Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Kto powinien zostać nowym trenerem Manchesteru United?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
W chwili obecnej pierwszą drużynę prowadzi Ryan Giggs, który do swojego sztabu włączył swoich kolegów z "Class of 92". Czy Nick Butt, Phil Neville oraz Paul Scholes mają szansę zostać na dłużej? Kto powinien zostać nowym trenerem Manchesteru United?
Zapraszam do dyskusji!

Na dobry początek:
[Obrazek: get?url=https%3A%2F%2Fpbs.twimg.com%2Fme...8129496403]
Cóż to by była za historia, gdyby po znakomitej erze jako piłkarze, przyszła znakomita era trenerska "Class of 92"
I Edwin na trenera bramkarzy!

Na chwilę obecną, uważam, że Giggs jako manager... to jeszcze nie ten moment. Przecież z większością szatni był do niedawna w relacjach koleżeńskich. A tu nagle miałby wejść w buty wydającego polecenia szkoleniowca. Sam nie wiem, czy to dobry pomysł.

Co do zadanego w tytule pytania, moim faworytem oczywiście jest Klopp. Ma on w zasadzie wszystko, począwszy od doświadczenia, przez sukcesy na wprowadzaniu młodych piłkarzy kończąc. Do tego jest młody, a zatem ciągle ambitny i mógłby przyciągnąć do United Reusa. Same plusy. Pytanie, czy będzie on możliwy do wyjęcia. Kontrakt przedłużył do 2018 roku i wydaje się, że będzie chciał zostać w Dortmundzie. Może za 2 lata znudzi mu się ciągłe dostawanie w czapę i rozbieranie składu przez Bayern.

Póki co jednak Van Gaal wydaje się rozsądnym wyjściem. Doświadczony, obyty, nie da sobie wejść na głowę RVP, Rooney'owi i reszcie doświadczonych(co wydaje mi się, że było problemem Moyesa, że nie potrafił zapanować nad szatnią). Im dłużej myślę o Van Gaalu tym bardziej ten pomysł mi się podoba.
Zaczyna się pisać piękna historia po tej tragicznej erze Moyesa. Zdanie mam identyczne jak Under. Van Gaal całkiem dobre wyjście, Klopp też, ale nie ma na niego szans. Z Giggsem też nie jestem pewien czy to dobry moment, ale...gdyby został na następny sezon i wypalił...

W shoucie przewijał się też Ole, którego nie jestem zwolennikiem i...Gary, który jest dla mnie ciekawą opcją. Ma charakter, prawdziwy diabeł, do tego naprawdę pojęcie o piłce. Czekam z niecierpliwością na decyzję w tej sprawie Smile

PS: Under, możesz już zmienić podpis Big Grin
Klasa rocznika 92 jest szalenie ciekawą perspektywą, ale na razie chłopaki mają tak bardzo niewiele doświadczenia trenerskiego, że dajmy spokój mrzonkom o równie wspaniałej generacji trenerów. Chociaż jakby doszli Gary z jego pojęciem o piłce. David bardziej mi pasuje do zarządu z jego zmysłem marketingowym. Jestem także ciekawy czy wśród tych osobowości nie było konfliktów, który byłby najważniejszy.

Na razie van Gaal wydaje się najbardziej rozsądną opcją chociażby pod kątem ogarnięcia składu do pionu. W międzyczasie można poczekać na rozwój sytuacji na rynku. Na razie młode gwiazdki menedżerskie raczej nigdzie się nie ruszają, więc trzeba się podeprzeć doświadczeniem.

Ole jest także opcją ciekawą. Po sezonie raczej nie zostanie w Cardiff. Potem znowu Giggs jako asystent. Nie wiem natomiast czy Ryan zgodził by się na takie rozwiązanie będąc asystentem rówieśnika, którego jedynym atutem było wcześniejsze skończenie kariery piłkarskiej.
Cytat:którego jedynym atutem było wcześniejsze skończenie kariery piłkarskiej.
A mistrzostwo z Molde czy trenowanie samodzielnie drużyny Premier League to nic? Wink Nie żebym popierał kandydaturę Ole.
Nie twierdzę, że to nic. Doceniam osiągnięcia Ole. Zresztą chciałem, żeby postawić na niego już rok temu. Chodzi mi o to, że obaj są w tym samym wieku, mają zapędy menedżerskie, ale dzięki temu, że Norweg wcześniej zawiesił buty na kołku może się pochwalić większym CV trenerskim. Gdyby Giggs też poszedł podobną drogą to być może dzisiaj nie byłby trenerem tymczasowym a już stałym.

Szalenie jestem ciekawy co pokaże Giggsy jako trener. Czy zarząd rozważa w ogóle zrobienie z niego permanentnego trenera czy raczej 4 mecze i powrót do asystowania. Chyba, że wraz z nowym trenerem przyjdzie nowy asystent a Ryan pójdzie własną drogą, aby wrócić już z pokaźniejszym CV.
Ja dalej swoje - Jose M.
Zespół jest obecnie w opłakanej sytuacji, do której doprowadził sztab szkoleniowy Moyesa i nieudolność transferowa. Jeśli Giggsa wrzucilibyśmy na tak głęboką wodę, to mógłby łatwo utonąć, dlatego dobrze, że już pojawiły się doniesienia, że to Giggsy obejmuje zespół jedynie przejściowo. Ryan ma autorytet, ale nie sądzę że jest to teraz dobry materiał na szkoleniowca. Pamiętam czasy kiedy opaska kapitańska przewijała się przez różnych piłkarzy i Giggs parę razy udowadniał, że nie jest najlepszym materiałem na kapitana, co może mieć się nijak do postawy Giggsa - trenera, ale od nowego sezonu ktoś musi wziąć tą drużynę mocno za mordę i temu nasz Walijski Czarodziej może nie podołać, z paru względów. W ogóle to nie sądzę by Giggs trener stawiał na Giggsa zawodnika, co może oznaczać że dla naszego weterana będzie to pierwszy sezon od powstania Premier League w którym nie zdobędzie bramki, noi ostatni mecz w barwach United może już mieć za sobą Sad strasznie dołujące...

