Redcafe.pl - Manchester United Forum

Napijmy się za zdrowie dyrektora sportowego Interu

Bardzo dobrze, że go nie puszczą. Osobiście nie jestem zwolennikiem jego talentu, a jakby przyszedł do nas to, by tylko same problemy były z nim (w sensie charakteru oczywiście). A tak to spokój.

Puszczą go. Zobaczycie, że wyląduje u nas.

No, ale jak by przyszedł do nas to w ataku się zrobi chyba tłok nie? A jak nie będzie grał w pierwszym składzie to zaraz będzie wypierdalał ze swoimi fochami. Czy nie tak?

W pakiecie ze Sneijderem za 10 kilo Fergusonowej gumy do żucia.

fidain napisał(a):W pakiecie ze Sneijderem za 10 kilo Fergusonowej gumy do żucia.

W sumie to takim interesem byłbym zainteresowany. A SAF może by ogarnął i uspokoił Mariusza.

Wszystko fajnie jakby przyszedł Balotelli, tylko gdzie go "wsadzić"? W ataku trochę tych playerów już mamy, na prawym skrzydle też raczej by nie grał w pierwszym. Zresztą w ogóle wg mnie chłopak ma zbyt duże mniemanie o sobie: oczywiście, że ma talent na 1. skład bardzo silnej europejskiej drużyny, ale jego charakter powoduje to, że raczej tego miejsca w 1. składzie dłużej nie zagrzeje. Za chwile będą fochy, a tego przecież SAF by nie zniósł. (czytaj:wyje*ał by go do rezerw lub na głęboką ławkę).

Balotelli = słodki kłopot

Ja myślę, że tylko Maradona może wymyślić taktykę, która pozwoli im wszystkim pograć. 8-)

Tylko nie Balotelli... z kilku powodów:
1) Krażą różne plotki o nim, jaki to on kłótliwy, a ostatnie czego nam potrzeba w tej chwili to konflikty w zespole
2) PO CO NAM KOLEJNY NAPASTNIK? Można nie lubić Berby, ale przynajmniej jeszcze teraz, Balotelli na pewno nie prezentuje się lepiej od niego - po za tym, nie szkoda wam marnować naszych napastników? Bo jeśli przyjdzie czarnulek z Interu to częściej będzie musiał siedzieć albo Owen, albo Hernandez, albo Berbatov, albo młodzicy...
3) Wydaje mi się że stylem gry on bardziej pasuje do takiej Czelsi, jako zmiennik Drogby, bo gdzie przy naszej koncepcji gry miejsce dla takiego zawodnika?

No Balotelli byłby świetnym transferem, gdyby brakowało nam napastników. A nie brakuje.

Mubinio napisał(a):Zresztą w ogóle wg mnie chłopak ma zbyt duże mniemanie o sobie: oczywiście, że ma talent na 1. skład bardzo silnej europejskiej drużyny, ale jego charakter powoduje to, że raczej tego miejsca w 1. składzie dłużej nie zagrzeje. Za chwile będą fochy, a tego przecież SAF by nie zniósł.

Balotelli to talent, jak nie na miarę Ronaldo, to nie wiele gorszy. Berba już lepszy nie będzie, Owen też, a Włoch ma jeszcze w cholerę w zanadrzu do pokazania.

matys napisał(a):

Mubinio napisał(a):Balotelli to talent, jak nie na miarę Ronaldo, to nie wiele gorszy. Berba już lepszy nie będzie, Owen też, a Włoch ma jeszcze w cholerę w zanadrzu do pokazania.

W pełni się zgadzam, również widzę w chłopaku ogromny potencjał i szczerze powiem, że mimo tego charakterku chciałbym go zobaczyć na Old Trafford. Jeśli SAF by sobie z nim poradził, to za niedługo mielibyśmy jednego z najlepszych zawodników globu.

Ok, Balotelli ma wielki talent, ale ma zwalony charakter. niedawno paradował w koszulce Milanu i raczej nikt nie chcę, by za rok, czy dwa można by było spotkać Mario dumnie chodzącego w koszulce shitty, czy liverpoolu. Z drugiej strony Roo, czy Ronaldo też nie byli grzecznymi chłopcami, a jakoś SAF sobie z nimi poradził.

Matti888 napisał(a):Ok, Balotelli ma wielki talent, ale ma zwalony charakter. niedawno paradował w koszulce Milanu i raczej nikt nie chcę, by za rok, czy dwa można by było spotkać Mario dumnie chodzącego w koszulce shitty, czy liverpoolu. Z drugiej strony Roo, czy Ronaldo też nie byli grzecznymi chłopcami, a jakoś SAF sobie z nimi poradził.

W tym momencie sobie strzelam w stopę, ale Roo i Ronaldo to nic przy Mario. Zapewne Fergiego czekałoby więcej pracy.

No, no, Berb mnie w sparingu zaskoczył in plus... Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem taki mecz w jego wykonaniu. Jakby tak grał na co dzień, to wszelkie gadki o nowym napastniku można odłożyć na półkę. I mówię to ja, nie-zwolennik Berbatova. Ale może rzeczywiście jest coś w tym, że on potrzebuje mieć koło siebie napastnika szybkiego (w tym meczu był to DIouf, który notabene wg mnie zaprezentował się świetnie), który będzie rozciągał grę i obrońców, robiąc miejsce dla naszego Tuptusia. Bo jak Berb ma trochę miejsca i nikt akurat nie naciska na niego szaleńczym pressingiem, to potrafi zrobić z piłką parę rzeczy. Oby tak dalej i nie kupujmy napastnika.

BTW: odmłodzić Scholesa o 10 lat i nikt by nam nie podskoczył. Wolałbym jego w wieku 26 lat niż jakiegokolwiek innego zawodnika, wliczając w to Messiego. Udowodnił w sparingu, że jest prawdziwym reżyserem gry, a nie tylko jak Sneijder podającym od czasu do czasu prostopadłe piłki i strzelającym playerem.

Xavi < Scholes w formie