Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Polskie drużyny w europejskich pucharach
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
maju napisał(a):Legia wychodzi z nastawieniem "zaatakujmy" a Ferguson z nastawieniem "nie spierdolmy".

Chyba na odwrót.
Nie wiem co ty bierzesz, ale to musi być naprawdę mocny towar.
Foster26 napisał(a):Tak, nie ma to jak porównywać Legie i United

maju napisał(a):Poza tym to nie ten kaliber, żeby porównywać te ekipy.
Foster26 napisał(a):Za tydzień zagrać 4-5-1, tzn. wrzucić jeszcze kogoś do środka. Mam pewną propozycje, tylko tutejsi fani Lecha muszą powiedzieć czy Wilk może grać na pozycji środkowego pomocnika?

Zagrać może, ale może wyjść z tego słabsza wersja Johna O'Shea. Już prędzej lewa obrona jest dla niego pozycją alternatywną. Szkoda, że Wojtkowiak jeszcze dochodzi do siebie po tej kontuzji, bo w takim razie na pozycji DM, zagrałby Injac. Zobaczymy na co stać, tego Zapotokę.
Trochę już czasu minęło od meczu Lecha z Brugią, a tu cisza.

Meczu nie oglądałem, więc czy może ktoś napisać coś o tym spotkaniu. Zdążyłem tylko przeczytać nagłówek, że sędzie popełnił duży błąd i Lech powinien prowadzić, a tak po karnych ostatni polski zespół odpadł z rozgrywek europejskich. :/

Z roku na rok wygląda to coraz gorzej.
Lech tylko momentami i to takimi krótkimi momentami był równorzędnym przeciwnikiem dla Bruggi. Przez resztę meczu był słabszy i to nie podlega dyskusji. W dogrywce próbował coś stworzyć i miał w miarę dużo miejsca, ale to dlatego, że gospodarze wyszli z nastawieniem, aby doprowadzić do karnych i nie odkrywać się w dogrywce, bo to bywa zgubne. A ten błąd sędziego to coś strasznego. Najpierw bramkę uznał, wskazał na środek, liniowy nic nie sygnalizował, ale pod presją zawodników gospodarzy i ich kibiców postanowił podyktować rzut wolny... Śmiech na sali.

A zjebane karne to strzały na poziomie pierwszej ligi. Naprawde, tragedia.
Słaby Lech nie sprostał Brugi. Mimo słabej gry przez 210 min Poznaniacy mieli okazje by zdobyć więcej niż 1 bramką. Niestety jak się ma w napadzie przereklamowanego Lewandowskiego i będącego bez formy Rengifo nie da się nic zwojować. Stilic też jest cieniem zawodnika z poprzedniego sezonu.

maju napisał(a):A ten błąd sędziego to coś strasznego. Najpierw bramkę uznał, wskazał na środek, liniowy nic nie sygnalizował, ale pod presją zawodników gospodarzy i ich kibiców postanowił podyktować rzut wolny
Myślałem, że takie coś to tylko możliwe w Polskiej lidze...

Wracając jednak do przereklamowanego Lewandowskiego. Już dawno chciałem poświęcić trochę uwagi temu zawodnikowi, ale jakoś nie było specjalnej okazji, teraz zaś taka się nadarzyła. Jak już wcześniej napisałem Robert jest przereklamowany, udało mu się strzelić kilkanaście bramek słabej Polskiej lidze, strzelił w rep. w mecz z San Marino i już zrobiono z niego wielką gwiazdę. Prawda jest taką, że on gówno umie. Przyjęcie piłki ma jak Tevez, start do piłki też słaby, jedynie coś tam pokiwać umie.
Zarówno w pierwszym jak i drugim meczu zagrał mówiąc delikatnie bardzo słabo. Ale to co zrobił w II połowie wczorajszego meczu, pokazuje na jakim jest poziomie. Miał wspaniała sytuację sam na sam, piłka kozłująca, zamiast lobnąć bramkarza, bądź uderzyć co zrobił? Starał się ja opanować i minąć rywala, co z tego wyszło? Ci co oglądali mecz wiedzą.
Boże jak ja się cieszę, że BVB nie było tak głupie i nie płaciło za niego 5 mln ( a pro po, cena jest nie adekwatna do umiejętności piłkarza. 1,5 mln to maks za niego i to jeszcze chyba w zł).
Możecie mówić co chcecie, dla mnie Robert jest przereklamowany i tyle. Dla mnie Brożek>.... Lewandowski

