Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
manfan95 napisał(a):Porozmawiałby z nim PO SWOJEMU, czyli albo współpracujesz zgodnie w zespole i jesteś grzeczny, albo "bierz dupę w troki i wynocha"
To by poszedł sobie i może połowę wydanej sumy jakoś byśmy uprosili od city np. Naprawdę aż tak warto się w niego pakować? Ryzyko strat jest duże.

manfan95 napisał(a):Myślę, że skoro Balotelli chce grać w United, to tutaj starałby pokazać się z jak najlepszej strony.
A co tam, najwyżej podepcze koszulkę United i stwierdzi, że zawsze marzył grać na Anfield. Póki nie zszarga sobie opinii talentu, póty może liczyć na zainteresowanie klubów z całej Europy.
Oby to były tylko plotki :evil:

Mubinio napisał(a):Xavi < Scholes w formie
Ameryki nie odkryłeś, szczególnie w kontekście gry na Wyspach. O Paulu najlepiej świadczą pochwały piłkarzy przeciwko którym grał, wielu uważa go za najlepszego pomocnika swojej dekady. I myślę, że obok Zizou faktycznie był najlepszy.
sebos_krk napisał(a):
manfan95 napisał(a):Myślę, że skoro Balotelli chce grać w United, to tutaj starałby pokazać się z jak najlepszej strony.
A co tam, najwyżej podepcze koszulkę United i stwierdzi, że zawsze marzył grać na Anfield. Póki nie zszarga sobie opinii talentu, póty może liczyć na zainteresowanie klubów z całej Europy.
Oby to były tylko plotki :evil:

Wtedy Gaz go zapierdoli :twisted:
Tylko po co on nam...? :?
Dla mnie ten transfer, jeżeli wogóle faktem jest, ze chłopaczkiem się interesujemy byłby całkowicie w 100% bez sensu. Nie za taki hajs, nie przy takim...przepychu młodych, perspektywicznych zawodników jakich ma SAF do dyspozycji 'z przodu'.
Jezeli mamy kupowac Balotelliego to juz lepiej nie kupujmy nikogo, to nie jest typ pilkarza ktorego potrzebujemy, jesli mamy kupowac napastnika to musi on byc bramkostrzelny tak jak Suarez, Balotelli strzelil 6 goli w 29 meczach, mamy Welbecka ktory ma podobny styl do Wlocha, jednak ma lepszy charakter, jednak mysle ze nie potrzebujemy napastnika mamy Rooneya, Berbatova ktory wczoraj zagral znakomity mecz, mlodziutkich Welbecka i Machede, Dioufa, ktory ma znakomity instynkt strzelecki i przypomina mi Drogbe, wczoraj tez znakomicie zagral, mamy tez Chicharito, ktory na mundialu strzelil 2 gole i to nie z byle jakimi rywalami, oraz Owena, wiec napastnikow u nas nie brak, jednak potrzebujemy koniecznie transferu ofensywnego pomocnika, nie byle pilkarzyne tylko prawdziwa gwiazde taka jak Sneijder czy Ozil, wiecej niczego nie potrzebujemy.
Powtórzę się, ale dziwi mnie to, że nadał tak mało ludzi dostrzega, że brakuje nam zmiennika dla Fletchera. Jeśli Szkot (oby nie!) odniesie uraz, bądź nawet będzie pauzował za kartki w ważnym meczu, to jesteśmy w dupie. Dalej nikt nie wyciągnął wniosków po finale w Rzymie. Nie można liczyć na Hargo, a to tylko Anglik mógłby spełniać podobną rolę jaką obecnie odgrywa Fletch. Trzeba nam więc pomocnika dobrego w defensywie, agresywnego i zapieprzającego przez całe spotkanie.
Wiadomo, że przydałby się nam drugi dm, ale skrzydło czy pozycja am-a też się proszą o wzmocnienia. Imo skończy się na Balotellim.
El Polako napisał(a):Gyan z Ghany i Suarez z Urugwaju i warto by po kogoś z ich sięgnąć, ciekawie się zapowiada również Muller ale to niemiec i nie przepadam za nimi a po drugie bayern nie sprzeda go tak szybko.
1. Nie za dużo tych napastników ?
2. Muller z tego co wiem, nie prezentował się jakoś specjalnie w ubiegłym sezonie.
3. Gyan ----> kariera klubowa. Zresztą u niego strasznie denerwuje mnie zbyt częste branie ciężaru zakończenia akcji na swoje barki, czyli zamiast rozegrać akcję, strzela.

