Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Wayne Rooney
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Scholes go wczoraj kopnął na treningu. Serio.

Largely unreported amid Rooney chaos was (genuine) ankle injury sustained in training today in challenge with ... Scholes.

Z twittera Olivera Kay'a.
http://www.guardian.co.uk/football/2010 ... ter-united

Rooney potwierdza chęć opuszczenia klubu z Old Trafford. Powodem odejścia jest rzeczywiście brak rozwoju Man Utd, chodzi dokładnie o brak chęci sprowadzania nowych klasowych zawodników. Dodał, że wczorajsze oświadczenie Sir Alexa było bardzo interesujące i że kilka rzeczy go zaskoczyło z tego co mówił. Wayne dodał, że dla niego najważniejsze jest zdobywanie trofeów, dlatego też jego pytania dotyczące wzmocnień były jak najbardziej uzasadnione. Podziękował za lata spędzone na Old Trafford i za wsparcie ze strony Sir Alexa Fergusona. Powiedział, że pomimo trudności z jakimi ma do czynienia ostatnio ma i będzie miał cały czas wielki szacunek dla bossa United.
United może jeszcze całkiem nieźle wyjść na całej sprawie. Jeżeli jakimś cudem uda się dogadać z Realem i wymienić Rooneya za Kakę i ewentualnie Benzemę, to będzie git - nawet jeżeli będziemy musieli trochę dopłacić . Moim zdaniem najgorszym rozwiązaniem byłby transfer do City lub Chelsea nawet za 30, 40 czy 50 melonów. Raz że wzmocnimy ligowych rywali, dwa - zainkasowana kasa rozpłynie się w długu.

Teraz trzeba do stycznia trzymać kciuki, że cała ta sytuacja nie zamieni się w transferową lawinę (Nani, Vidic) i że uda się Fergiemu szybko usunąć z szatni smród, który narobił Rooney.
No przecież od 5 lat nic nie wygrał w United, to trzeba go zrozumieć... :roll:

Czyli Man City/CFC/Real - tam sprowadzają gwiazdy, a pewnie szczegółem dla niego jest to, że dostanie więcej kasy.

E: dlaczego Nani i w szczególności Vida mieliby odejść? Może jeszcze Gaz, Paul i Ryan?
Czytałem przed chwilą to oświadczenie i już teraz mogę z całą świadomością mając podstawy bluzgać - spierdalaj pajacu, bo z takimi abstrakcyjnymi argumentami nie nadajesz sie jednak do tego by w dalszym ciągu kontynuować swoją piłkarską karierę w NAJWIĘKSZYM KLUBIE ŚWIATA! Niebywałe jaką szmata można się stać pod wpływem kasy, czas wypierdolić jego koszulkę.
Śliwa napisał(a):Pojechałem po bandzie, co nie?

Pojechałeś -
Cytat:Lepiej, żeby gadali o jego sprawach zawodowych niż prywatnych, więc miałby chłop chwilę wytchnienia, a potem wróciłby do formy i wszystko byłoby po staremu.
WTF?
Czary napisał(a):No przecież od 5 lat nic nie wygrał w United, to trzeba go zrozumieć... :roll:

E: dlaczego Nani i w szczególności Vida mieliby odejść? Może jeszcze Gaz, Paul i Ryan?

Chyba według niego United nie stać już na kolejne trofea. Sami wiecie, że nie wzmacniamy się już od jakiegoś czasu i to wpływa na nasze postrzeganie w Europie jako drużyny nie rozwojowej. Ja sam osobiście do końca nie mam takowego zdania, ale coś w tym jest. Co do odejścia poszczególnych zawodników to nie przesadzajmy. Faktem jest, że po takiej akcji z Rooneyem Manchester United jako marka wiele straci. Może później będą chęci na kupno nowych zawodników światowej klasy, ale może się okazać, że United będzie postrzegane jako przyszła wizja Liverpoolu, albo bardziej Arsenalu :)
Kurwa, a ja myślałem jakiś czas temu, że Ronaldo odejdzie z klubu z powodu braków sukcesów...

