Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jones do najwyższych zawodników nie należy, to raz. A dwa, na stoperze popełniał błędy. Z kolei na boku prezentował się bardzo fajnie. Na chwile obecną nie mamy alternatywy dla Rafaela, który raz dwa może wylecieć. W sezonie jest tyle spotkań, że jeden i drugi się nagra, i nikt niczego nie będzie marnował.

matys napisał(a):W ogóle nie wiem skąd oni biorą takich kozaków, o jakimś Gungocośtam słyszałem pierwszy raz, a gość może się podobać, jakiś Reus i Gotze jadą z City jak z gównem.
Skoro już został poruszony temat skrzydłowych BVB to jednego z nich bardzo chętnie widziałbym w United. Reus póki co pewnie nie będzie chciał odchodzić, nie po to przecież przenosił się do zespołu, w którym się wychował by po sezonie odchodzić. Gotze z kolei już od jakiegoś czasu jest łączony z innymi klubami. Chłopak jest uniwersalny, może grać na obu skrzydłach, a do tego bardzo dobrze radzi sobie na pozycji Kagawy. W przypadku, gdy Nani się nie ogarnie i w końcu wyleci z zespołu to Mario jest dla mnie jednym z głównych kandydatów na jego miejsce.
Naniego możemy powoli rozpatrywać w czasie przeszłym. To jego ostatni sezon w United i nie wierzę, że coś się jeszcze zmieni, więc Ferguson pewnie niedługo zaczynie się rozglądać za skrzydłowym. Co do Gotze to mam mieszane uczucia, jakoś bardziej widzę go w środku pola niż na skrzydle, poza tym ten dzieciak jest jednym z największych skarbów niemieckiej piłki i na pewno Borussia będzie skutecznie odstraszać United metką +30 baniek (funtów, nie euro) To, że jest łączony z innymi klubami, to tylko efekt jego dobrej gry i sporego potencjału bo raczej nie spieszno mu odchodzić za granicę. Fajnie by było, ale dla mnie to transfer z gatunku nie realnych.

Bacznie przyglądam się za to sytuacji Walcotta w Arsenalu, jeżeli do końca zimowego okienka nie podpisze nowej umowy to z pewnością odejdzie z klubu po tym sezonie i warto się chłopakiem zainteresować. Myślę że on sam już podjął decyzję i wybywa z Arsenalu po obecnym sezonie. Paręnaście baniek, za które opyli się Naniego powinno wystarczyć, więc nie nadwyrężyłoby to finansów klubu. Kibice Arsenalu i sam Wenger również, zapewne eksplodowaliby ze złości, jakby się okazało, że Theo wyrazi zainteresowanie ewentualnym dołączeniem do swojego byłego kapitana Tongue Ja tam przywitał bym go z otwartymi ramionami, jeden z ostatnich wartościowych piłkarzy jaki ostał się w w tym klubie, a i tak Wenger chyba go specjalnie nie docenia. Fakt, że jest to często taki jeździec bez głowy, trochę jak Lennon, ale patrząc na to "jak wiele" dawał drużynie Nani w ostatnim czasie to i tak byłoby to jakieś wzmocnienie.
Zainteresować się Walcottem?! Jeśli wymieniać piłkarzy, to nie na takich o dwie klasy gorszych. Theo to nie dość, że jest piłkarsko dużo gorszy od Portugalczyka, to taktycznie jeszcze chyba gorszy niż Nani. Zdecydowane nie dla takich zawodników.

Jeśli faktycznie pożegnamy się z Portugalczykiem to wzmocnień będziemy szukać poza Anglią. Zresztą Ferguson w lecie szedł właśnie tym tropem.

PS niewykluczone, że również pozyskamy Incea, ale wydaje mi się, że to będzie zawodnik na ławkę niż ewentualny następca Naniego.
michal85 napisał(a):Zainteresować się Walcottem?! Jeśli wymieniać piłkarzy, to nie na takich o dwie klasy gorszych.

Spodziewałem się takich komentarzy, oczywiście można mieć zastrzeżenia, ale rynek nie obfituje w klasowych skrzydłowych, a nie sądzę, że United znowu będą skłonni sypnąć forsą. W tym kontekście, wolałbym zawodnika obytego z EPL, niż portugalskie, czy brazylijskie wynalazki typu Gaitan, których przystosowywanie do wyspiarskiej piłki zajmie średnio pół sezonu i wcale nie musi kończyć się powodzeniem. To już lepiej byłoby zostawić Naniego. Zresztą czy tak niestabilnego zawodnika jak Nani można zakwalifikować jako "o dwie klasy lepszego niż Walcott" ? czy w ogóle można go zakwalifikować do jakiekolwiek klasy?... bo moim zdaniem nie.
To może znowu Bale Wink?

