Ja bym takich ludzi nie nazywał kibicami, a raczej fanatykami okienka transferowego
El Polako napisał(a):Nie było przypadkiem tak że to Fergie powiedział Wengerowi kilka sezonów temu że nie wygra nic z dzieciakami?
Może i powiedział, ale stwierdzenie ukuł Alan Hansen, który w sprzedaży latem 1995 roku Ince'a i Kanczelskisa, których zastąpiono złotą generacją, z Beckhamem, Scholesem i Neville'em na czele, upatrywał przyczynę porażki z Aston Villą na otwarcie sezonu 95/96.
El Polako napisał(a):Tym bardziej że teraz męczymy się żeby wyciągnąć gracza o podobnej specyfikacji z tego samego klubu za ponad 2 razy większą kwotę i starszego.
Cesc jest bardziej wszechstronny, ograny w lidze angielskiej, mimo wszystko z nieco wyższej półki, a wiekiem specjalnie bym się nie przejmował - niby to 4 lata różnicy, ale jestem przekonany, że Thiago, w przeciwieństwie do Cesca, w razie szansy, czym prędzej rwałby się do Barcelony. IMO z żadnego z tej dwójki nie byłoby więcej niż te 5 lat pożytku.
Tymczasem nasilają się plotki o Gundoganie - grajka z samego światowego topu na swojej pozycji. O naszym zainteresowaniu nim mówiono jeszcze przed jego przejściem do Dortmundu, w tym czasie potężnie się rozwinął, i choć nieszczególnie daję wiarę tym pogłoskom, to taki grajek za 25 milionów - bo o takiej kwocie mówią - byłby jak skarb. Można zatem wnioskować, że Moyes wzbrania się przed kupnem Fellainiego i szuka rozsądnych alternatyw, chyba że Ilkay miałby być substytutem Fabregasa. W każdym razie najbliższe dwa tygodnie powinny okazać się kluczowe, bo sprawa Rooneya i co najmniej jednego CM-a już chyba zbyt długo pozostaje otwarta.
Cytat:Że klub szukający dużego wzmocnienia do środka pola oddaje bez walki BARDZO MŁODEGO i ZAJEBIŚCIE dobrego gracza do klubu w którym ten owy gracz ma dużo silniejszą konkurencję jaką miałby grając u nas?
Poszedł tam gdzie był jego trener. Wszystko. Mało mogliśmy zrobić to raz. A dwa - na dobrą sprawę nie wiemy, ile faktycznie nasi zrobili w kierunku pozyskania Hiszpana, bo informacje są sprzeczne.
Ja wypowiedziałem się tylko do tej informacji która została podana wyżej że nikt z United nie rozmawiał z Thiago o transferze. Mogliśmy zrobić bardzo dużo, przede wszystkim pokazać że chcemy by grał u nas.
Tu masz rację tak naprawdę nie wiemy nic o tym jakie były ruchy z naszej strony jak i ze strony Thiago, to wie tylko zarząd i sam gracz czy staraliśmy się o nie go czy nie...
Jednak zdaje mi się że próbowaliśmy (z marnym skutkiem) bo jeśli nie to dlaczego nie staraliśmy się wyciągnąć Fabregasa przed odejściem Thiago? Przecież wtedy łatwiej byłoby go wyciągnąć z Barcy i możliwe że za mniejszą kwotę.
Co do Ikaya to warto by po niego sięgnąć ale zdaje mi się że szanse są takie jak w przypadku Cesca.
Natomiast jeśli chcemy mieć w składzie Fellainiego to z tego co piszą na necie to z końcem lipca wygasa jego klauzula więc warto by było go ściągnąć i mieć koksa do środka pola niż czekać na Fabsa i na to że Barca ulegnie naszym staraniom i go odsprzeda.
El Polako napisał(a):Natomiast jeśli chcemy mieć w składzie Fellainiego to z tego co piszą na necie to z końcem lipca wygasa jego klauzula więc warto by było go ściągnąć i mieć koksa do środka pola niż czekać na Fabsa i na to że Barca ulegnie naszym staraniom i go odsprzeda.
Fellainiego powinni kupić tak czy owak i dalej szukać kreatywnego pomocnika. Sądzę jednak, że jeżeli jeszcze nie było oferty za Kudłacza, to chyba już się jej nie doczekamy.
Chyba że specjalnie czekają do ostatniego dnia klauzuli żeby niby taki surprise
Jak dla mnie Fellaini jest po prostu planem Z w naszych planach na letnie okienko i jeśli nic innego nie wypali to przyjdzie on. Gdybyśmy mieli kupować dwóch ludzi do środka, to raczej Belg byłby już u nas. A tak, to chyba polujemy na jednego, ale za to dającego jakość grajka do środka, a jak nie wyjdzie, to powitamy Fellainiego.