Szkoda, że w obecnej chwili jest tak mało opcji trenerskich na kolejny sezon. Z klasowych szkoleniowców spokojnie można wyrwać jedynie van Gaala, inne nazwiska jakie padają w mediach to fachowcy, którzy w obecnej chwili wydają się być przyspawani do stołków. Jesteśmy trochę skazani na van Gaala, ale to nic złego!, uważam, że w tej sytuacji wręcz spada on nam z nieba! Pracował z sukcesami w różnych środowiskach, mega doświadczony, autorytet i szacunek będzie miał na wejściu ogromny i poradzi sobie świetnie, idealny człowiek do tego by zrobić w klubie brudną robotę i posprzątać syf po Moyesie. Ma takie uznanie w środowisku trenerskim, że bez problemu skompletuje sztab fachowców, kto wie może jego krajan Rene Meulensteen wróci na stare śmieci? Poza tym tej klasy fachowiec, wbrew temu co mówił Gary Neville bardzo pomoże klubowi sprowadzić światowej klasy zawodników. Mam nadzieję, że klub nie będzie teraz forsował swojej filozofii z trenerem na lata, bo dopiero próbowaliśmy to przerabiać i wyszło raczej średnio... teraz trzeba zaufać fachowcom dawać van Gaala!
Podobno nowym trenerem diabełków będzie od nowego sezonu Louis van Gaal. Według mnie Giggs jako trener niekoniecznie może się sprawdzić. Tak jak napisał Undermine, do niedawna był z zawodnikami w relacjach koleżeńskich. Pamiętajmy też, że bycie wspaniałym zawodnikiem nie zawsze kończy się na byciu fantastycznym trenerem. Pozostaje nam wierzyć w Ryana na te 4 mecze i oby były wszystkie wygrane. Szkoda mi bardzo tego sezonu, gdyby Moyes sobie lepiej poradził to może bylibyśmy o wiele wyżej.

P.S. Trzymam kciuki za dzisiejszy mecz z Norwich Smile
Giggs racze będzie miał tylko te cztery mecze. Zarząd pewnie uznał że podejmowanie takiego ryzyka po historii z Moyesem to jednak za dużo. Fajnie byłoby jednak gdyby został w klubie i dołączył do ekipy nowego menadżera i za te trzy lata przejął stery od Van Gaala. Rozum mówi że to rzeczywiście za duże ryzyko, jednak serce podpowiada że co by to była za historia gdyby Ryan został menadżerem i gdyby mu się udało Big Grin
A tak już przy okazji, to jest duża szansa że Giggsy może zostać (przynajmniej na razie) jedynym trenerem United ze 100% wygranych meczy Big Grin
Zaczyna mnie już lekko niepokoić oczekiwanie na oficjalne potwierdzenie kto poprowadzi United w nowym sezonie. Klub ma nagranego van Gaala, który bardzo chciałby objąć tą drużynę więc przekonywać go nie trzeba, nie ma też problemu jego wykupienia, bo kontrakt mu wygasa, a mimo to dni mijają i klub zwleka. Sky sports rozpisuje się, że klub rozgląda się za innymi opcjami, a oni podają raczej tylko sprawdzone doniesienia. Mam więc nadzieję, że pojawiła się szansa (o której nie mówi się głośno) na pozyskanie kogoś z grona: Klopp, Simeone, Guardiola, Mourinho czy Ancelotti, ale trochę trudno mi w to uwierzyć. Mam tylko nadzieję, że klub nie przekombinuje.

Gary Neville nawołuje do zatrudnienia Brytyjczyka... muszę powiedzieć, że dawno tak się z nim nie rozmijałem na temat klubu. Nie wiem czy chciałby, żeby jego przyjaciel Giggs został trenerem na stałe, czy przemawia przez niego rozgoryczenie po zwolnieniu Moyesa (którego otwarcie wspierał), ale dla mnie nie ma w tym wiele sensu. Robienie poligonu doświadczalnego dla kolejnego brytola, bo do tej pory United mieli tylko brytyjskich trenerów jakoś do mnie nie przemawia. Najwyższy czas na zmiany i budowę nowego United.
Nie ma co martwić, ponieważ do uzgodnienia zostały już tylko szczegóły. Kwestia dni i znajdą kompromis.

Natomiast co do Neville'a to nie ma się co dziwić takiej opinii. Całe swoje życie wychowany jest na jednej filozofii, jest przesiąknięty United, dlatego też opowiada się za kontynuowaniem tradycji. Na szczęście wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że nasz nowy manager nie będzie Brytyjczykiem Smile
Miejmy nadzieję, że to wszystko się szybko wyjaśni. Jeżeli będzie to van Gaal, to czeka go prawowity czerwiec - nie wierzę, że wtedy nie będzie w Brazylii, poza trenowaniem Holendrów, działał na rynku transferowym. Po prostu będzie musiał.
Pytanie: ktoś pamięta przykładowe transfery van Gaala? Bo ja pamiętam tylko jego obsesję na punkcie Holendrów w Barcelonie. Jaki ma styl prowadzenia tego aspektu? Czy nie boi się wydawać grubej kasy na pojedynczego zawodnika, czy kupuje ludzi po promocjach? Jak u niego z promowaniem młodzieży?
Promowanie młodzieży to jego konik Wink Tyle wiem. Co do transferów, to by trzeba poszperać w historii jego pracy i na pewno znalazłaby się odp.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie