Ankieta: Kto był najlepszym graczem w meczu z Evertonem?
Ankieta jest zamknięta.
Ben Foster 5.00% 1 5.00%
Rafael da Silva 0% 0 0%
Rio Ferdinand 0% 0 0%
Nemanja Vidic 70.00% 14 70.00%
Fabio da Silva 0% 0 0%
Park Ji Sung 0% 0 0%
Darron Gibson 0% 0 0%
Anderson 0% 0 0%
Danny Welbeck 10.00% 2 10.00%
Federico Macheda 0% 0 0%
Carlos Tevez 0% 0 0%
Paul Scholes 0% 0 0%
Patrice Evra 0% 0 0%
Dimitar Berbatov 15.00% 3 15.00%
Razem 20 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
FA: Manchester United 0-0 Everton (19.04.2009)
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #46
Re: FA: Manchester United 0-0 Everton (19.04.2009)
Piszesz, że nie oczekujesz że zmiotą z ziemi Everton tylko, że liczyłeś na wyrównany mecz. No moim zdaniem był wyrównany. Ani my ani Everton nie stworzyliśmy większej przewagi w żadnym momencie meczu. To dla mnie jest wyrównany mecz a nie wtedy kiedy ciśniemy przez większość spotkania.

No ale oczywiście Ty możesz myśleć inaczej i twierdzić, że to nie był równy mecz - Twoje prawo! Tak samo możesz pisać, że nie podobała Ci się gra i tego nikt Ci nie broni!

Zrozum tu nie chodzi o to, że masz zmienić zdanie i od teraz mówić, że zagrali świetnie. Myślę, że jakbyś w normalnym tonie napisał, że nie podobała Ci się gra naszych zawodników i że oczekiwałeś więcej to nikt by Ci nic nie powiedział, co najwyżej napisał, że on uważa inaczej.

Ale Ty nie napisałeś tak w pierwszym poście tylko zacząłeś się w jakiś dziwny sposób rzucać do SAF'a, że zawiódł kibiców, że tragedia, potem jeszcze o ile się nie mylę nazwałeś go hipokrytą. Nie dziw się więc, że pan_opticum napisał to co napisał. Rzucił jakaś tam ironią (której notabene nie pochwalam bo to zwykły flame, nie wnoszący nic do dyskusji) na którą Ty zareagowałeś agresją. A jak wiadomo agresja rodzi agresje więc nie dziw się, że kilka ludzi zareagowało tak jak zareagowało i odpowiedzieli agresją. I wierz mi (a czytam to forum od powstania), że nie ma to nic wspólnego z tym, że jesteś nowy. Po prostu określona postawa rodzi określone reakcje.

Widzę, że tłumaczysz agresję i przekleństwa tym, że jesteś impulsywny. Tylko, że to nie "real", tu nie ma tak, że rzucisz coś w gniewie i nie możesz już tego odwołać. Tu podczas pisania posta możesz pięć razy się zastanowić, potem jeszcze trzy razy go przeczytać a po wysłaniu jeszcze nawet edytować. Ja tak robię i polecam tą metodę. Jakby więcej ludzi myślało nad tym co pisze i czytało swoje posty to by nie było połowy kłótni forumowych.

Trochę zaofftopowałem ale powiedzmy, że początek posta jest w miarę na temat.

Aha, jeszcze jedno. Nie uważam, że "nasze rezerwy (nie jako ławka rezerwowych tylko jako drużyna rezerw) powinny być na poziomie Evertonu". To nie jest Liga Francuska gdzie OL ma taka przewagę nad resztą stawki, że szóstą drużynę to pewnie faktycznie by rozwalił samymi rezerwami. To jest najmocniejsza liga świata i tu drużyny z pierwszej dziesiątki prezentują naprawdę zbliżony poziom. Przecież sporo graczy z pierwszej 11 Evertonu spokojnie nadawało by się do pierwszego składu United. Całą nasza przewaga polega na tym, że my tych dobrych graczy mamy po prostu więcej i do tego mamy kilka gwiazd, które potrafią pociągnąć grę gdy drużynie nie idzie (i genialnego trenera oczywiście!). Dlatego nie uważam, że nasze głębokie rezerwy powinny rozjechać Everton (tak wiem, że tego nie napisałeś) a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że uniknięcie porażki byłoby dużym sukcesem a co dopiero gra jak równy z równym. Ten mecz w mojej opinii był wyrównany dlatego uważam, że zagrali nieźle. Ty oczywiście jak najbardziej możesz mieć zgoła odmienne zdanie, do czasu kiedy wyrażasz je kulturalnie.