"Czerwony Diabeł" :lol: Nigdy już chyba o piłkarzu przychodzącym z innego klubu tak nie pomyślę...

Chcę tu zostać do końca kariery, chyba, że klub postanowi inaczej - po jakiego chuja to mówił ? Po jakiego chuja pierdolił jak to jest w najwspanialszym klubie świata jeszcze 3 miesiące temu ? Wczoraj zachowywałem spokój, dzisiaj już mam Ciebie głęboko w dupie Wayne, kop w zad i do widzenia. Takich przeambitnych ludzi nie potrzebujemy.
No rzeczywiście przegraliśmy poprzedni sezon z kretesem...
Śliwa napisał(a):Może to się wydać głupie, ale czy cała ta saga z Rooneyem nie jest po to, by odciągnąć media od jego życia prywatnego? Myślę, że zarówno Roo jak i Ferg poszliby na taki układ, a coś mi się nie chce wierzyć, że odjebało mu w tak krótkim czasie. Lepiej, żeby gadali o jego sprawach zawodowych niż prywatnych, więc miałby chłop chwilę wytchnienia, a potem wróciłby do formy i wszystko byłoby po staremu.

Pojechałem po bandzie, co nie? <ściana>

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

No tak Fergi poszedł mu na rękę i przy okazji pozwolił podważyć wizerunek klubu, a sam Rooney zostaje w chwili obecnej jeszcze bardziej znienawidzonym i głupim piłkarzem niż po akcji z prostytutką.
E tam takie pierdolenie. W ostatnim czasie na przestrzeni plus minus 5 lat czyli okresu, w którym Roo był w United tylko barcelona święciła podobne sukcesy do tych, które osiągnął Manchester. Mistrzostwa kraju, Liga Mistrzów, KMŚ, CC, FA Cup...? To niby mało? Real się wzmacnia wielkimi nazwiskami już któryś rok z kolei i co z tego? Więc nie dopuszczam pierdolenia typu United straciło ambicje, jeb się roo!
Czary napisał(a):E: dlaczego Nani i w szczególności Vida mieliby odejść? Może jeszcze Gaz, Paul i Ryan?
Jeżeli z - jak to określił ktoś powyżej - lekko podtopionego statku ucieka jego... hmm powiedzmy, że kapitan, to reszta może pomyśleć, że statek już tonie i też trzeba wiać. Dlatego Rooneya trzeba wymienić na klasowego zawodnika(-ów) - niech klub na tym straci trochę kasy, byle zespół nie ucierpiał.
Jak się pierdoli takie głupoty posądzając United o brak ambicji to co się dziwisz.
Jemu pewnie chodzi o to, że przez ostatnią politykę transferową mamy małe szanse na odnoszenie znaczących trofeów. I po części ma rację, ale tylko po części.

P.S. Teraz już wiem, dlaczego podczas meczów nie potrafił przyjąć nawet piłki. Bo zwyczajnie olewał grę :!: Ronaldo chociaż grał na najwyższym poziomie do ostatniego meczu w barwach United i za to szacunek dla niego. Niestety, Rooney idzie w ślady Teveza.
Czary napisał(a):No rzeczywiście przegraliśmy poprzedni sezon z kretesem...

Z drugiej strony, gdybyśmy tylko mieli w tamtym sezonie klasowego zawodnika w formie to może ostatecznie wygralibyśmy ligę, a może nawet LM. Przecież wiemy jak to wyglądało. Rooney leży na boisku w pierwszym meczu z Bayernem na murawie i zwija się z bólu. Wszystkie najczarniejsze scenariusze kontuzji oraz zadyszki United w końcówce sezonu z tego powodu stały się faktem. Nie twierdze, że Rooney ma racje, bo nie ma.
Przekierowanie