Zlot redcafe

[Minh]

matys napisał(a):Ty myślisz, że ten związek będzie tak długo trwał?

Nie, ale wtedy i tak jesteś drugi w kolejce po mnie.

[branka]

No ale właśnie nie mam działki tu gdzie teraz mieszkam ale Wrocław jest duży jest wiele miejsc gdzie można zrobić zlot.

[Michelle]

Ta, jasne, jak Ty z Olis chcesz spać :/

[matys]

Michelle napisał(a):Ta, jasne, jak Ty z Olis chcesz spać :/

Nic takiego nie będzie miało miejsca.

Branka, a jak się uda przeprowadzka, to jaki jest plan?

[Minh]

Michelle napisał(a):Ta, jasne, jak Ty z Olis chcesz spać

Ty po jednej, Olis po drugiej.

[Michelle]

Ta, jasne, już lecę! :/

[Minh]

Wolisz po lewej czy po prawej?

[branka]

no a w ogóle jakbyście chcieli, żeby zlot wyglądał? na jakiś mecz żeby się zjechać, czy tak poza meczem?

[mucha]

Ja myślę, że mecz nie jest konieczny, choć fajnie byłoby, gdyby się udało jakiś wspólnie obejrzeć. Jak sobie wyobrażam zlot? Jakieś ognisko, browary itp. Jak by się udało jakieś boisko znaleźć to można by walnąć jakiś meczyk typu Wschód-Zachód lub Północ-Południe

[Lasq]

Meczyk musi być - pokażemy Wam jak się bawi Wrocław! Chociaż sądząc po komentarzach niektórych po zlocie MUSC w Wawie to może nie być najlepszy pomysł

mucha napisał(a):Jak by się udało jakieś boisko znaleźć to można by walnąć jakiś meczyk typu Wschód-Zachód lub Północ-Południe

Albo Polska-Ukraina

[Minh]

Znowuż ten temat będziemy zaczynać?

[Lasq]

Ja tam wtedy ani jednego posta nie napisałem, zresztą przeczytałem to długo po fakcie Nie no chodziło mi o to, że Wrocław bawi się w dość mocno ekspresywny sposób na meczach (przynajmniej na tych szlagierowych jak jest więcej osób) i nie każdemu może się to podobać. Ale w sumie nie ma problemu bo Warka zawsze jest podzielona na naszych meczach, jak ktoś chce skakania, młyna i śpiewania to idzie do salki a reszta siedzi sobie w głównej części pubu. Tylko to znów nie pomaga w integracji no ale nie można mieć wszystkiego.

[RedLucas]

Jakiś meczyk między nami obowiązkowo

[Tomek91]

Jak u mnie z kasą i sesją wszystko zagra to jeden bramkarz na mecz już jest

[matys]

Najlepiej byłoby wynająć jakiś domek. Pierwsze myślałem o spaniu w namiotach, ale to przecież już będzie wrzesień, więc pogoda może nie spasować i jesteśmy uwaleni.

Tak jak pisał muszeq, ognicho, piwo, w piłkę pogramy, pogadamy i się rozjedziemy do domów.