Pozdrawiam,

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
20-04-2009 15:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #47
Re: FA: Manchester United 0-0 Everton (19.04.2009)
Griever napisał(a):Narobił nadziei nam, kibicom MU, nakreślił owe standardy i teraz jest z nich rozliczany! Nie udało się zdobyć Potrójnej Korony. Poza tym ja rozumiem, że ktoś coś wspomni o celu. Cały problem w tej sytuacji jest taki, że Ferguson za dużo się udziela w mediach, za dużo gada o tej całej Potrójnej Koronie i o tym na ile stać jego zespół. I nie chodzi tu bynajmniej o przysłowie - dużo gada, mało robi, tylko wyłącznie o to, że za jego ambicjami podążają kibice. Ambicje Fergusona stają się oczekiwaniami kibiców. Ja jestem kibicem, Ty jesteś kibicem. Ty nie jesteś zawiedziony. Ja jestem.
To jest tylko sport. I na szczęście nigdy nie dojdzie do sytuacji, że jeden zespół będzie wygrywał wszystko co jest do wygrania. Bo byłoby to najzwyklej nudne jak flaki z olejem.
Z czego ma być Ferguson rozliczany? Nikt nie ma nawet prawa sir Alexa z czegokolwiek rozliczać. Ja myślę, że każdy kibic powinien docenić to w jakim miejscu jest teraz Manchester United. Jesteśmy światową potęgą, kto jak nie my możemy marzyć o pięciu wygranych trofeach?
Zespół na to stać, ale widocznie nie dało się tego lepiej rozegrać. Są cele ważne i ważniejsze. Sezon wszedł w decydującą fazę i najważniejsze jest oszczędzać najlepszych piłkarzy na spotkania ligowe i CL.
Ja uważam, że rezerwowi, młodzi piłkarze zaprezentowali się całkiem dobrze. Nie ma sensu oceniać przebiegu spotkania, bo było ono raczej średnim widowiskiem.
Ale przegrać po karnych to żaden wstyd.


A najbardziej już nie lubię krytyki piłkarza za to, że nie strzelił rzutu karnego. Bo gdy stajesz przed piłką i cały świat na Ciebie patrzy to wszystko staje się zupełnie inne. Bramka staje się mała, bramkarz zasłania całe jej światło, a ty skupiasz się tylko na tym, żeby trafić butem w piłkę. A gdzie kopniesz mało ważne, byle w światło bramki. Nieważne czy zarabiasz miliony, czy grasz w piątej lidze. Stres powoduje zatracenie zdolności do podejmowania racjonalnych decyzji. Chwała sportowcom, którzy potrafią wytrzymać to napięcie.

Ale to trzeba być kimś takim
[flash=425,344]http://www.youtube.com/watch/v/PRCTp57LQro[/flash]


Fan United od 1992 roku
20-04-2009 17:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Griever Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 25
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #48
Re: FA: Manchester United 0-0 Everton (19.04.2009)
fidain napisał(a):Piszesz, że nie oczekujesz że zmiotą z ziemi Everton tylko, że liczyłeś na wyrównany mecz.
Nie wyrównany mecz. Na dobrą, płynną grę naszych młodzian. Żadna z drużyn nie stworzyła przewagi, jak sam napisałeś, ale mi nie chodzi ani o wynik, ani o przewagę, ani o zmiecenie przeciwnika z powierzchni ziemi. Mi chodzi o styl gry. I to mi się nie podobało. Zdecydowanie za dużo chaosu, za dużo wybijania na oślep z okolic naszego pola karnego (tak jak Evans w meczu z Porto na OT), za dużo niedokładności, brak zagrań otwierających drogę do bramki, brak pomysłu na grę. To była kopanina w stylu 'podam mu, może przeciwnik popełni błąd'. To mi się nie podobało i za to ich krytykuję.
fidain napisał(a):Myślę, że jakbyś w normalnym tonie napisał, że nie podobała Ci się gra naszych zawodników i że oczekiwałeś więcej to nikt by Ci nic nie powiedział, co najwyżej napisał, że on uważa inaczej.
Czyli grzechem jest wyłamać się z szablonu pisania obowiązującego zwyczajowo na forum? Napisałem to w formie groteski. Owszem, wyraziłem swoją opinię, tylko przejaskrawiając ją i nieco ironizując, bo taką miałem ochotę! I to była akcja, która wzbudziła reakcję ?
fidain napisał(a):Tu podczas pisania posta możesz pięć razy się zastanowić, potem jeszcze trzy razy go przeczytać a po wysłaniu jeszcze nawet edytować.
I wierz mi, ze mimo wszystko tak robię Tongue
fidain napisał(a):Całą nasza przewaga polega na tym, że my tych dobrych graczy mamy po prostu więcej i do tego mamy kilka gwiazd, które potrafią pociągnąć grę gdy drużynie nie idzie
No właśnie i 2 z naszych gwiazd wczoraj grały na środku obrony. Oprócz tego mamy małe gwiazdki, które mają stanowić o naszej sile w przyszłości i nimi jestem zawiedziony. To nie jest konkurs kto lepiej wybije piłkę z pola karnego. Gdyby to nie grał Man United, to oglądając ten mecz zwyczajnie bym się nudził! I to nie ze względu na brak bramek. z 3 okazji dla Evertonu, dwie były po błędzie Fostera. U nas najlepsza okazja (pomijając nieprzyznany rzut karny) to strzał z dystansu nad poprzeczką Welbecka. Z Man United wiążę dużo więcej emocji niż z jakąkolwiek inną drużyną, nawet kiedy gra jest nudna, to wiem, że nawet z przypadkowej bramki będę się cieszył, z jakiegoś zagrania też będę zadowolony, poza tym mam okazję oglądać jak radzi sobie Macheda, jak Vidic i Ferdinand współpracują i jak Foster wypada nam na bramce. Jednak gdyby nie to, to bym zasnął z nudów. Nie twierdzę, że Everton był lepszy. Twierdzę, że nasi piłkarze w tym meczu niczego wielkiego nie pokazali.

