Tomassen napisał(a):Gary to jest przeżytek, imo, ale są przeca Fabio i Rafael.
Zgodze sie z Toba, ale maja malo doswiadzczenia. Zagrali pare mecze w pucharze anglii, kilka w lidze i to wszystko.
A co do Teveza, to czesc jego pamieci.
Paręmeczów w lidze; Fabio - tak, Rafale - spory wkład w majstra w poprzednim sezonie.
A do United na chwilę obecną sprowadziłbym tylko Elię z HSV. Bo ten Valencia to sprinter, których w MU nie potrzeba...
Fakt, sprinterów to na OT mamy pod dostatkiem
Tylko, że jemu chyba chodziło o to, że Valencia umi tylko szybko biegać, co go automatycznie skreśla z bycia podstawowym, a nawet i rezerwowym, kopaczem w United, a nie o to, że mamy ich za dużo.
Matys zrozumiał to co miałem na myśli. Facet potrafi tylko operować prawą nogą i jego repertuar zwodów jest węższy od mojego... Ten cały Walensja albo wypuszcza piłkęna zewnątrz i zapierdala za niąkilometr i gówno z tego jest, albo zacina ją do środka ("jestem z niego dumny" - Krzynówek), zapierdala za nią i... gówno z tego jest!
Naprawdę mówię wam: zobaczcie chociaż 45 minut najbliższego meczu HSV a dojdziecie do tego samego wniosku.
Tja...
Jego drybling być może jest przewidywalny, ale tak samo jest ot chociażby z Lennonem, a na Aarona mało kto potrafi znaleźć receptę.
Valencia ma jednak kilka innych walorów - dobrze porusza się po boiska (jak mawiają Anglicy - tworzy swoimi rajdami przestrzeń), jest dobry technicznie, potrafi dobrze podać i dośrodkować. A z biegiem czasu może być tylko lepiej.
Jeśli komuś zależy na tym, czy dany zawodnik ma 1 czy 666 trików w swoim repertuarze to jego problem. Jeśli ten 1 trik wystarcza do mijania rywali i stwarzania groźnych sytuacji to ja to kupuję.
Ronaldo miał tych trików dużo więcej, a w ostatnim sezonie praktycznie nie widywaliśmy go mijającego rywali na skrzydle dryblingiem.
Jeszcze nie było takiego piłkarza, który by się u nas piłkarsko nie rozwinął- nie licząc Andersona. Obejrzyjcie sobie pierwsze 10 spotkań dowolnego gracza, który jest u nas przynajmniej trzy lata i porównajcie z tym co jest teraz. Już same treningi z piłkarzami, obrońcami, którzy prezentują światowy poziom automatycznie podnoszą umiejętności piłkarza.
Valencia wchodzi do drużyny, będzie jeszcze lepszy. Nie mówię, że od razu będzie miał więcej niż jeden, dwa zwody, bo nie o to chodzi. Evra i Vidic też mieli średnie wejście. W końcu przyjście na Old Trafford to wstęp do innego świata. Jeszcze jak się nie zagrało jednego spotkania to już można się spalić tą całą otoczką.
michal85 napisał(a):Fakt, sprinterów to na OT mamy pod dostatkiem
Myślisz o Ji Sung Szybki Start Do Piłki Parku? :?
Mówię o tym, że poza bohaterem ostatnich postów oraz Nanim, nasza druga linia szybkością nie grzeszy
Już pomijając fakt, że większość piłkarzy ma opanowane 2 zwody, które znają do perfekcji. Najlepszy przykład Zidane.
michal85 napisał(a):Jeśli ten 1 trik wystarcza do mijania rywali i stwarzania groźnych sytuacji to ja to kupuję.
Tylko, że ten jeden zwód mu nie wystarcza...
Fakt, w poprzednich sezonach wyróżnił się tym, że nic nie potrafi. Ferguson wydał na niego miliony tylko dlatego, że kasa w sejfach na OT się już nie mieściła.
Valencia rozegrał dla nas dopiero kilka meczów. W kilku był jednym z najlepszych zawodników, w jednym zaliczył piekielnie ważną asystę, a może w jednym grał przeciętnie. To nie jest odpowiedni czas na podsumowania.
dorzuce ze dwa zdania od siebie...mi aktualnie brakuje troche takiego klasowego i zarazem klasycznego rozgrywającego w środku pola, coś a'la Paul Scholes jakieś 5 lat temu, niby jest ten Carrick i Anderson, ale ani oni klasyczni ani klasowi /choć przyznam, że w niektórych meczach Michael potrafi zagrać kilka naprawde ładnych i ważnych piłek/. Co do reszty wzmocnień - jakiś dobry bramkarz na sezon 10/11, bo Edwin wiecznie grał nie bedzie
A co myślicie o van der vaarcie (real wycenił go na... 5 mln)?
Też wróci do Bundesligi znając życie.
Tomassen napisał(a):Gary to jest przeżytek, imo, ale są przeca Fabio i Rafael.
:?
Środek pomocy mamy solidny z przebłyskami, ale następcy Scholesa za bardzo nie widać. To też jeden z powodów, dla których przydaje się rozgrywający napastnik pokroju Berbatowa.