Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Chudy napisał(a):Nikt nie wspominał o cenach, mówi się że za Teveza trzeba dać 32 miliony a ponoć Benzema ma kosztować 25 milionów. Co jak się odejmie wychodzi że Benzema jest tańszy o jakieś około 7 milionów. Jeżeli ceny są zgodne z faktem.

Wszystko fajnie tylko nie wiadomo ile Lyon za niego zawoła. A co jeśli zawołają 40 baniek? Każdy wie jaka robotę robi Benzema w tym klubie i na pewno duże pieniądze za niego zawołają.

A powracając do Teveza to myślę że władze powinny go wykupić bo nie raz pokazywał że potrafi grać a że teraz jest w słabszej formie to nie znaczy że zawsze w takiej będzie. Przypomnijmy sobie jak grał w tamtym sezonie. Był ważnym ogniwem naszego zespołu i ja jestem za Tevezem bo wierzę w jego umiejętności.
Chyba sobie jaja robicie co poniektórzy, że Benzema > Tevez?
Prawdę powiedziawszy jeśli miałbym do wydania 30 milionów na Benzemę lub Teveza to kasę zainwestowałbym w tego pierwszego. Argentyńczyka znamy już doskonale i chyba niewielu zgodzi się z tym, że Apacz jest wart tak pokaźnej gotówki. A Karim? Dla mnie wart takich pieniędzy - urodzony łowca bramek. Silny, dobry w powietrzu, szybki, a do tego świetny technicznie.

Inna sprawa, że nie wiem czy jest sens wydawać kupę pieniędzy na gwiazdę światowego formatu, która będzie rozpoczynała swoją przygodę z klubem jako 3-ci napastnik. Super byłoby zatrzymać Carlosa za 15 mln. i żeby sam Apacz zaakceptował swoją sytuację. Ale takie rzeczy to chyba tylko w Erze...
Tevez nie marudzi, tylko czeka na kontrakt.

Poza tym nie uznawałbym Benzeme za gwiazde światowego formatu.
Michale, problem w tym, że Carlos kocha Old Trafford, a tak jak wcześniej pisałem, Benzema jest rozkapryszoną gwiazdeczką, która może zepsuć atmosferę w klubie. Wystarczy, że raz siądzie na ławce i wielka awantura. Tevez nie robi problemów z powodu, że musi czasem zasiąść na ławce.
RedLucas napisał(a):Wystarczy, że raz siądzie na ławce i wielka awantura.

Ja osobiście nic o tym nie wiem ale jeżeli rzeczywiście tak jest to nie dobrze bo wiemy że w klubie jest Rooney i Berbatov i na pewno Benzema musiałby niekiedy zasiąść na ławce mając takich konkurentów.
Ja też pisałem wcześniej że jestem za Tevezem i myślę że w końcu podpisze kontrakt.
fredziul, wystarczy spojrzeć na awantury w reprezentacji. Benzema jest nieposłuszny... A takich graczy na Old Trafford raczej widzieć nie chce.
muszeq napisał(a):Jaja sobie robisz?
Jeśli dobrze pamiętam, to zaraz po transferze Smith wskoczył do pierwszego składu pod nieobecność Ruuda (kontuzję chyba miał czy coś). W każdym z meczów prezentował się świetnie i strzelił pięknego gola z Arsenalem. To piłkarz o charakterystyce Sahy i do momentu tej pieprzonej kontuzji nie był ze szkła... Nie rozumiem twojej uwagi <świr>
RedLucas napisał(a):Benzema jest rozkapryszoną gwiazdeczką, która może zepsuć atmosferę w klubie. Wystarczy, że raz siądzie na ławce i wielka awantura.
Tylko, że w Lyonie jest największą gwiazdą i o tym wie. Na Old Trafford byłby jednym z wielu i przychodząc tutaj na pewno miałby tego świadomość.
maju napisał(a):Jeśli dobrze pamiętam, to zaraz po transferze Smith wskoczył do pierwszego składu pod nieobecność Ruuda (kontuzję chyba miał czy coś). W każdym z meczów prezentował się świetnie i strzelił pięknego gola z Arsenalem. To piłkarz o charakterystyce Sahy i do momentu tej pieprzonej kontuzji nie był ze szkła... Nie rozumiem twojej uwagi <świr>

Staaaaary, ze Smitha taki napastnik jak z Ruuda zawodnik strzelający zza pola karnego Wink Czasami coś wejdzie, ale baaaardzo rzadko.
W tym okresie co wspominasz, to z tego co pamiętam grał z Bellionem w ataku i rzeczywiście strzelili parę bramek. No ale napastnikiem wyborowym nazwać go nie można. W Leeds, gdzie grał przeważnie w ataku strzelił raptem 50 bramek na ponad 200 meczy, więc ta statystyka nie powala na kolana. To samo w United, chociaż tutaj sporo spotkań grał w pomocy. Ale to raczej taki typ zawodnika z wielkim sercem do gry, ale niestety odstający umiejętnościami czysto technicznymi od zawodników, którzy zasługują na grę w United.
Sebos, nie jestem pewien, czy by się tak łatwo podporządkowął. Poza tym, czy w reprezentacji Francji też jest taką wielką gwiazdą, przecież poza nim grają tam inni świetni zawodnicy, mimo to Karim nie wygląda na pokornego względem reszty drużyny.
ja bym powiedział że Benzema ma świadomosc sytuacji w United, i dlatego do nas nie przyjdzie ;]

nie rozumiem dalej sytuacji Teveza, dziwi mnie to że on chce zostać. ja na jego miejscu bym spierdalał ;/ Chociaż bardzo go cenie, i chce żeby został. ale za mało dostaje szans na grę.
Chudy napisał(a):nie rozumiem dalej sytuacji Teveza, dziwi mnie to że on chce zostać. ja na jego miejscu bym spierdalał ;/

A nie zastanawiało cie to że Tevez może kocha United i pragnie dalej grać w United kosztem żadszych występów? Wczoraj podczas rozgrzewki pokazywał kibicom że kocha United i dla mnie był to świetny widok. Tevez raczej nie należy do takich co spierdalają tak jak to nazwałeś zaraz gdy siądą na ławce. Ale zawsze jak dostanie szanse to walczy do upadłego i to najbardziej lubie w Tevezie.
Już nie będe sie powtarzał ale mam nadzieję że zostanie, podpisze kontrakt bo wierzę w jego umiejętności.
W te gadki o miłości do klubu wierzyłem kilka dobrych lat temu. Niezbyt wiarygodnie zresztą to brzmi w odniesieniu do zawodnika, którzy mówi, że chciałby grać w Boce, a jeszcze 2 lata temu kochał WHU.

Już niejeden raz gdy Tevez schodził z boiska to kręcił głową. Jestem przekonany, że jego cierpliwość niebawem się skończy. Chciałbym, żeby było inaczej, ale naprawdę zawodnicy typu Solskjaer to tylko wyjątki.
michal85 napisał(a):Już niejeden raz gdy Tevez schodził z boiska to kręcił głową.

Jak dla mnie to on kręcił głową, bo był niezadowolony z gry, a nie, dlatego że był wkurzony, iż został zdjęty z boiska. Gdyby jednak był wkurzony o zmianę to chyba zachowywał by się podobnie, jak Ronaldo, czyli np. kopał butelkę z wodą. A w takich momentach to ja w nim widzę złość na samego siebie, że ponownie nie zaprezentował niczego ciekawego...
Przekierowanie