No i a propo stwierdzenia, że walczyli jak równy z równym... A nie zastanawialiście się jakby to było, gdyby po tych dwóch błędach Fostera padłyby bramki. Jak ocenilibyście całą drużynę ? Nadal tak samo ? Odnoszę wrażenie, że rozliczacie ich głównie po wyniku.
20-04-2009 18:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #49
Re: FA: Manchester United 0-0 Everton (19.04.2009)
Griever napisał(a):Czyli grzechem jest wyłamać się z szablonu pisania obowiązującego zwyczajowo na forum? Napisałem to w formie groteski. Owszem, wyraziłem swoją opinię, tylko przejaskrawiając ją i nieco ironizując, bo taką miałem ochotę! I to była akcja, która wzbudziła reakcję ?

Wiesz jak masz ochotę podejść do kogoś na ulicy i napluć mu w twarz to teoretycznie też nikt Ci nie broni ale w praktyce wiadomo jaką to wywoła reakcję. Istnieje po prostu coś takiego jak normy zachowania i nie nazywałbym tego szablonem.

Uprzedzając odpowiedź, że nikomu nie naplułeś w twarz. Wiesz, dla niektórych kibiców United nazywanie Sir Alexa Fergusona hipokrytą jak najbardziej może równać się napluciu w twarz.

Griever napisał(a):No i a propo stwierdzenia, że walczyli jak równy z równym... A nie zastanawialiście się jakby to było, gdyby po tych dwóch błędach Fostera padłyby bramki. Jak ocenilibyście całą drużynę ? Nadal tak samo ? Odnoszę wrażenie, że rozliczacie ich głównie po wyniku.

Poza może Fosterem (którego i tak nie oceniłem za dobrze bo miał więcej szczęścia niż rozumu) oceniłbym ich tak samo. W końcu nie z ich winy były te bramki (może przy drugiej można by winić Gibsona) więc w jaki sposób ma to zmienić moje wrażenie o ich grze.

Imho zagrali ładnie. Kilka składnych akcji, parę razy było zagrożenie w polu karnym, którego niestety nie wykorzystał Welbeck. Na więcej niestety nie pozwolili doświadczeni obrońcy Evertonu no ale młodzi mają jeszcze czas żeby nauczyć się jak radzić sobie z obrońcami.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
20-04-2009 18:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #50
Re: FA: Manchester United 0-0 Everton (19.04.2009)
Rozumiałbym to jechanie, gdyby tak faktycznie "słabo" zagrał pierwszy skład.

Zagrali zawodnicy którzy może znają się z rezerw. Jednak nigdy nie grali w meczu o taką stawkę. O awans do Finału. Ani Fabio,Rafael, Macheda i inni. Tutaj też należy ich zrozumieć, nawet za słabszą postawe. Co do wybijania piłek, to tak czasem trzeba lepsze to niż strata przed własną bramką.

