Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Arsenal FC 1-2 Manchester United (22.11.2014)
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #1
PL: Arsenal FC 1-2 Manchester United (22.11.2014)
[Obrazek: o0819f.png][Obrazek: 2iafuas.png][Obrazek: 53nupx.png]


Arsenal FC vs Manchester United
Barclays Premier League
22.11.2014; 18:30
Emirates Stadium, Londyn



Mój Blog: Pod presją czasu
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-11-2014 21:02 przez Intel.)
12-11-2014 12:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #2
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Cholernie trudno nie być pesymistą przed tym meczem. Drużyna wróciła na ścieżkę zwycięstw w ostatniej kolejce, ale rywal też się do tego przyczynił nie wykorzystując swoich sytuacji. LvG nadal eksperymentuje, łata dziury po kontuzjowanych zawodnikach, szuka jakiegoś złotego środka, przez co styl i słynna filozofia mająca być kluczem do lepszej przyszłości ulega coraz większemu zatarciu. O naszej obronie nie będę się rozpisywał, bo każdy widzi jak źle to wygląda. Jeszcze Carrick umarł, bo świeżo po kontuzji pojechał na kadrę z której dawno już powinien zrezygnować dla własnego dobra. W tym sezonie nie mam czasu oglądać rywali United, dotyczy to także Arsenalu, podobno też nie grają porywająco, zresztą świadczą o tym ostatnie wyniki w lidze i Europie, ale grają jednak u siebie, sprężą się niesamowicie, a kibice zrobią kocioł i zatroszczą się o odpowiednie przywitanie van Persiego i kolegów. Welbeck będzie stawał na głowie, żeby coś udowodnić, zresztą całkiem słusznie bo jak na razie jest dużo bardziej wartościowy dla swojej drużyny niż mający go zastąpić Falcao, który póki co jest jednym wielkim rozczarowaniem. Wiele zależy od tego jak będzie wyglądała sytuacja kadrowa, czy któryś / paru(?) obrońców zdąży wrócić, na ten mecz, ale kolejny raz nie sposób nie drżeć o wynik w starciu z klasowym rywalem.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
14-11-2014 09:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #3
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Na chwilę obecną nasza sytuacja kadrowa wygląda dramatycznie... wiemy, że na pewno nie zagra Blind (który prawdopodobnie w tym roku już na boisko nie wybiegnie), Rojo czy Lingard. Jones, Evans i Falcao co najwyżej znajdą się na ławce rezerwowych, ponieważ z wypowiedzi z LVG jasno wynika, że nie chce on zbyt szybko wprowadzać kontuzjowanych do gry by nie ryzykować kolejnych urazów. Rafael trenuje już od kilku dni i jako, że jego przerwa była bardzo krótka, to powinien już być gotowy na mecz z Arsenalem. Co najgorsze, w dalszym ciągu nie wiemy co z De Gea i Carrickiem. Obaj doznali urazów, jednak nie wiem na ile są one poważne. David podobno zwichnął palca, a na temat Michael cisza.

Wygląda to bardzo, bardzo źle. Eksperci podali, że w naszym zespole mamy kontuzje średnio co trzy dni! :O to jest coś niemożliwego...

Szczerze nie mam pojęcia czego (jeśli chodzi o skład) spodziewać się w sobotę. Do składu z całą pewnością wróci Smalling, który stworzy parę stoperów z jednym z młodych (Mc'Nair, Blackett). Jeśli nie wykuruje się Carrick to będziemy musieli zagrać środkiem Herrera - Fellaini. No chyba, że LVG postanowi dać szansę Fletcherowi. W ataku pewnie zagra van Persie, a za jego plecami Rooney. Mądrzejsi z całą pewnością będziemy w piątek po konferencji prasowej naszego managera, jednak wszystko to co się dzieje sprawia z dużą dozą niepewności podchodzę do tego spotkania.