Matti888 napisał(a):Z drugiej strony Roo, czy Ronaldo też nie byli grzecznymi chłopcami, a jakoś SAF sobie z nimi poradził.
Obaj nie mieli tak najebane w głowie. Porównujesz niebo z ziemią. Jego wybryków, afer z nim związanych, kłótni, konfliktów, fochów nie sposób zliczyć.

Balotelli z cała pewnością poradziłby sobie w systemie 4-5-1. Znaczy się, że ma predyspozycję, aby tam występować, ale jak to było w Interze, nie zawsze chciało mu się wracać do obrony, walczyć o piłkę. Ktoś mi zaraz może napisać, że Ronaldo przecież także nie walczył jak dziki osioł i w sumie dobrze by mi napisał, tyle, że w tymże systemie obaj skrzydłowi muszą angażować się w grę obronną. Co innego w 4-3-3, gdzie udział atakujących skrzydłowych jest w tym aspekcie mniejszy.

Młody jest, umiejętności ma spore, może grać na środku ataku, po boku. Mimo to dalej będę się trzymał zdania, że dopóki nikt nie odejdzie, nie ma sensu kupować kolejnego do napadu. A może Ferg planuje wypożyczyć Welbecka na rok do Sunderlandu, Diouf'a gdzieś tam indziej i wtedy zostaniemy z 5 napastnikami. I zakup piłkarza Interu sens by miał ( chociaż przeraża mnie perspektywa 6 atakujących w kadrze ), bo mógłby występować także ( a może nawet głównie ) na skrzydle, a jednym z moich celów transferowych był środkowy/boczny i teraz może go zastąpić w 1/2 właśnie gracz z Mediolanu. Zresztą nie wiemy jaką rolę przewiduję dla niego manager i niekoniecznie musi to być napastnik.

Z pewnością ciężko go okiełznać, nie wyobrażam sobie, aby po kilku spotkaniach spędzonych w sporej mierze na ławce, nie zaczął grymasić, ale jeśli już Fergie go chce, to musi doskonale sobie z tego zdawać sprawę.

Nie jestem super przeciwnikiem, nie jestem super zwolennikiem.
Skąd masz takie interesujące informacje o Ronaldo? Bo z tego co wielokrotnie powtarzał SAF, co powtarzali zawodnicy to wynikało że Ron był 100% profesjonalistą, przykładającym się do treningu, pracy nad sobą, lubianym w zespole i nie sprawiającym kłopotów. Porównywanie go do Balotelliego to chyba jakiś żart? Zresztą to samo można powiedzieć o Rooney'u.
Nie no, źle mnie zrozumiałeś. Nie neguję rzeczy podanych powyżej przez Ciebie, zgadzam się z nimi. Chodziło mi tylko o niechęć Ronaldo do gry w obronie, pracy defensywnej, która występuję u Balotellego, ale z całą pewnością w większym stopniu.
Ehe, tylko ja pisałem do Matiego888 - zapomniałem dodać, my fault Wink
Ferguson said: "I cannot speak about other clubs. We are comfortable with the squad we have got.

"We bought players at the right time of the season and we are happy with what we have."

cyt. za Sky Sports

Czyli, Panowie, KONIEC TRANSFERÓW w tym okienku. I wiecie co, gdy zacząłem nad tym intensywnie myśleć, to nawet mi się ten fakt spodobał. Żałuję tylko tego AMC, no ale cóż. Stajemy się klubem, który idzie zupełnie pod prąd mainstreamowemu pojęciu "okienka transferowego", które dla większości dobrych zespołów oznacza dość duże zmiany, ktoś za wielką kasę przychodzi, ktoś odchodzi. A u nas: odchodzą Ci zupełnie już niepotrzebni (Tosicie i inne) a przychodzą młode wilczki, które zresztą są kupowane już przed rozpoczęciem okienka, aby uniknąć niepotrzebnego przebijania ceny. I właśnie ta ostatnia wymieniona rzecz jest wg mnie bardzo przemyślana i genialna w swojej prostocie: wiecie, ile musielibyśmy dać za Hernandeza po MŚ? Czyli w wykonaniu SAFa widzimy takie powolne uzupełnianie składu o tych, którzy wg niego naprawdę są mu potrzebni, przy jednoczesnym zachowaniu trzonu zespołu. Zobaczymy, gdzie nas to doprowadzi, ale tamten sezon pokazał, że nie jest tak źle: pechowa przegrana w lidze, podczas gdy taki LFC wysępił ledwo siódme miejsce, a Chelsea z o wiele bardziej doświadczonym i starszym składem wyprzedziła nas ledwo o punkt.

A co do AMC to miałem już taką wizję, że z przodu grają wysunięci Rooney z Owenem/Hernandezem/Dioufem/Machedą, a za nimi biega i podaje Berba. Znając co po niektóre pomysły SAFa na zmianę pozycji piłkarza, myślę, że jest to możliwe. Chociaż z drugiej strony każdy klub, tak więc i nasz, zaczyna grać bardziej asekuracyjnie i ciężko by było upchać trzech tak ofensywnych graczy w 1. linii, a przecież skrzydłowi też muszą pograć. A tak BTW to liczę na Andersona, bo jak on nie stanie się pełnoprawnym AMC, to kto?
Cytat:Czyli, Panowie, KONIEC TRANSFERÓW w tym okienku.
I sądzisz, że Ferguson faktycznie nie duma nad wzmocnieniami? Przecież to może być równie dobrze zagrywka mająca na celu zbicie ceny za danego zawodnika. Coś w stylu "My nie musimy nikogo kupowac, jak nie chcecie tej kasy to pocałujcie nas w dupę!".

Cytat:które dla większości dobrych zespołów oznacza dość duże zmiany, ktoś za wielką kasę przychodzi, ktoś odchodzi.
Większe kluby charakteryzuje raczej większa stabilizacja.
Tak, wydaje mi się, że w tym okienku naprawdę nie ściemnia Smile No chyba, że pojawiłaby się jakaś oferta: klasowy zawodnik za parę milionów, to wtedy może. Nomen omen, na Smallinga i Hernandeza wydaliśmy chyba coś koło 20 milionów, jak się mylę niech mnie ktoś poprawi.
fidain napisał(a):Skąd masz takie interesujące informacje o Ronaldo? Bo z tego co wielokrotnie powtarzał SAF, co powtarzali zawodnicy to wynikało że Ron był 100% profesjonalistą, przykładającym się do treningu, pracy nad sobą, lubianym w zespole i nie sprawiającym kłopotów. Porównywanie go do Balotelliego to chyba jakiś żart? Zresztą to samo można powiedzieć o Rooney'u.

Faktycznie przesadziłem, ale chodziło mi oto, że SAF poradziłby sobie z Balotellim. :oops:
Wyobrażacie sobie Berbę jako pomocnika? Ja nie. Nie u nas, gdzie nawet ten ofensywny pomocnik w 433(o 442 nawet nie ma co gadać, bo w tym systemie tym bardziej nie miałby szans grać w drugiej linii) nie jest zwolniony z zadań defensywnych.

A Ando jako ofensywny pomocnik to jest dla mnie utopia. Przecież ten facet nie potrafi strzelać bramek...
Cytat:Nomen omen, na Smallinga i Hernandeza wydaliśmy chyba coś koło 20 milionów, jak się mylę niech mnie ktoś poprawi.
A nie czasami ok 15 ? Smile

Zresztą co to za wzmocnienia. Bardziej można tutaj mówić o uzupełnieniu składu, a nam potrzebne są wzmocnienia na teraz.
Przekierowanie