Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Wayne Rooney
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Holendrowi po prostu dużo lepiej idzie sprzedawanie własnych umiejętności. Anglik stracił tą umiejętność. Poza tym Holender jest już ukształtowanym piłkarzem który poprawia detale a Rooney przestał się rozwijać.
Cytat: Jeśli tolerujesz zawodnika, który ma głębokim poważaniu zespół, który dał mu wszystko, to już Twój problem.
Hehe lol.
Toleruję zawodnika który ma jeden z najdłuższych staży w kadrze pierwszego zespołu i który dał mi jako kibicowi United bardzo dużo radości. Bonusem jest jego maksymalne zaangażowanie w każdym spotkaniu.
Za zaistniałą sytuację nie należy winić wyłącznie Rooney'a - Ferguson to szkoleniowiec o bardzo trudnym charakterze. Teraz jest Moyes, liczę, że się dogadają.
Mam nadzieję, że nie będzie mi dane się przekonać co by było gdyby RVP miał słabszy sezon, przeplatany kontuzjami, jak forumowa loża ekspertów by się po Robinie przejechała... ale ja nie o tym.

Tak sobie myślę, że gdyby naprawdę przyszedł Thiago, a jednocześnie nie przyszedł jakiś skrzydłowy to może ustawić Rooney'a na lewym skrzydle? Szybkość i wydolność są, zaangażowanie w grę obronną także, zejście do środka i mocny strzał mamy... Bardzo jestem ciekaw jakby to wyglądało na boisku:
Rooney-Kagawa-Nani(?)
Thiago - Carrick
Szybkość jest? Lewe skrzydło? Przerabialiśmy to już i to nie działa. Albo niech gra w napadzie/za napastnikiem, albo weźmy go sprzedajmy i nie męczmy i chłopa, i siebie.
Cytat:Bonusem jest jego maksymalne zaangażowanie w każdym spotkaniu.
Mocno to naciągane.
Zaangażowanie w każde spotkanie ?! Szybkość?!! Musiałeś pomylić tematy.
Undermine napisał(a):maksymalne zaangażowanie w każdym spotkaniu.

Dla Rooneya ostatnimi czasy zaangażowanie to abstrakcja, na koniec sezonu w ogóle był tak zaangażowany, że chciało mu się grać kiedy Old Trafford żegnało sir Alexa. Dziwne, że w ogóle chciało mu się wyjść po medal! Jak dla mnie Moyes popełni błąd jeśli nie pozbędzie się Rooneya. Tylko blokuje rozwój Chicharito - o tym zawodniku można powiedzieć, że widać po nim zaangażowanie, oraz Welbecka.
Swoją drogą ponoć Rooney około lutego chciał już odejść. To by tłumaczyło jego słabsze występy pod koniec sezonu.
Undermine napisał(a):Za zaistniałą sytuację nie należy winić wyłącznie Rooney'a - Ferguson to szkoleniowiec o bardzo trudnym charakterze.
Tak, tak. To Ferguson jest także winny sytuacji sprzed kilku lat. Człowiek nie bądź śmieszny....

A co do zaangażowania szybkości, to tak było parę sezonów i z 5-10 kg temu.
(28-06-2013 08:23)Silvan napisał(a): [ -> ]
Undermine napisał(a):maksymalne zaangażowanie w każdym spotkaniu.

Dla Rooneya ostatnimi czasy zaangażowanie to abstrakcja, na koniec sezonu w ogóle był tak zaangażowany, że chciało mu się grać kiedy Old Trafford żegnało sir Alexa. Dziwne, że w ogóle chciało mu się wyjść po medal! Jak dla mnie Moyes popełni błąd jeśli nie pozbędzie się Rooneya. Tylko blokuje rozwój Chicharito - o tym zawodniku można powiedzieć, że widać po nim zaangażowanie, oraz Welbecka.

Okej, to dostaniesz proste pytanie. Odpowiedz "tak" lub "nie".
Czy pojawiła się oficjalna informacja, że Rooney sam zdecydował o tym, że nie zagra ze Swansea?

Cytat: Tak, tak. To Ferguson jest także winny sytuacji sprzed kilku lat. Człowiek nie bądź śmieszny....
Beckham, Stam...
Oj, Foster, przecież te dwie sytuacje są zupełnie różne. Jak już to wałkowałem - wtedy szło wyłącznie o kasę - teraz chyba Wayne nie ma złudzeń, że wydębi podwyżkę, więc porównujmy, ale ostrożnie.

Undermine to źle ujął (sugerując, że należy winić za coś Ferga), ale przy całej jego wielkości wiemy doskonale, że SAF łatwego charakteru nie miał, a i upartym człowiekiem jest. M. in. dzięki temu osiągnął to, co osiągnął, lecz taka szkocka natura mogła się przyczynić do obecnego konfliktu z Rooneyem.
Krix napisał(a):Jak już to wałkowałem - wtedy szło wyłącznie o kasę - teraz chyba Wayne nie ma złudzeń, że wydębi podwyżkę, więc porównujmy, ale ostrożnie.
Masz stu procentową pewność, że tylko o kasę? Wątpię.

Wszelkie obwinianie Ferguson jest śmieszne, a dla mnie wręcz niesmaczne. Ferguson miał trudny charakter, ale tylko dzięki niemu doszedł tam gdzie doszedł, to dzięki Niemu United stało się potęgą.
Żaden zawodnik nigdy nie będzie ważniejszy od zespołu. Rooney chyba zaczął myśleć, że skoro tak dużo mu się płaci to miejsce w składzie będzie miał zapewnione. Nic z tych rzeczy, jesteś słaby siedzisz. A jak nie masz ambicji i woli walki to odchodzisz i tak jest w tym przypadku.

Osobiście nie wyobrażam sobie by w kolejnym sezonie Rooney nadal biegał w koszulce z Diabłem na piersi. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś to będzie chciał marudną pannę.
Cytat: Wszelkie obwinianie Ferguson jest śmieszne, a dla mnie wręcz niesmaczne. Ferguson miał trudny charakter, ale tylko dzięki niemu doszedł tam gdzie doszedł, to dzięki Niemu United stało się potęgą.
A Stam? Beckham? Keano? W odejściu tych zawodników nie ma żadnej winy Fergusona?

Cytat:Nic z tych rzeczy, jesteś słaby siedzisz. A jak nie masz ambicji i woli walki to odchodzisz i tak jest w tym przypadku.
To jest niesamowite jak na podstawie nieoficjalnych newsów i plot układasz całe teorie!
Rozmawiamy o Rooneyu, prawda? To po co wyskakujesz z innymi przypadkami?

Jakie teorie? Ferguson przekazał, że powodem dla którego Rooney chce odejść, jest fakt, że był zmieniany. Przyjmij to w końcu do wiadomości...
Tak naprawdę nie dowiemy się pewnie nigdy o co poszło. Dla Fergusona to co mówi do prasy to jest tylko kolejne narzędzie pracy, wiec nie wierzyłbym bezgranicznie w to co powiedział Wink Fakt jest taki, że Ferguson zawsze robił to co jest w ogólnym interesie zespołu, co nie znaczy że zawsze było to sprawiedliwe wobec piłkarzy. Można by wymieniać wiele przykładów zawodników, których potraktował bardzo brzydko. Umówmy się, ze jako trener nie jest wybitnie kochany przez sporą ilość swoich byłych podopiecznych, co nie ujmuje mu skuteczności. Kto w konflikcie Rooney-Ferguson był tym złym? Tego się pewnie nigdy nie dowiemy, faktem jest że Rooney już raz pokazał się kibicom ze złej strony, dlatego teraz z definicji to jest jego wina. Ja osobiście nie trzymam tu żadnej strony. Szanuje Wayne'a za to ile potu wylał dla tej drużyny, ale jeśli obecnie nie czuje się tu dobrze to droga wolna, szczególnie że ostatnio nei imponuje juz tak jak kiedyś.
Cytat: Rozmawiamy o Rooneyu, prawda? To po co wyskakujesz z innymi przypadkami?
Na potwierdzenie tezy którą Ty tak zaciekle odrzucasz. SAF jest był idealny(nikt nie jest), jest osobą konfliktową i nie wierzę, że nie miał żadnego wpływu na obecną sytuację.

I uprzedzając Twoją odpowiedź - nie, nie napisałem nigdzie, że wszystkiemu winien jest SAF a Roo krystalicznie czysty.
@Lasq - bardzo mądry post.
Przekierowanie