mufc.pl napisał(a):Sisinio Gonzalez Martinez to kolejny piłkarz, który ma według prasy załatać dziurę po Cristiano Ronaldo. Zawodnik Recreativo wyceniany jest na 7,7 miliona euro.
Hiszpańska ekipa opuści po tym sezonie szeregi La Liga. Wątpliwym jest zatem odrzucenie ofert za najdroższych piłkarzy drużyny.
Popularny Sisi to piłkarz o nietuzinkowych umiejętnościach technicznych oraz bardzo dokładnym dośrodkowaniu. Media mają jednak wątpliwości, czy 23-letni piłkarz sprawdzi się w Premiership. Główną przeszkodą są jego kiepskie warunki fizyczne.
Niezbyt mi się to podoba. Ma ktoś coś na jego obronę poza tym, że jest tani? Bo geniuszem pewnie nie jest, ale może ktoś ogląda ligę hiszpańską, żeby mógłby potwierdzić pochwały prasy? Wygląda mi na poziom Naniego, czyli jak na tą cenę nieźle, ale nie na łatanie naszych dziur na skrzydłach.
A z takich konkretniejszych piłkarzy nie pogardziłbym Sneijderem (tani, a interesujący), tym bardziej, że Real wysłał swoją listę transferową do klubów Premiership. Aczkolwiek jeśli przyjdzie Valencia (zawalczy z Parkiem czy wbije się bez problemu do pierwszego składu?) to może nie będzie potrzebny, alem może SAF skorzysta z wyprzedaży i sprzątnie najlepsze kąski? A może Benitez zaszaleje - wiadomo, problemy finansowe, długi, a przecież zespół trzeba wzmacniać. Może zgarnie Sisi'ego?
Poza tym jest jeszcze Silva - szkoda tylko, że wszystkie kluby będą podbijały ceny, więc za Silvę będzie trzeba wybulić z trzydzieści parę milionów, przy szczęściu trzydzieści plus minus dwa. Ribery za porządną cenę (max. 45 mln) najpewniej jest nietykalny, to może Young? Lewoskrzydłowy będzie świetnie pasował, bo o ile dobrze się orientuje większość naszych potencjalnych celów transferowych preferuje grę na prawym skrzydle.
A napastnik? Jest Benzema, za którego nie będzie trzeba płacić astronomocznych cen (max. 35 mln jak na moje oko), jest Villa (choć trochę za drogi, ale ujdzie), jest Eto'o (choć to raczej spekulacja)... Jest kogo brać.
Oczywiście pozostaje bramka. Nie jest to priorytet, ale Akinfiejew przydałby się. Nie jest zawodnikiem, za którego CSKA chciałoby WIELKĄ KASĘ jak na bramkarza. Pewnie większą cenę podyktowaliby za Vagnera Love czy Zhirkova. Prasa spekuluje o Valdesie, który kłóci się w sprawie kontraktu z Barcą. Na rynku jest jeszcze Frey, ale żadnych nawet najmniej wiarygodnych doniesień o nim nie słyszałem.
Jeśli chodzi o młode talenciaki to na rynku jest Brazyliczyk Douglas Costa, Holender Luc Castaingos i Argentyńczyk Javier Pastore. Obawiam się jednak, że kluby łatwo nie puszczą swocih piłkarzy. Za Pastore będzie trzeba zapłacić z 10 mln funtów a za Douglasa z 15 albo i więcej. Za Caistagnosa cena będzie pewnie równie wygórowana.