30-09-2013, 21:50
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73
10-10-2013, 15:15
Rooney pierwszy raz zabrał głos po akcji przed sezonem.
https://twitter.com/WayneRooney/status/2...1130885121
Tyle w tym temacie.
Cytat:- Wszyscy w klubie wiedzieli, gdzie chciałem grać i myślę, że to właśnie dlatego czułem rozczarowanie. Nakazano mi grę w pomocy, a ja tego nie chciałem - zaczął Rooney. - Uważam, że nadszedł moment, w którym, dla dobra mojej kariery, musiałem być nieco samolubny.
- Czuję, że kiedy grywałem w linii pomocy, radziłem sobie dobrze, ale po prostu nie chciałem tego robić. W przeszłości nie miałem problemów z grą na nie swojej pozycji, ale teraz myślę, że zasłużyłem na to, by grać w ataku, a to nie następowało.
https://twitter.com/WayneRooney/status/2...1130885121
Tyle w tym temacie.
10-10-2013, 15:20
No to się nieco milej zrobiło.
10-10-2013, 15:31
Przecież w tym sezonie gra dokładnie tam gdzie w poprzednim, za plecami napastnika, na tej samej wysokości,
10-10-2013, 20:42
Exactly, z tym, że w poprzednim do tego zagrał może 2-3 mecze jako CM. Skończ waść.
11-10-2013, 09:41
No teraz to Rooney powinien być zadowolony. W końcu dokonała się zmiana warty na Old Trafford, "niewdzięcznik Ferguson" odszedł i powróciły czasy nietykalnego Wazzy, który jak tylko jest zdrowy to gra (jak nie jest zdrowy - rozbity łeb - to też gra) i zawsze na swojej pozycji. Jedyny problem to forma całego zespołu i to (jeżeli koledzy nie odpalą) może w konsekwencji być powodem do odejścia. Jednak na chwilę obecną jego sytuacja indywidualna jest wręcz idealna dla samego zainteresowanego, więc po co odchodzić?. Samolubne myślenie całkiem się opłaciło.
20-10-2013, 19:53
(11-10-2013 09:41) napisał(a): [ -> ]Szkoleniowiec Czerwonych Diabłów, David Moyes zaapelował do Roya Hodgsona, aby dał Waynowi Rooneyowi odpocząć podczas najbliższych spotkań towarzyskich reprezentacji z Chile i Niemcami.
Oba spotkania zostaną rozegrany w następnym miesiącu.
"Jeśli chcemy mieć zdrowego i strzelającego Wayne'a Rooneya podczas Mistrzostw, byłoby lepiej, aby dostał chociaż tydzień wolnego" - rzekł Szkot.
"Anglicy potem grają jeszcze jeden mecz towarzyski z Danią. A wielu trenerów popatrzy na swoich piłkarzy i powie, iż listopadowe mecze reprezentacji, to ostatnia dobra okazja, aby dać im odpocząć."
"Sądzę, że Hodgson miałby możliwość przetestowania innych piłkarzy, którzy do tej pory nie mieli zbyt dużych szans na występy."
Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać.
Najlepiej w ogóle go zamknijmy w Carrington, pilnujmy, żeby spał i jadł ile trzeba i dowoźmy go tylko na mecze United. Wszystko tak, aby u nas mógł grać mecz w mecz. Trzymajta mnie ludzie, bo nie wytrzymie

20-10-2013, 20:22
O ile się nie mylę pierwsza w miarę mądra wypowiedź Moyesa.
20-10-2013, 20:50
^ Prócz tych wypowiedzi o transferach to wywiady Moyesa so ok.
E tam Fergie zaznaczał że żeby Roo grał dobrze musi dużo grać, czytaj musi zrzucić trochę tłuszczu
E tam Fergie zaznaczał że żeby Roo grał dobrze musi dużo grać, czytaj musi zrzucić trochę tłuszczu

