Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: West Ham 2-4 Manchester United (02.04.2011)
EsDe Offline
Member
***

Liczba postów: 212
Dołączył: Mar 2011
Reputacja: 0
Post: #31
Re: PL: West Ham - Manchester United (02.04.2011; 13:45)
Czy ktoś zauważył, że Antek asystował przy drugim golu Roo LEWĄ nogą :shock: :o :-D ?

Berba technicznie pozamiatał, Roo pokazał klasę, a Chicha... strzelił bramkę :twisted: .
Kuszczak przy karnych bez szans ale jeśli dobrze pamiętam to hyba w debiucie u nas obronił 11, prawda?
Obrona słabo jedynie Smalling i Fabio niemalże bez błędów. Za to nie wiem co z Patrykiem, mam nadzieję, że się ogarnie.

Ogólnie nawet kiedy dostawaliśmy w dupę byłem raczej spokojny o wynik, because we are United :twisted: .

Wiadomo czy FA rozpocznie postępowanie na Roo?

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

SHUT UP AND ENJOY THE MUSIC

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
02-04-2011 22:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #32
Re: PL: West Ham - Manchester United (02.04.2011; 13:45)
Dziękujemy sędziemu, że nie wyrzucił Vidica (jaja :shock: ) oraz dał z dupy nam karnego. W końcu wysłannik FA się na coś przydał.


Fan United od 1992 roku
03-04-2011 08:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Johnny99 Offline
Member
***

Liczba postów: 69
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #33
Re: PL: West Ham 2-4 Manchester United (02.04.2011)
Ja tam nie wiem, czy ten karny był z dupy. Pamiętam wielką debatę podczas MŚ'98 po meczu Włochy-Chile, kiedy też doszło do sytuacji, gdy sędzia podyktował karnego, pomimo, iż również tam nie było żadnego "zagrania" ręką. Sędziowie tłumaczyli to wówczas nawet w prasie - karny jest nie tylko wtedy, kiedy dojdzie do "zagrania" piłki ręką, ale także wtedy, gdy zawodnik, celowo, zwiększy ręką "pole blokowania". Stąd właśnie wymóg, by ręka nabita była "przy ciele", który byłby bezsensowny, gdyby żadne nabicie nie kwalifikowało się jako przewinienie, a chodzi w nim właśnie o to, że ręka przy ciele nie zwiększa nadmiernie "pola blokowania". To ma sens, bo inaczej wszyscy obrońcy rozkładaliby ręce na całą długość, istotnie zwiększając swoje "pole blokowania", a potem tłumaczyli, że o co chodzi, przecież zostali nabici. Prosta sprawa - obrońca ma nie korzystać z rąk, gdy broni. Upson skorzystał z ręki, nie trzymał jej przy ciele, co pozwoliło mu zablokować podanie Fabio. W tej sytuacji karny jest jak najbardziej zasadny.

"When the seagulls follow the trawler, it's because they think sardines will be thrown into the sea." Eric Cantona
03-04-2011 10:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #34
Re: PL: West Ham - Manchester United (02.04.2011; 13:45)
sebos_krk napisał(a):Dziękujemy sędziemu, że nie wyrzucił Vidica (jaja :shock: ) oraz dał z dupy nam karnego. W końcu wysłannik FA się na coś przydał.

Może bał się zbyt dużego wpływu na spotkanie? 2 karne + czerwona kartka.
03-04-2011 10:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mubinio Offline
jestę Scholsę.
*****

Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
Post: #35
Re: PL: West Ham 2-4 Manchester United (02.04.2011)
Chudy napisał(a):sebos_krk napisał(a):Dziękujemy sędziemu, że nie wyrzucił Vidica (jaja :shock: ) oraz dał z dupy nam karnego. W końcu wysłannik FA się na coś przydał.



Może bał się zbyt dużego wpływu na spotkanie? 2 karne + czerwona kartka.

Widać taktyka opierdalania sędziów przez Szkota nie jest taka zła, potem się go boją. Wink

Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
03-04-2011 11:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaceks_21 Offline
Member
***

Liczba postów: 200
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 1
Post: #36
Re: PL: West Ham 2-4 Manchester United (02.04.2011)
Przerwa na mecze reprezentacyjne zawsze trwa 3x dłużej niż powinna. Weekend bez EPL to weekend stracony, ale na szczęście ten mecz wynagrodził mi tak długie czekanie.

Jak na wyjazdowe spotkanie, to imo nasze najlepsze w sezonie. WHU miało ze 3 akcje, My w I połowie znacznie więcej, chociaż z naszych graczy tak naprawdę wyróżnił się Valencia. Szacun dla Ekwadorczyka, strach pomyśleć co będzie za mies. Big Grin Z Nanim będą rządzić i dzielić. Postawę obrony przemilczę, jak Twarowski dobrze powiedział pod koniec meczu:'Evra i Vidić powinni na barana nieść Rooneya do Manchesteru, zmieniając się co 30 km'. Nasz środek pomocy taki sobie. Carrick ok, ale Gibbo w II polowie był chyba naszym najsłabyszm ogniwem. I miał 100% piłkę, której nie wykorzystał. Roo w I połowie w zasadzie jak na początku sezonu - miał nawet problemy z przyjęciem piłki. Dobrze że ten wolny z 64 min. dodał mu tyle wiary, bo co się później działo to wiemy. Fajnie też że Park wrócił, na koniec sezonu przyda nam się taki 'zapierdalacz'. Ławka była cholernie mocna, więc jakość zmian była z góry wiadoma. Berba robił co chciał, chociaż w końcówce lekko dał dupy, kiedy mógł podawać do Javiera. Ale ogólnie spoko, z Da Costą się bawił. A Javier...? Jak zwykle - brameczka Wink Zajebisty mecz, chociaż na przyszłość mogliby oszczędzić sobie i nam trochę nerwów.

Ciekawe jak będzie z obsadą bramki w środę. Jeżeli Tomek dostanie swoją szansę i świetnie się spisze, to może jednak cień nadziei dla Polaka będzie... chociaż sam w to nie wierzę.
04-04-2011 10:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #37
Re: PL: West Ham 2-4 Manchester United (02.04.2011)
Jaceks_21 napisał(a):Ciekawe jak będzie z obsadą bramki w środę. Jeżeli Tomek dostanie swoją szansę i świetnie się spisze, to może jednak cień nadziei dla Polaka będzie... chociaż sam w to nie wierzę.

Edwin musiałby nie grać do końca sezonu i jakby Tomek się dobrze pokazał w kolejnych meczach, to wtedy by pewnie został na przyszły sezon - to byłby dla niego ten cień nadziei. Ale jak Sar będzie już do końca zdrowy, to gorzej, bo jak ma udowodnić swoją wartość siedząc? Zresztą w ogóle tak wchodzić w decydującym momencie sezonu po tak małej ilości rozegranych meczy musiałoby być trudne. Jak wraca jakiś obrońca czy napastnik po kontuzji to zawsze mówimy, że potrzebuje paru meczy by się rozegrać - a bramkarz przecież ma tak samo...

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
04-04-2011 12:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości