Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Tow: Guangzhou 0-3 Manchester United (27.07.2007)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nasz ostatni mecz na Asia Tour. Alex zapowiedział, że szansę otrzymają zawodnicy, którzy dotychczas grali najmniej. Liczę na kolejny występ Naniego, Eaglesa, Gibsona, Simpsona, Evansa, Bardsleya. Owen raczej jeszcze nie zagra, lepiej się nie spieszyć.

Zapraszam do dyskusji!
Pierwszy mecz: 2 bramki
Drugi mecz: 4 bramki
Trzeci mecz: 6 bramek
Czwarty mecz: 8 bramek??

Nie mam nic przeciwko jednak nie tak wazne sa gole jak bramki. Oby nie było kontuzji wiecej, bo Scholes wystarczy...
Zashi napisał(a):Nie mam nic przeciwko jednak nie tak wazne sa gole jak bramki.

Gratuluję złożenia bardzo inteligentnego zdania. Chyba ci to morze nie służy... To tak samo, jakbyś napisał: "MU nie jest taki ważny jak Manchester United" 8)
Hehe, no chyba nie sluzy :lol: 8)

Poprawna wersja:

"Nie mam nic przeciwko bramkom jednak wynik nie jest najważniejszy."

No - teraz lepiej. Big Grin
Wynik bedzie na pewno wysoki, mysle, ze warto dac szanse od 1 min Naniemu, szanse maja tez Bardsley i Gibson. Niech pograja, na mecz z Interem na pewno SAF da szanse tym podstawowym graczom, wiec niech w Azji pogra jeszcze mlodziez.
Tak, ostatni mecz, wiec powinni zagrac mlodzi i ci, ktorzy czesto w Azji nie pograli. Nani z pewnoscia od pierwszych minut zagra. Mam nadzieje, ze Smith wreszcie jakos zaprezentuje sie dobrze, strzeli jakas bramke, bo jego sytuacja w UNITED jest naprawde bardzo trudna.
Kuba_^^ napisał(a):bo jego sytuacja w UNITED jest naprawde bardzo trudna.

Ja bym powiedział raczej, że katastrofalna 8)

Tak jak panowie "z góry" jestem za tym, żeby zagrali młodzi i Ci, którzy na tournee dużo sobie nie pokopali. Sylvka bym chciał w pierwszym składzie na lewej obronie, Donga ze Smithem w ataku i Naniego w pierwszym składzie. No, to tyle moich życzeń . :wink:
Chińczycy to dziwny naród.Dlaczego?Ano dlatego,że podczas treningu UNITED grupka "kibiców(nie wiem kogo)"wtargnęłą na stadion i przerwała trening.
ziomo napisał(a):Chińczycy to dziwny naród.Dlaczego?Ano dlatego,że podczas treningu UNITED grupka "kibiców(nie wiem kogo)"wtargnęłą na stadion i przerwała trening.

Wtargneli bo mają bzika na punkcie MU !
Chcieli dotkąc,zrobic zdjecie... przerwa od treningu nie trafa długo,dobrze ze nikomu nic sie nie stalo.

Co do meczu to licze na grad bramek,bo co może bardziej cieszyc w meczu o pietruszke?
Kolejne latwe zwyciestwo UNITED, zagralismy w wiekszosci rezerwami, wystapili m.in. Martin, Bardsley i Heaton. Bardzo ladna bramka Naniego, takie gole mozna ogladac latami 8) Martin rowniez popisal sie ladnym strzalem z dosc daleka. Ogolnie Lee zagral bardzo dobrze. Dong dostal szanse od 1 minuty, mial okazje na strzelenie bramki, ale nie udalo mu sie, zreszta ja jakos wielkiej przyszlosci w UNITED mu nie wroze. Poza tym Diably luzno, spokojnie i przede wszystkim dobrze Wink

UNITED !
Solidny wynik na koniec tournee. Piekny gol Naniego, karny Rooney'a po faulu na Carricku w polu karnym, i bardzo ladny mecz Lee Martin'a oraz bramka. Bardzo dobrze na tournee zaprezentowali sie mlodzi zawodnicy. Zobaczymy ilu wskoczy do I skladu. Gral rowniez Kuszczak i Heaton. Nie zagral Evans.
Mnie wlasnie cieszy że młodzi zawodnicy dostają sporo szansy by sie pokazac,mamy obecnie wielu dobrych mlodzików i licze na to że komus uda sie przebic do pierwszego składu ,napewno bedzie ciężko,ale właśnie takie przedsezonowe tournee są miedzy innymi po to,a kilku z nich pokazało sie z dobrej strony.

p.s - Nani strzela,ale rywale mało wymagający,zobaczymy jak bedzie radzil sobie w meczach o stawke i z silniejszymi zespołami 8)
Kuszczak - prawie w ogóle nie miał kontaktu z piłką

Bardsley - dzisiaj już lepiej w ofensywie
Rio - pewny jak zazwyczaj w obronie, a w niektórych momentach przeradzał się nawet w napastnika Tongue
Vidic - podobnie jak Rio, choć bardziej skupił się na zabezpieczaniu tyłów
Simpson - było widać, że nie czuje się na lewej stronie zbyt komfortowo, ale mimo wszystko ładnie się zaprezentował. Imponuje mi jego gra w ataku.

Nani - znowu tak jakoś niemrawo na początku, później już trochę lepiej, ale uważam, że ten występ gorszy od debiutu. Bramka jednak wyśmienita.
Gibson - odważniej niż w poprzednim spotkaniu, próbował z dystansu dwa razy, ale pozostawmy te próby bez komentarza. Ogólnie nieźle rozgrywał, ale bez rewelacji.
Carrick - wypracował karnego, starał się w ataku, niezły mecz
Martin - bardzo dobre spotkanie, widać, że ma zadatki na klasowego zawodnika. Bramka miodzio.

Dong - miał jedną okazję, ale w ostatniej chwili piłkę wybili mu obrońcy. Poza tym przeciętnie.
Rooney - tak jak zwykle, był wszędzie, starał się. Pewnie wykorzystał rzut karny.


Heaton - miał trochę więcej roboty niż Kuszczak, ale nie były to trudne do obrony strzały
Brown - dość pewnie na środku obrony
Silvestre - mimo że zagrał na środku, to nie popełnił żadnego poważniejszego błędu
Eagles - trochę słabsze spotkanie, ale już tak od 60 minuty cały zespół grał gorzej, a w pojedynkę trudno coś zdziałać
O'Shea - jak na niego, dobre spotkanie. Spokojny mecz na środku pomocy.
Evra - znowu wszedł na lewą pomoc. Kilka rajdów, ale niestety nic z nich nie wynikło. Oprócz tego dwa bardzo groźne strzały. Wg mnie, mamy kolejną świetną alternatywę na lewe skrzydło.
Ronaldo - miałem wrażenie, że wszedł tylko po to, żeby pokazać kilka sztuczek Chińczykom. Parę mu nie wyszło, ale też kilka udanych.
Smith - niezbyt dużo okazji do wykazania się
Przekierowanie