20-10-2013, 20:51
Przecież do tego samego dążył Ferguson, przy czym stary Szkot był na tyle cwany, że uciekał w kontuzje lub dogadywał się z selekcjonerami za plecami wszystkich, a młodszy Szkot mówi, co myśli.
20-10-2013, 22:11
Tak, ale czemu tylko Roo musi odpoczywać od repry? Czemu nie poprosił kogo innego?
20-10-2013, 22:19
Ależ ja nie oceniam tego na zasadzie "Fergie tak robił. == Takie posunięcie jest dobre." Chodzi mi o to, że nagle praktyka niepuszczania kogoś do kadry zdała ci się dziwna. A zdała ci się pewnie dlatego, że Moyes umiejętnościami dyplomacją tu nie grzeszy 

28-11-2013, 12:23
(20-09-2013 20:42)Pchela napisał(a): [ -> ]Przecież to od początku chodziło o to [ten...wstręt wobec zachowania Rooneya], że nie ma motywacji. Umiejętności nikt mu nie odmawiał [chyba, trzeba się cofnąć do rozkminy z ~kwietnia/maja/czerwca]. A ja tylko przypomnę, jeszcze niedawno:No siema, jak tam hejterzy?
(20-04-2013 13:17)Pchela napisał(a): [ -> ]Fajnie dyskutujecie sobie, chłopaki, na prawdę bardzo fajnie. Dodam tylko, że mam takie samo stanowisko jak uż. Silvan. Czekam z niecierpliwością na to, aż Rooney zamknie wszystkim mordy i zacznie grać jak na siebie przystało. Wasze posty zachowam sobie na trudniejsze chwile....i wraca miłość do tego Rooneya, którego znamy. CHWILO TRWAJ!

28-11-2013, 13:41
Oby tak dalej. Statystyki wyglądają imponująco, moim zdaniem lepiej niż sama gra Wazzy, ale należą mu się niewątpliwie brawa za postawę w tym sezonie. Nadal go jednak nie znoszę. Piłka to dla mnie coś więcej. Jeśli komuś wystarcza b.dobra postawa na boisku piłkarza i kompletnie go nie interesuje stosunek tegoż grajka do klubu(i wszystkiego co się z tym wiąże), to jego sprawa. Mnie o jednak przeszkadza i zawsze będzie. Wychowałem się na zawodnikach, którzy dużo bardziej sobie cenili klubowe barwy.
Tymczasem nadal sądzę, że posiadanie dwóch świetnych snajperów paradoksalnie wstrzymuje nas przed pójściem krok do przodu i grą bardziej nowocześnie.
Tymczasem nadal sądzę, że posiadanie dwóch świetnych snajperów paradoksalnie wstrzymuje nas przed pójściem krok do przodu i grą bardziej nowocześnie.
28-11-2013, 16:08
Popieram. W wielu meczach w których gramy 4-4-2/4-4-1-1 widać ewidentnie brak elastyczności Rooneya gdy ten pełni rolę cofniętego napastnika. Linia pomocy i ataku w ogóle nie jest wtedy zespojona, dziury na kilometr. On rozgrywa piłkę raczej w stylu Scholesa, a to nie jest to, co zagwarantuje nam efektowny i efektywny futbol zarazem. Wazza jest świetnym napastnikiem, potrafi kreować, ale nie ma w tym takiej lekkości, zwinności jak u Kagawy na przykład. Dlatego też wczoraj nasza gra wyglądała o niebo lepiej niż z Cardiff - raz, że jako dycha grał gość który ma o tym bardziej nowoczesne pojęcie, dwa, że w końcu mieliśmy lewe skrzydło.
Na Tottenham również wyszedłbym podobnie jak wczoraj. Rooney, Jones, Kagawa, Nani, Valencia to są szybcy zawodnicy, a ustawieni nieco wyżej - tak jak wczoraj - potrafią pokazać się z dobrej strony w ofensywie nie zapominając o tyłach.
Na Tottenham również wyszedłbym podobnie jak wczoraj. Rooney, Jones, Kagawa, Nani, Valencia to są szybcy zawodnicy, a ustawieni nieco wyżej - tak jak wczoraj - potrafią pokazać się z dobrej strony w ofensywie nie zapominając o tyłach.