Ukraińcy przyjeżdżają na Old Trafford bez większych aspiracji i nadziei, bo teoretycznie są już za burtą. Faworyta potyczki wskazać niezwykle łatwo, oszczędzę to sobie
Jeśli w środę wygramy, to awans do fazy pucharowej będziemy mieli w kieszeni, co da Fergusonowi większe pole manewru podczas 5 i 6 kolejki (w tych samych tygodniach mamy dość istotne starcia w Premier League). Choć, nie powiem, kusi mnie komplet 18 "oczek"
Dużo w tym meczu będzie zależało od spotkania z Arsenalem, które już za 2 dni. Jeśli wygramy, jestem spokojny o zwycięstwo z Dynamem. Jeśli przegramy, może (choć nie musi) to się odbić na naszym występie w LM. Poczekajmy do soboty, wtedy będziemy mieć lepszy przegląd sytuacji.
Jesli zagramy podstawowym składem to wygramy bez problemu!
Jestem dobrej mysli,sytuacja w naszej grupie napawa optymizmem 8) Damy rade :twisted: 3:0 !
Skull napisał(a):Jesli zagramy podstawowym składem to wygramy bez problemu!
Ja myślę,że po tym meczu z Arsenalem SAF da odpocząć kilku podstawowym graczom.
Mezc powinien być łatwy,ponieważ gramy u Siebie a Dynamo na wyjazdach nie jest dobrym zespołem.Ja sądzę,że będzie kilka roszad w składzie.Np.może bronić Kuszczak.Na lewej/prawej flance Nani,i inne.Liczę na łatwe zwycięstwo UNITED,a także na bardzo dobrą grę.
ziomo napisał(a):Ja myślę,że po tym meczu z Arsenalem SAF da odpocząć kilku podstawowym graczom.
Może i tak byc,ale patrzac wstecz na ostatnie edycje kiedy musielismy sie najesc sporo nerwów ,teraz Alex bedzie chcial szybko awansowac,ale oczywiscie kilku piklarzom mozna dac odsapnąc i postawic na zmienników (Kuszczak,Simpson,Eagles,Saha)
Skull napisał(a):Saha
Jaki Saha? On jest kontuzjowany znowu i nie ma żadnej jasnej informacji dotyczącej jego powrotu. Obawiam się, że niedługo usłyszymy o kolejnej operacji.
Mimo meczu z Arsenalem mysle ze zagramy w podstawowym skladzie a w 5 i 6 kolejce wystapia zmiennicy z czego bylbym zadowolony poniewaz chcialbym obejrzec 90 - minutowe wystepy paru mlodych zawodnikow w LM jak Eagles, Simpson, itd Bardzo chcialbym zobaczyc ponownie Tomka Kuszczaka chociaz w jednym pelnym meczu
a co do dynama to raczej przyjada tu bez wiekszych nadzieji a my odprawimy ich z kwitkiem
Marzy mi sei 18 oczek na koniec fazy grupowiej mam nadzieje ze latwe zwyciestwo ze slabiutkim Dyname u siebie to przyblizy pozdrawiam
Zgadzam się Rutesem. Bez wzlędu na mecz z Arsenalem SAF będzie chciał mieć po cztrech meczach 12 punktów i pewny awans, więc nie bedzie rotował składem chyba, że na Emiraetes przeydarzą sie kontuzje. Pokonanie Dynama to tylko formalność, wic myślę, że możemy zobaczyć na OT mały festiwal strzelecki.
Ostatnie wyjazdowe spotkanie z Dynamem wyglądało naprawdę przyzwoicie, kontrolowaliśmy przebieg meczu, a wiadomo, że dominacja UNITED na OT to rzecz oczywista 8) Choć może sztab szkoleniowy Ukraińców już pogodził się ze swoim losem i spróbuje powalczyć o trzecie miejsce w grupie gwarantujące grę w UEFA Cup, stąd mimo wszystko trzeba do tej potyczki podejść z pełną koncentracją.
EDIT - Pejt, Saha jest już w kadrze na jutro.
W tym meczu nie powinno być jakiś większych problemów z trzema punktami, bo nie ma co się oszukiwać - UNITED jest w formie, na Old Trafford trudno pokonać Diabłów, Dynamo nie jest jakąś świetną drużyna w Europie, więc i teraz nie powinno być inaczej. Ciekawe, czy Ferguson da komuś odpocząć po trudnym spotkaniu z Arsenalem, pewnie ktoś sobie usiądzie na ławce rezerwowych, jednak jakimiś głębokimi rezerwami rzec jasna nie zagramy
Może Tomek, Simpson, Pique, Eagles? :wink:
Tym meczem możemy zapewnić sobie awans do dalszej fazy, więc nie należy nic kombinować i po prostu wygrać. Nie wiem czy Dynamo jeszcze chce walczyć o Puchar UEFA( moim zdaniem szanse mają marne), ale jeśli tak to będą gryźć trawę na Old Trafford i postarają sie o lepszy wynik niż ten z 23.X. Zadaniem "Czerwonych Diabłów" jest wybić im to z głowy i pewnie zdobyć kolejne 3 punkty, a zarazem postawić kropkę nad i w sprawie awansu do kolejnej fazy Champions League.
2:0 :twisted:
Moim zdaniem bez problemu pokonamy Dynamo na Old Trafford i tym zapewnimy sobie awans do dalszej fazy Champions League.O ile w meczu w Kijowie mogla zdarzyc sie jakas nimila niespodzianka,to teraz wszystko przemawia na nasza korzysc.Ja oczekuje dosyc wysokiego zwyciestwa.
Myślę, że chłopcy patrząc na wynik Liverpoolu będą jeszcze bardziej zmotywowani do strzelania bramek i mam nadzieję, że ustrzelą ich naprawdę dużo!
Mecz już za 40 minut, więc trzymajmy kciuki za naszych Diabełków :twisted:
Narazie 2-0. Powiem, ze nie jestem do konca zadowolony. Przeciez zagłosowałem na Roo, a on jeszcze nie strzelił. Licze, ze wpakuje w drugiej połowie. Ale Liverpool wygrał 8-0 :| Musimy ich dogonic :wink:
No ja tez mam mieszane uczucia.Za bardzo rozluznieni jestesmy.Malo walki i zacietosci.Jedynie Teves ostro haruje ,ale wazne,ze prowadzimy.