Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[maju]

No to po chuja czekać na Hargo? To jest przecież człowiek od czarnej roboty nie? Nie powiesz mi chyba, że Hargo jest tak kreatywny, jak Carrick, czy Fletcher, który w tym sezonie był fenomenalny. Jeśli jednak tak mi powiesz to mogiła i się już nie odzywam, bo po prostu nie będzie o czym gadać.

Poza tym chcąc w pełni wykorzystać potencjał Carricka, musi on mieć za sobą kogoś, kto będzie odpowiadał tylko i wyłącznie za destrukcję. Nieraz było widać w tym sezonie, że Carrick gaśnie, gdy jemu narzuca się zadania defensywne i ofensywne, a najczęściej gdy grywał w parze ze Scholes'em. Wiedząc, że ma pełną swobodę w rozegraniu lepiej wpłynie na naszą grę. I tu jest pies pogrzebany. Aby dać Carrickowi do środka kogoś, kto go odciąży z zadań defensywnych, bo mimo, że te Anglik wypełnia bez zarzutu to ma ich trochę nadto...