Spadek z Premier League 2010/2011

[Kosma]

Tyle, że z Leeds było z tego, co kojarzę, nieco inaczej. U nich spadek powiązany był z masakrycznymi kłopotami finansowymi - i właśnie dlatego spadli tak nisko i tak długo ich nie ma w PL. Natomiast LFC finansowo stoi całkiem całkiem i po roku w Championship na bank wróciliby do pierwszej ligi.

Chociaż i tak te rozważania sensu na dzień dzisiejszy nie mają

[kaka]

Kris1908 napisał(a):Natomiast LFC finansowo stoi całkiem całkiem i po roku w Championship na bank wróciliby do pierwszej ligi.

A kto może wiedzieć czy wrócą? Po spadku sponsorzy mogą się odwrócić, zniknie kasa i co dalej? W ogóle jaka to różnica czy spadek Leeds był wywołany sprawami finansowymi czy sportowymi? Dobrze kojarzysz, że nasi 'przyjaciele' wpadli w kłopoty przez kredyty zaciągnięte przez mało myślących działaczy. Później ich sen o podbiciu Europy okazał się fiaskiem, bo nawet do tej LM się nie dostali, a więc wpływy z pucharów które miały pokryć spłatę kredytów poszły się jebać, i tak się wszystko zaczęło...

Pamiętajcie, że dla nas kibiców liga jest atrakcyjniejsza gdy możemy oglądać spotkania "podwyższonego ryzyka", takie jak właśnie z Leeds, Liverpoolem czy Arsenalem. Te wszystkie mecze są solą tego sportu. Taką wisienką na torcie. A wy świadomie chcecie wyrzucić takie wydarzenia z terminarza? Czegoś tutaj nie potrafię zrozumieć.

[Mubinio]

Tez jestem tego zdania, że im więcej uznanych firm w PL, tym lepiej dla widowiska. A spada to niech właśnie Blackpool, bo to są sakramenckie jaja, żeby na tym poziomie rozgrywek nie mieć podgrzewanej płyty. Wolves też mnie mało pociąga, mogą śmiało lecieć. Tak samo Wigan.
A z drugiej strony fajnie by było, gdyby wróciły takie zespoły jak Leeds, Derby County, Sheffield United, Boro czy Ipswich. Ale chyba tylko Leeds ma na to realne szanse.

Jak wróciło Newcastle, to liga od razu wydaje się lepsza.

[Kosma]

Mubinio napisał(a):Jak wróciło Newcastle, to liga od razu wydaje się lepsza.

Dokładnie. Ale nawet Newcastle, które i piłkarsko, i organizacyjnie ustępowało Liverpoolowi w cuglach wygrało Championship. Nie bójta się. Liverpool wróciłby po roku.

[Hotwarty]

Kris1908 napisał(a):Nie bójta się. Liverpool wróciłby po roku.

Nie byłbym wcale taki pewien.

Zauważ, że po spadku do Championship Newcastle było w stanie utrzymać część swojej kadry. W Liverpoolu byłoby to niemożliwe. Tam grają zbyt znani i zbyt dobrzy piłkarze, aby pozwolić sobie na kiszenie się na zapleczy PL. Odeszliby wszyscy co poważniejsi zawodnicy, z ich "wspaniałym i wiernym" kapitanem na czele. Musieli by budować CAŁĄ drużynę od zera.

Chociaż to tylko takie teoretyzowanie, nie widzę możliwości aby LFC spadł z ligi. I chyba dobrze...

[sebos_krk]

Kaka napisał(a):A kto może wiedzieć czy wrócą? Po spadku sponsorzy mogą się odwrócić, zniknie kasa i co dalej?

Juventus nie wrócił? Zapominacie, że LFC to wciąż bardzo prestiżowa marka na świecie. Byłoby podobnie jak z Newcastle, czyli szybki powrót i to w cuglach. Nie snujmy teorii, że nie miałby kto tam grać, a sponsorzy i kibice by uciekli. No pany, bez jaj.

[Czary]

Zresztą i tak bezsensowne gadanie bo szanse na to, że Liverpool są takie same jak te, że zdobędą oni mistrzostwo...

