Ole jest jak prawdziwy szatan pośród reszty diabełków. Niby taki niepozorny, taki delikatny dzieciaczek... a tu nagle dostaje piłkę na 6 metrze i jak je***e to mało co siatki nie urwie razem z głową bramkarza.
Ole to żyjąca legenda i nie ważne czy powtórzy sukces z 1999 czy nie... zawsze będzie 20Legend i chyba każdy kto będzie wspominał rok 1999 będzie widział tam Olego.
OLE OLE OLE OLE!!!
Wczoraj kolejny wkład w wygraną UNITED, asysta przy golu Patrice'a.
Wspaniały dżoker poraz kolejny pokazuje, że nie straszne mu nawet siedzenie na ławce...
20LEGEND!
Wojtek3 napisał(a):Wspaniały dżoker poraz kolejny pokazuje, że nie straszne mu nawet siedzenie na ławce...
I tak się u nas nagrał jak mało kto. Swoją drogą, spodziewałem się właśnie wystawienia Ole w pierwszym składzie, ale Alex zaskoczył wszystkich, delegując do ataku Smitha. Ten na szczęście nas nie zawiódł i zdobył gola. Solskjaer jest niby niewinny, co znalazło odzwierciedlenie w ksywie "BabyFaceKiller", choć ten drugi człon wyraźnie podkreśla jego instynkt zabójcy w polu karnym 8)
Ole ujawnia, ze po nastepnym sezonie prawdopodobnie zakonczy kariere. Wtedy tez konczy mu sie kontrakt. Twierdzi, ze wszystko zalezec bedzie od tego, jak bedzie sie czul. Czas pokaze, czas pokaze...
Ole jak wino im starszy tym lepszy. Ja sie przede wszystkim ciesze, że w tym sezonie wrócił do składu i zdobył wiele bramek dla United. Oby następny był jeszcze lepszy, choc nie wątpię, że jeszcze w obecnym zdoła coś ustrzelić.
Myślę, że Ole jeszcze 10 razy przemyśli zakończenie kariery jak nie więcej...
Szczególnie widać jego integrację z kibicami... nikt inny tego co on nie ma jak narazie. Może nie jest młody, ale jego umiejętności sprawiają, że nie starzeje się wcale...
Dzisiaj Ole wszedł w 70 minucie za Smitha i podobnie jak Alan nie pokazał niczego godnego uwagi. Słaby występ, a liczyłem, że być może przesądzi o wyniku spotkania. Z Milanem pewnie znowu zasiądzie na ławie.
Moim zdaniem jego "zajemanienie" piłki bramkarzowi zasługiwało na uwagę. Świadczy o jego wielkim zaangażowaniu w grę i chęć strzelenia bramki za wszelką cenę.
Kod:
Manchester United favourite Ole Gunnar Solskjaer has retired due to a knee injury, according to Sky Sports News.
W niespodziewanym momencie nasza legenda kończy karierę piłkarską z powodu kontuzji kolana.
1996-2007 - Jedenaście wspaniałych lat "Baby-face killera" w United, wiele fantastycznych momentów. Zostanie w sercach kibiców na lata, a bramka w finale LM 99 z Bayernem, czy powrót do piłki po długiej i ciężkiej kontuzji zostaną zapamiętane na wieki
Teraz miejmy nadzieję, że zasili sztab szkoleniowy i będzie kontynuował pracę na Old Trafford
Dziękujemy Ole :wink:
Prawdę mówiąc, spodziewałem się, że Ole powie "pas" dopiero w maju. Być może miałby swój wkład w ewentualne triumfy - czy to na krajowym podwórku, czy w Europie. Jednak ta decyzja jest zapewne ostateczne i trzeba ją uszanować. Lekarze już kiedyś rokowali, że Norweg nie ma szans na powrót do futbolu, a i tak wszystkich zaskakiwał. Pytanie, co dalej? Tracimy kolejnego napastnika - owszem, nie byłby w stanie walczyć o pierwszy skład, ale fajnie mieć w obiegu takiego asa na końcówki spotkań. Z nominalnych snajperów zostają Roo, Tevez i Saha, do tego ewentualnie Nani oraz Anderson. Czyżby Fergie po raz kolejny zamierzał rzucić okiem na rynek?
20LEGEND! Dziękujemy!
Ciampel napisał(a):Lekarze już kiedyś rokowali, że Norweg nie ma szans na powrót do futbolu, a i tak wszystkich zaskakiwał
No i dla tego i z innych powodow OLE zasluguje na nasz ogromny szacunek, ktorym i tak juz go darzymy. Jak juz pisaliscie, szkoda, ze teraz odchodzi, poniewaz zostajemy tylko z 3 rasowymi napastnikami, a to jest na pewno za malo na trudy calego sezonu. Chyba SAF musi cos wykombinowac...
Bardzo mnie zasmucil fakt ze Solskjear konczy kariere. Chyba nikt nie zaprzeczy ze zawsze cieszyl sie wyjatkowym sentymentem kibicow Manchester United. Z pewnoscia jedna z legend Manchesteru, zawsze będe pamietal te jego wejscia na koncowki, 4 gole w 13 minut, gol z Bayernem itd. długo by mozna wymieniac.
Miał gosc niesamowitego pecha. Moim zdaniem piłkarzy z zmysłem snajperskim jest coraz mniej, a takowego u Ole nie brakowało.
Nie będę pisał długich podziękowań tak jak wszyscy, bo wiadomo, co Ole dla klubu zrobił.
Zastanawia mnie to, czy Fergie sprowadzi jeszcze jednego napastnika. Mamy 3 - z czego obecnie dwóch kontuzjowanych... Chyba że jeszcze Anderson będzie grał w ataku. Niemniej jednak, przydałoby się kogoś sprowadzić.
W sytuacji jaką miał OLE zrobił bym to samo.Trochę latek już miał,dodatkowo ta kontuzja.Tak jak już pisaliście,SAF powinien poszperać na rynku transferowym za jakimś napastnikiem.
OLE NIE ZAPOMNIMY!
No nie spodziewałem się tego, byłem pewien, że jeszcze jeden sezon Ole zagra w barwach UNITED, ale więcej na boisku niestety już go nie zobaczymy. Nie trzeba pisać jaki był świetny, bo każdy porządny fan futbolu wie, kto to "Baby-face killer". Nigdy nie zapomnę o tym piłkarzu, prawdziwa legenda Manchesteru United.
20LEGEND