Walcott nie chce być w Arsenalu bo gość chce grać na środku ataku a nie na skrzydle. Gdyby miał do nas przychodzić jako skrzydłowy to mógłby zluzować z tej pozycji Welbecka bo napastnikiem na pewno lepszym jest Danny, ale na skrzydle więcej pożytku daje Walcott przynajmniej w statystykach w rubryce gole i asysty i bądź co bądź czasem wyjdzie mu jakaś spektakularna akcja. Pomysł nie jest strasznie zły, ale jak dla mnie to opcja numer 4,5 z tym, że poza Balem, którego nazwisko tak na szybko jestem w stanie wymyślić to nie mam innych kandydatów.
Bale dla mnie jest naturalnym następcą Giggsa i kiedy ten drugi skończy karierę, powinniśmy zrobić wszystko, co konieczne, aby ściągnąć Garetha na OT. Pamiętajmy, że byłby też alternatywą dla Evry (w końcu zaczynał jako LO i nawet niezgorzej mu to szło). Ktoś powie: za drogi. Ja myślę, że za 30 baniek i dzięki odpowiedniej namowie przez Ryana - przeszedłby.

Muszę wam powiedzieć, że pierwszy raz od paru ładnych lat mogę powiedzieć, że tak naprawdę teraz nie potrzeba nam nikogo nowego (zakładając, że wszyscy są zdrowi).
Silvan napisał(a):Bacznie przyglądam się za to sytuacji Walcotta w Arsenalu, jeżeli do końca zimowego okienka nie podpisze nowej umowy to z pewnością odejdzie z klubu po tym sezonie i warto się chłopakiem zainteresować.
;o

Nam potrzeba kogoś kto będzie robił różnicę, a nie średniaka, który będzie wygodnie grzał dupkę na ławce. Myślę, że najpóźniej w lecie będzie trzeba wyłożyć porządne pieniądze na stół.
Bale to marzenie, które będzie jednak ciężko zrealizować. Jeśli jednak byłby do wyjęcia nawet za te 40 mln to bym się zdecydował. Jak pisał Mubinio, to naturalny następca Giggs'a, a poza tym w końcu mielibyśmy lewonożnego skrzydłowego.

Jestem pewien, że SAF ma już kogoś na oku. Skoro ma odejść Nani (?) to Szkot z pewnością już przygotował kogoś na jego zastępstwo. Nie będę zbytnio zaskoczony, gdy znów wyciągniemy kogoś z ligi portugalskiej.
Też jestem podobnego zdania, że Bale to jedyny słuszny kandydat na zastępstwo dla Ryana. Chociaż szkoda, że nie zaliczyli chociaż jednego wspólnego sezonu razem w United.
Po raz kolejny (wczesniej obrona) jedna z naszych najsilniej obsadzonych pozycji staje sie jedna ze slabszych. Jednonozny Valencia, ktory jako jedyny skrzydlowy trzyma poziom przez caly sezon, jednak pewnego pulapu nie przeskoczy i roznicy w meczach o wielka stawke nie zrobi. Young, ktory byl dobrym pilkarzem na Aston Ville, a na United jest po prostu za cienki w uszach. Nani, jedyny skrzydlowy, ktory potrafi wniesc troche magii, jedyny ktory jest w stanie samemu wygrac mecz, jednak ktoremu czesto odwala, podejmujac idiotyczne decyzje. Lubie Naniego dlatego na pewno nie jestem w tej sprawie w 100% obiektywny, jednak uwazam, ze to SAF "tłamsi" Naniego, ktory na pewno nie jest ulubiencem SAFa. Pamietamy przeciez Gibsona,Parka i kilku innych (obecnie np.Macheda), ktorzy pomimo fatalnej formy nadal dostawali duzy kredyt zaufania. Nani potrzebuje regularnej gry, aby zyskac troche pewnosci siebie, co w jego przypadku jest bardzo wazne. Jestem pewien, ze jesli odejdzie to bedziemy tego zalowac, bo na pewno kokosow za niego nie otrzymamy, mocno sie oslabimy no i wzmocnimy jakis klub walczacy o najwyzsze cele tak samo jak my. Jednak jesli juz Nani odejdzie to marzy mi sie Isco, ma dopiero 20 lat, niesamowity technicznie, szybki, moze zagrac i na skrzydle i jako ofensywny pomocnik a nawet jako napastnik, z nim w skladzie wymiennosc pozycji murowana, zreszta uwazam, ze powinien do nas trafic nawet pomimo zostania Naniego. Co do innych transferow to naprawde pierwszy raz od nie wiem ilu lat w OBECNEJ chwili nie potrzebujemy zadnych transferow. Jednak najprawdopodobniej latem sytuacja sie zmieni, duzo wskazuje na to, ze Scholes i Giggs odejda na zasluzona emeryture (i dobrze, bo nikt nie chce ogladac takich legend meczacych sie na boisku). Wtedy mam nadzieje, ze doczekamy sie wreszcie transferu srodkowego pomocnika, chetnie widzialbym tutaj Wanyame. Mlody, silny, technicznie tez nie najgorszy, cena do przyjecia. No i trzeba sie powaznie zastanowic nad srodkiem obrony, czy Vidic wroci kiedys do formy sprzed 2-3 lat, czy Smalling i Jones sa i czy wogole kiedys beda gotowi do regularnej gry w pierwszym skladzie, czy Ferdek nadal powinien miec pewne miejsce w pierwszym skladzie, bo jak narazie na sordku obrony widze jednego pewniaka, a mianowicie Evansa. Spodziewam sie w ciagu nastepnych 2 okienek (najprawdopodobniej latem) ok. 3 wzmocnien.
Hubercik napisał(a):Też jestem podobnego zdania, że Bale to jedyny słuszny kandydat na zastępstwo dla Ryana.

