Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Konsole
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Czasem, kiedy komputerowa rzeczywistość mi się nudzi, wyciągam z szafy zakurzonego PSX'a. Szczególnie interesuje mnie Crash Bandicoot i te sprawy, kojarzy ktoś? Bardzo żałuję, że nie ma podobnej gierki na kompa, bo jest naprawdę nieziemska. Przynajmniej była, w czasach XX w. jeszcze Wink

A do np. GameBoy'a was ciągnie? Kiedyś całymi dniami przy tym siedziałem, grając w jakieś przygodówki, ale wraz z biegiem czasu wyrasta się z jakichś rzeczy i mi "przeszło". Choć nie ukrywam, że np. takie Pokemony - sama fabuła! - bardzo wciągały Wink
Ciampel napisał(a):Crash Bandicoot i te sprawy

Ja kojarzę. Grałem kiedyś u kuzyna na PSX'ie dość dużo, kiedy do mnie przyjeżdżał na wakacje. Teraz jednak mógłbym sobie pograć w to tylko tak dla relaksu chwilkę, ale nie żeby przechodzić całą grę, czy coś w tym stylu. Ogólnie polecam.
Ja doskonale pamiętam ten tytuł, Crash Bandicoot 2 to u mnie w domu nawet orginalny na półce stoi. Grałem we wszystkie 4 czesci na PSX-a (który się teraz kurzy w szafie). Licząc CTR (Crash team Racing - zarąbista gierka!!!!!) to było tych części nawet 5. Ja osobiście grałem w masę tytułów na PSX-a, kiedyś naprawdę Fanatykiem byłem. Spyro the Dragon i Tomb Raidery to też tytuły u mnie obowiazkowe. Zetknął się kiedyś ktoś z grą o swojskim tytule "Harvest moon"? Symulator rolnika na psx jak by komuś coś to podopiwedziało Smile
Hehe, też pykałem w Crash'a. Świetna gierka przygodowa, ale i tak ja najbardziej lubił Crash Team Racing. Mogłem w to grać do bólu, zawsze jeśli coś mi się innego już znudziło kompletnie to wyciągałem CTR. Szczególnie na dwóch jest niezła jadka, kiedyś też myślałem o Multitapie, prze który można grać nawet na 4, jednak to był wtedy zbyt duży wydatek. Ja mam na PS2 Crasha - połączoną przygodówkę z wyścigami, jednak to drugie jest za mało rozbudowane, ale ogólnie spoko Smile Na PSX'a pamiętam jeszcze Micro Machines Smile Pamięta to ktoś ? Wyścigi małych samochodów, bo stole jeździło się, w ogródku Tongue Stare dobre czasu... Aż się łezka w oku kręci :cry: Wink
Jeśli chodzi o Crasha to każda przygodówka była bardzo fajna, w "dwójce" ujeżdżanie tego małego misia bardzo mi się spodobało. A do tego na PSX wyszedł jeszcze Crash Bash - takie różne konkurencje z trzema rywalami - też kojarzycie? Pod względem różnorodności bardzo fajne. Dużo opowiadania, sami musielibyście zobaczyć.

Harvest Moon? Coś mi to mówi, chyba grałem, ale nie do końca pamiętam samą fabułę gry. Spyro owszem, Bugs Bunny, Toy Story było też kozackie, do tego nieziemska strzelaninka "Duke Nukem" albo choćby Tomb Raider (głównie pierwsze części) Wink Jak chodziliśmy wtedy do podstawówek, to był czas grać i zajęcia dobieraliśmy stosownie do wieku. Teraz czasu coraz mniej no i już się "wyrasta".

Btw. - Kuba - Micro Machines to chyba na Pegasusa były, o ile mnie pamięć nie myli. To jeszcze bardziej odległe czasy niż PSX - normalnie epoka kamienia łupanego Wink
Ciampel napisał(a):A do tego na PSX wyszedł jeszcze Crash Bash - takie różne konkurencje z trzema rywalami - też kojarzycie?

Mam jeszcze tą gierkę Smile Również świetna gierka, fajne konkurencje itp. Najbardziej lubiłem czołgi i walki misiów Tongue Najlepiej na dwóch "Story Mode". Ty i ziom przeciwko dwóm komputerom Smile Niezła jadka.


