Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Szymcio Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 510
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 13
Post: #4744
RE: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Zaha nie daje sobie rady w Cardiff, typowy jeździec bez głowy, gorszy niż Nani bez formy. Wiadomo, szansę dostać musi, ale coraz mniej podejrzewam że odpali. A szkoda, bo Moyes chyba kombinuje tak, żeby grać na flankach jednym AM-em i jednym bardziej typowym skrzydłowym. Nie ma co budować tej taktyki pod zawodnika pokroju Younga bądź Valencii. Musimy mieć skrzydłowego który zrobi prawdziwy bum na flance, a nie durnia który będzie tylko walił krosy na oślep.

Moyes zaczyna trochę ściągać od Mourinho. Coraz częściej gramy dwoma DM-ami którzy mają zabezpieczać swoją strefę i odciążać Matę i drugiego skrzydłowego. Jose idealnie trafił z wariantem Luiz-Matic, a w odwodzie ma jeszcze Ramiresa. My na razie mamy duet Fellaini-Carrick, względnie Fletcher, ale to za mało. IMO warto zainteresować się Morganem Schneiderlinem z S'ton, chłopak przypomina bardziej mobilną wersję Michaela. Fajnie byłoby widzieć Jonesa i Afro, przez takie zasieki kurewsko ciężko byłoby się przebić, a dzięki szybkości Phila nasza asekuracja wyglądałaby o niebo lepiej. Wydaje mi się, że coraz niżej stoją akcje Cleverleya.

Ogólnie podzielam zdanie Fostera co do tego, żeby pozbyć się van Persiego, który przestaje pasować do naszej koncepcji. Tzn. pasowałby, ale nie z Rooneyem za jego plecami, bo między nimi nie ma chemii, najczęściej fatalnie ogląda się pozory współpracy tych zawodników, ponadto Wayne jest zbyt toporny by być dychą z topu.

De Gea - Rafael, Jones, Evans, ? - Fellaini, ? - ?, Mata, Kagawa - Rooney

Fajnie byłoby oglądać coś takiego od nowego sezonu. W miejsca znaków zapytania widziałbym Shawa, względnie Coentrao, obok Afro właśnie Schneiderlina, nie mam pomysłu na wingera który grałby w typie Hazarda, wypadałoby kogoś takiego wyłowić. Jest szansa, że Nani odpali, ale ta szansa jest nader mizerna. Trzeba się pożegnać z typowymi rzemieślnikami na flankach, bo nadal będziemy toporni jak chuj wie co. Choć akurat Valencię bym zostawił na wszelki wypadek, ale Younga nie chcę oglądać już nigdy więcej. Januzaj niech zacznie budować swoją pozycję tak jak powinien to robić chłopak w jego wieku - od wchodzenia z ławki, bo nie można obarczać go już teraz taką odpowiedzialnością, skoro wszyscy widzimy jak wielkie ma wahania formy i niedostatki.

Nie wygląda to najgorzej, o ile Moyes pokaże, że ma jaja, zrezygnuje z świętego i gówno wartego duetu Rooney-RvP, da szansę Naniemu i Kagawie, zestawi żelazny duet stoperów, bo rotowanie nimi to jakiś koszmar którego skutkiem są kuriozalne bramki. Do poprawy jest sporo, ale nie ma tragedii, to wszystko da się jeszcze pospawać żeby wbić się na szczyty. Nie wierzę w to, że Moyes nagle zacznie być genialnym taktykiem, grunt żeby pokazał charakter. Od tego należy budować drużynę, bo z tchórzem przy linii nie wygramy nic, choćby doszli Messi, Ronaldo i Kuba Wawrzyniak.

- And what will you give me in return, Severus?
- Everything.
23-03-2014 23:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United - Szymcio - 23-03-2014 23:04

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 36 gości