Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Pchela Offline
Banned

Liczba postów: 356
Dołączył: Feb 2013
Post: #4166
RE: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
(17-05-2013 16:17)allfanmu napisał(a):  
Pchela napisał(a):Widziałbym McCarthyego z Wigan na v-ce Carricka

Bardziej drewnianego środka pola od McCarthy`ego z McArthurem (swoją drogą ciekawie się dobrali z tymi nazwiskami) nie widziałem. Chyba, że chcemy już od pierwszego spotkania mówić, że to nie jest piłkarz na miarę United. Nie lubię tego zwrotu, ale ten gość nie ma w sobie nic co by przyciągnęło moją uwagę.
To obejrzyj mecz Wigan skupiając się tylko na McCarthym [tylko nie z United]. Mi zaimponował. Dobry odbiór, szukanie ciekawych rozwiązań, luk, fajny przegląd pola, dobrze uruchamia partnerów. Nie jest to zawodnik do pierwszego składu, a na rezerwę za Carricka. Wiadomo, Carrick i tak gra prawie każdy mecz, ale zobacz, że nie ma kim go zastąpić. McCarthy spełnia wymagania. Pod względem cena/jakość najlepsza opcja.

(17-05-2013 16:19)Hubson napisał(a):  To Fabregas raczej był środkowym pomocnikiem a Thiago ofensywnym niż na odwrót. Tyle tylko, że Fabregas w Barcelonie ani w reprezentacji nie mógł grać na środku bo byli inni, więc był jakimś fałszywym napastnikiem lub ofensywnym. O ile dobrze pamiętam w Arsenalu grał głębiej dużo.
Co do Moyesa i jego stylu gry to myślę, że to raczej stosuje taktykę do piłkarzy niż piłkarzy do swojej taktyki. A w sumie jeżeli już mowa o skrzydłowych i graczach Evertonu to może Mirallas ;>?
No właśnie Fabregasa pamiętam, że w Arsenalu grał głębiej. Po transferze do Barcelony się to zmieniło + duża rywalizacja w środku. Zrobiono z niego fałszywą dziewiątkę, co również mu dobrze wychodziło - o to mi stricte chodziło, jego wszechstronność.
Tak, Moyes zawsze korzystał z taktyki do zawodników, a ma tę cechę, co Ferguson. Świetnie dobiera sobie współpracowników. Wink A Mirallasa prześladują kontuzje, w tym sezonie nie rozegrał 1800 minut [20 pełnych meczów]. Też jestem fanem jego talentu, ale jest jeden magiczny Belg, którego bym widział na skrzydle. Dries Mertens się zwie.

(17-05-2013 17:33)michal85 napisał(a):  
(17-05-2013 16:17)allfanmu napisał(a):  
Pchela napisał(a):Widziałbym McCarthyego z Wigan na v-ce Carricka

Bardziej drewnianego środka pola od McCarthy`ego z McArthurem (swoją drogą ciekawie się dobrali z tymi nazwiskami) nie widziałem. Chyba, że chcemy już od pierwszego spotkania mówić, że to nie jest piłkarz na miarę United. Nie lubię tego zwrotu, ale ten gość nie ma w sobie nic co by przyciągnęło moją uwagę.
A ja się nie zgadzam. W mojej opinii McCarthy oraz Schneiderlein z Soton to dwaj ciekawi zawodnicy z potencjałem do bycia czołowymi graczami ligi. Nie są do gotowi na teraz do gry w pierwszej "11", ale chętnie widziałbym któregoś z nich u nas jako alternatywa dla Carricka.
W pełni się zgadzam. Z jedną różnicą - Schneiderlin jest zawodnikiem na teraz do pierwszego składu w każdej drużynie. Jest niesamowity, a my nie możemy mu tego zagwarantować [jest odpowiedzialny za grę przed obrońcami, ma najwięcej odbiorów w lidze, a Carricka nie wygryzie, szkoda, aby któryś z nich siedział na ławce]. Sad

(17-05-2013 18:02)Undermine napisał(a):  
Cytat: Valencia, Young, Nani, Giggs, Zaha, do tego na skrzydło przesunąć można Kagawę, Welbecka, a nawet Rooneya.
Czyli podsumowując: 2 skrzydłowych do gry "right here right now". Fizycznie niemożliwym jest by Giggs był zawodnikiem podstawowego składu, Zaha również(niemożliwe jest by w pierwszym sezonie Zaha zagrał 50 spotkań na równym poziomie) i jeden indwalida który powinien mieć zakaz wychodzenia na boisko.

Mnie ten zestaw nie przekonuje. Aha i Kagawa na skrzydle to nieporozumienie, traci tam większość walorów.
Di Maria każdego z wymienionych wyżej skrzydłowych zjada nosem. Ideałem byłby dla mnie zestaw: Di Maria, Zaha, Young, Giggs + Welbeck w razie czego.

(17-05-2013 17:33)michal85 napisał(a):  
(17-05-2013 16:17)allfanmu napisał(a):  
Pchela napisał(a):Widziałbym McCarthyego z Wigan na v-ce Carricka

Bardziej drewnianego środka pola od McCarthy`ego z McArthurem (swoją drogą ciekawie się dobrali z tymi nazwiskami) nie widziałem. Chyba, że chcemy już od pierwszego spotkania mówić, że to nie jest piłkarz na miarę United. Nie lubię tego zwrotu, ale ten gość nie ma w sobie nic co by przyciągnęło moją uwagę.
A ja się nie zgadzam. W mojej opinii McCarthy oraz Schneiderlein z Soton to dwaj ciekawi zawodnicy z potencjałem do bycia czołowymi graczami ligi. Nie są do gotowi na teraz do gry w pierwszej "11", ale chętnie widziałbym któregoś z nich u nas jako alternatywa dla Carricka.

Schneiderlein zjada McCarthy'ego. Jakby Francuz był do kupienia za rozsądne pieniądze to chyba warto.
Di Maria, Thiago, Schneiderlein i jakiś jeszcze jeden środkowy pomocnik i byłoby pięknie*

*celowo nie piszę o transferach Bale'a, Ronaldo i Fabregasa bo uważam, że to niemożliwe.
Było już wałkowane tysiąc razy, że Kagawa musi grać za napastnikiem. Na skrzydle marnuje swój potencjał, a szkoda. A co do skrzydłowych, to ja bym widział Naniego, który może grać na obu skrzydłach [w sumie Young też może], byłoby okej. Duże pole manewru na skrzydłach.
Co do tych transferów - dalej nie jestem przekonany do Thiago, ktoś może go konkretnie opisać?
17-05-2013 19:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United - Pchela - 17-05-2013 19:09

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 30 gości