nmz napisał(a):Ale czy to znaczy, że kierowcy słabszych teamów jak Force India, Toro Rosso, BMW czy Reanult powinni zaprzestać udziału w F1 w końcu i tak nie mają większych szans na zwycięstwo?
Ja myślę, że każdy kierowca, który trafia to F1 marzy o mistrzostwie. Na początku trafia do słabszego zespołu, ale wie, że dobrą jazdą na miarę swoich możliwości może wywalczyć awans do lepszego teamu otwierającego przed nim nowe horyzonty. To normalne, bo dobry sportowiec, to ambitny sportowiec, mający swój cel.
Czary napisał(a):Schumi podchodzi do tego bardzo ambicjonalnie i chyba widzi, że w Ferrari zbyt dużych szans na zwycięstwo nie ma.
Akurat w ostatnich wyścigach kierowcy Ferrari stawali na podium i byli w stanie nawiązać równorzędną walkę z Red Bullem, McLarenem czy Brawn GP. Miałby okazję pokazać jaki to z niego mistrz, gdyby z słabszym bolidem niż ten, który Ferrari miało jeszcze rok, dwa lata temu wygrał wyścig, udowodnił by tym samym wielu ludziom, że bolid w F1 to nie wszystko.
W nagłe wycofanie się z powodu kontuzji nie wierzę, nagle go zaczął kark boleć bo wypadku, który miał miejsce w lutym? Gdy był kierowcą testowym jakoś na to nie narzekał. Chyba, że od początku wcale nie miał zamiaru startować, a temat Schumachera w F1 był tylko niedopracowaną zagrywką marketingową.
Może mu się odnowiła kontuzja podczas testów ?, są spore przeciążenia i mogło mu się coś stać.
Jak dla mnie wielka strata, liczyłem że pokaże jak się jeździ. No trudno.
Robert Kubica najwyżej w tym sezonie! Polak zajął 4-e miejsce w GP Belgi.
Następne zawody odbędą się we Włoszech na legendarnym torze Monza.
Gdyby ktoś był na tyle miły, aby opisać co się działo do 20. okrążenia to byłbym wdzięczny. Głównie interesuje mnie to, jak Kubica wywalczył na (tamten moment) 3-cią lokatę
Resztę wyścigu już widziałem.
Kubica jechał idealnie na 4 pozycję, Vettel mimo słabszego początku, wspinał się coraz lepiej i w końcu krótki PitStop, no i Kubica wylądował za nim. Udało się też z Alonso, mechanicy zapewnili mu imprezę ze zmianą opony :lol:
maju
Na prostej startowej Nick i Barriciello walczyli o drugą pozycję, Nick troszkę przesadził i musiał ostro hamować, czym ścisnął Brazylijczyka, Robert to wykorzystał, ładnie się wcisnął i wywalczył drugą pozycje. Jednak zaraz potem była długa prosta, Kimi włączy KERS i bez większego problemy wyprzedził Kubice. Tak o to Polak wskoczył na 3 lokatę
Miko napisał(a):Udało się też z Alonso, mechanicy zapewnili mu imprezę ze zmianą opony :lol:
To nie była wina mechaników (a raczej mechanika). Po prostu w pierwszym zakręci, któryś z kierowców wpakował się Hiszpanowi w lewe przednie koło i coś mu tam uszkodził, stąd te problemy...
Brawo Kubica, brawo BMW!
Tym kierowcą był Barrichello
Pokazali powtórkę zdarzenia zaraz po pitstopie Alonso.
W temacie cicho, a tymczasem wiadomo gdzie w 2010 roku będzie jeździł nasz Robert Kubica.
Nowym teamem Polaka zostało francuskie Renault. Nie wiadomo jeszcze kto będzie drugim kierowcą tego zespołu. Wśród wymienianych nazwisk jest trzech Niemców (Glock, Sutil, Heidfeld) i Kovalainen. Na chwilę obecną drugim kierowcą jest Romain Grosjean, który zastąpił Nelsinio Piqueta, ale ma on małe szanse, żeby w kolejnym sezonie być partnerem Roberta.