I nie wiem czego się spodziewałeś. Że Macheda będzie grał jak Nistelrooy ? czy Anderson będzie robił wkręty jak R10 za najlepszych czasów ?

Mecz dał im dużo doświadczenia i chwała Alexowi za to. Młodzi muszą się ogrywać, widzieć że mają poparcie, i przyszłość w tym klubie. Potrzebują tego szczególnie teraz, kiedy przegrali. To też są ludzie (jakby ktoś nie zauważył Tongue) A nie uświadamiania im że są chujowi, bo odpadli. Everton to mocna ekipa, gdyby odpadli z Exter City to może bym na to inaczej spojrzał.
20-04-2009 18:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #51
Re: FA: Manchester United 0-0 Everton (19.04.2009)
Cytat:Hmm.. a więc tak cenisz naszych zmienników? To są zmiennicy Manchesteru United, powinni być na poziomie takiego Evertonu co najmniej. Wynik wskazuje, że są, choć gdyby nie Vidic i Ferdinand to z tyłu nie byłoby zera zapewne. Poza tym gra rozczarowała. Taka jest moja opinia.
Fabio, Rafael, Gibson, Macheda, Welbeck. Prawie połowa zawodników całej drużyny nie może nawet liczyć na pewne miano rezerwowego dla gracza nominalnej pierwszej 11-stki. I według Ciebie ci młodzi zawodnicy powinni być na tym samym poziomie co Scousersi? Talenty na miarę Roo, ROna, Cesca, czy Messiego na drzewach nie rosną. Popatrz jak rozwijały się kariery Scholesa, Butta, czy Becksa. Nie dajmy się zwariować. Jak już pisałem z Evertonem przegrywały duże lepsze drużyny niż ta, którą wczoraj do boju wystawił Ferguson. Jestem niemal pewien, że gdyby Fergie wyjął z szafy pierwszy garnitur, to i tak przebieg meczu wyglądałby podobnie.

Cytat:No powiem Ci, że bardzo trudne do przyjęcia. Oceń, kto lepiej rozgrywa akcje.. Rooney czy Berba? Chyba sama odpowiedź na to pytania powinna pokazywać jak jest w rzeczywistości. Ale spoko, przeanalizuję te grafiki i zobaczymy.
Jako że sytuacja się powtarza, stwierdziłem, że warto napisać króciutki tekst, żeby łatwiej było odnaleźć na przyszłość - > http://www.blog.m85.eu/?p=14

Cytat:Aha - od Parka to już częściej Giggs występował.
Więcej razy mecze od pierwszych minut zaliczał Park. Zresztą mówimy o skrzydle, a nie o środku pomocy, a Walijczyk właśnie na tej pozycji w ostatnim czasie występuje najczęściej.
Cytat:No i a propo stwierdzenia, że walczyli jak równy z równym... A nie zastanawialiście się jakby to było, gdyby po tych dwóch błędach Fostera padłyby bramki. Jak ocenilibyście całą drużynę ? Nadal tak samo ? Odnoszę wrażenie, że rozliczacie ich głównie po wyniku.
Identycznie. Liczy się to, że te młode chłopaki podjęły rękawice, nie przestraszyły się naprawdę klasowej drużyny. Czytając Twoje posty wydaje mnie się, że po prostu nie doceniasz jak świetną drużynę zbudował Moyes, a szczególnie jak solidni są w tyłach. Jagielka w tym sezonie jest zapewne lepszy niż Rio, a Baines i Lescott to też klasowi zawodnicy. Młodzicy mieli naprzeciw siebie czołowych zawodników najlepszej ligi na kontynencie. W niczym im nie ustępowali, w niczym. A według mnie byliśmy drużyną groźniejszą, która potrafiła niejeden raz rozegrać fajną piłkę i stworzyć sobie niezłą sytuacją strzelecką. Jako, że zaczynam się powtarzać muszę chyba zakończyć Wink

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
20-04-2009 19:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kula Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 735
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #52
Re: FA: Manchester United 0-0 Everton (19.04.2009)
Ciekawe te grafy, wiedziałem że gra z tyłu ale że aż tak ...

Co do meczu, okrutnie podobała mi się gra i postawa braci da Silva, Macheda szybki i zdecydowany. Z nich będą ludzie.Welbeck moim zdaniem, tak sobie, rozkojarzony i nonszalancki.

eśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" - de Saint-Exupery

http://redlog.pl/author/Kula/|http://www.lastfm.pl/group/Manchester+Un...Supporters|http://kula.ndl.pl
20-04-2009 20:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości