Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Według mnie Young i jeszcze ostatnio było dość głośno o zainteresowaniu Antonio Valencią, bardzo dobry, szybki skrzydłowy, kluczowy gracz Wigan, on na prawdę może za kilka lat być gwiazdą Premiership. Spekulowało się nawet, że za niego SAF byłby skłonny oddać Wigan Sahę.
Younga też bym chętnie widział, ale trzeba się liczyć z wydatkiem większym niż za Berbatova, tak więc transfer raczej odpada.
muszeq napisał(a):Younga też bym chętnie widział, ale trzeba się liczyć z wydatkiem większym niż za Berbatova, tak więc transfer raczej odpada.
Największa od lat gwiazda AV - Barry, wyceniany jets na ok 17 mln. funtów. Nie sądzę więc, żeby za Younga trzeba było zapłacić więcej niż 20 mln funtów. Inna sprawa, że nie jestem przekonany, czy jest wart takich pieniędzy.
michal85 napisał(a):W ataku wygląda to natomiast dużo lepiej - Tevez, Rooney, Saha, Ronaldo, Campbell, Manucho.
Myślę, że Campbell przy kontuzji Teveza, Rooneya i Saszki jest w stanie ich godnie zastąpić. Ty też tak myślisz?
michal85 napisał(a):Giggs
Początek poprzedniego sezonu miał niezły, w miarę upływu czasu było lepiej. No i pisanie, że Giggs jest wiadomą też jest trochę na wyrost. Pamiętasz ile Giggs już młodości przeżył? Smile
michal85 napisał(a):Ja się pytam - po kiego nam jest akademia, po kiego kupujemy takich zawodników jak Manucho, jak później boimy się takich zawodników stawiać w roli czwartego/piątego napastnika.
Po tego, że Ronaldo mimo wszystko jest bardziej skrzydłowym niż napastnikiem. Poza tym jak w LM znowu będziemy grali, jak to nazwali dziennikarze 'wyrafinowanie' to przyda nam się ktoś to na szpicy będzie grał jak Ruud. Wink
michal85 napisał(a):Tak samo jak Campbell, Welbeck, czy Brandy zasługują na szansę.
No, ale kiedy im tą szansę dać?
michal85 napisał(a):Kogo bym chciał? Idealnym kandydatem jak dla mnie byłby Young.
No niby wszystko co powinien mieć ma, ale jak już mucha napisał cena wysoka pewnie by była. No i moim zdaniem nie będzie to gracz światowej klasy. Po prostu. Wink

IMO pisanie o lewym skrzydle, jako o najsłabszym jest trochę głupie. I tak grając z Ronaldo można posuwać go po tych skrzydłach w którą stronę się chcę. Jak mamy problem z lewym, to wystawiamy tam Ronaldo na prawe przesuwając Naniego. I na odwrót. Smile
michal85 napisał(a):Największa od lat gwiazda AV - Barry, wyceniany jets na ok 17 mln. funtów. Nie sądzę więc, żeby za Younga trzeba było zapłacić więcej niż 20 mln funtów. Inna sprawa, że nie jestem przekonany, czy jest wart takich pieniędzy.
Tyle, że Young ma 23 lata, a Villa teraz nie może się pozbywać zawodników, bo mają najwęższą kadrę w Premier League. Według transfermarkt.de Barry jest wyceniany na 14,5 mln Euro, a Young na 13 mln Euro. Z tym, że Young w wieku Barrego może być warty nawet i 20 mln euro i tego O'Neill jest na pewno świadomy. Na pewno przesadziłem, że więcej niż za Berbatova, ale sądzę, że koło 23-24 mln euro spokojnie trzeba wydać. A czy będziemy chcieli tyle wydać, biorąc pod uwagę, że fortunę też trzeba zapłacić za Berbatova? Ja Younga bardzo chętnie widziałbym u nas, bo oprócz Ronaldo nie mamy skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia i już kilka stron wcześniej pisałem o Youngu. Tyle, że w prasie ni widu ni słychu żadnych wieści o zainteresowaniu Youngiem przez Fergiego. A szkoda...
Cytat:Po tego, że Ronaldo mimo wszystko jest bardziej skrzydłowym niż napastnikiem. Poza tym jak w LM znowu będziemy grali, jak to nazwali dziennikarze 'wyrafinowanie' to przyda nam się ktoś to na szpicy będzie grał jak Ruud.
I tam jest właśnie miejsca dla Ronaldo, którego Fergie raczej niezbyt chętnie wystawia na skrzydle w tych 'taktycznych' meczach.

Cytat:Myślę, że Campbell przy kontuzji Teveza, Rooneya i Saszki jest w stanie ich godnie zastąpić. Ty też tak myślisz?
Ja chciałbym się o tym przekonać Smile Jeśli jednak nie dostanie szansy nawet jako ten 4-ty napastnik, to nigdy się nie dowiemy.

Cytat:IMO pisanie o lewym skrzydle, jako o najsłabszym jest trochę głupie. I tak grając z Ronaldo można posuwać go po tych skrzydłach w którą stronę się chcę. Jak mamy problem z lewym, to wystawiamy tam Ronaldo na prawe przesuwając Naniego. I na odwrót.
Przecież mówię o nominalnym ustawieniu. Giggs był moim zdaniem naszym najgorszym zawodnikiem w tamtym sezonie. Moim zdaniem w napadzie mamy kilku zawodników, którzy śmiało mogliby grać mecz w mecz w podstawowym składzie, na skrzydle widzę tylko jednego tak wartościowego zawodnika.
Cytat:Nawet wydanie wielkiej kasy na zawodnika światowego kalibru nie daje ŻADNEJ gwarancji. Wystarczy popatrzeć na Szewę, czy trochę bliżej - Verona.

Pewnie, że daja jakąśtam gwarancję. Im lepszy zawodnik tym większą daje gwarancję. Im lepszy zawodnik tym drożej kosztuje. => Im droższy zawodnik tym większą daje gwarancję Tongue

Weź sie Michał zdecyduj czy uważasz Ronaldo za skrzydłowego czy napastnika. Chcesz go widzieć w rotacji z Roo i Tevezem, że do ataku go wystawiasz? No wtedy to nam brakuje skrzydłowego. Ale to głupota jest. A jak sie posypie to i w ataku i na skrzydle będa dziury. Zostawmy go lepiej na tej prawej/lewej stronie. Po drugiej niech w siłe rośnie Nani lub chasa i szarpie Park. Berbatov do tego i bedzie piknie.

Young na pewno byłby wzmocnieniem ale czy wartym tych kolejnych 20mln to juz bym powątpiewał. No i pogrzebałby szanse na liczne występy Naniego. A to powinien byc przełomowy sezon w wykonaniu młodego Portugalczyka.
michal85 napisał(a):I tam jest właśnie miejsca dla Ronaldo, którego Fergie raczej niezbyt chętnie wystawia na skrzydle w tych 'taktycznych' meczach.
No, ale Ronaldo na szpicy ssie maksymalnie. Gdybyśmy mieli kogoś kto gra bardzo dobrze tyłem od bramki, wykorzystuje to co ma wykorzystać i do tego ma warunki to pewnie inaczej to by wyglądało.
michal85 napisał(a):Ja chciałbym się o tym przekonać Smile Jeśli jednak nie dostanie szansy nawet jako ten 4-ty napastnik, to nigdy się nie dowiemy.
A jak już dostanie szansę to będzie "musi dostać jeszcze raz szansę, bo te x minut/meczy to mimo wszystko za mało". Tongue
michal85 napisał(a):Przecież mówię o nominalnym ustawieniu.
No to nominalnie Ronaldo na lewe. A na początek sezonu jest tam Nani z Parkiem.
michal85 napisał(a):Moim zdaniem w napadzie mamy kilku zawodników, którzy śmiało mogliby grać mecz w mecz w podstawowym składzie
1 to nie jest kilku. Tongue
1?

Tevez, Rooney + Ronadlo i nawet Saha. Na 1 mi to nie wygląda.

Cytat:Weź sie Michał zdecyduj czy uważasz Ronaldo za skrzydłowego czy napastnika.
To piłkarz nie może być już przypisany do dwóch pozycji? Osobiście widzę go jako pierwszego naszego skrzydłowego oraz trzeciego napastnika.

I nie ja go tam ustawiam, tylko Fergie. Ronaldo w co trudniejszych meczach gra w większości przypadków w ataku - to fakt.

Cytat:No, ale Ronaldo na szpicy ssie maksymalnie.
Polemizowałbym.

Cytat:A jak już dostanie szansę to będzie "musi dostać jeszcze raz szansę, bo te x minut/meczy to mimo wszystko za mało".
Wróżka ? Smile

Cytat:Pewnie, że daja jakąśtam gwarancję. Im lepszy zawodnik tym większą daje gwarancję. Im lepszy zawodnik tym drożej kosztuje. => Im droższy zawodnik tym większą daje gwarancję
To jakaś bzdura. Co najwyżej występuje większe PRAWDOPODOBIEŃSTWO, że transfer wypali, bo na kiepskiego gracza raczej nie wydaje się dużej kasy. Gwarancji jednak nie ma żadnej. Idąc jednak Twoim tokiem rozumowania, to w naszym składzie w ogóle nie powinno być miejsca dla wychowanków.

Cytat:No i pogrzebałby szanse na liczne występy Naniego.
Transfer Younga jest nierealny póki, więc to tylko nasze gdybanie, ale niby czemu jego transfer pozbawiłby szans Naniego na występy? W najgorszym wypadku Portugalczyk byłby trzecim skrzydłowym.

To chyba tyle z mojej strony w temacie "skrzydłowy vs napastnik". Pzdr
michal85 napisał(a):1?

Tevez, Rooney + Ronadlo i nawet Saha. Na 1 mi to nie wygląda.
Chodziło mi o napastników poza Tevezem i Rooneyem. Pół Sahacza i pół Manucho.
michal85 napisał(a):Polemizowałbym.
Na szpicy traci sporo swoich atutów. Oczywiście można go tam wystawiać i coś tam ugra, ale imo lepiej sprawdzi się tam prawdziwy napastnik.
michal85 napisał(a):Wróżka ? Smile
Trochę już tych wychowanków się miało sprawdzić. :]
michal85 napisał(a):To piłkarz nie może być już przypisany do dwóch pozycji? Osobiście widzę go jako pierwszego naszego skrzydłowego oraz trzeciego napastnika.

Ale naraz nie wystąpi i na skrzydle i na ataku. Jak będzie wystepowac w ataku to braknie go na skrzydle. Dla mnie bez sensu bo jak napisał mally traci tam sporo atutów

michal85 napisał(a):I nie ja go tam ustawiam, tylko Fergie. Ronaldo w co trudniejszych meczach gra w większości przypadków w ataku - to fakt.

Właśnie. W waznych meczach nasz najlepszy skrzydłowy musi schodzić na atak bo brakuje nam tam wysokiego napastnika. A ty zamiast kupić napastnika i dac Ronaldo grać tam gdzie umie najlepeij, przesunąłbyś Krzysia na atak i kupił skrzydłowego.

michal85 napisał(a):To jakaś bzdura. Co najwyżej występuje większe PRAWDOPODOBIEŃSTWO, że transfer wypali, bo na kiepskiego gracza raczej nie wydaje się dużej kasy. Gwarancji jednak nie ma żadnej

To zamień sobie gwarancje na prawdopodobieństwo.

michal85 napisał(a):Transfer Younga jest nierealny póki, więc to tylko nasze gdybanie, ale niby czemu jego transfer pozbawiłby szans Naniego na występy? W najgorszym wypadku Portugalczyk byłby trzecim skrzydłowym.

Jeżeli przyszedłby to do pierwszego składu. Czyli ograniczył by szanse Portugalczyka. Nie pozbawił
Heh, chyba tak łatwo tego tematu nie da się skończyć. Odniosę się jednak tylko do jednej kwestii.
Rafcio napisał(a):Właśnie. W waznych meczach nasz najlepszy skrzydłowy musi schodzić na atak bo brakuje nam tam wysokiego napastnika. A ty zamiast kupić napastnika i dac Ronaldo grać tam gdzie umie najlepeij, przesunąłbyś Krzysia na atak i kupił skrzydłowego.
Nie do końca. Ronaldo nie jest na tyle zdyscyplinowanym zawodnikiem, żeby w takich meczach grać na skrzydle. Przecież niejeden raz się zdarzało, że po boku grał nawet Rooney, a Ronaldo na szpicy. Bywało nawet tak, że na ławce siadał Tevez. Nie brakowało nam przecież napastników, Ronaldo nie grał tam z konieczności, a z wyboru Fergusona. Wyboru, który dokonał mając na uwadze dobro zespołu.

Cytat:A ty zamiast kupić napastnika i dac Ronaldo grać tam gdzie umie najlepeij, przesunąłbyś Krzysia na atak i kupił skrzydłowego.
Chyba się nie rozumiemy. Ronaldo to byłaby opcja awaryjna, trzeci napastnik. I tak nawet jest teraz, więc nie wiem z czym się tu kłócić.

