michal85 napisał(a):Zresztą skrzydłowy nie jest nam aż tak potrzebny
No popatrz, popatrz, a jeszcze niedawno nowy plejer na skrzydło był nam niezbędny. Jak widać życie pokazało, iż tragedii nie ma i nie będzie, nawet jeśli nie ujrzymy w przyszłym sezonie Younga biegającego po Old Trafford.
Cleverley wraca. Tyle na temat nowych skrzydłowych.
Obertan na wypożyczenie, Bebe niech zostanie, bo z jego nieznajomością realiów wielkiego futbolu skrzydła naszych ludzi są mu najbardziej potrzebne.
Heh. Nie no serio myślę, że w przyszłym sezonie będą groźni.
Cytat:No popatrz, popatrz, a jeszcze niedawno nowy plejer na skrzydło był nam niezbędny. Jak widać życie pokazało, iż tragedii nie ma i nie będzie, nawet jeśli nie ujrzymy w przyszłym sezonie Younga biegającego po Old Trafford
No w niektórych meczach była tragedia, ale nie ma co do tego wracać. Uważałem, że winger jest nam potrzebny na ten sezon, a teraz sprawa już wygląda trochę. Szczególnie, że wracają Cleverley oraz Welbeck.
No i jednak chyba nie byliśmy pewni jak to będzie z powrotem Valenci, w jakiej będzie formie, czy na pewno wróci planowo...
W takiej dyspozycji w jakiej teraz jest United na szybko można dojść do wniosku, że w sumie po co nam wzmocnienia
Szkoda wielkie, że Edwin postanowił jak postanowił, z jednej strony go rozumiem (zwłaszcza jeśli sezon zakończy zdobyciem pucharu/ów), z drugiej widać gołym okiem, że lat mu przybywa a umiejętności nie ubywa.
Wyjebać ze 30 (kilka) baniek na Modrica i wszystko, a jak nie to Young, który i na skrzydle pociśnie i w środku da rade, no i plus ten bramkarz, którym nie wiem kto będzie.
Tak naprawde nikt nie wie kto nim będzie, a najlepiej to oddają słowa Fergiego odnośnie plotek o dogadaniu się z sprawie De Gei z Atletico:
"You know, on Italian television they're saying we've signed two players from Italy, so I'd place this with that. There's always speculation but I can't answer it. I think we were linked with 112 players one year."
Kwas napisał(a):No popatrz, popatrz, a jeszcze niedawno nowy plejer na skrzydło był nam niezbędny.
Niezbędny? Nie przypominam sobie by ktoś tak tu pisał...
Owszem mówiliśmy o zakupie skrzydłowego bo w pewnym momencie sytuacja była trudna, jak nie pisano, że musimy kupić skrzydłowego. Musimy to kupić kogoś do środka pola, kto ogarnie tam temat razem z Carrickiem. Musimy także kupić nowego GK, no chyba, że stawiamy na Tomka.
Co do Younga i 25 mln to jeszcze Villa będzie się prosić, żeby go kupić choć za 5 mln, jak lecie wszyscy będą mieli ich w dupie i będą woleli jeszcze rok poczekać i mieć Anglika za darmo.
Foster napisał(a):Niezbędny? Nie przypominam sobie by ktoś tak tu pisał...
Owszem mówiliśmy o zakupie skrzydłowego bo w pewnym momencie sytuacja była trudna, jak nie pisano, że musimy kupić skrzydłowego.
Co ja Ci na to poradzę... Pisano tak i już. Był spory, bardzo spory nacisk na skrzydłowego, który musi zasilić nasze szeregi, bo inaczej będzie źle. Jak widać Ferguson wiedział co robi pozostawiając Toma w Wigan, bo chłopak w tej chwili miałby mało okazji do gry, w porównaniu do tego co ma co tydzień w atletach.
daniel napisał(a):W takiej dyspozycji w jakiej teraz jest United na szybko można dojść do wniosku, że w sumie po co nam wzmocnienia
Wiem, iż ten tekst pisałeś z przymrużeniem oka, ale rzuca mną, gdy teraz, po serii świetnych występów, wyników nie ma głosów na nie. Przeca nie przyszedł nowy skrzydłowy, dalej nie mamy następcy Scholes'a za którym tak tutaj lamentowano 3,4 miesiące temu zupełnie bez sensu. Skład się przecież nie zmienił, ludzie ! W dalszym ciągu jest taki sam. Jak widać można z tą drużyną pnąć się w górę bez potrzeby wywalania połowy składu, co sugerowano we wrześniu, czy październiku.
Kwas napisał(a):Był spory, bardzo spory nacisk na skrzydłowego, który musi zasilić nasze szeregi, bo inaczej będzie źle.
A dziwisz się że tak było? Przecież przez pewien czas mieliśmy tylko Naniego i Giggsa. Poza tym była obawa, że Valencia po kontuzji może grać słabo. Także normalne, że mówiło się o zakupie skrzydłowego czy ściągnięciu Toma z Wigan.
Kwas napisał(a):Jak widać można z tą drużyną pnąć się w górę bez potrzeby wywalania połowy składu, co sugerowano we wrześniu, czy październiku.
Kto i gdzie chciał wywalać połowę składu?
I jeszcze jedna sprawa. To, że obecnie United gra bardzo dobrze i osiąga wyniki jakich oczekujemy nie oznacza, że nie potrzeba nam wzmocnień. A to, że o potrzebie ich przeprowadzanie się teraz nie piszę, nie oznacza, że się ich nie oczekuje. Drużyna gra jak należy, a sezon wkroczył w najważniejszą fazę, więc ludzie wolą się skupić na tym jak gra United, a nie pisać kogo wywalić a kogo kupić.
Foster napisał(a):A dziwisz się że tak było?
Owszem, dziwię się. Przecież kontuzję trafiają na każdy zespół, a to że dotknęły one "aż" dwóch skrzydłowych nie oznacza, iż należy w chwili desperacji ściągać kolejnych graczy. Bo wszystko fajnie, ale wracają kontuzjowani i co wtedy robimy z kupionym zimą wingerem ? Zresztą rok temu ( wiem, troszkę lagowy przykład ) to dopiero mieliśmy problem z jedną pozycją, ba, formacją i wtedy nikt nie przebąkiwał o nowym defensorze. A teraz wypadł Valencia, potem Park i od razu płacz...
Foster napisał(a):Kto i gdzie chciał wywalać połowę składu?
Kto ? Użytkownik forum, Jaroldz; Gdzie ? Na Redcafe.pl; Kiedy ? Po spotkaniu z WBA.
Nie powiesz mi, iż ludzie nie dramatyzowali, bo szlochali jak się patrzy. A to tego u nas brakuje, a to nie mamy się co liczyć w walce o trofea...
Foster napisał(a):I jeszcze jedna sprawa. To, że obecnie United gra bardzo dobrze i osiąga wyniki jakich oczekujemy nie oznacza, że nie potrzeba nam wzmocnień.
Super, dzięki że mi to powiedziałeś, tak jakbym temu zaprzeczył.
Foster napisał(a):Drużyna gra jak należy, a sezon wkroczył w najważniejszą fazę, więc ludzie wolą się skupić na tym jak gra United, a nie pisać kogo wywalić a kogo kupić.
Nie wolą się skupić, bo to nie jest aż taki problem wylać swoje żale na klawiaturę, które na przestrzeni całego sezonu zdarzały się wielokrotnie, tylko teraz po prostu nie mają się do kogo/czego dopierdzielić, choć jak wiadomo skład jest ten sam.
@Kwasie
Byłem jednych z niewielu, którzy nawet po słabszym okresie szukali pozytywów i apelowali o spokój. Nie uznaje się więc za choleryka, który po niepowodzeniu chce wyrzucić pół drużyny. Chciałem jednak skrzydłowego przed sezonem, chciałem nawet go wtedy kiedy był u nas Ronaldo. Czas pokazuje, że nie miałem racji, a Fergie wiedział co robi. Tyle tylko, że kto się spodziewał, że Park będzie nam potrafił mecze wygrywać (mówię o spotkaniach z ogórkami typu Wolves, a nie o meczach na szycie, gdzie zawsze jego waleczność była pomocna)? Kto liczył na to, że Valencia tak szybko wróci do pełni formy? Ja wątpiłem, bo moje 20-sto letnie doświadczenie jako kibica kopanej podpowiadało mi, że to jest mało realne. Stało się inaczej i bardzo dobrze.
Zgadzam się natomiast z tym, że na przestrzeni sezonu mieliśmy wiele głosów krytykujących tą drużynę - zarzutu dotyczy nie tylko samych umiejętności, a również charakteru tej ekipy. Nie będę ukrywał, że postawa w ostatnich tygodniach Giggsa i spółki daje mi chyba najwięcej sastysfakcji od roku 2006, gdzie też wielu wątpiło, a później oglądali mecze Diabłów z rumieńcami na twarzy. Warto wierzyć w United, warto wierzyć w Fergusona.
Kwas napisał(a):Kto ? Użytkownik forum, Jaroldz; Gdzie ? Na Redcafe.pl; Kiedy ? Po spotkaniu z WBA.
Jaroldz to największa maruda na forum, także wiesz. Poza tym nie przypominam sobie by chciał wywalać
pół składu
Kwas napisał(a):Owszem, dziwię się. Przecież kontuzję trafiają na każdy zespół, a to że dotknęły one "aż" dwóch skrzydłowych nie oznacza, iż należy w chwili desperacji ściągać kolejnych graczy. Bo wszystko fajnie, ale wracają kontuzjowani i co wtedy robimy z kupionym zimą wingerem ? Zresztą rok temu ( wiem, troszkę lagowy przykład ) to dopiero mieliśmy problem z jedną pozycją, ba, formacją i wtedy nikt nie przebąkiwał o nowym defensorze. A teraz wypadł Valencia, potem Park i od razu płacz...
Po pierwsze, to większość chciała powrotu Toma, a nie kupna nowego skrzydłowego. Po drugie, tłumaczę po raz kolejny, w przypadku Antka to nie była zwykła kontuzja i nikt nie wiedział, jak to będzie wyglądać po jego powrocie.
Kwas napisał(a):Nie powiesz mi, iż ludzie nie dramatyzowali, bo szlochali jak się patrzy. A to tego u nas brakuje, a to nie mamy się co liczyć w walce o trofea...
Kwas napisał(a):Nie wolą się skupić, bo to nie jest aż taki problem wylać swoje żale na klawiaturę, które na przestrzeni całego sezonu zdarzały się wielokrotnie, tylko teraz po prostu nie mają się do kogo/czego dopierdzielić, choć jak wiadomo skład jest ten sam.
Pierwszy rok jesteś na świecie czy co? Przecież zawsze znajdą się tacy co tylko nadarzy się okazja to krytykują, tacy ludzie są, więc nie rozumiem w czym problem. To, że nie mają racji to inna sprawa, ale tak ten świat urządzony już jest.
michal85 napisał(a):@Kwasie
Byłem jednych z niewielu, którzy nawet po słabszym okresie szukali pozytywów i apelowali o spokój. Nie uznaje się więc za choleryka, który po niepowodzeniu chce wyrzucić pół drużyny. Chciałem jednak skrzydłowego przed sezonem, chciałem nawet go wtedy kiedy był u nas Ronaldo. Czas pokazuje, że nie miałem racji, a Fergie wiedział co robi. Tyle tylko, że kto się spodziewał, że Park będzie nam potrafił mecze wygrywać (mówię o spotkaniach z ogórkami typu Wolves, a nie o meczach na szycie, gdzie zawsze jego waleczność była pomocna)? Kto liczył na to, że Valencia tak szybko wróci do pełni formy? Ja wątpiłem, bo moje 20-sto letnie doświadczenie jako kibica kopanej podpowiadało mi, że to jest mało realne. Stało się inaczej i bardzo dobrze.
Zgadzam się natomiast z tym, że na przestrzeni sezonu mieliśmy wiele głosów krytykujących tą drużynę - zarzutu dotyczy nie tylko samych umiejętności, a również charakteru tej ekipy. Nie będę ukrywał, że postawa w ostatnich tygodniach Giggsa i spółki daje mi chyba najwięcej sastysfakcji od roku 2006, gdzie też wielu wątpiło, a później oglądali mecze Diabłów z rumieńcami na twarzy. Warto wierzyć w United, warto wierzyć w Fergusona.
Aż sobie to normalnie chyba wydrukuję i będę pokazywał wszystkim marudom w pubach
Foster napisał(a):Jaroldz to największa maruda na forum, także wiesz. Poza tym nie przypominam sobie by chciał wywalać pół składu
To znowu nic Ci na to nie poradzę...
Foster napisał(a):Po pierwsze, to większość chciała powrotu Toma, a nie kupna nowego skrzydłowego
I tak wyszłoby zajebiście. Cleverley ugniatałby ławkę swoją dupą.
Foster napisał(a):Pierwszy rok jesteś na świecie czy co? Przecież zawsze znajdą się tacy co tylko nadarzy się okazja to krytykują, tacy ludzie są, więc nie rozumiem w czym problem.
Problem w tym, iż takie coś mnie denerwuje i denerwować będzie. Zarzucanie klubowi: braku chęci, kładzenie lagi na niektórych spotkaniach to był szczyt szczytów i wobec czegoś takiego nie mogę przejść obojętnie.
I słówko do Michała. Pisząc o tych marudach i tym podobnych nie miałem na myśli twojej osoby. To tak na marginesie.