Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: 09.12.06 Manchester United - Manchester City OT
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Po wczorajszym meczu z Middlesbrough, czas na kolejną ważna potyczkę! Tym razem Wielkie Derby Manchesteru Choć w zeszłym sezonie nie udało sie pokonąc City na OT, to w tym są na to ogromne szanse. Come on United! Zapraszam do dyskusji..
City nie prezentują jakiejś wielkiej formy. Potrafią niespodziewanie wygrać jakiś mecz z teoretycznie będącym w lepszej dyspozycji rywalem, ale potrafią również przegrać z teoretycznie słabszym przeciwnikiem. Myślimy o mistrzostwie - musi być zwycięstwo, bo Chelsea napiera. W wypadku zainkasowania 3 punktów, będziemy mieli przez jakiś czas 9 pkt przewagi nad Londyńczykami, co również będzie miało jakieś znaczenie psychologiczne. Tak więc, spotkanie bardzo ważne, ale ile już takich było (i będzie) w tym sezonie? Tongue
Liczę na jakieś bramki Rooney'a i w końcu lepszy mecz Carricka (jeśli zagra, bo Fletcher w meczu z Boro zaprezentował się bardzo przyzwoicie).
Come on United!
Mecze z City to najważniejsze starcia w sezonie obok spotkan z Liverpoolem, juz nie moge sie doczekać tego mecuz, jestem pewny że znów zobaczymy sporo walki i miejmy nadzieje że odprawimy ich z kwitkiem, United jest w formie i jestem dobrej mysli, choc Man City to druzyna która potarfi nam czesto urwac punkty... Przed nami jeszcze mecz z Benficą, a potem City licze na dwa zwyciestwa Tongue z City typuje 3:1 Smile

COME ON UNITED :!: :!: :!:
A więc czas na wielkie derby. W derbach zawsze nigdy nic nie wiadomo, więc na pewno łatwo nie będzie, zresztą tak jak zawsze. Ja jednak sądze, że z City tym razem sobie gładko poradzimy, Pejter wspomniał, że nie pokazują jakiejś równej formy, choć mogą się na nas zmotywować. Eee, tam głupie gadanie Tongue Stawiam na 2:0 dla Czerwonych Diabłów Smile
Derby, derby, derby. W poprzednim sezonie to City ugrało na nas 4 punkty remisując na Old Trafford 1-1 i zwyciężając na CoMS 3-1. Nie wyobrażam sobie w tym sezonie czegoś takiego tym bardziej, że ekipa United jest rozpędzona i zmiata wszystkich po kolei. Co innego City, które okupuje dolną półówkę tabeli. Biorąc pod uwagę fakt, iż wygrali oni tylko raz w tym sezonie na wyjeździe powinniśmy łatwo ich zdmuchnąć. To jednak będzie niewątpliwie mecz walki i może być cięzko pomimo tych wszystkich statystyk przemawiających za nami. Licę oczywiście na zwycięstwo. 3:1!

Come on Red Devils!
W tamtym sezonie to w derbach lepsi byli gracze Man City :evil: Teraz nie wyobrażam sobie naszej porażki ba nie wyobrażam sobie remisu. Jesteśmy w tym sezonie zdecydowanie lepsza ekipą od City, liczę na pewne zwycięstwo naszego zespołu stawiam na wynik 3:0 dla nas 8)
Z pewnoscia bedzie to mecz walki i mam nadzieje za go wygramy, ale nie chce, aby pierwsze 20 min wygladalo tak jak w meczu z Benfica.Mysle, ze od razu powinnismy zaatakowac City, zeby na poczatku nie stracic jakies glupiej bramki i pozniej martwic sie o wynik.Licze rowniez na dobra postawe Arsenalu w mczu z Chelsea.Jesli wszytko pojdzie dobrze to bedziemy mieli 6 pkt przewagi nad The Blues.
Grzeho napisał(a):Jesli wszytko pojdzie dobrze to bedziemy mieli 6 pkt przewagi nad The Blues.

Już mamy 6, ale Chelsea ma jeden mecz zaległy. Po naszym zwycięstwie z City może być 9 pkt przewagi, ale pewnie tylko przez jakiś czas, bo Chelsea gra następnego dnia.
A więc kolejne derby Manchesteru dla Czerwonych Diabłów 8) Szybko objęliśmy prowadzenie po bramce Wayne'a Rooney'a. Później United starali się strzelić jeszcze jedną bramkę. To udało się pod koniec pierwszej części spotkania Louisowi Saha, który strzelił bramkę po podaniu Heinze'go. W drugiej połowie City przycisnęli czego efektem była piękna bramka Hatem Trabelsiego. Van der Sar został zaskoczony strzałem ze skraju pola karnego no i mieliśmy 2:1. Zaczęło robić się nerwowo, bramka gości jeszcze bardziej podbudowała, Edwin coś nie pewnie dzisiaj bronił, choć miał jedną dobrą interwencje. Po groźnych atakach podopiecznych Pearce'a strzeliliśmy 3 bramkę. Ronaldo z pozycji spalonej, bo rzeczywiście był na nim zdobył bramkę wolejem. No i mogliśmy oglądać słynną bazookę Tongue

