07-02-2008, 08:33
03-05-2008, 16:21
mufc.pl napisał(a):Ole Gunnar Solskjaer będzie miał swój pożegnalny mecz. Specjalne spotkanie będzie rozegrane 2 sierpnia 2008 roku na Old Trafford, a rywalem Manchesteru United będzie Espanyol Barcelona.
03-05-2008, 16:31
Dlaczego akurat z Espanyolem, wg mnie United powinien pożegnalny mecz Ole grać z jego pierwszym klubem (tj Molde), jak to zawsze bywa w takich spotkaniach.
04-05-2008, 01:04
Nie zawsze udaje się zgrać terminy etc. Skandynawska liga ma, o ile się nie mylę, nieco inny terminarz ligowy. (Mogę się też tu srogo mylić, bo piszę tylko co tam słyszałem piąte przez dziesiąte, ale tamte ligi jakoś średnio mnie obchodzą.)
Mecz pożegnalny mógłby też mieć z Bayernem ale to już by było chyba tylko kopanie leżącego. :twisted:
Ogólnie mam wielki szacunek do "Baby Face Killer'a", znać swoje miejsce szeregu, nie psuć morale, nie dąsać się, "bo chce grać od pierwszej minuty" to zwykle zbyt niedoceniane cechy. Zwycięstwa zawsze mają takich małych bohaterów, czasem zapychających luki gdy gwiazdy odpoczywają, czasem siedzących kilka meczów na ławie. Na szczęście Ole miał też tą lepszą część tej roli, czyli bycie bohaterem ostatniej minuty. Szczególnie w TYMhttp://youtube.com/watch?v=rsRd2Gw4X94meczu. Zasłużył sobie na nią.
Mecz pożegnalny mógłby też mieć z Bayernem ale to już by było chyba tylko kopanie leżącego. :twisted:
Ogólnie mam wielki szacunek do "Baby Face Killer'a", znać swoje miejsce szeregu, nie psuć morale, nie dąsać się, "bo chce grać od pierwszej minuty" to zwykle zbyt niedoceniane cechy. Zwycięstwa zawsze mają takich małych bohaterów, czasem zapychających luki gdy gwiazdy odpoczywają, czasem siedzących kilka meczów na ławie. Na szczęście Ole miał też tą lepszą część tej roli, czyli bycie bohaterem ostatniej minuty. Szczególnie w TYMhttp://youtube.com/watch?v=rsRd2Gw4X94meczu. Zasłużył sobie na nią.
04-05-2008, 08:52
Jak dla mnie legendami United są:
-Sir Matt Busby
-Sir Alex Ferguson
A z zawodników:
-George Best
-Eric Cantona
-David Beckham
-Duncan Edwards
-Denis Law
-Bobby Charlton
-Ryan Giggs
-Roy Keane
Kolejność nie ma znaczenia bo w moim mniemaniu wszyscy się na bardzo podobnym poziomie poświęcali się United, nie ma kilku zawodników których wszyscy ogłosiliby legendami, lecz na mojej liście nie ma dla nich miejsca z jednego powodu : po prostu mało ich znałem nie oglądałem ich gry ani nie czytałem o nich więc wole nie rzucać słów na wiatr i postawić na tych których mam głęboko w sercu
-Sir Matt Busby
-Sir Alex Ferguson
A z zawodników:
-George Best
-Eric Cantona
-David Beckham
-Duncan Edwards
-Denis Law
-Bobby Charlton
-Ryan Giggs
-Roy Keane
Kolejność nie ma znaczenia bo w moim mniemaniu wszyscy się na bardzo podobnym poziomie poświęcali się United, nie ma kilku zawodników których wszyscy ogłosiliby legendami, lecz na mojej liście nie ma dla nich miejsca z jednego powodu : po prostu mało ich znałem nie oglądałem ich gry ani nie czytałem o nich więc wole nie rzucać słów na wiatr i postawić na tych których mam głęboko w sercu
04-05-2008, 12:23
Co do meczu pożegnalnego Solskjaera to fajnie byłoby zobaczyć taki mecz MU - Bayern i żeby wszyscy zawodnicy z tamtego meczu zagrali. To byłoby genialne i myslę, że nietrudne do zrealizowania. Tylko czy piłkarze Bayernu chcieliby wspominać te okropne dla nich chwile
04-05-2008, 16:00
Chociaz z drugiej strony mieli by szanse na taki maly rewanzyk
04-05-2008, 19:22
Ja to w ogóle gdzieś czytałem, że Bayern ma być rywalem w meczu dla 2OLEgend i tak zostało, więc się zdziwiłem :?
buri napisał(a):Chociaz z drugiej strony mieli by szanse na taki maly rewanzykw sezonie 2000/2001 już zdążyli się zrewanżować. Choć pewnie wciąż czasem przeżywa te straszne wydarzenia. Samuel Kuffour to na pewno
04-05-2008, 20:08
W sumie to mogli się postarać o jakiś bardziej klasowy zespół...no cóż, ja nie wybierałem. A z Bayernem spotkanie byłoby wspaniałe i znowu gol w ostatniej minucie strzelony przez Ole- to byłoby coś wspaniałego
05-05-2008, 15:53
Leszczu napisał(a):Ruud Van Nistelrooy też wg mnie jest naszą legendą Rozegrał 5 sezonów w których strzelał bramki na zawołanie. Niestety potem zabrakło dla niego miejsca u Fergusona z którym się pokłócił... odszedł do Realu i tam dalej strzela bramki !! Był napastnikiem kompletnym.
Dla mnie RVN jest czysta szmata i nic wiecej. Legenda UNITED nie bedzie nigdy bo jego postawa wobec klubu a przede wszystkim do SAF'a pozostawia do dzis wiele do zyczenia, m.in dlatego Ruud nie bedzie mial Testimonial Match tak jak mial Keano i bedzie Ole. Szykuje sie tez cos dla Becks'a.
05-05-2008, 18:46
Wojtek3 napisał(a):Dla mnie RVN jest czysta szmata i nic wiecej.
Też mnie zawiódł odchodząc w sposób nam wszystkim dobrze znany, ale żeby od razu od szmat wyzywać zawodnika, który strzelił dla naszego klubu wiele bramek to chyba przesada.
pozdrawiam.
15-06-2008, 07:21
Cytat:Legenda Manchesteru United, Eric Cantona jest zawiedziony tym, że reprezentacja Anglii nie awansowała do finałów Mistrzów Europy. Francuz powiedział, że jego osoba może odmienić oblicze Synów Albionu. Wierzy on również w to, że będzie godnym następcą Fergusona.Eric nigdy się nie mieścił w jakichkolwiek normach Jeśli za coś się bierze to zawsze chce być najlepszy.
"To się musi zmienić" - mówił Cantona. "Potrzebują dobrego menedżera. Niedługo będę selekcjonerem reprezentacji Anglii i wtedy będą mieli szansę na wygranie czegoś. Wygram wiele rzeczy. Kiedy już zajdę daleko w aktorstwie - gdy będę czuł, że nie mogę już być lepszy, wtedy z tego zrezygnuję i będę robił coś innego. Postaram się zdobyć Oscara, następnie jeżeli będę ciągle żywy, zostanę menedżerem Manchesteru United. Utrzymam się na tym stanowisku być może tak długo jak Fergie - zobaczymy. Następnie zostanę trenerem Anglików."
30-06-2008, 17:42
http://www.guardian.co.uk/football/2008 ... d=football
Tak! Niech wróci. Ciekaw jestem czy zgodził by się być asystentem Fergusona przez najblisze 3 lata, a później objąć po nim posade ?
Tak! Niech wróci. Ciekaw jestem czy zgodził by się być asystentem Fergusona przez najblisze 3 lata, a później objąć po nim posade ?
02-07-2008, 08:51
Właśnie znalazłem coś ciekawego o naszym byłym obrońcy- Paddym Crerandzie, otóż, kiedy to drużyna United wracała z Berlina zatrzymano ich na granicy. Jedynie do Paddy'ego mieli jakieś wątki (może chodziło o to, że miał irlandzki paszport, a występował w rep. Szkocji ) Paddy po kolejnym dokładnym przeglądaniu jego paszportu nie wytrzymał, wyrwał go z rąk celnika i powalił go.
Innym razem w formularzy wyjazdowym na granicy jako imię podał J.Bond, a zawód oczywiście szpieg
No i w rozmowie z księciem Edynburga opowiadał jak poznał na wojnie i poznał dziewczynę, z którą kręcili m.in. Bobby Charlton i Matt Busby
Warto czytać książki, a te historyjki znalazły się w książce G.Besta- strzał w przerwie, jestem dopiero na 20. stronie, ale już mi się podoba
Innym razem w formularzy wyjazdowym na granicy jako imię podał J.Bond, a zawód oczywiście szpieg
No i w rozmowie z księciem Edynburga opowiadał jak poznał na wojnie i poznał dziewczynę, z którą kręcili m.in. Bobby Charlton i Matt Busby
Warto czytać książki, a te historyjki znalazły się w książce G.Besta- strzał w przerwie, jestem dopiero na 20. stronie, ale już mi się podoba
02-07-2008, 23:28
Cytat:Warto czytać książki, a te historyjki znalazły się w książce G.Besta- strzał w przerwie, jestem dopiero na 20. stronie, ale już mi się podoba
Mam trochę głupie pytanie. Czy ta książka Besta jest dostępna w Polskiej wersji językowej ?. Z góry dzięki za odpowiedź