Ciężko obecnie jednoznacznie stwierdzić czy przejście do Renault to dobre posunięcie czy nie. W przyszłym sezonie po raz kolejny czekają nas zmiany, które na pewno będą miały spory wpływ, na to jak będzie wyglądać czołówka.
Plusem tego zespół jest fakt, że ich silniki są ekonomiczne, tzn. zużywają najmniej paliwa ze wszystkich. Jak dobrze wiemy w przyszłym sezonie bolidy muszą posiadać taki bak, w którym zmieści się paliwo na cały wyścig.
Ostatnia afera w zespole, spowodowała zmiany kadrowe, nowi, młodzi ludzie z nowymi pomysłami mogą bardzo dobrze wpłynąć na rozwój zespołu.
W końcu Robert będzie liderem zespołu. Stawiam, że jego partnerem będzie Heiki Kovalainen, który jest solidnym kierowcą. Razem powinni stworzyć dobry duet. Najważniejsze jednak by Renault przygotowało na przyszły sezon dobry, szybki, konkurencyjny bolid, który pozwoli kierowcą na walkę o czołowe lokaty.
W najbliższym czasie możemy doczekać się kolejnych transferów w F1. Najprawdopodobniej nastąpią takie roszady:
Kimi Raikonen -> McLaren
Nico Rosberg -> GP Brown
Rubens Barrichello -> Williams
Kryzys w Formule 1 uznaję za zakończony. Wielki cyrk znów staje się jednym z najpopularniejszych sportów na świecie.
![[Obrazek: article-0-00E904CC00000190-505_306x484.jpg]](http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2009/11/11/article-0-00E904CC00000190-505_306x484.jpg)
W przyszłym sezonie będziemy mogli oglądać w WRC, mistrza MotoGP Valentino Rossiego.
Cytat:Szef rajdowego zespołu Citroena potwierdził, że w kilku rajdach do samochodu przygotowanego dla kierowców prywatnych wsiądzie mistrz MotoGP Włoch Valentino Rossi. To kolejna mega gwiazda w stajni francuskiego koncernu.
Ciekawe jak sobie poradzi w WRC i w jakich eliminacjach pojedzie.
Robert Kubica drugi w GP Australii!
Świetny wyścig w wykonaniu Roberta. Polak bardzo dobrze rozpoczął wyścig, na samym starcie zyskał 5 pozycji. Polak utrzymywał równe, a co najważniejsze dobre tempo jazdy. Świetnie bronił się przed Hamiltonem, a na koniec wyścigu nie pozwolił się zbliżyć Massie ani Alonso. Brawo Robert, brawo Renault za świetną taktykę podczas wyścigu.
Widać postęp u Renault, nie są jeszcze tak szybcy jak McLaren, Ferrari czy Red Bull jednak dysponują dobrym samochodem i świetnym kierowcą. Robert po raz kolejny wykrzesał wszystko co się dało z bolidu a nawet jeszcze więcej. Chyba jako jedyny kierowca nie popełnił dziś najmniejszego błędu. Mam nadzieję że zmiany jakie wprowadzone zostaną w jednostce napędowej + nowe lepsze paliwo oraz kolejne poprawi aerodynamiczne pozwolą Polakowi walczyć o najwyższe lokaty.
Dzisiejszy wyścig był wspaniały. Mogliśmy obserwować wszystko co najlepsze w F1. Mnóstwo manewrów wyprzedzania, wspaniałe emocje od początku do samego końca, kolizje, czyli wszystko co najlepsze. Najlepszy, znaczy najciekawszy wyścig F1 w ostatnich dwóch latach. Oby było więcej takich, bo przy takich wyścigach i przy takich emocjach aż chce się oglądać ten sport.
Drugie GP w tym roku, a już Robert na górze. Wyścig bardzo emocjonujący i trzymający w napięciu
Miałem iść do kościoła na 9:30 ale zrezygnowałem :lol: Dzisiejsze osiągnięcie Kubicy napawa dużym optymizmem na dalszą cześć sezonu F1