Ciampel napisał(a):Btw. - Kuba - Micro Machines to chyba na Pegasusa były, o ile mnie pamięć nie myli. To jeszcze bardziej odległe czasy niż PSX - normalnie epoka kamienia łupanego Wink

Na Pegasusa było owszem, ale ja też miałem na PSX'a Wink Tylko niestety po kilku razach coś mi się stało z płytą i mi się zwieszało Sad
Od kilku lat zastanawiam się nad kupnem PS2. Jest kilka pozycji, które nie są dostępne na zwykłego PC-a, a z miła chęcią bym sobie popykał. Może się ktoś orientuje, za ile najtaniej można kupić "dwójeczkę"?
Ja tak samo jak marcelo zastanawialem sie na kupnem. Gralem u kuzyna na PS2 w MOH`a ktoregos i doszedlem do wniosku, ze w strzelanki to tylko na PC. Pad to nie to co klawia i mycha. Na konsoli gralbym jedynie w gry typu Fifa, Colin czy Tony Hawk...
Zashi napisał(a):ze w strzelanki to tylko na PC. Pad to nie to co klawia i mycha. Na konsoli gralbym jedynie w gry typu Fifa, Colin czy Tony Hawk...

hahaha chyba sobie jaja robisz... stzrelanki to tylko i wyłącznie pad, najwiekszy realizm i w ogole zdecydowanie lepiej sie gra chodź dla poczatkująchych trudniej.

Marcelo za 400 zł na allegro lekko używanego powinieneś kupić.
Seki napisał(a):
Zashi napisał(a):ze w strzelanki to tylko na PC. Pad to nie to co klawia i mycha. Na konsoli gralbym jedynie w gry typu Fifa, Colin czy Tony Hawk...

hahaha chyba sobie jaja robisz... stzrelanki to tylko i wyłącznie pad, najwiekszy realizm i w ogole zdecydowanie lepiej sie gra chodź dla poczatkująchych trudniej.

Realizm? Moze i tak, ale dla mnie celowanie na padzie mija sie z celem. Z przeprowadzonych badan (bylo kiedys o tym na gry.wp.pl) wynika ze gracze na PC radza sobie lepiej, a najlepszy z PC ( Johnathan 'Fatal1ty' Wendel) wygral do zera z najlepszych na konsoli (nie znam nazwiska).
Nie ma sensu porównywac PSX-owego pada do klawiery!
Konsolowy pad jest najlepszy (bez dyskusji) jeśli chodzi o platformówki, bijatyki i wyścigi. Poprostu do wszystkiego co wymaga dynamicznego sterowania.
Strzelanki wymagają precyzji! Celowania i strzelania z najlepsza możliwą precyzja.
Grałem w MOH, MOH: Underground na PsX i w MOH: AA na PC. Zdecydowanie lepsze sterowanie na PC.
Cresh to też jedna z ikon PSX-a. Screen ponizej:
[Obrazek: crashandcocobeach.jpg]

By nie ciągnąc sporu rzucam innym tytułem, mianowicie legendarny i kultowy!!! "Driver"
[Obrazek: driver5.jpg]

[Obrazek: driverscreenpsx3.jpg]

Screeny wyżej powinny przybliżyć jak co ten tytuł. Grał ktoś (nie wierzę, że nie jak ktoś miał PSX-a).
Mi się osobiście lepiej gra w strzelanki na kompie, co innego wyścigi - tu już dominuje pad. Choć może musiałbym sobie przypomnieć, jak się klepie gości joy'em Wink Driver to już klasyka, oczywiście też to miałem, co prawda nie grałem w to bardzo często, ale na tamtą chwilę była to jedna z najlepszych gier, gdzie jeździłeś po mieście itd. (coś typu GTA3, mieliśmy tylko 1 i 2).

Tym screenem Crasha mi zarzuciłeś i chyba zaraz z sentymentu wyciągne sobie PSX'a i w to pogram. Czasem ta chęć do gry wraca jak bumerang Tongue
http://www.sg.hu/kep/2000_09/mgs_hir0921_03.jpg

Kto pamieta tego pana? Ja grałem we wszystkie 3 cześci tej wyśmienitej gry. Poprostu poezja...
Motyw ze skradaniem się i chowaniem w kartonowym pudełku. Chowanie się po szafkach. Oglądanie plaatów panienek na ścianie no i oczywiście sama postać "solidnego węźa". Gra kultowa... prawdziwa legenda!
Metal Gear Solid Big Grin A ten pan chyba się zwał "Snake" o ile dobrze pamiętam Tongue

Grałem w pierwszą lub drugą część tej gry, bardzo fajnie wszystko wymyślone, tak jak wspomniałeś Stojko, skradanie się, zabijanie od tyłu - idealne. Trochę w to grałem, miałem płytę, lecz nie była moja, musiałem ją po iluś tam dniach i później nie mogłem dorwać jej Sad
Fabuła samej gry tez jest niedościgniona. Karabin FA-MAS wymiatał no i oczywiście Meryl, która pokazywała Snake'owi drogę przez pole minowe swoimi śladami na sniegu. Piękna i tragiczna postać Sniper Wolf i Hala Emmericha. Sieka jaką zrobił ninja... masa tego...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie