Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: PL: Chelsea FC 3-3 Manchester United (5.02.2012)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
[Obrazek: 2nls6ly.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 1zn0jye.png]

Chelsea FC vs Manchester United
Barclays Premier League
05.02.2012; 17:00
Stamford Bridge, Londyn


W pierwszą niedzielę lutego Manchester United czeka kolejna przeszkoda w walce o tytuł - walcząca o prawo do gry w przyszłorocznej Lidze Mistrzów londyńska Chelsea. Hit na Stamford Bridge będzie najciekawszym wydarzeniem 24. kolejki Premier League, choć oczywiście uwagę trzeba zwrócić na inne mecze, choćby poniedziałkowe starcie Liverpoolu z Tottenhamem.

Gospodarzom nie powodzi się ostatnio najlepiej. Dwa remisy z beniaminkami - Norwich i Swansea oraz dodatkowo czarna dziura na lewej obronie spowodowana wykluczeniem Ashleya Cole'a to najpoważniejsze zmartwienia londyńczyków ostatnimi czasy. Radości nie przysparza też pozycja w tabeli - wciąż aktualny wicemistrz Anglii jest dopiero czwarty i zamiast spoglądać w górę, powinien raczej bronić swojej pozycji.

Zupełnie inaczej wyglądają nastroje w ekipie gości. Udana pogoń za liderem - Manchesterem City spowodowała, że po ostatniej kolejce United są drudzy jedynie przez różnicę bramek. Nie widać już śladu po kryzysie z przełomu roku, choć oczywiście dalej doskwiera im plaga kontuzji. Do gry wracają za to Nani i Wayne Rooney. Radości nie mąci nawet porażka z odwiecznym rywalem - Liverpoolem w FA Cup. Zdobycie 20. mistrzostwa wynagrodzi kibicom wszystko.

Ostatni mecz obu ekip zakończył się zwycięstwem United. We wrześniu ubiegłego roku na Old Trafford karę wymierzono już w pierwszej połowie - do siatki trafiali Smalling, Nani i Rooney. Chelsea tuż po przerwie odpowiedziała golem Torresa. Podopieczni Andre Villas-Boasa nie wykorzystali jednak kolejnych szans, a antybohaterem stał się strzelec bramki, który po minięciu rodaka - Davida de Gei nie był w stanie trafić do pustej bramki. Całe spotkanie upłynęło zresztą pod znakiem nieskuteczności i nie najlepszych decyzji sędziego.

Waszym zdaniem - mecz na Old Trafford (18.09.2011)
MOTM - Nani (9 głosów w ankiecie, 75%)

michal85 napisał(a):Jakiś niedosyt pozostaje...Mecz dla postronnego widza na pewno fascynujący, ale za łatwo fragmentami daliśmy się zdominować. Nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce w czym duża "zasługa" słabiutkiego środka pomocy.

Lukas napisał(a):Wielkie brawa dla naszego zespołu za wczorajszą wygraną dodatkowo z zespołem, który również ma aspiracje do mistrzowskiego tytułu. Wprawdzie nie mieliśmy tylu sytuacji co goście, ale te które się pojawiły prawie w pełni zostały wykorzystane w zabójczy sposób. Za to piłkarze Chelsea muszą czuć się niesamowicie zawiedzeni bo w sumie zagrali niezły mecz- okazji też mieli sporo i gdyby nie 2 Hiszpanów (De Gea i Torres) mogłoby być różnie. A tak mimo, że nie zagraliśmy fenomenalnego spotkania to zgarniamy 3 punkty w bardzo ważnym meczu.

Foster napisał(a):Strasznie dziwny mecz, równie dobrze mogliśmy zremisować czy przegrać bo tak naprawdę nie graliśmy jakiejś wspaniałej piłki. Oczywiście w I połowie United było o wiele lepszą drużyną i ta gra naprawdę mogła się podobać choć i w niej nie zabrakło prostych błędów. W drugiej z kolei było mnóstwo prostych błędów i tylko frajerstwu naszych przeciwników zawdzięczamy ten wynik.
Oczywiście jestem bardzo zadowolony z rezultatu i przed meczem nawet bym nie przypuszczał takiego wyniku, jednak nie chce też popadać w huraoptymizm, bo sporo rzeczy było nie tak jak powinno.

O wszystkim dotyczącym tego spotkania, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji



Ostatnie spotkanie:
Manchester United 3:1 Chelsea FC; 18.09.2011, Old Trafford; Barclays Premier League

Dane pomeczowe:

Składy:

Chelsea FC: Cech – Bosingwa, Luiz, Cahill, Ivanović – Meireles, Mata, Essien – Malouda, Torres, Sturridge (Romeu 70')

Manchester United: de Gea – Evra, Evans, Ferdinand, Rafael (Scholes 64') – Young (Hernandez 52'), Giggs, Carrick, Valencia – Welbeck (Park 85'), Rooney

Gole: J. Evans 36' (gol samobójczy); J. Mata 46'; D. Luiz 50' - W. Rooney 58' (rzut karny), 69' (rzut karny); J. Hernandez 84'

Kartki: F. Torres 31'; B. Ivanovic 45' - P. Evra 50'

Sędzia: Howard Webb
Wiadomo może, czy któryś z bramkarzy się wykuruje - Linda bądź de Gea? Szczerze mówiąc to Amos w bramce na Chelsea, mimo tego że w ataku kuleją, widzi mi się niefajnie.

Podczas meczu ze Stoke komentatorzy wspominali, że z Andersem kiepsko, ale może chociaż Hiszpan zdąży?
Fajnie by było, gdyby przez te 4 tygodnie nieobecności Andersa, David by się wykazał. Dlatego też mam nadzieję, że zagra w Niedzielę.

Co do reszty składu to mam nadzieję, że Rafał nie zacznie znowu na ławce, bo miejsce Chrisa jest w środku i obrona wyglądałaby to tak :
Rafał - Smalling - Rio - Evra. Pat ostatnio trzyma dobry poziom, co cieszy, bo wydawał się trochę ''wypalony''.
Zastanawia mnie, czy w pomocy znowu zagra Scholes, nie wiem czy dla niego to nie za dużo, ale szkoda go sadzać na ławce, bo prezentuje świetny poziom i nie bardzo jest go kim zastąpić, no chyba, że Giggsem, a partner w środku to oczywiście Carrick. Co do boków to na pewno Antek, zresztą od niego to powinno się skład zaczynać, a na drugiej flance Nani, bo podobno będzie gotów.
Co do ataku, to chciałbym zobaczyć Berbatova z Rooneyem.
Carrick i Giggsy znowu mogliby zerżnąć Czelsi w środku pola, zwłaszcza że niebiescy są słabsi niż rok temuSmile.
Skoro Welbeck przesiedział cały mecz ze Stoke to jakoś nie widzi mi się, żeby w ataku obok Rooneya - o ile Anglik wróci - zagrał Berbatov. Już prędzej Chicharito. Ale i tak podejrzewam, że wyjdziemy w pomocy zawodnikami takimi jak Valencia, Carrick, Scholes, Giggs, Park i w ataku zagra osamotniony Rooney lub Welbeck. Jeżeli Wayne to Welbeck może z ławki wejść, ewentualnie Chicharito ale Berba znów przesiedzi mecz na ławce cały.

W obronie dylemat. Evans wydaje się pewniakiem i nie wiem czy stawiać na Ferdinanda czy na Smallinga. Wydaje mi się jednak, że Chris zagra na prawej a w srodku mimo wszystko będzie Rio.

Co do bramki to myślę, że De Gea.
DDG
Rafael - Smalling - Rio/Evans - Evra
Valencia - Carrick - Giggs/Jones - Nani
Rooney - Welbeck


W bramce raczej na pewno będzie De Gea, jeśli jednak by coś było nie tak to spodziewałbym się Kuszczaka. Wczoraj coś tam czytałem, że niby Polak dostał dodatkowe treningi, żeby w razie potrzeby być gotowy na Chelsea (jakieś potwierdzenie tego?).
Nie wyobrażam sobie by w tym meczu nie zagrał Rafael. Młody Brazylijczyk w ostatnich spotkaniach prezentował się naprawdę bardzo dobrze. W poprzednim spotkaniu grał Smalling, ponieważ graliśmy z wieżami, ze Stoke. Po lewej oczywiście Evra. W środku jeśli Rio zdrów to Rio, jeśli nie to Evans + Smalling i nie ma strachu.
W pomocy oczywiście Carrick. Nie wyobrażam sobie by SAF desygnował do gry Scholesa, dla którego byłby to 3 mecz w ciągu tygodnia. Forma formą, ale czasu się nie cofnie. Także obok Michała Giggs, choć nie obraziłbym się gdyby zagrał Jones, jednak jego to może lepiej oszczędzać. Na skrzydłach oczywiście Valencia, no i skoro Nani zdrów to on na lewym.
Z przodu powracający Rooney i Welbeck, który ostatnio dostał wolne.

Zagrajmy jak z Arsenalem, wyeliminujmy błędy z tego spotkania i będę spokojny Smile
Skoro Roo i Nani ostatnio normalnie już trenowali, to chciałbym i spodziewam się ich w pierwszym składzie na mecz z Chelsea.

DDG
Rafael- Rio- Smalling- Evra
Valencia- Carrick- Giggs- Nani
Rooney- Welbeck


Tak bym to widział. W środku pola zagra chyba Giggs. Scholes ostatnio grał dużo, Jones ma kontuzję, Cleverley niby jedzie do Londynu, ale chyba co najwyżej usiądzie na ławce rezerwowych. Poza tym, Ryan przesiedział cały mecze ze Stoke na ławce, więc raczej jest szykowany na mecz z The Blues. W ataku obok Rooneya myślę, ze SAF wystawi Welbecka, który także dostał wolne ostatnio. Chciałbym też zobaczyć Rafaela na prawej obronie zamiast Smallinga.

Chelsea jest słaba w tym sezonie. Mimo że mamy problemy kadrowe, musimy to wykorzystać.
Jaroldz napisał(a):
Rafael- Rio- Smalling- Evra
Ehhh, Evans rozgrywa chyba lepszy sezon niż 08/09, jest podporą naszej defensywy i gdy nie gra on lub Vida tracimy chore bramki. Widać progres u niego naprawdę duży między innymi poprawił prawą nogę którą wcześniej miał jak Valencia lewą, teraz ma obie świetne. Miał w tym sezonie tylko jeden bolesny błąd(ale za to jaki) z City.
Ludzie i tak będą go dyskredytowali... Środek defensywy w niedzielę będzie wyglądała tak: Evans- Smalling/Rio.
Sir Alex mówił, że Tom raczej rozegra najpierw mecz w rezerwach.
Cytat:Chelsea FC
Nie wystąpią: John Terry, Ramires, John Obi Mikel (kontuzje), Salomon Kalou, Didier Drogba (udział w PNA), Ashley Cole (zawieszenie).

Nieźle przetrzebiony skład mają.
No jak jutro nie wygramy, to się obrażę. :cry:

Kluczem wg mnie może okazać się Giggs, może okażę się dobrym prorokiem.
Ktoś wie co z Lampardem? Kontuzja? Wystąpi?
panopticum napisał(a):
Cytat:Chelsea FC
Nie wystąpią: John Terry, Ramires, John Obi Mikel (kontuzje), Salomon Kalou, Didier Drogba (udział w PNA), Ashley Cole (zawieszenie).

Nieźle przetrzebiony skład mają.
Oby to nam pomogło wreszcie wygrać na Stamford Bridge, dekada bez zwycięstwa w lidze nie przystoi.

Problem w tym, że my sami przeplatamy mecze dobre z beznadziejnymi. Więc bardziej obawiam się tendencji autodestrukcyjnych naszej drużyny niż osłabionej Chelsea.
Ktoś wie, czy ten mecz się na pewno odbędzie, bo w Londynie podobno cyrki komunikacyjno-życiowe są i może być taka sytuacja jak rok temu, że mecz odwołali...
Na oficjalnej stronie Chelsea podali, że wszystko jest git i mecz się odbędzie. Miejmy nadzieję, że do meczu nic się nie zmieni Smile
Stron: 1 2 3
Przekierowanie