Redcafe.pl - Manchester United Forum

Vida.

Rooney jak nic Ten sezon będzie jego najlepszym jak dotąd, tak obstawiam. Może Aguero też się w tym City rozstrzela, kto wie. No i niezawodny asior - Drogba. On zawsze dużo bramek ładuje.

Jacetto888 napisał(a):No i niezawodny asior - Drogba. On zawsze dużo bramek ładuje.

2008/09 - 5 goli
2009/10 - 29 goli
2010/11 - 12 goli

Chyba żyjesz jeszcze czasami, w których bił się o Króla strzelców z Rooneyem, ale to było już 2 sezony temu

Dobra dobra, ale pamiętajmy, że z powodu wymysłu Romana zamiast Drogby w tamtym sezonie często grał niezawodny Fernando. Czy Drogbę stać na koronę króla strzelców? Wg mnie tak.

Mubinio napisał(a):Dobra dobra, ale pamiętajmy, że z powodu wymysłu Romana zamiast Drogby w tamtym sezonie często grał niezawodny Fernando.

Zapewne tak też będzie wyglądać to w tym sezonie.

Mimo to, Drogba i tak jest jednym z kandydatów do korony króla strzelców (o ile go Roman nie zdąży sprzedać).

Moje typy to nasi Wayne i Chicharito (Berba okazji do spektakularnych meczów może nie mieć zbyt wiele), wspomniany Wybrzeżokościosłonianin ( :-D ), Aguero/Tevez z City, van Persie z Arsenalu, Suarez/Carroll z Liverpoolu (zależy od taktyki przyjętej przez Dalglisha) i chyba mimo wszystko Torres, choć na to, że będzie niszczył się nie zanosi. Nie zapominajmy, że wystrzelić może ktoś nieznany (choćby ten 17-letni Coulibaly albo jakiś inny młodziak, czy zawodnik wyhaczony przez skautów Swansea w trzeciej lidze maltańskiej), a może ktoś dobrze kojarzony (Bent, Defoe, Jones, albo znów Odemwingie - oby, bo go w FPL mam).

Intel napisał(a):Wybrzeżokościosłonianin ( :-D )

Iworyjczyk :-D

Uważam, że Roo może sięgnąć po koronę. Poza tym mam nadzieję, że w tym sezonie z tonu nie spuści Chicharito, albo nawet wbije więcej bramek. Z innych drużyn to Drogba, Tevez (o ile zostaną). Wydaje mi się, że to głównie ci piłkarze będą walczyć o króla strzelców, ale nie zapominajmy, że Premier League aż roi się od klasowych napastników, którzy też mają szanse np. Torres (nie wierze, aby grał jak na wiosnę), Aguero, Suarez, Defoe, zdrowy Van Persie, który jest świetnym napastnikiem, lecz przez kontuzje nie może pokazać pełni możliwości.

Jeśli Rooney będzie grał jak w poprzednim sezonie, czyli tego bardzo cofniętego, a będzie tak grał to raczej królem strzelców nie zostanie. Zobaczymy jak tam nasz Chicharito, jednak z pewnością trzeba go umieścić w gronie głównych kandydatów.
Szczerze to obojętne mi kto zostanie królem strzelców. Ważne, żeby nasi zawodnicy strzelali dużo bramek, a drużyna wygrywała mecze. Bo co z tego, że będziemy mieli króla strzelców, jak nie będzie 20 tytułu

A ten 17-letni Coulibaly to gdzie on gra aktualnie?? On bodajże został teraz królem strzelców na jakimś turnieju?

Matti888 napisał(a):zdrowy Van Persie

Hubercik napisał(a):A ten 17-letni Coulibaly to gdzie on gra aktualnie?? On bodajże został teraz królem strzelców na jakimś turnieju?

Nie chciałbym się czepiać, ale znowu jesteś niedoinformowany. Rozumiem, że czegoś można nie wiedzieć, ale od czegoś są przecież wyszukiwarki internetowe.

A 17-letni (rocznikowo) Souleymane Coulibaly pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej został królem strzelców MŚ U-17, choć jego reprezentacja daleko tam nie zaszła (odpadli w 1/8 finału), strzelając 9 goli w czterech meczach. Po tym turnieju ze Sieny kupił go Tottenham.

Nie wiem czemu wskazujecie z Arsenalu tylko van Persiego, ja myślę że groźny w tej walce, a może nawet właśnie przez te jego kontuzje, groźniejszy będzie Gervinho i sądzę, że on może być w czołówce strzelców...

Nie wskazujemy go zapewne dlatego, że nie zagrał jeszcze żadnego meczu w lidze, a po samych sparingach trudno wywnioskować co z niego będzie. Chamakh w meczach przedsezonowych w tamtym roku też spisywał się dobrze, zaczęła się liga i już tak różowo nie było.

Niby tak, ale nie patrząc tylko na przedsezonowe mecze to mi się wydaje, że może być czarnym koniem w tej walce i jestem bardzo ciekaw jego postawy...

Almatziol napisał(a):groźniejszy będzie Gervinho i sądzę, że on może być w czołówce strzelców...

Nie wydaje mi się. Gervinho to jednak nie jest typowy napastnik, będzie grał raczej z boku, a w środku van Persie(lub Chamakh, kiedy Holender będzie kontuzjowany, a na pewno będzie). Jeśli będzie w gazie, to strzeli pewnie coś w granicach 10-15 bramek.
Jeśli chodzi o mojego kandydata, to gdyby był zdrowy van Persie to on, ale to jest nie możliwe, więc stawiam na kogoś z dwójki Rooney/tevez, ew. Chicharito.

Ja się boję, jak na Chiche wpłynie kompletny brak okresu przygotowawczego. Najpierw był na tym Gold Cup (chyba, że to nie to było, więc przepraszam), potem jakaś pechowa kontuzja i w efekcie ani jednego meczu kontrolnego, a i treningi pewnie były nieliczne. Nie chciałbym zapeszać, ale to może być potrójnie trudny sezon dla Mexicano. Raz - duże oczekiwania przez pryzmat poprzedniego sezonu, dwa - sama magia tego drugiego sezonu na najwyższym poziomie, trzy - wspomniane stracenie okresu przygotowawczego i początku sezonu. No, ale bądźmy dobrej myśli