Mój Blog: Pod presją czasu
17-11-2014 12:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Szymcio Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 510
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 13
Post: #4
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Od zawsze czytałem, że treningi u van Gaala są ciężkie, ale on przecież równie często opowiada o tym, że bardziej niż na obciążeniach fizycznych chodzi mu o to całe otwieranie umysłów, wpajanie filozofii, itp. Od gadaniny na temat taktyki chyba jednak nogi nie powinny się łamać? Zresztą, jak widać mamy pecha zarówno na boisku, na treningach, jak i w reprezentacjach. Czym to jest spowodowane - nie mam pojęcia. Ale szlag mnie trafia gdy widzę, że Chelsea przez 11 kolejek w obronie wymieniła z powodu kartek jedynie Azpiliquetę na Luisa, a LvG skorzystał już w defensywie z Rafaela, Valencii, Jonesa, Keane'a, Smallinga, Evansa, Blacketta, McNaira, Rojo, Shawa, Blinda i Carricka. Jest różnica, nie? Mimo to tracimy tylko 2 punkty do czwartego West Hamu. Nie jest najgorzej.

Z Arsenalem będzie ciężko, ale na nich jakoś mamy patent i nie dajemy sobie w kaszę dmuchać. Oczywiście, łatwo nie będzie zważywszy na ilość urazów w obronie, ALE. Grunt żeby zagrał Carrick gwarantujący spokój i przynajmniej odpowiednią asekurację. Blind jest OK, ale do poziomu Michaela sprzed dwóch sezonów brakuje mu lat świetlnych. MC ustawiony przed kolejną eksperymentalną parą stoperów to zawór bezpieczeństwa. Dalej większych problemów być nie powinno.

Lindegaard - Rafael, Smalling, McNair, Shaw - Valencia, Carrick, Herrera, Di Maria - Rooney - van Persie

Może coś takiego? LvG wspomina coś o powolnych powrotach, ale IMO bez przesady, Rafael powinien zagrać od początku. Dać mu do pomocy Valencię z którym rozumie się bardzo dobrze, obok Michaela usadowić Andera - nie wiemy jak wygląda jego forma, ale Hiszpan daje nam ciekawsze opcje rozegrania piłki, plus nie zapomina o obowiązkach z tyłu. Nie podoba mi się Angel na flance, ale co zrobić.

Lindegaard - Rafael, Smalling, McNair, Shaw - Herrera, Carrick, Fellaini, Di Maria - Rooney - van Persie

Albo coś w ten deseń, czyli wcisnąć do składu Afro który da nam ogromną przewagę fizyczną w starciu z raczej delikatnie grającym AFC. To też plus przy stałych fragmentach, zarówno pod naszą bramką jak i w szesnastce Szczęsnego. Nie można też zapominać o Macie który uratował nam skórę w ostatnim meczu i być może znajdzie się w meczowej 11.

Nie jest tak tragicznie, ponoć wraca Jonny na co czekam jak na zbawienie. Chris pomijając spotkanie z City wyglądał solidnie. Powtarzam: najważniejsze, żebyśmy mieli Carricka. Reszta jakoś się ułoży.

- And what will you give me in return, Severus?
- Everything.
17-11-2014 16:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #5
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Przecież składy podane przez Szymcia wyglądają całkiem ok.

Ja się spodziewam, że wyjdziemy tak:
Lindegaard - Valencia, Smalling, McNair, Shaw - Herrera, Carrick, Fellaini, Di Maria - Rooney - van Persie

Można grać z każdym. Kwestia tylko czy będzie dzień, czy nie. W tym sezonie w jakim zestawieniu byśmy nie grali to częściej go nie mamy. Czas kiedyś to zmienić i przełamać się na obcym terenie.


Fan United od 1992 roku
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-11-2014 12:42 przez sebos_krk.)
18-11-2014 12:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Szymcio Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 510
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 13
Post: #6
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Podobno Evans, Jones i Falcao mają być gotowi na Arsenal, a niewykluczone są powroty Carricka, Rafaela i De Gei. Jeśli tak - nie wygląda to wcale źle. Mamy szansę na pierwsze zwycięstwo wyjazdowe od wielu miesięcy. Dawniej Bayern van Gaala zaczął jeździć po rywalach od momentu rozbicia Juventusu na wyjeździe 4-1. I nam przydałby się taki pozytywny impuls.

