Redcafe.pl - Manchester United Forum

Cały sezon jednak w lekkim cieniu Rio. A wczoraj w meczu Serbów, Vidic pokazał naprawdę wielkie umiejętności. Nigdy nie widziałem tak grającego obrońcy. Każda akcja Niemców kończyła się w zasadzie jednym słowem komentatorów - " Vidic" .

Występ wręcz genialny, przez komentatorów skwitowany tak :

" Nigdy nie spodziewaliśmy się, że tyle emocji ( joy ) może dać nam gra obrońcy ".

On chyba jest lepszy od Rio i a co za tym idzie najlepszy na świecie. Przynajmniej przez te 90 minut był.

Vidić może jest lepszy od Rio w zadaniach czysto-defensywnych , ale wg mnie nie rozgrywa tak dobrze piłki jak Rio. Jednak duet Ferdinand-Vidić z pewnością jest obecnie najlepszy na świecie i może być tak przez lata.

W końcu Rio zaczynał od grania w napadzie a później w pomocy. Z tym się zgodzę. Ale i Vidic miał w tym meczu kilka niezłych zagrań. Tam on jest kapitanem i często wyprowadza piłki. Po prostu on wczoraj wyprawiał niesamowite rzeczy. Gdyby nie był graczem United, napisałbym petycję i zbierał podpisy

ja bardzo lubie Vidica jest twardym obrońcą zawsze walczy do końca tak samo jak Rooney a kiedyś Cantona moim zdaniem bardzo dobrze gra głową a duet ferdinand - vidic jest jednym z najlepszych w europie o ile nie najlepszy
zacznij używać jakichkolwiek znaków interpunkcyjnych- sebos

mufc.pl napisał(a):Nemanja Vidic spędził 18 miesięcy swojego życia w Moskwie, więc mogłoby się wydawać, że pogoda jest ostatnią rzeczą, która mogłaby sprawiać trudności nieustraszonemu obrońcy. Jednak wygląda na to, że nie tylko Cristiano Ronaldo ma dosyć wiecznie zachmurzonego nieba i nieustających opadów deszczu.

Po przejściu do Manchesteru United w styczniu 2006r. Serb wyrobił sobie opinię odważnego i twardego jak stal zawodnika, a podczas meczu z Portsmouth w wyniku starcia z Solem Campbellem dorobił się kolejnej blizny. Sir Aleksowi Fergusonowi pozostaje zatem wierzyć, że niezadowolenie piłkarza wywołane przez angielski klimat jest tylko chwilowym kaprysem.

"Z całą pewnością nie zamieszkam na stałe w Anglii. Tutejszy klimat jest doprawdy wyjatkowy! Na chwilę pojawia się słońce, a później znów niebo jest zachmurzone. Zimy są łagodne, ale latem temperatura rzadko jest wyższa niż 20°C. A deszcz pada, pada i pada. W Anglii mówi się, że Manchester to miasto deszczu. Za główną atrakcję uważa się tabliczkę na dworcu kolejowym, z którego pociągi odjeżdzają do innych, mniej deszczowych miast" - mówił Vidic dla jednej z rosyjskich gazet.

Serbski obrońca skrytykował też styl życia preferowany przez ludność zamieszkującą Wielką Brytanię.

"Rosjanie i Serbowie prowadzą podobny styl życia" - mówił. - "W Anglii jest zupełnie inaczej. Tutaj po prostu ludzie nie mają czasu, by cieszyć się życiem. Podczas tygodnia wszyscy ciężko pracują. Rozmawiają z innymi tylko podczas przerwy na lunch. Wieczorem wracają do domów i oglądają telewizję, by następnego dnia móc znów wstać wcześnie rano i iść do pracy".

"Spotykają się z przyjaciółmi tylko podczas weekendów, ale dla piłkarzy to najbardziej pracowity czas w tygodniu. W Spartaku po treningu ktoś zaproponowałby wspólną kolację, a wieczorem wszyscy spotkalibyśmy się w restauracji. Znaczne łatwiej było mi przywyczaić się do życia w Rosji. Kiedy pojechałem do Moskwy, od razu zaprzyjaźniłem się z mieszkającymi tam Serbami".

"W przyszłości chciałbym spróbować swoich sił w innej dobrej lidze. Myślę o Hiszpanii. Tam wreszcie nie bedę miał powodów, by narzekać na pogodę" - zakończył piłkarz.

Szczerze mówiąc to pogoda jednak odgrywa spore znaczenie. Wcale się nie dziwię zawodnikom, którzy chcą odchodzić do cieplejszych krajów. W końcu chcą korzystać z życia, a co to za przyjemność mieszkać w deszczowej i ponurej Anglii? Aż boję się pomyśleć o dniu, w którym Nema odchodzi z United.

Nie wydaje się wam, że Nemanja mówił to ze sporym przymróżeniem oka, zwłaszcza o pogodzie i dworcu kolejowym , a media od razu zrobiły z tego sensację? Wszyscy wiedzą, że angielska pogoda ssie, ale jednak niewielu piłkarzy chce się stamtąd wyprowadzić, tylko dlatego, że przez kilka dni w tygodniu pada deszcz .

Całkiem możliwe, ale coś w tym może być. W końcu każdy wolałby mieszkać w słonecznej Hiszpanii niż w deszczowej Anglii.

Bardziej jednak obawiam się pogrubionej wypowiedzi. Ja myślałem, że Vidic się świetnie zaaklimatyzował, że czuje się jak u siebie w domu, a tu jednak jest chęć nowego wyzwania. Gdyby deklarował chęć pozostania na długo w United byłoby świetnie, biorąc pod uwagę, że ma dopiero 27 lat i spokojnie może jeszcze przez jakieś 6 lat grać na światowym poziomie.

Vidic to Vidic, musiał przeczytać to z samego rana w gazecie i już jest jego oficjalna wypowiedź na manutd.com.

Cytat:Nemanja told ManUtd.com: "I'd like to clarify that I did not make these particular remarks. I spoke about the difficulty I had settling in to life in Manchester, but that does not reflect how I feel now.

"I enjoy my life very much as a footballer at Manchester United and I'm very happy to be a part of this great club. I think I show that in the way I play every week. I also have far too much respect for the people of Manchester, and England, to criticise them in this way."

Tłumaczyłem tego newsa z teamtalk.com dziś rano, a teraz wszedłem na chwilę na tą stronę, żeby przytoczyć jego jeden cytat i news zmieniony :shock: Nie dość, że krótszy, to kilka jego wypowiedzi całkowicie usunęli. Rzeczywiście, mówił, że pogoda mu nie pasuje, że ludzie są jacyś ponurzy itd, a także, że całej kariery nie łączy z MU... Jednakże po zdementowaniu tych informacji wychodzi na to, że jego wcześniejsze wypowiedzi zostały zmyslone.

Jak dla mnie Vida jest fundamentem naszej obrony, gra twardo, skutecznie, nie odpuszcza do końca, wiele razy ratował nam tyłek, nawet osatnio się rozstrzelał, oby tak dalej

Vidic w tym sezonie jest naszym najlepszym obrońcą, a obecnie jego największym atutem jest to, że mimo twardej gry urazy go nie spotykają Serb według mnie od dawna znajdował się w cieniu Rio, ale teraz to może się zmienić, bo to Vidic dyryguje w tym sezonie obroną i to co robi wychodzi mu świetnie
To co stawia go ponad Rio w moim rankingu to, że nie jest obrońcą "krzykaczem" i nie marnuje czasu, żeby robić innym wyrzuty co robią źle w sposób zbyt dosadny, a próbuje naprawiać ich błędy. Ponadto jest skuteczniejszy od Ferdinanda, choć obrońcy od strzelania goli nie są No i na koniec- Vidic nie boi się ostrej gry, którą może odczuć on na własnym zdrowiu, ale takie poświęcenie dla drużyny jest naprawdę godne podziwu

Nema został uznany piłkarzem stycznia w Premierleague. Oczywiście nagroda nikogo nie może dziwić. Był moim zdaniem najważniejszym ogniwem defensywy i miał ogromny wkład w fakt, że wszystkie spotkania zakończyliśmy na zero z tyłu.
Zawsze myślałem, że to Rio jest tym najważniejszym piłkarze w obronie, teraz Serb udowadnia, że wcale tak nie musi być.

O nagrodzie dla Fergusona nie warto wspominać, bo to raczej mała sensacja

Ja tylko w kontekście tego co pisałem - należało mu się, i jak tak dalej pójdzie to powinien walczyć o jeszcze ważniejsze nagrody.

Szczerze myślałem, że te nagrodę zgarnie VDS i jego wybiorą na najlepszego piłkarza stycznia w PL, ale przecież gdyby nie świetna i pewna gra Vidy to VDS by raczej czystego konta przez tyle spotkań nie utrzymał, nagroda jak najbardziej zasłużona, gratulacje dla Nemanji oby tak dalej

Janczar napisał(a):Szczerze myślałem, że te nagrodę zgarnie VDS i jego wybiorą na najlepszego piłkarza stycznia w PL

Zachował czyste konto w ciągu 12 spotkań ale to w głównej mierze dzięki obronie a w szczególności Vidicowi bo przypomnijmy że Rio nie grał przez dłuższy czas a Vida był w tym czasie filerem obrony.
Ale Edwin w tym czasie nie miał zbyt dużo genialnych interwencji, wręcz niekiedy był bezrobotny w całym spotkaniu.
Więc nagroda w pełni należała sie Vidicowi.