Derby 4:3. Zanim padł pamiętny gol Owena, w końcówce standardowego czasu gry bramkę zdobył Craig Bellamy. Jego akcja zaczęła się od farfocla jednego z naszych piłkarzy. Kto okazał się wówczas tak nieodpowiedzialnym jegomościem i co właściwie zrobił?
Ferdinand. O ile dobrze pamiętał to nie udało się kogoś ominąć zamachem, lub po prostu była to bezsensowna kiwka, w każdym razie to chyba o to chodziło. To chyba było przy linii środkowej bliżej prawej strony.
Zgadza się Hubson, a dokładnie Ferdinand chciał zagrać piłkę nad jednym z zawodników City, może to był nawet Bellamy.
Rio jakby miał na nazwisko Bramble, a nie Ferdinand, chcial lekko podnieść piłkę nad Bellamym, ale zrobił to za lekko i Walijczyk pobiegł...
Niech tam zada, który chce.
Sezon 2002/2003, mecz rewanżowy na OT przeciwko Realowi. Podaj wyjściową jedenastkę United.
Barthez - Neville, Silvestre, Blanc, Neville - Butt, Giggs, Keane, Scholes - Solskjaer, van Nistelrooij
Nawet nie musisz mi odpowiadać, że trafiłem 3-4 typów :v :v
Nie żebym pamiętał, ale postrzelajmy
Scholes -> Veron, Blanc -> Brown, Neville + Neville -> O'Shea + Fortune?
Brawo Intel, nie zgadza się tylko Fortune. Naprawdę łatwe nazwisko...
Ferdinand?
W styczniu 2009 roku, w wygranym 3:0 meczu z Chelsea, United zaprezentowało światu ciekawy sposób rozegrania rzutu rożnego, który jednak błędnie nie został zaakceptowany przez arbitra (na szczęście niewiele to zmieniło). Na czym polegało owe zagranie i jacy dwaj zawodnicy byli w nie zaangażowani?
Nasz dotknął piłkę, odchodząc z narożnika. Drugi, który tam podszedł, już nie podawał, tylko od razu biegł z piłką. Zamieszany był w to na pewno Rooney i ktoś jeszcze - Ronaldo?
Gola strzelił Evans (byłby to pierwszy jego gol w United).
A nie wiem, czy nie poprawił Vidić.