- And what will you give me in return, Severus?
- Everything.
18-11-2014 16:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #7
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Ten mecz jest generalnie wielką niewiadomą. W poprzednim poście pisanym prawie tydzień temu liczyłem, że wrócą nam kontuzjowani, a tymczasem na reprezentacjach trzech zawodników złapało jakieś urazy... To już przestaje mnie dziwić. Falcao i Jones raczej nie zdążą wrócić. Mam w ogóle wrażenie, że United przypomina teraz taki Arsenal, którego znakiem rozpoznawczym w poprzednich latach było sporo kontuzji, brak stabilnej obrony i boiskowej mądrości, czy rozsądku, słowem frajerstwo w kilku kluczowych momentach sezonu. Arszeniki teraz też mają swoje mniej i bardziej poważne problemy, tak samo jak United liczą na to że los się odmieni i odbiją się wreszcie kosztem wielkiego rywala. Moim zdaniem przed meczem więcej przemawia za nimi, jakoś nie trafia do mnie argument, że od lat mają pecha do United i nawet rok temu, kiedy łoiło nas pół ligi oni znowu nie dali rady. Każda seria kiedyś się kończy, a teraz przez sytuację kadrową United mają argumenty żeby tego dokonać. Wiele zależy od tego, czy Wenger ustawi będącego w gazie Alexisa w ataku, co w moim odczuciu będzie dla nich najlepszą opcją.

Żeby było weselej FA postanowiła być dowcipna i oddelegowała do sędziowania tego meczu Mikea Deana Smile czyli jednego z najgorszych sędziów w Anglii i jest duże ryzyko, że kogoś w tym meczu przekręci, pytanie tylko kogo?...

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-11-2014 09:45 przez Silvan.)
20-11-2014 09:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Under Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,138
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 31
Post: #8
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Ktoś w ogóle jest zdrowy i do grania? Złożymy w ogóle 18 meczową?

FREE SAMCRO

#VanGaalOUT
#MoyesOut już nieaktualne, ale zostanie tu na zawsze
20-11-2014 15:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #9
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Wystarczy poczytać wypowiedzi LVG z konferencji. Szkoda, że Holender nic nie wspominał o Rafaelu, Jonsie czy Lingardzie.



Mój Blog: Pod presją czasu
20-11-2014 22:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
mgc Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 20
Dołączył: Aug 2014
Reputacja: 0
Post: #10
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Rafael i Jones poza składem na mecz z Arsenalem.
21-11-2014 00:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #11
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Można wiedzieć skąd masz takie informacje?



Mój Blog: Pod presją czasu
21-11-2014 11:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
samcro Offline
Banned

Liczba postów: 1,291
Dołączył: Sep 2009
Post: #12
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
https://twitter.com/ManUtd/status/535561...42752?s=09
21-11-2014 11:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #13
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Dzięki, nie widziałem tej wiadomości. Ehh to znów jednonogi bandyta będzie grał na prawej obronie.



Mój Blog: Pod presją czasu
21-11-2014 11:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #14
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
Pojedynek z Arsenalem na Emirates to dobry czas, żeby wreszcie pokazać, że potrafimy też wygrywać na wyjeździe.
Niemalże od początku sezonu borykamy się z problemami kontuzji i niezbyt porywającej dyspozycji pozostałych graczy. Była przerwa reprezentacyjna i kontuzji dostaje Blind i Carrick. W przypadku Holendra to może być okazja do tego by do składu wskoczył np. Fletcher i pokazał, że nie ustępuje młodszemu koledze, zwłaszcza, ze Daley ostatnio nie zachwyca.
Rooney rozpędził się w reprezentacji i miejmy nadzieję, że formę przeniesie także na pojedynki ligowe, z resztą na Arsenal, Wayne zawsze jest jakoś dodatkowo nabuzowany i miejmy nadzieję, że dzisiaj bedzie podobnie. Mata podczas absencji Anglika nie przekonywał, że zasługuje na pierwszą 11.
De Gea jest dostępny więc tutaj mamy spokój, dalej w obronie Shaw-Smalling-McNair-Valencia, dalej Carrick/Fletcher-Herrera-Fellaini-Di Maria i z przodu Rooney-van Persie.
Chyba na nic lepszego nie możemy liczyć.

Wprawdzie do tej pory w lidze nic nie przychodzi nam łatwo i nasza gra nie wygląda jeszcze tak jak powinno ale dzisiaj jestem dobrej myśli. Oby Welbeck nie miał swojego dnia Smile

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
22-11-2014 10:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
kaka Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 652
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 24
Post: #15
RE: PL: Arsenal FC - Manchester United (22.11.2014; 18:30)
DDG
Valencia - Smalling - McNair - Shaw
Carrick
Januzaj - Fellaini - Rooney - Di Maria
van Persie
22-11-2014 12:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości