Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Mubinio Offline
jestę Scholsę.
*****

Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
Post: #2162
Re: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Cytat:A ja wychodzę z założenia, że geniusz sobie poradzi wszędzie. A Xavi to geniusz.

A ja za Andy Grayem, który uważa, że Messi nie poradziłby sobie w PL uważam, że tym bardziej Xavi nie poradziłby sobie w PL.

Cytat:3) Mieliśmy inną drużynę, skrzydłowych zapieprzających od bramki do bramki.

Czy ja wiem, czy to AŻ tak się zmieniło. Park zapierdala nieziemsko od bramki do bramki, Valencia jak jest zdrowy to też zbytnio nie ustępuje, Nani w tym sezonie też zaczął się wracać solidnie i niemała w tym na pewno zasługa Szkota.
Niektórzy lubią przytaczać przykład Barcelony jako zespołu, który gra 4-3-3 (Michał: nie za bardzo pamiętam, jakie Ty akurat masz stanowisko w tej kwestii, więc nie adresuję tego do Ciebie akurat) i gra ofensywnie. Proszę zobaczyć, jak tam wygląda środek pola. Busquets jako def. pomocnik (czy może i nawet box-to-box, ciężko mi powiedzieć, gole strzela(ł) dość często), Xavi jako cofnięty playmaker i Iniesta jako... No właśnie... Ten chłop w ogóle nie ma defensywnych zadań. Czyli de facto atakuje czwórka graczy. U nas boli mnie często to, że jak gramy naszymi 3ma środkowymi to rzadko który pobiegnie z tą piłką i zrobi z siebie użytek pod 16tką/w 16stce - żeby na ten jeden moment atakować czwórką, już nie żądam, żeby cały czas tam był jak Iniesta. A przecież nie jesteśmy znów tak słabym zespołem, żeby w 2 środkowych obrońców (dwaj boczni powinni być na bokach, dość z przodu) i pozostałych dwóch środkowych pomocników nie poradzić sobie z ewentualną kontrą. Dlatego też bardzo mi się podoba gra Andersona i przypominam także, że sam Szkot w wywiadzie podkreślał ostatnio, że daje inną jakość w środku pola - na pewno każdy czytał. Zmierzam tylko do tego, że jak już gramy 4-3-3 to naprawdę widzę miejsce dla JEDNEGO bardziej ofensywnie usposobionego pomocnika (którego by właśnie trzeba było kupić, bo mamy tylko Brazyliana) obok dwóch bardziej defensywnych - i niech to będą Carrick i Fletcher, czy nawet Scholes z jednym z nich dwóch, bo jak ktoś słusznie zauważył, Scholes samą swoją presją i obecnością na 30. metrze potrafi rywali dobrze postraszyć.
I wcale nie musi to być strasznie megasuperhiper ofensywny koleś w stylu Kaki czy Ozila, przyznaję.

I jeszcze a propos Mascherano: dałem jego akurat przykład jako kogoś do kupienia z jednego prostego powodu: zawsze wszyscy narzekają, że "dostępnych" piłkarzy klasy światowej na rynku nie ma. Wg mnie on już jest dostępny albo niedługo będzie, jak się tylko trochę bardziej wkurwi na Pepa.

A tak BTW: znalazłem na wiki definicję box-to-boxa i mam takie nieodparte wrażenie, że jakby tak przyrównać do niej większość środkowych pomocników, to ciężko by było takiego box-to-boxa znaleźć:

Cytat:.The most versatile of players, they typically possess exceptional stamina and are usually skilled at tackling, passing, shooting and also good at keeping possesion.

Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
23-12-2010 19:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Re: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United - Mubinio - 23-12-2010 19:16

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 44 gości