Spotkanie stało na dobrym poziomie, Man City był bardzo zmotywowany, grali dobrze i sadzę, że gdyby Isaksson grał od pierwszych minut mogłoby być trudniej. Szwed po wejściu na boisku bronił dobrze, Ronaldo tylko zdołał go pokonać. A więc w chwili obecnej mamy aż 9 punktów przewagi nad Chelsea, choć każdy wie, że "The Blues" jutro też mają derby z Arsenalem i jeszcze zaległy mecz z Newcastle United.

UNITED
:!:
M.U-City 3:1
derby manchasteru dla nas idziemy po mistrza jutro chelsea przegrywa z arsenalem i bedziemy miec 6 ptk przewagi nad nimi. Tak zostanie do końca sezonu !
Bardzo zaciete wyrownane dreby,ale jednak zdolalismy pokonac zawodnikow Man City.O zwyciestwie moim zdaniem przesadzila bramka Sahy(50 w Premiership)w 45 min.Po trafienu Trablesiego wogule nie czulem niepokoju bo wiedzialem, ze nasi chlopcy napewno cos strzela i chociaz ze spalonego to strzelili i konczylo sie 3-1.Teraz zostaje nam sciskanie kcukow za Arsenal, bay zdolal urawc punkty Chelsea.Na Newcastle zbytnio bym nie liczyl, ale moze akurat geniusz pokaze w tym meczu Rossi.Oby :!:
Oj grzeho nie zgodze sie z Toba, bramka Crisa nie byla strzelona ze spalonego - ale jak sam powiedziales to nie ma znaczenia wazne ze gol :wink: . Mysle ze dzis pilkarze United byli za bardzo wyluzowani po benfice ale i tak dali rade - trzeba przyznac - duzo slabszemu rywalowi. Dzis nawet kibce jakby ospani byli ( moze najedzeni lunchem :wink: )

A tak przy okazji zrobilem kompilacje, mozna powiedziec ze moja pierwsza wiec prosze o ocene :
http://rapidshare.com/files/6810847/MUk ... a.wmv.html
Cytat:Oj grzeho nie zgodze sie z Toba, bramka Crisa nie byla strzelona ze spalonego

Gol Ronaldo był ze spalonego :wink:

Ładny mecz stworzyły obie jedenastki na Old Trafford. Przede wszystkim należy pochwalić postawę gości, którzy po stracie gola już w 6' nie poddali się i walczyli dalej. Trzeba przyznać, iż to oni mieli lepsze sytuacje by wyrównać w pierwszej połowie, niż my by strzelić drugiego gola. Na całe szczęście ta sztuka im się nie udała, a tuż przed przerwą dostali drugą bramkę i praktycznie było po meczu. W drugiej odsłonie trochę ruszyli do ataku, ale nie było tego az tak widać jak po strzeleniu kontaktowego gola przez Trabelsi'ego. Wtedy Citizens ponownie uwierzyli w remis i naciskali. Widać było czasami trochę nerwów u naszych zawodników, łatwe piłki zamiast rozegrać ekspediowali daleko i niecelnie na połowę City. W 85' jednak ponowny błąd gości oraz sędziego i Ronaldo podwyższa na 3-1 :wink: Tym razem pokonaliśmy rywali zza miedzy na własnym stadionie, bo od dwóch lat potrafili tutaj urywać nam punkty i remisować.

United!
Gracek_11 napisał(a):
Cytat:Oj grzeho nie zgodze sie z Toba, bramka Crisa nie byla strzelona ze spalonego

Gol Ronaldo był ze spalonego :wink:

Ja wciaz sie bede upieral ze NIE bylo. Ogladalem tqa sytuacje kilka razy i jezeli bym to na centymetry ( taki jaki scholesa w pradawnym meczu z porto gdzie gol tez byl sluszny ale przez blad sedziego ( miedzy innymi :roll: ) odpadlismy). Hehe potem przez tydzien chodzilem i mowilem ze ten sedzia w stokrotce powinien pracowac :wink:
WG wszelkich prawideł powinie być spalony bo Ronaldo był na minimalnym, ale było, jego kolano i łokiec wyraźnie wystawały za obrońce. Ale sędzia boczny raczej nie chciał być taki dokładny i puścił grę, zresztą jak widzicie w Premiership i w FA wogole nie odbiło sie to żadnym echem, także jak najbradziej dobra decyzja sędziego.

Cristiano Ronaldo vs. Man City 85 min ^ ^

[Obrazek: 72783762ca6.th.jpg]
Stron: 1 2
Przekierowanie