Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mubinio napisał(a):Póki co sytuacja jest taka, że nikogo nie sprzedaliśmy, a doszedł nieoszlifowany brylancik - Zaha. Więc dla mnie to już jest względnie ok.

Jeśli chce się co roku wygrywać ligę i liczyć w Europie to trzeba wzmacniać skład a nie jechać ciągle na tym samym. Odpukać Carrick łapie uraz na dłuższy okres i jesteśmy w czarnej dupie.

To że potrzeba grajka do środka pola wie cały piłkarski świat od kilku sezonów, więc deklaracje że potrzebujemy tam wzmocnień to jedno, a kupno tam kogoś to drugie. SAFowi nie udało się nikogo 'wyniuchać' na tą pozycję, miejmy nadzieję że nowy trener znajdzie kogoś odpowiedniego.
El Polako napisał(a):To że potrzeba grajka do środka pola wie cały piłkarski świat od kilku sezonów, więc deklaracje że potrzebujemy tam wzmocnień to jedno, a kupno tam kogoś to drugie. SAFowi nie udało się nikogo 'wyniuchać' na tą pozycję, miejmy nadzieję że nowy trener znajdzie kogoś odpowiedniego.

Wiedział i wie. Przy całym szacunku dla pracy Fergusona i skali jego zwycięstw, to w tej chwili można powiedzieć, że odbija nam się czkawką to ignorowanie wzmocnień do środka pola. Na przestrzeni ostatnich kilku lat było potencjalnie sporo dobrych grajków do wyciągnięcia za pieniądze jakie teraz dajemy za Fabregasa. Odpuszczono temat i jakoś to było, raz zagrał lepiej jeden zawodnik, raz drugi, innym razem z kolei brylowali skrzydłowi więc umniejszano ofensywną rolę środka pola. Teraz więc trzeba gorączkowo szukać i tracić sporo czasu, bo lipiec zbliża się do końca a przełomu w sprawie negocjacji brak. Mam przynajmniej nadzieję, że jak z Hiszpanem się nie powiedzie, to natychmiastowo zostanie uruchomiona opcja rezerwowa lub po prostu inny wariant i że tym razem wszystko skończy się szybciej - oby na naszą korzyść!
Myślicie że Fabregas przejdzie znowu do angielskiej ligi. W końcu nie tak dawno poszedł do Barcelony. Myślę że jeszcze tam pogra. Zwłaszcza że jego marzeniem było grać w Barcelonie. Może teraz kiedy przyszedł nowy trener, będzie mu się lepiej wiodło. Uważam że pogra jeszcze, co najmniej sezon w Katalonii
daniel napisał(a):Mam przynajmniej nadzieję, że jak z Hiszpanem się nie powiedzie, to natychmiastowo zostanie uruchomiona opcja rezerwowa lub po prostu inny wariant i że tym razem wszystko skończy się szybciej - oby na naszą korzyść!
Tylko co to za opcję?
Wg mnie tzw. "opcje rezerwowe" to my mamy - w postaci choćby Ando czy Cleverleya, czy nawet i Fletchera, daj Boże.

Albo bringniemy jakieś quality do środka pola, albo, jak dla mnie, może zostać, jak jest. Fellaini wg mnie jest jakimś tam quality, pytanie - czy akurat o ten rodzaj jakości chodzi Moyesowi (jednak on i Fabregas raczej w niczym podobni nie są).
Więc wcale się nie zdziwię, jak po fiasku z Fabregasem Moyes uzna, że skoro nie on, to nie ma się co napalać jak szczerbaty na suchary i może lepiej nikogo nie kupować. Czy nam to wyjdzie wtedy na dobre, czy na złe - nie wiem, nie mam na imię Maciej i nie wykładam magii w ezo.tv.
Nie zgadzam się, że wobec ewentualnego (dajmy im jeszcze z 5-10 dni) fiaska w kontekście transferu Fabregasa Moyes powinien zadowolić się tym co ma. United brakuje w środku pola nie tylko talentu, ale również (szczególnie widać to w lidze) fizyczności. Zgadzam się, że Fabregas i Fellaini to kompletnie różni zawodnicy, ale Belg może, a nawet POWINIEN być planem "B". W głowie siedzi mi przegrany mecz u siebie z City 2:1 na Old Trafford pod koniec ostatniego sezonu, gdzie środek boiska został totalnie zdominowany przez City, na tak twardych i zdeterminowanych przeciwników sam Carrick nie wystarczy, a jakby jeszcze miało go zabraknąć to byłby dramat. Wiadomo, że Fellaini nie potrafi zbyt dobrze rozgrywać piłki, ale wygląda na to, że i tak (jak zawsze zresztą) będziemy polegać na szybkiej grze skrzydłami, a podać w poprzek boiska to on chyba potrafi. Wiem, że ten zawodnik nie ma wśród kibiców United zbyt wielu zwolenników i rozumiem dlaczego. Nie zgodzę się jednak, że nie byłby on bardzo solidnym wzmocnieniem. Kudłacz mógłby zrobić różnicę zarówno w obronie - może van Persie nie musiałby ustawiać się na słupku przy rożnych, co ułatwiłoby grę z kontry po przejęciu piłki, albo w okolicach środka, gdzie mógłby zgarnąć każdą górną piłkę, ale też dawałby różne opcje w ataku. Na ten przykład byłby dobrym celem dla skrzydłowych na wrzutkę z akcji, albo mógłby wchodzić na zamknięcie, długi słupek. Wyobraźcie sobie corner dla United gdzie w pole karne rywala wbiega Fellaini, RvP (tak mam nadzieję, że wreszcie ktoś inny zacznie bić rożne), Rio, Evans i Carrick (czy inny Ferdinand) i obrońcy rywali mieliby niezły rebus. Przyznaję, że perspektywa duetu Carrick - Fellaini wygląda nieco topornie i wybitnie "angielsko", ale przecież nie jest powiedziane, że Belg musiałby zawsze wybiegać w podstawowej 11stce. Kiedy w grze United przyda się więcej finezji Moyes mógłby desygnować do gry Andersona lub Cleverleya, a Fellaini wtedy wchodziłby (lub nie) w drugiej połowie meczów, zakładając, że wynik będzie sprzyjający. Z czasem i wobec braku alternatyw stałem się zwolennikiem tego transferu i mam nadzieję, że Moyes w końcu sięgnie po Kudłacza nawet jeśli miałby to być jedynie zawodnik do rotacji. Zresztą United w ostatnich latach zwyciężali, lub byli bliscy zwycięstwa w lidze właśnie dzięki świetnej grze zespołowej, podczas gdy powszechnie uważano, że Chelsea czy City mają lepszy skład. Taki Fellaini idealnie wpasowałby się w tą filozofię zwyciężania United nawet za cenę mniejszej ilości minut na boisku. Jeżeli Moyes ostatecznie nie zdecyduje się zapychać składu takimi Cabayami, tylko dać prawdziwą szansę środkowym, których już ma to w porządku, ale zamiast stawiać na lidera środka pola, niech zwiększy jakość składu jako całości przez sprowadzenie Felainiego.
Tu nie trzeba być Maciejem - jest mało opcji w środku pola, tzn. w zasadzie jakości. Spoko każdy mówi o lidze, o tym jak ważna jest dla kibiców w kontekście walki o mistrza kraju. Tu pełna zgoda też wolę zwycięstwa na angielskich boiskach niż jaranie się LM. Niestety z finansowego, marketingowego ale i coraz częściej sportowego punktu widzenia, im kto dalej zabrnie w rozgrywkach europejskich, tym więcej korzyści z tego czerpie - taka oczywista oczywistość. Playmaker + gość do odciążania Carricka, to jest to czego potrzebujemy na już, na ten sezon. Chodzą ploty, że ten ulubieniec Pcheły - Capoue, dostał ofertę z Cristal Palace, jest jeszcze taki młodzik w Sevilli Kandogbia. Obaj podobno do wyciągnięcia w okolicach ~10mln Ł więc chyba nie za dużo, nawet wliczając ryzyko niepowodzenia - z drugiej strony, kto nie ryzykuje ten nie ma. Chicharito, Smalling, De Gea... przykład każdego z nich pokazuje, że to ryzyko było ale się opłacało. W przypadku fiaska z Fabregasem, które jest bardzo realne, zamiast ciągnąć kolejną sagę postawiłbym na ryzyko właśnie. Nie wierze, że wszyscy inni znajdują sobie w Europie (i oczywiście poza nią) graczy do własnych układanek tylko dla nas nie ma piłkarzy.
daniel napisał(a):Nie wierze, że wszyscy inni znajdują sobie w Europie (i oczywiście poza nią) graczy do własnych układanek tylko dla nas nie ma piłkarzy.

To tylko świadczy o tym jak beznadziejne mają te układanki, skoro przegrywają z naszymi niekompletnymi puzzlami.
robaldo napisał(a):To tylko świadczy o tym jak beznadziejne mają te układanki, skoro przegrywają z naszymi niekompletnymi puzzlami.

[Obrazek: fd205650986e.gif]

Serio przejrzałem na oczy, pięknie napisane!
Bądźmy realistami. Nie każdy zasługuje by grać w United, ale też nie przesadzajmy, że nie ma zawodników, którzy by nie dali nam jeszcze więcej niż mamy. Oczywiście nie wszyscy chcą grać w United, nie każdemu nasz klub zaoferuje więcej niż inne kluby, ale może nie problem a braki w środku pola są widoczne już długi czas i panuje przekonanie, że dawno można było te braki już załatać.

Moyes pracuje, zostało nieco ponad miesiąc, więc poczekajmy co się urodzi.
A ja jestem z Garym

Cytat:For united fans I do think a top CM would be a good addition however if the right one can't be bought,stick with what's in the current squad
raczej wszyscy, proste że trzeba kupić kogoś dobrego. Byle kogo nie potrzebujemy do środka
Jeśli chcemy by Fellaini do nas trafił (był wspomniany parę postów wyżej) to musimy się sprężyć, gdyż klauzula w jego kontrakcie przestaje być ważna wraz z końcem lipca.

Odnośnie tego co napisał Gary, druga część zdania jest oczywista. Mamy przyzwoitych zawodników Cleverley no i ten Anderson. Jak już mamy kupować pomocnika bardziej ofensywnego to tylko jakiś world class. Martwi mnie, że w dalszym ciągu nie widać żadnej alternatywy dla Carrick'a.

E: Chyba, że do wyciągnięcia będzie młody zawodnik ze sporym talentem. Mam tu na myśli konkretnie jednego zawodnika - Marco Verratti. Po raz kolejny głośno robi się o jego odejściu z PSG. Nie raz miałem okazje oglądać chłopaka w akcji i jestem nim zachwycony. Problemem jest jednak fakt, że jest on jeszcze lichszej postury niż Tom. Jeśli jednak żaden Cesc czy Modrić do nas nie trafi to bardzo chętnie bym go ujrzał w naszym składzie. Wtedy jednak należałoby pożegnać się z Anderson, by obaj nie zabierali sobie minut na boisku. A tak już nawiasem to Andersona tak czy siak powinno się sprzedać, ale to już temat na inną okazję.
No Verratti to klasa. Dziwne, że Juve go odpuściło i trafił ostatecznie do PSG. Jak dla mnie to zawodnik którego śmiało będzie można stawiać obok Xaviego, Xabiego Alonso, Pirlo czy Scholesa.
Wiadomo, że przyjście nowego zawodnika jest pożądane: widzą to kibice, sam trener i wszyscy dookoła. Gary mówi, że nawet w przypadku braku transferu jakoś sobie poradzimy. No cóż, jakoś będziemy musieli, ale przyglądając się temu jak aktualnie prezentuje się nasza kadra to o ile atak, obronę i względnie skrzydła (nie ma opcji by skrzydłowi zagrali gorzej aniżeli w ostatnim sezonie, a dodatkowo obiecująco wygląda Zaha) mamy obsadzone to w środku pola zdecydowanie potrzebne jest wsparcie. O ile Carrick to klasa, w Cleverley'a wierzę, tak Andi "dajmy mu jeszcze jeden sezon" jak dla mnie wykorzystał swój limit jeśli chodzi o pobyt w United, aczkolwiek Moyes zaznaczył, że każdemu zawodnikowi da szansę (co z resztą jest uczciwe), więc Andi zostanie. Dodatkowo jest Fletcher, w przypadku którego nic nie wiadomo, a ponadto dochodzi młodzieniaszek Giggsy. Troszkę skromnie jeśli chce się walczyć o triumf w lidze, pucharach i LM, zwłaszcza (odpukać) gdyby kontuzja dopadła Carricka.

Tak jak wiele osób tutaj zastanawiam się nad tym kogo można byłoby sprowadzić tak by zawodnik ten mógł wprowadzić odpowiednią jakość do drużyny. Thiago już nie dla nas, osobiście nie wierzę w transfer Fabregasa a tym bardziej Modrica (swego czasu czytałem jak Ancelotti wypowiadał się będąc chyba jeszcze trenerem PSG, że jest fanem talentu Chorwata). Z innymi raczej nie jesteśmy łączeni, ale wcale to nie oznacza, że nie są podejmowane jakieś kroki. Nie zdziwię się jak okaże się, że wyhaczymy jakiegoś młodego wyjadacza Smile Poza tym Fellaini moim zdaniem też jest dobrą opcją i Moyes powinienen rozważyć jego zakup.

Wierzę mocno, iż przed rozpoczęciem sezonu uda się sprowadzić wartościowego zawodnika.
(24-07-2013 13:01)michal85 napisał(a): [ -> ]A ja jestem z Garym

Cytat:For united fans I do think a top CM would be a good addition however if the right one can't be bought,stick with what's in the current squad

Już od paru lat, nie możemy znaleźć tego right one, w końcu bym zaryzykował i kupił wrong one. Z jednej strony by się wydawało, że dlatego tak cienszko kupić do nas cm-a, bo mamy takie wysokie wymagania względem pomocników, no ale znowu z drugiej strony Anderson.
Przekierowanie