Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: FA Cup: Manchester United 2-1 Reading (18.02.2013)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
[Obrazek: 1zn0jye.png] [Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 95n1h1.png]


Manchester United vs Reading FC
FA Cup
18.02.2013; 21:00
Old Trafford, Manchester
Fakt, że spotkanie to rozegrane zostanie dopiero w poniedziałek jest na korzyść United. Po pierwszym starciu z Realem w Lidze Mistrzów dłuższa chwila wytchnienia dla niektórych zawodników jest jak najbardziej wskazana.
Szczerze to nie wyobrażam sobie byśmy mogli odpaść z pucharu po meczu z Reading. Rywal łatwy nie jest, co kilkukrotnie pokazali w lidze. Na szczególną uwagę zasługuje ich ogromna determinacja, w kilku meczach zanotowali świetne powroty.
Skład? Sam Ferguson mówił o kilku zmianach na to spotkanie. Myślę, że tacy zawodnicy jak Evra, Rio, Carrick, a w szczególności van Persie powinni co najwyżej zasiąść na ławce rezerwowych. Gramy u siebie, także liczę, że wyjdziemy ofensywnie, dlatego z chęcią ujrzałbym coś takiego:

DDG
Rafael - Smalling/Jones - Vidic - Buttner
Cleverley - Anderson
Nani - Rooney/Kagawa - Young
Hernandez
Warto sprężyć się na ten mecz i zwyciężyć, bo mecz z Chelsea u siebie, może być naprawdę ciekawy. Reading to prawdopodobnie ostatni rywal w tych rozgrywkach przeciwko któremu można pograć kilkoma zawodnikami z ławki rezerwowych. Ligowy mecz z tym rywalem nie był najlepszy w wykonaniu United, ale gra obronna od tamtego czasu znacznie się poprawiła i United jest murowanym faworytem do awansu, ale brak sukcesów w FA Cup od 9 lat to trochę słaby wynik, jak na drużynę nazywaną najlepszą ekipą w Anglii ostatniej dekady. Skład Fostera jest ciekawy i właściwe się z nim zgadzam, poza tym gramy u siebie i trzeba to wykorzystać.

Ciekawe tylko jak tam stan murawy na Old Trafford...
Lindegaard
Jones - Smalling - Vidic - Buttner
Nani - Cleverley - Anderson - Young
Hernandez - Welbeck

Koniecznie trzeba dać zagrać Grochowi, w sumie widziałbym też w składzie Welbza. Dziwne zestawienie ataku, ale przeciwko Reading winni dać radę.
E: Haha, trafiłem atak Big Grin No, poza Nanim.
Jest jakaś szansa że zagra Powell ?
Teraz już nie.
W ramach zmniejszenia ryzyka, widziałbym jednak Roo albo RvP w podstawie. Razem z Kagawą i Grochem.
Pierwsza połowa to mizeria z przebłyskami i dsoyć solidną grą. Druga połowa to zdecydowanie one-way traffic, ale zrobiło się też dosyć nerwowo po bramce kontaktowej. Teraz nic tylko czekać na ćwierćfinał z Chelsea.

Najlepsi. Zdecydowanie Nani, potem Vidic. Być może Clev. Także van Persie pokazał momenty geniuszu.
Tak na gorąco:

- Nani do pierwszego składu! Widać, że jest w formie i co najważniejsze zagrał bardzo mądrze

- RvP jak dla mnie główny kandydat na złotą piłkę

- Antek w drugiej połowię ładnie zaczął grać

- Smalling ostatnio bardzo słabo, podobna sytuacja jak z Evansem, chyba mały kryzys, ale wróci silniejszy

- bardzo mi się Tomek podobał, biegał jakbym miał jakiś motorek w dupie, kilka świetnych piłek
Do pewnego momentu myślałem, że najciekawszym wątkiem tego meczu będzie to, czy Hunt w końcu rozpierdoli głowę, czy nie, ale na szczęście potem wszedł Nani i załatwił awans. One man show!
[Obrazek: ipZjW25EXiYA.gif]
Reading postawiło wczoraj twarde warunki i właściwie bardzo dobrze, United musi być gotowe do gry przeciwko drużynom stosującym pressing przez większą część meczu. Nani zaliczył wejście smoka, ale miał trochę szczęścia bo Ferguson z niewiadomego powodu faworyzuje Valencie... W każdym razie Nani pokazał się z dobrej strony, ale czy to w ogóle jest jakieś zaskoczenie? Nadal wolałbym Younga, który złapie już rytm meczowy, niż raz grającego genialnie, a raz fatalnie Naniego. Każdy wie, że Portugalczyka stać na świetną grę... wydarzeniem będzie utrzymanie takiej formy w kilku kolejnych meczach, ale zagrać powinien! Chicharito również zagrał wczoraj bardzo fajnie, chłopak zawsze robi to co do niego należy, ale można się spodziewać, że w lidze siądzie na ławce bo wróci Rooney, a to nie powinno tak wyglądać. Po takim meczu Chicha powinien chociaż tymczasowo zepchnąć Roo na ławkę. Groszek śmiało może grać przed RvP i siła ataku wcale nie będzie mniejsza, bardzo ciekawi mnie jak zareaguje Ferguson i jak ustawi drużynę na kolejny mecz.
Nikt nie posadzi Roo na ławce swoją formą, najwyżej Wayne coś odpieprzy i sam się tam wyśle, albo poza ławę. Wszyscy lubimy Javiera, kto go nie lubi ten ma czarne serce i jad zamiast krwi, ale Rooney strzelił osiem goli w ostatnich dziesięciu meczach.

Jakby Nani wrócił do swojej wielkiej formy, to byłoby wspaniale. Na razie to tylko Reading, ale zanim wszedł, to waliliśmy głową w mur. Ale wszystko wskazuje na to, że się doprowadził do porządku, strzały na bramkę nie leciały gdzieś tam w kosmos, tylko były mocne i celne. Rożnych nigdy nie będzie chyba dobrze bił, podbiega tam tylko jak nie ma na boisku nikogo lepszego i chyba tylko dlatego, że jest skrzydłowym, a skrzydłowi wykonują rożne.
panopticum napisał(a):Nikt nie posadzi Roo na ławce swoją formą, najwyżej Wayne coś odpieprzy i sam się tam wyśle, albo poza ławę. Wszyscy lubimy Javiera, kto go nie lubi ten ma czarne serce i jad zamiast krwi, ale Rooney strzelił osiem goli w ostatnich dziesięciu meczach.

Tu nie chodzi o to kto kogo lubi bardziej, Roo strzelił ostatnio kilka goli, ale Javier również kiedy tylko gra to wciska bramy. Współczynnik liczby goli na ilość rozegranych minut Groszek ma prawdopodobnie wyższą niż Rooney, ale zaznaczam, że statystyk nie śledzę. Czas świętych krów miał się skończyć, mamy 12 pkt przewagi na szczycie, Javier utrzymuje wysoką formę, chociaż zwykle pograć sobie może tylko na treningach. Taki zawodnik to skarb i zasługuje, by grać więcej. Nie wiem co chłopak może jeszcze zrobić, żeby wywalczyć sobie więcej minut.
No ja twierdzę, że prawie nic nie może zrobić. Robić swoje i mieć nadzieję.
Stron: 1 2
Przekierowanie