[Sirius]

Zgadzam się, że spadek Liverpoolu nie jest realny. Przynajmniej w tym sezonie
Jeśli jednak o mnie chodzi to więcej satysfakcji miałbym z ich spadku niż nawet dwóch wygranych meczy. Pewnie szybko by wrócili ale może ostudziłoby to trochę ich kibiców. A skoro już mowa o Juve to widać, że mimo iż wrócili do Serie A cały czas nie są tak silną drużyną jak przed spadkiem. Myślę, że z Liverpoolem byłoby tak samo.

[Tomek91]

Jako, że na górze już praktycznie wszystko jasne to proponuję spojrzeć na dół tabeli, bo tam jeszcze dużo może się zdarzyć

Sytuacja przedstawia się tak:

15. Blackburn 36 39 42 - 56
16.Birmingham36 39 36 - 54
17. Wolves 36 37 41 - 62
18. Blackpool 36 36 49 - 71
19. Wigan 36 36 36 - 59
20. West Ham 36 33 41 - 64

W następnej kolejce grają ze sobą West Ham z Wigan, remis nie zadowoli nikogo, a spotkanie będzie z tych o sześć punktów. W ostatniej czeka nas inne spotkanie dwóch zespołów walczących o utrzymanie - Wolves kontra Blackburn, kto wie czy te spotkanie nie zadecyduje, kto opuści elitę? W kwestii spadku możemy i my namieszać całkiem sporo, najpierw wyjazd na Ewood Park, a potem na OT przyjeżdża Blackpool.

Osobiście mam nadzieję, że spadną Wilki. Jakoś za nimi nie przepadam, głównie przez osobę szkoleniowca, Mccarthyego nie trawię i życzę im spadku. Na zdrowy rozsądek zaś, Młoty są w naprawdę ciężkiej sytuacji i zwycięstwo z Wigan wcale nie musi gwarantować utrzymania, w ostatniej kolejce musieliby ugrać przynajmniej remis i liczyć na korzystniejszy bilans bramkowy.

Będzie ciekawy finisz, jak co roku z resztą.

[Kosma]

Z tej szóstki najbardziej cenię sobie West Ham i to ich chciałbym widzieć w następnym sezonie w Premier League. Jednak jest już po pticach, mam jedynie nadzieję, że urwą punkty Wigan tak, aby oni spadli w cholerę. Podobnie życzę Blackburn, którzy po zwolnieniu Big Sama dostaną, na co zasłużyli.

[robaldo]

Wigan niech zostanie...zawsze mamy pewne te 6 punktów i +10 w bilansie bramkowym A reszta, to mi bez różnicy

[Jaroldz]

Niestety, ale najbliższy spadku jest West Ham. Mam tylko nadzieję, że jeśli ostatecznie Młoty spadną, to po roku wejdą do Premiership tak, jak uczyniło to Newcastle.

Osobiście chciałbym, aby spadło Blackpool, Wolverhampton oraz Wigan. Wilki z tej trójki działają mi najbardziej na nerwy, Wigan ma mało kibiców i u nich praktycznie zawsze są puchy na stadionie, a Blackpool jakoś mi nie podchodzi, nie lubię ich. W dodatku znając życie jakby się utrzymali, to znów u nich zapewne w zimę będą największe szopki ze stanem murawy i stadionu i znów będą mieli najwięcej przekładanych spotkań.

[daniel]

Jaroldz napisał(a):Osobiście chciałbym, aby spadło Blackpool

Ja wprost przeciwnie, choćby dla charyzmatycznej postaci Iana Hollowaya chciałbym by baseny zostały w PL. Poza tym jak na możliwości kadrowo budżetowe całkiem nieźle sobie radzą.

[branka]

Też strasznie bym chciała by Blackpool się utrzymało.
Niech spada West Ham, Birmingham i ktokolwiek trzeci, ale Blackpool życzę by wywalczyli utrzymanie.

A West Ham to jest w ogóle przedziwny zespół... i oczywiście za sezon wrócą. I potem pewnie znowu spadną i nie zdziwie się jak zrobią to z całkiem mocnym składem :roll:

[sebos_krk]

branka napisał(a):A West Ham to jest w ogóle przedziwny zespół... i oczywiście za sezon wrócą. I potem pewnie znowu spadną i nie zdziwie się jak zrobią to z całkiem mocnym składem

Tego spadku z takim składem jaki mieli za czasów Glenna Roede'ra i tak nic nie przebije, ale ja liczę, że jakoś fartem się utrzymają. To nie jest klub na Championship.