Sorry za post pod postem, ale dziś pierwsze punkty Roberta, a tu cisza :shock: Szóste zwycięstwo Buttona, który łatwo sięgnął po zwycięstwo. Najważniejsze są wspomniane już pierwsze punkty i rozwój bolidu. Oby tak dalej to można powalczyć o wyższe pozycje.
Tak, tak.. wreszcie! Kubica powraca i straszy rywali. Mam nadzieję, że w kolejnych wyścigach rozpędzi się jeszcze bardziej i może, może zwycięży. Dobrze będzie, gdy Robert zajmie jedno z trzech czołowych miejsc w jakimś wyścigu, myślę, że wtedy ekipa zaufa i pomoże mu w uzyskaniu dobrej pozycji na koniec sezonu.
Co do Buttona. Nic dodać, nic ująć.. no prawie! Myślę, że Button utrzyma już prowadzenie w klasyfikacji generalnej do końca sezonu i sięgnie po mistrzostwo.
rooney77 napisał(a):Mam nadzieję, że w kolejnych wyścigach rozpędzi się jeszcze bardziej i może, może zwycięży
hola, hola
nie przesadzajmy, cieszmy się z tego co mamy. Niech Robert zbiera sobie spokojnie punkty, a o wygrane zawalczy w następnym sezonie, bo ten już ma z głowy
no właśnie nie rozpędzajmy sie tak, a już napewno nie rozpedzajmy tak bolidu Roberta, bo już chyba bardziej sie go rozpędzić nie da
ten sezon Robet ma do dupy i tyle. Miejmy nadzieje, że w następnym jego bolid bedzie lepszy, a jego mechanicy nie będą popełniać takich głupich gaf jak w tym..
pfixy napisał(a):bo już chyba bardziej sie go rozpędzić nie da
I bardzo dobrze, bo pewnie, gdyby mechanicy coś jeszcze tam grzebali, to sezon dla Kubicy mógłby się już skończyć. Tak, to prawda - Robert ten sezon ma do dupy. Sezon liczy 17 wyścigów, a za nami jest ich tylko 7. Przez dziesięć wyścigów można zrobić bardzo dużo, liczę przynajmniej na to, że Robert zdobędzie w tym sezonie jeszcze około 20 punktów.
BMW wypełniło plan: Dorównali a nawet wyprzedzili McLaren oraz Ferrari. Ale tak na serio mówiąc, wczoraj też mogło się skończyć bez pkt. Rubens = pech, Nakadżima = feralna opona. Jednakże w F1 bez szczęścia to możesz tylko sobie pojeździć.
Bezbłędna jazda Kubiki zasługuje na mały plusik, taktyka też niczego sobie. Mistrza już znamy ^^,
Co prawda takie wypadki zdarzają się niezwykle rzadko i raczej za fatalne zrządzenie losu można uznać, że w ostatnim czasie to drugi przypadek, gdy kierowca w bolidzie wyścigowym zostaje uderzony czymś w głowę, jednakże może wywołać to pewną dyskusję co do bezpieczeństwa i ochrony przed takimi sytuacjami.
Cytat:Podczas drugiej części kwalifikacji groźnemu wypadkowi uległ Felipe Massa. Kierowca uderzony przez element bolidu wypadł z trasy i z impetem uderzył w barierę ochronną. Został helikopterem przetransportowany do szpitala, ale jego stan jest stabilny. Brazylijczyk nie wystąpi w niedzielnym wyścigu.
A wszyscy pamiętamy niedawny śmiertelny wypadek Henry Surtees'a sprzed tygodnia
[flash=425,344]http://www.youtube.com/watch/v/e820GpQsgo8[/flash]
sir_matt napisał(a):BMW od przyszłego sezonu nie będzie już uczestniczyło w zawodach F1.
W sumie to i może dobrze bo Kubica (mam nadzieję) będzie jeździć w barwach innej drużyny = będzie mieć lepiej niż w tym BMW...
Eee... podałeś linka do informacji sprzed ponad roku o tym, że Shumi zostanie kierowcą testowym
Chyba chodziło Ci o to:
http://www.sport.pl/sport/1,65025,68745 ... rowcy.html
Ech... idol mojego dzieciństwa i młodości. Jeden z niewielu Niemców, których szanuje. Już się nie mogę doczekać GP Węgier - chce zobaczyć Shumiego znowu za kółkiem!
No Europy, Europy - wkurwia mnie ta nazwa i chciałem użyć zastępczej tylko nie wiem co mnie popieprzyło z Węgrami
Teraz wszystko w Hiszpani jest Europy. Derby Europy, GP Europy i burdel europy jeszcze... :/
poprzedni był na Hungaroring moze dlatego Ci się pomyliło.
Do szkoły chodziłeś? Nie wiesz , że zdanie zaczyna się z dużej litery? Każdy następny taki post będzie nagradzany ostrzeżeniem // Foster