Jeszcze jedna rzecz. Jeśli chodzi o straconą bramkę Lecha... owszem Kasprzik popełnił błąd, ale piłka była trudna do obrony. Silny strzał, w dodatku piłka z kozłowała tuż przed nim. Chciał ją złapać nie wyszło, lepszym rozwiązaniem była by próba wybicia w bok, no ale cóż. Gdyby obrońcy pilnowali napastników i tak bramki by nie było. W ogóle to Kasprzika i tak powinni nosić na rękach za pierwsze spotkanie...
Kurde no, nie chce bronić Lewandowskiego bo ostatni raz w akcji go widziałem w meczu z Udinese ^^ ale wychodzi chyba na to, że szefowie zachodnich klubów zamiast skautów zatrudniają bandę debili skoro Ci polecają im takiego pajaca co grać w piłkę nie potrafi Big Grin
Podobno na tym meczu było obecnych kilkunastu przedstawicieli europejskich klubów, w tym... Manchesteru United. Tak przynajmniej twierdził komentator.Ciekawe kogo tam obserwowali? Wydaje mi się że raczej nikogo z Lecha
Już dziś o 17.00 w Azerbejdżanie:



[Obrazek: vxd76f_th.png][Obrazek: f2m5a162ebpg8.png][Obrazek: vditsj_th.png]


Inter Baku - założony w 1997 jako Khazar University, dwukrotny mistrz kraju (2008,2010). Nie ma się kogo obawiać, ale czy na pewno?
Powiem tak - żenująco patrzyło mi się na wczorajszy mecz w wykonaniu obu drużyn.
Przepaść jakościowa pomiędzy MŚ czy nawet Premier League jest po prostu zbyt wielka do ogarnięcia, żeby dało się to normalnie i z satysfakcją oglądać.
Przecież te drużyny nie mają niczego - zgrania, celnych podań, wielkich indywidualności (największa gwiazda - Peszko czy Stilić? WTF?!), naprawde NI-CZE-GO. I ja się pytam - jak takie drużyny chcą grać, kiedy trafią np. na Manchester United, czy chociażby no nie wiem - Auxerre?
A czego innego się spodziewałeś? Wiedziałem, że jeśli Lech wygra to jedną max dwoma bramkami. Teren do grania ciężki, poza tym dla Lecha to był chyba dopiero 3 mecz w tym sezonie, a Inter miał już tych spotkań więcej. Spokojna wygrana, dobra zaliczka przed rewanżem i można spokojnie patrzeć w przyszłość.
Nie wiem czy byłem pobudzony jakiś, ale na tym meczu nie usnąłem i nie uważam, żeby był aż tak żenujący. Lech był drużyną lepszą, osiągnął to co chciał. Inter też miał swoje okazje. 1:0 to sprawiedliwy wynik. Nie podoba mi się takie podejście, że skoro z frajerami z Azerbejdżanu wygraliśmy tylko 1:0 to z kimś lepszym od razu dostaniemy w dupę. Mecz meczowi nie równy, a Lech z pewnością osiągnie dużo wyższy poziom, bo wtedy zajdzie potrzeba, żeby to zrobić. Tu wystarczyło najmniejszym nakładem sił zdobyć 3 punkty. Udało się, a w Poznaniu pewnie skończy się z 3:0.

Wiadomo już na kogo Lech trafia w następnej rundzie?
Mucha, a spodziewasz się, że od lepszych zespołów nasz Leszek nie dostanie po tyłku? Nie oczekujmy od nich zbyt wiele - dobrze wiemy na jakim poziomie piłkarsko stoimy, i max. III runda kwalifikacji to nasz pułap - przynajmniej wg. mnie. Taka sytuacja jest od wielu wielu lat, i żaden mega spektakularny transfer typu Wichniarek (PFFF) tego nie zmieni, żebyśmy zaczęli odnosić sukcesy, cała struktura naszej piłki i naszego związku musiała by się zmienić Wink
W ten weekend będzie losowanie 3 rundy kwalifikacyjnej.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
Przekierowanie