Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: PL: Manchester United 4-0 Aston Villa (15.04.2012; 17:00)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[Obrazek: 1zn0jye.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: rm2z36.png]

Manchester United vs Aston Villa
Barclays Premier League
15.04.2012; 17:00
Old Trafford, Manchester
DDG
Rafael- Rio- Evans- Evra
Valencia- Carrick- Scholes- Nani/Young
Rooney- Berbatow


Liczę na to, że nasi piłkarze szybko się zrehabilitują za tę hańbiącą porażkę z Wigan i odpowiednio zmotywowani przez SAF-a spokojnie wygrają z Aston Villą.
Zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu:

[Obrazek: 439x134.jpg&h=160&w=228&zc=1]
Manchester United - Aston Villa (skrót meczu)
W odpowiedni sposób zareagowaliśmy na porażkę, której doznaliśmy w poprzedniej kolejce.

Cały mecz toczył się pod nasze dyktando. Zdominowaliśmy gości i zasłużenie zwyciężyliśmy. Od początku wyglądaliśmy na skupionych i dokładnie wiedzących co gdzie i jak ma być grane. Raz po raz można było zauważyć ładne, szybkie, składne akcje z naszej strony, co przekładało się na częste wizyty pod polem karnym gości i gdyby nie świetna dyspozycja Givena wynik mógłby być okazalszy.

Brawa dla całej drużyny ale szczególne słowa uznania dla Scholesa, Carricka, którzy bardzo pewnie poczynali sobie w środku pola- gra na jeden kontakt, dobra asekuracja i gra do przodu, czego chcieć więcej? Liczyłem, że jedna z bomb Rudego znajdzie drogę do bramki. Ponadto na brawa zasługuje Welbeck, który był bardzo aktywny i co chwila niepokoił obrońców Aston Villi; zasłużył na bramkę.

Brawa za efektywne i efektowne zwycięstwo dla naszych Diabłów, oby tak do końca sezonu ;]
Cytując klasyka, "Zespół zareagował pozitiwnie" na niedawną porażkę z WiganSmile Tak jak wspomniał Lukas, mecz toczył się pod nasze dyktando i gdyby nie świetna dyspozycja Givena w bramce AV, to wygralibyśmy to wyżej. Było to naprawdę udane spotkanie w naszym wykonaniu.

Na wielki plus w tym meczu zaprezentował się nasz środek pola, po tym jak SAF wystawił na prawej stronie defensywy Rafaela, nasza prawa flanka znów prezentowała się świetnie. Właśnie wspomniany Brazylijczyk mi się bardzo podobał w tym meczu. Świetna gra w obronie, podłączanie się do akcji ofensywnych. Chciałoby się zawsze oglądać tak dobrze dysponowanego Rafaela.

W końcu bramkę zdobył Welbeck, natomiast Roo, mimo że ustrzelił dwa gole, to ogólnie zagrał przeciętnie.

Co do kontrowersyjnego karnego, to faul był, kontakt był, natomiast Young znów przyaktorzył troszkę, rzucił się i niesmak pozostał.
Jaroldz napisał(a):kontakt był

Był.

Jaroldz napisał(a):faul był

Nie było.Karny to powinien być dyktowany za spowodowanie upadku, jakieś oczywiste szarpanie, a nie za położenie ręki na kimś lub lekkim dotknięciu nogi.
Z QPRem karnego nie powinno być. Z AV karny był oczywisty i to, że Young zabawił się w artystę niczego w tym nie zmienia. Jedynie irytuje niepomiernie.
Kris1908 napisał(a):Z AV karny był oczywisty i to, że Young zabawił się w artystę niczego w tym nie zmienia.
Wymusił karnego tak jak Wellbeck z Chelsea, (Ivanović i Clark płacą za swoją głupotę bo gdyby schowali swoje nogi które nie potrzebnie wystawiali nic by nie było a tak to ich wina) mogli tego nie robić ale oczywiście mieć karniaka a nie mieć to razem dwa karniaki. Ale przyaktorzył żenująco i to przeciwko własnemu klubowi. Gdyby padł normalnie też by gwizdneli karnego a tak pokazał buractwo tak trochę
samcro napisał(a):Ale przyaktorzył żenująco i to przeciwko własnemu klubowi. Gdyby padł normalnie też by gwizdneli karnego a tak pokazał buractwo tak trochę
W 100% się zgadzam :!: Zresztą zawiera się to w tej części wypowiedzi, której nie raczyłeś zacytować Wink
Przekierowanie