Wierzysz że w sierpniu wywalimy grubą kasę za Fellainiego? Bo niema wątpliwości że jak minie termin klauzuli to Everton nie puści go za taką niską kwotę za jakąjest do wyciągnięcia teraz.
Bo raczej transfer Cesca lub Ikaya nie dojdzie do skutku, chyba że walniemy ofertę +50 mln to może.
Teraz po oświadczeniu Zubizarrety (swoją drogą, jest jeszcze ktoś kto pamięta jak grał w piłkę?) nadzieja poniektórych na pozyskanie tego zawodnika powinna umrzeć śmiercią naturalną. Nie twierdzę, że United składali oferty w ciemno, być może mieli jakiś sygnał od samego zawodnika, a może nie, w każdym razie klub go nie puści i koniec tematu. Przejdźmy wreszcie do opcji rezerwowej i niech Moyes postara się w końcu o Fellaininego...
(04-08-2013 21:44)Silvan napisał(a): [ -> ]Teraz po oświadczeniu Zubizarrety (swoją drogą, jest jeszcze ktoś kto pamięta jak grał w piłkę?)
Tym postem mi przypomniales jak ten czas leci. W przyszłym roku będzie 20 lat odkąd ten bramkarz odszedł z Camp Nou. W sumie od czasów Andoniego moim zdaniem Barca nie miala gk z najwyższej półki...
Ja tam Zubizarette pamiętam i jakoś nigdy facet nie był dla mnie golkiperem z najwyższej półki. Nierzadko przytrafiała mu się babole, w moim odczuciu nie był z pewnością fachowcem lepszym niż Valdes.
A co do wypowiedzi - nie ma ona najmniejszego znaczenia. Jesli Cesc faktycznie chce odejść to kwestią jest tylko cena.
michal85 napisał(a):Ja tam Zubizarette pamiętam i jakoś nigdy facet nie był dla mnie golkiperem z najwyższej półki. Nierzadko przytrafiała mu się babole
Babole zdarzają się każdemu bramkarzowi, choćby Schmeichel puszczał czasem takie klopsy, że powinien za nie publicznie przepraszać kibiców. Mam odmienne zdanie na temat Zubizaretty niż Ty, ale nawet nie o to chodzi. Po prostu przypomniały mi się jego czasy, kiedy jeszcze nie było internetu, wielką piłkę oglądało się w zasadzie tylko w TVP, a wyniki sprawdzało w telegazecie i zwykłej gazecie papierowej
Ja bym chciał tego Fellainiego w ogóle zobaczyć, bo jak patrzę na składy City i Chelsea to póki co wypadamy niezbyt dobrze...
Cytat:David Moyes rozumie zniecierpliwienie fanów Manchesteru United, ale nie ma wątpliwości, że do klubu w ciągu najbliższych trzech tygodni trafi kilku nowych zawodników.
Poza pozyskaniem Guillermo Vareli, Mistrzowie Anglii nie dokonali żadnych zmian w kadrze. Thiago był blisko, jednak wybrał Bayern, Cesc Fàbregas nie chce opuszczać Barcelony, a Everton odrzucił ofertę za Leightona Bainesa.
Kto w takim razie przybędzie na Old Trafford? Nowy menadżer Czerwonych Diabłów oczywiście nie zdradza nazwisk celów transferowych klubu, ale zapewnia, że nowi zawodnicy są blisko.
"Myślę, że pozyskamy nowych piłkarzy jeszcze w tym okienku. Będą transfery" - zapewnia Moyes.
"Kontynuujemy negocjacje, ale jeśli pytacie, czy ktoś jest o krok, to nie mogę wam na to pytanie odpowiedzieć."
"Jestem zrelaksowany w tej kwestii, ponieważ już teraz posiadam tę samą grupę graczy, która wygrała nie tak dawno Premier League" - dodał 50-letni Szkot po wczorajszym zremisowanym sparingu z AIK.
Na pytanie o Fàbregasa, były szkoleniowiec Evertonu nie był już tak otwarty jak przez ostatnie tygodnie: "Nie mogę wam powiedzieć, czy złożymy trzecią ofertę. Na pewno przyjdą nowi zawodnicy, ale o Cescu nie chcę się wypowiadać."
"Mam tutaj Mistrzów Anglii. To mocna kadra i ze spokojem czekam na początek rozgrywek."
Z manusite.pl, które podobno wzięło to ze sky sports, ale nie mogłem znaleźć.