FACEPALM Angry Sądziłem, że możemy tu prowadzić poważną dyskusję o REALNYCH transferach, a nie fantazjujemy... Może od razu Ronaldo ściągniemy z powrotem? po co się rozdrabniać !? Błagam..... Bale dopiero podpisał nowy kontrakt z Tottkami, United musieliby szarpać się z nimi tak jak Real przy okazji Modricia, a w grę wchodziłaby suma PRZYNAJMNIEJ 40mil funtów, poza tym sam zawodnik musiałby mocno cisnąć taki transfer o czym w ogóle nie ma mowy. Nie będę więcej komentował tego transferu, bo to strata czasu.
A mi się jakoś nie chce wierzyć, że Bale będzie chciał do końca kariery siedzieć w Tottenhamie gdzie największym sukcesem o jakim może marzyć jest awans do LM (a i o to będzie Totkom bardzo ciężko w najbliższych sezonach). Wiadomo, ze Levy łatwo zawodników nie puszcza, ale akurat United ma smykałkę do wyciągania perełek z Tottenhamu wiec nie nazywałbym tego transferu całkiem nierealnym.

Co do Walcotta to... lol. Lepiej zakontraktować Usaina Bolta - na pewno jest szybszy, a resztę umiejętności piłkarskich mają na podejrzewam porównywalnym poziomie Wink Do tego marketingowo i finansowo byłby to lepszy ruch. Dla mnie Walcott nie ma nic poza szybkością, co udowadnia od kilku lat, nie radząc sobie nawet w słabym obecnie Arsenalu.
Wielka brytania nie ma lepszych skrzydłowych od Naniego, wliczając Bale`a który jest zbyt drogi do jakości.
Jeśli kupować jego zastępcę to kogoś z potencjałem, może Jamesa którego MU chce od lat.Zresztą Fergie coś wymyśli.
Silvan napisał(a):Sądziłem, że możemy tu prowadzić poważną dyskusję o REALNYCH transferach, a nie fantazjujemy...
We współczesnym futbolu nie ma czegoś takiego jak 'transfer niemożliwy'. To już nie te czasy. Każdego zawodnika można przekonać do zmiany barw klubowych, jeżeli nie pieniędzmi to innymi aspektami. Najlepiej nam znany przykład to van Persie, ktoś się spodziewał? Raczej nie...
Jak dla mnie Bale to jak najbardziej realny transfer. Jeżeli tylko Tottenham by dostał odpowiednią kasę to myślę, że Gareth mógłby się skusić na podjęcie wyzwania jeżeli chodzi o zastąpienie naszego Walijskiego Czarodzieja. Jeżeli chodzi o Jamesa Rodriqueza, tego Kolumbijczyka z Porto to w sumie mógłby to być ciekawy transfer. Skoro w Wielkiej Brytanii nie ma lepszych skrzydłowych od Naniego no to tak, włosi średnio się sprawdzają w Anglii a i tak ciężko tam z typowymi skrzydłowymi, z Hiszpanii to jedyny słuszny skrzydłowy to Navas na ten moment, więc z wielkich krajów zostaje Portugalia, Francja właśnie, może Niemcy lub Holandia. Albo skoro jest moda na Belgów to znaleźć jeszcze jakiegoś kozaka z tamtego kraju.

Big Grin Zawsze jest jeszcze Bebe, któremu odejście Naniego może pomóc tak jak Naniemu odejście Ronaldo Big Grin
Lasq napisał(a):A mi się jakoś nie chce wierzyć, że Bale będzie chciał do końca kariery siedzieć w Tottenhamie gdzie największym sukcesem o jakim może marzyć jest awans do LM

Miałem nie wnikać, ale co mi tam... Do końca kariery może i nie będzie się kisił u Tottków, ale dobrym ruchem byłoby chyba odejść już teraz, do topowego klubu walczącego regularnie w LM, tymczasem podpisał kontrakt do 2016 roku, do czego oczywiście miał pełne prawo. Widocznie dobrze mu w Tottenhamie mimo, że co roku desperacko walczą o LM, a nie o mistrzostwo. Pod koniec obowiązującej umowy, Bale będzie miał 26-27 lat czyli jeszcze parę sezonów pogra na najwyższym poziomie. Dalej nie widzę sensu, żeby teraz rozmawiać, o tym transferze, ale niech wam będzie, przypomnijcie mi się w 2015 roku, jak dożyję to chętnie wrócę do tematu Smile

Hubercik napisał(a):Jak dla mnie Bale to jak najbardziej realny transfer. Jeżeli tylko Tottenham by dostał odpowiednią kasę

No właśnie, już widzę jak Ferguson stawia na stole +40 baniek Tongue
Przekierowanie