Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Michał Listkiewicz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Co sądzicie o postawie pana Listkiewicza, który co chwilę zmienia zdanie co do swojego odejścia? Jak myślicie odejdzie w końcu czy jednak pozostanie na stanowisku? Kogo widzielibyście na stanowisku prezesa PZPN bo jego odejściu? Zapraszam do dyskusji Smile

Cytat:Zapowiadany na 14 września nadzwyczajny zjazd wyborczy, podczas którego miały odbyć się wybory nowego prezesa PZPN prawdopodobnie zostanie przekształcony w zwyczajny zjazd statutowy - czytamy w dzienniku "Polska".
Przekształcenie zjazdu, na którym mają zostać dokonane poprawki w regulaminie mają pozwolić w przeprowadzeniu wyborów w terminie późniejszym. W związku z tym wybory zgodnie ze statusem PZPN-u będą mogły się odbyć dopiero w terminie grudniowym. Nie jest powiedziane, że niejednokrotnie deklarujący odejście Michał Listkiewicz ponownie będzie kandydował.

- Zostałem namaszczony przez Michela Platiniego, by rządzić PZPN do Euro 2012 - powiedział Listkiewicz. - Podczas wizyty Platiniego wielu delegatów UEFA powiedziało mi, że powinienem jesienią kandydować na prezesa. Wcześniej mówiłem, że nie, ale teraz mam rozterki. Dlaczego więc nie mógłbym pozostać? - argumentował Listkiewicz.
I co powiecie na to? Wink
nienawidzę go! Jest to cham i tyle! Niszczy nasz sport pod każdym względem. Co on zrobił takiego, że uważa się za dobrego prezesa PZPN, i mówi otwarcie, że powinien zostać? On wykurzył korupcję? Póki nie zmieni się cały PZPN korupcja będzie niewykurzalna! Dzięki niemu mamy EURO 2012? Większej głupoty nie słyszałem.
A jeszcze bardziej mnie zezłościł tym, że zapowiedział, że już na 100% nie będzie kandydował, a teraz znów mówi, że jest potrzebny.
I tylko nie dodawajcie w tym temacie jego zdjęć! Nie mogę na niego patrzeć :evil: :evil: :evil:
maju1309 napisał(a):Dzięki niemu mamy EURO 2012? Większej głupoty nie słyszałem.
To dzięki komu? Surkis ma w tym swój największy udział, zaraz za nim jest Listkiewicz.
mateksa -- ja bym bardziej powiedział, że Boniek, a nie Listkiewicz
Nie pierwszy raz Listkiewicz mówił że odejdzie, by w efekcie zostać. Dobrze to opisali na supergigancie.
http://supergigant.blox.pl/2008/07/List ... rever.html
maju1309 napisał(a):ja bym bardziej powiedział, że Boniek, a nie Listkiewicz
Gówno prawda. Prócz Listkiewicza nikt z PZPNu nie ma kontaktów za granicą. Tylko dzięki niemu mamy Euro, dobre kontakty z UEFA, Platinim i innymi dupami. Co nie zmienia faktu, że jest chujowym prezesem i powinien sam, dobrowolnie zrezygnować. Wstyd.
Jak następcą Listkiewicza ma być Lato czy ktoś inny, który ma takiego same durne poglądy i posrane pomysły jak on to wolę żeby Michał został.
Tak to on nam załatwił EURO, a kto inny? On jest bardzo znany na międzynarodowej arenie, on tam ma najlepsze kontakty....
On jest bardzo podobny do Donalda. Też ciagłe uśmiechy, dobre stosunki zagraniczne, slogany, że "wszytko zrobimy", "wszystko naprawimy".

No i obaj chuja robią.

Jak następcą Listka ma być Lato to ja juz wolę Listka :]

I powtórzę bardzo modne ostatnio (zawsze?) hasło. "Najlepiej to by było rozpierdolić ten cały PZPN a na ich miejsce dać młodych, znających się na piłce ludzi z pomysłem"
Cytat:Jak następcą Listkiewicza ma być Lato czy ktoś inny, który ma takiego same durne poglądy i posrane pomysły jak on to wolę żeby Michał został.
No i Listkiewicz na pewno będzie pilnował żeby alternatywą były tylko jakieś buraki.
Prawie od 10 lat jest prezesem PZPN, musiałby być niezłym mułem żeby jakichkolwiek znajomości sobie nie wyrobić w takim czasie. Ale nie sądzę żeby kontakty z Platinim miał lepsze niż Boniek.
pan_opticum napisał(a):
Cytat:Jak następcą Listkiewicza ma być Lato czy ktoś inny, który ma takiego same durne poglądy i posrane pomysły jak on to wolę żeby Michał został.
No i Listkiewicz na pewno będzie pilnował żeby alternatywą były tylko jakieś buraki.
Prawie od 10 lat jest prezesem PZPN, musiałby być niezłym mułem żeby jakichkolwiek znajomości sobie nie wyrobić w takim czasie. Ale nie sądzę żeby kontakty z Platinim miał lepsze niż Boniek.

Tez nie sadze,bo Boniek i Platini o ile się dobrze orientuje to grali na tych samych boiskach i w tym samym czasie,ale nie jestem do końca pewny wiec mnie poprawcie jakby co.Big Grin

A co do Listka to jest on hujem według mnie.Fakt ze dzięki niemu mamy Euro 2012,które możemy szybko stracić nie stawia go w lepszym świetle w moich oczach bynajmniej. :twisted:
Oni razem w Juventusie grali Tongue

Zibi wywalczał wolne a Platini strzelał z nich bramki Tongue Kumple Tongue
Rafcio napisał(a):Oni razem w Juventusie grali Tongue

Zibi wywalczał wolne a Platini strzelał z nich bramki Tongue Kumple Tongue


No fakt,kumple ze jasna cholera.Big Grin.
Zaryzykowalbym stwierdzenie ze gdyby nie Boniek to Platini nie bylby gwiazda.No ale nie pamietam tamtych czasow bo mnie jeszcze w planach nie byloBig Grin
Też mnie na świecie nie było, ale powtórki sięoglądało Big Grin Big Grin Nie dam sobie ręki uciąć, ale to Boniek największy wpływ na przyznanie nam EURO. Boniek potrafił nawet podczas EURO 2008 wyciągnąć Platiniego na wywiad o naszych szansach na zorganizowanie EURO 2012. A Jeszcze przed imprezą w Austrii i Szwajcarii Platini mówił coś w tym stylu: "Żadnych rozmów o EURO 2012, jest to całkowicie co innego, a poza tym takie rozmowy byłyby nie na miejscu". Ciągle to powtarzał, a jednak wywiadu Bońkowi udzielił.

Ale koniec OT, bo my tu gadamy o Misiu Listku...
Co nie zmienia faktu, że obaj nie nadają się na prezesa PZPN. Ja proponuję Sarniego. Spali wszystkich przynajmniej
Tak naprawdę to Lista jak całego PZPN nie powinno być od momentu ujawnienia afery korupcyjnej . Cały zarząd do dymisji i tyle , ileż to razy mieli się powoływać na zjazdach i po dzień dzisiejszy nic z tego nie wyszło . Już nawet tracę nadzieję że to kiedyś nastąpi Sad
Stron: 1 2
Przekierowanie