Redcafe.pl - Manchester United Forum

paolo napisał(a):Arsenal Londyn po ogromnym farcie wymęczył remis z Aston Villą (gol wyrównujący 90+2). Była szansa na fotel lidera :|

Czyżby złapali zadyszkę ? No chyba, że nadal nie mogą się pozbierać po kontuzji Eduardo ale w to nie wierzę. Zobaczymy co pokarzą w meczu z AC Milanem, jeśli przegrają to będą grać z wielką presją gdyż zostaną tylko na placu boju o Premiership.

paolo napisał(a):Birmingham - Tottenham 4:1 B'ham w formie, trzeba uważać (remis z Arsenalem, pogrom Spurs)

Mikael Forssell ustrzelił hattricka w tym meczu :shock:

Cytat:Man City - Wigan 0:0

Piłkarze Svena już nie grają tak dobrze jak na początku sezonu...

Miko napisał(a):

paolo napisał(a):Arsenal Londyn po ogromnym farcie wymęczył remis z Aston Villą (gol wyrównujący 90+2). Była szansa na fotel lidera :|

Czyżby złapali zadyszkę ? No chyba, że nadal nie mogą się pozbierać po kontuzji Eduardo ale w to nie wierzę. Zobaczymy co pokarzą w meczu z AC Milanem, jeśli przegrają to będą grać z wielką presją gdyż zostaną tylko na placu boju o Premiership.

paolo napisał(a):Birmingham - Tottenham 4:1 B'ham w formie, trzeba uważać (remis z Arsenalem, pogrom Spurs)

Mikael Forssell ustrzelił hattricka w tym meczu :shock:

Cytat:Man City - Wigan 0:0

Piłkarze Svena już nie grają tak dobrze jak na początku sezonu...

Sytuacja w Anglii jest teraz super ;-), pościg za liderem, walka o każdy punkt i do tego drużyny spoza grupy pościgowej mogą nieźle namieszać - i właśnie dlatego ta liga jest lepsza od większości innych, tylko w La Liga jest podoba sytuacja (Real - Barcelona). I'm lovin' it

Cytat:Cristiano Ronaldo (Manchester United) jest najczęściej strzelającym piłkarzem w Premier League, Cesc Fabregas (Arsenal Londyn) najlepiej podającym, natomiast Javier Mascherano (Liverpool FC) zawodnikiem, który nie ma sobie równych w odbiorze piłki. Tak wynika z badań opublikowanych przez "Opta Sportsdata".
Tabela opublikowana przez Opta:

Najlepszy strzelec - Cristiano Ronaldo (Man Utd) - 90 razy
Najlepszy podający - Francesc Fabregas (Arsenal) - 1676
Najwięcej wślizgów- Javier Mascherano (Liverpool) - 129
Najwięcej dryblingów - Cristiano Ronaldo (Man Utd) - 128
Najwięcej długich podań - David Bentley (Blackburn) - 306
Najczęściej łapany na spalonym- Emmanuel Adebayor (Arsenal) - 54
Najwięcej fauli - Kevin Davies (Bolton) - 76
Drużyna, która najczęściej faulowała - Middlesbrough - 422
Drużyna, która najczęściej strzelała na bramkę przeciwnika - Man. Utd. - 420

49 % udziałów w Liverpoolu, przejmie konsorcjum szejka Dubaju. A durni kibice lfc sie cieszą. Ja też się cieszę z zupełnie innych powodów.
Proponuję zmianę nazwy na Al-Liverpool

Ja tam oglądałem mecz z Boro i Newcastle. Boro przegrało na własne życzenie, tracą w kompletnie debilny sposób pierwszą bramkę. Gracz Boro dostał czerwień za uderzenie MAscherano, podczas gdy Javier uderzył go pierwszy. Na koniec meczu i tak Boro przycisnęło. Dziś to samo NU zaczęło dobrze z animuszem. I znowu pierwsza bramka kuriozalna a potem sie posypało. Nic wielkiego LFC w tych meczach nie pokazało

Kula napisał(a):Boro przegrało na własne życzenie, tracą w kompletnie debilny sposób pierwszą bramkę.

Dwie bramy, które Torres strzeliły tym meczu to w ogóle były popisem obrony Boro. Ta trzecia ewentualnie ładne była

Co do NU to pierwsza bramka to prawdziwy majstersztyk ze strony graczy Srok :shock: Dopóki nie stracili bramki dość nieźle grali, chociaż Gerrard ładnie dwa razy huknął. Po bramce przyszła druga i właściwie już było wiadomo, jak to wszytko się skończy. Jeszcze trzecia na dobitkę :cry: A Martins ładnie strzelił w poprzeczkę, nie rozumiem, czemu gra Smith a nie Nigeryjczyk, który jest sto razy groźniejszy od Anglika na chwilę obecną...

Liverpool wcale nie gra jakiegoś wielkiego futbolu, ale obrona rywali jest na ogół z nimi... Czekam na mecz z silniejszym rywalem, a niedługo Benitez ma w terminarzu kilka trudnych spotkań

Arsenal dalej w kryzysie, Wigan zagrało dziś świetne zawody

Jak już kiedyś pisałem, Arsenal to najbardziej buraczany zespół w PL, w 20 minucie meczu fabregas wepchnął Heskeya w kamerę, owczywiście jak to fabregas po chwili trzymał się za szczękę udając poszkodowanego. W 70 RvP lezy na środku boiska Wigan wybija piłkę na out. Po wznowieniu Fabregas podbiega do sędziego i pokazuje że po rzucie śedziowskim odda piłkę, i oczywiście podaje do tyłu do swoich.

Kula napisał(a):Arsenal dalej w kryzysie, Wigan zagrało dziś świetne zawody

Byle to Diabełki z Derby wykorzystały i będzie dobrze ;-)

Cytat:Po 90 minutach spotkania między Wigan Athletic i Arsenalem Londyn na JJB Stadium żadna z drużyn nie zdołała strzelić bramki. Po znakomitym futbolu, jaki pokazał Arsenal na San Siro ten mecz był jedynie cieniem tamtego spotkania, choć nawet i to określenie jest przesadzone w tym przypadku. Ten mecz w wykonaniu Arsenalu był po prostu niesamowicie słaby. 'Kanonierzy' nie pokazali niczego, co mogliśmy oglądać tydzień temu na San Siro, a co najważniejsze, Arsenal stracił kolejne ważne 2 punkty, a łącznie już 6 punktów w 3 ostatnich spotkaniach.

W 60. minucie żółtą kartką został ukarany drugi zawodnik Arsenalu, a mianowicie Gilberto Silva, który faulował Wilsona Palaciosa, gdy ten ruszył z piłką by wyprowadzić kontrę po nieudanej akcji Arsenalu. Arsenal dalej prezentował mnóstwo nieskutecznych podań, czego skutkiem była odważna gra Wigan i piłka coraz częściej znajdowała się na połowie Arsenalu.

Można by dziś ponarzekać na murawę, która na JJB Stadium wyglądała dziś strasznie. Ale to nie jest żadna wymówka. Arsenal zagrał dziś słabe spotkanie, a gra jak w kalejdoskopie, czyli pokonanie najlepszego klubu w Europie, a następnie remis z drużyną, która broni się przed spadkiem w lidze z pewnością nie może podobać się kibicom. Nasuwa się jedno zasadnicze pytanie: Dlaczego Arsenal tak gra?

Kurde, trzeba to wykorzystać...

Bardzo cieszy remis Arsenalu, musimy teraz wygrać z Derby i będzie git. Teraz, w tym okresie wychodzi zmęczenie, widać to po United ( porażka 0-1 z P'mouth ) oraz po "Kanonierach" ( po meczu z Milanem grają słabiutko ).

radzio napisał(a):Dlaczego Arsenal tak gra?

Jak widać kryzys zawsze musi przyjść Teraz najważniejsze aby Czerwone Diabły wygrały i będzie dobrze. Zapamiętałem jedną wypowiedź kibica Arsenalu po meczu z Wigan: "Zawsze lepiej jest gonić niż być gonionym"

Miko napisał(a):Zapamiętałem jedną wypowiedź kibica Arsenalu po meczu z Wigan: "Zawsze lepiej jest gonić niż być gonionym"

Ci to zawsze potrafią znaleźć jakąś wymówkę
Kolejna miła niespodzianka ze strony graczy Wengera zadyszka ich złapał- to cieszy. Oni nie mają tak klasowych graczy jak my- dlatego nie mogą sobie pozwolić na roszady tak jak jest to u nas Teraz rozwalamy Derby i witaj liderze

Może nie tak klasowych, tylko nie ma tak szerokiej kadry. U nas gra na wysokim poziomie 18tu zawodników i często na trybunach muszą usiąść nawet Ci, którzy w innych klubach w Premiership, by grali.
Może wpływ na słabą dyspozycję ma kontuzja Eduardo, bo teraz poza Adebayorem i wiecznie kontuzjowanym van Persie'm Arsenal nie ma żadnego dobrego napastnika.

Miko napisał(a):Zapamiętałem jedną wypowiedź kibica Arsenalu po meczu z Wigan: "Zawsze lepiej jest gonić niż być gonionym"

Niestety muszę przyznać, że to samo mówili kibice United, gdy traciliśmy fotel lidera...

Lukas napisał(a):Teraz rozwalamy Derby i witaj liderze

Będziemy liderem, ale na dwie godziny, bo w tym samym dniu arsenal gra swoje spotkanie. Dopiero w przyszłą środę, gdy pokonamy Bolton wyprzedzimy na dłużej kanonierów.

sebos_krk napisał(a):Dopiero w przyszłą środę, gdy pokonamy Bolton wyprzedzimy na dłużej kanonierów.

Oby nie było tak jak z Man City - druga porażka w jednym sezonie. Ale myślę, że jesteśmy w dobrej formie, co potwierdziliśmy w ostatnich spotkaniach i powygrywamy te mecze na 'niższym' poziomie.

Nasze kochane poolki mają zaj***sty terminarz

23 marzec : Man Utd v Liverpool - liga
30 marzec : Liverpool v Everton - liga
2 kwietnia : Arsenal v Liverpool - cl
5 kwietnia : Arsenal v Liverpool - liga
8 kwietnia : Liverpool v Arsenal - cl

Każdy mecz o życie