A prawienie o tym, jakoby Ronaldo tracił wiele atutów grając na napadzie nie kupuję. Bo niby co traci? Nagle zatraca snajperski zmysł? Nagle staje się 5x wolniejszy? Nagle nie skacze już tak wysoko? Nie jest może tak efektywny jak na skrzydle, ale i tak jest lepszy niż większość dostępnych napastników na rynku.
michal85 napisał(a):Bo niby co traci?
Schodzenie ze skrzydła. Moim zdaniem to jego główna broń. Tam ma miejsce, stamtąd może podryblować. Jest tak, czy nie jest?
michal85 napisał(a):Nie do końca. Ronaldo nie jest na tyle zdyscyplinowanym zawodnikiem, żeby w takich meczach grać na skrzydle. Przecież niejeden raz się zdarzało, że po boku grał nawet Rooney, a Ronaldo na szpicy. Bywało nawet tak, że na ławce siadał Tevez. Nie brakowało nam przecież napastników, Ronaldo nie grał tam z konieczności, a z wyboru Fergusona. Wyboru, który dokonał mając na uwadze dobro zespołu.

A moim zdaniem działo się tak właśnie poprzez brak napastnika. Ile razy było tak, że Ronaldo wyprowadzał szybka kontrę po skrzydle i musiał spowolnić akcję bo po prostu nie było komu podać? Zresztą on klasycznego środkowego napastnika przez cały mecz nie grał nigdy. Zawsze można go było zobaczyć i na obu skrzydłach i na środku.

michal85 napisał(a):Chyba się nie rozumiemy. Ronaldo to byłaby opcja awaryjna, trzeci napastnik. I tak nawet jest teraz, więc nie wiem z czym się tu kłócić.
No właśnie. Dalej nie rozumiem po co mieć opcję awaryjna w ataku w postaci Ronaldo i uboższe skrzydła z (gdybanie) Youngiem niż mocniejszy atak z Berbatovem zamiast Ronaldo i skrzydła z Ronaldo zamiast Younga. Bo chyba o tym cały czas mówimy. Dla Ciebie transfer skrzydłowego jest priorytetem, ja uważam, że potrzebny nam jest napastnik.

michal85 napisał(a):Bo niby co traci?
Dośrodkowania

To takie "zamienił stryjek siekierkę na kijek".
Cytat:Schodzenie ze skrzydła. Moim zdaniem to jego główna broń. Tam ma miejsce, stamtąd może podryblować. Jest tak, czy nie jest?
Cytat:Dośrodkowania
To granie w napadzie oznacza, że nie można schodzić do skrzydeł? To radzę poobserwować w akcji klasycznego środkowego napastnika w osobie Adebayora.

A crossy nie są mocną stroną Ronaldo. W tym to nawet tak krytykowany przeze mnie Giggs jest lepszy.
Cytat:Ile razy było tak, że Ronaldo wyprowadzał szybka kontrę po skrzydle i musiał spowolnic akcję bo po prostu nie było komu podać?
Nie mam pojęcia. Ja oglądałem United w akcji tydzień w tydzień i jakoś tego nie zauważyłem. No może poza kilkoma przypadkami w LM.

Cytat:No właśnie. Dalej nie rozumiem po co miec opcję awaryjna w ataku w postaci Ronaldo i uboższe skrzydła z (gdybanie) Youngiem niż mocniejszy atak z Berbatovem zamiast Ronaldo i skrzydła z Ronaldo zamiast Younga.
Jakie uboższe skrzydła ? :| Ronaldo jest w pierwszej opcji skrzydłowym, a tyle w razie "w" napastnikiem. Czyli wszystko zostaje tak jak jest obecnie. Natomiast na skrzydle prócz Rona nie mamy żadnego zawodnika gwarantującego dobrą grę. Niektórzy mówią, że Campbell i Manucho to niewiadoma. Nani to też niewiadoma. Raz zagra nieźle, innym razem zupełne dno. Fletcher na skrzydle częściej prezentuje to drugie. A Park jest "tylko" solidny. A w ataku mamy dwóch światowej klasy napastników, a nawet trzech (jesli Loui jest zdrowy), plus opcjonalnie Ronaldo, a na dodatek zawodników, którzy kiedyś szansę powinni dostać.

Oczywiście zakładam, że będziemy grali coś na wzór 442, a nie 433 (którego jestem zwolennikiem), bo wtedy faktycznie skrzydłowy byłby zbędny.

Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje.
Przekierowanie