Redcafe.pl - Manchester United Forum

Cytat:Gestem fair play popisał się we wtorkowym meczu Napoli z Lazio napastnik gości Miroslav Klose. Reprezentant Niemiec przyznał się sędziemu, że zdobył bramkę ręką.
W czwartej minucie meczu w Neapolu po rzucie rożnym padł gol dla Lazio. Sędzia natychmiast bramkę uznał i pobiegł w stronę środka boiska. Rozpoczęły się protesty gospodarzy. Po chwili sam Klose podniósł do góry rękę i zaczął iść w stronę sędziego. Mimo tego, że koledzy z drużyny próbowali go powstrzymać, ten przyznał się, że piłka do siatki trafiła po jego strzale ręką. Sędzia decyzję zmienił i gola nie uznał. Piłkarze Napoli podziękowali Niemcowi za ten gest fair-play.

Warto jeszcze dodać, że Klose bramki ręką nie strzelił celowo. Po prostu w walce w polu karnym niefortunnie się ona od niej odbiła.

Szacun!

I tym samym Lazio przegrało 3-0

Ja tam mam mieszane uczucia, z jednej strony szacun faktycznie bo mało zawodników by się zdecydowało na takie coś. Z drugiej strony, no właśnie - skoro wszyscy korzystają z błędów sędziego to po co być ostatnim sprawiedliwym? Łatwo mi mieć szacun dla Klose za honorowe zachowanie, ale gdyby tak zrobił jakiś zawodnik United w ważnym meczu gdzie ta bramka mogłaby o czymś zadecydować to chyba bym się nieźle wkurzył

ja wolę sport w czystej postaci a jak ktoś woli być oszustem byle tylko wygrać to jego wybór ale mojego szacunku nie uzyska.

Klose mnie zaskoczył, nie spodziewałem się i szacun dla gościa.

Gdzieś czytałem, że w 2005 roku, kiedy jeszcze grał w Werderze, nie chciał wykonać rzutu karnego. Uważał, że nie był faulowany w polu karnym i odmówił jego wykonania.

Także uważam, że Klose należy się szacunek za to, co wczoraj zrobił.

Wywiad z Salamonem

Bardzo fajny wywiad z Bartkiem Salamonem. Polecam. Gość poukładany bardzo, myślę, że obrońca który dużą karierą ma przed sobą.

Oglądał ktoś wczorajszą bitwę o Włochy między Juventusem a Milanem? Całkiem fajny mecz, Stara Dama wygrała 3-2, ale wynik jest nieco mylący, bo goście strzelili oba gole wielce fartownie, a przez całe spotkanie właściwie nie inicjowali ataków.

Piszę ten post, bo trochę smutno ogląda się wielki Milan który lata temu miał genialną obronę złożoną z takich tuzów jak Cafu, Costacurta, Nesta, Stam, a dziś grają tam piłkarze IMO niezasługujący na przywdziewanie barw tego klubu. Z przodu jest niewiele lepiej; Matri doprowadza mojego brata sympatyzującego z czerwono-czarnymi do szewskiej pasji, Robinho uwielbia pudłować na pustą, Ballotelli jest czubkiem. Gdzie czasy Szewy, Inzaghiego, Kaki, Seedorfa, Gattuso? Zawodników wyrazistych, genialnych pod różnymi względami. Dziś AC Milan przypomina średniaka którego ograć może każdy, z przeciętnym trenerem na ławce, archaiczną taktyką, nudnymi schematami. Sprowadzenie wypalonego Kaki nie pomoże, promowanie przeciętniaków, stawianie na zawodników jednowymiarowych też nie. Berlusconi powinien naprawdę zabrać się za pompowanie pieniędzy w ten klub który winien być europejską potęgą, a tymczasem wszyscy klasowi zawodnicy uciekają z niego gdzie pieprz rośnie. Nie tak powinno być.

Szymcio napisał(a):Ballotelli jest czubkiem.

Świetny argument, nie ma co. Akurat Balloteli jest najlepszym graczem w Milanie jak nie w całej Seria A. Oglądam mecze Milanu i to co on wyprawia to w pale się nie mieści, gdyby tylko koledzy dostosowali się do jego poziomu Milan by niszczył, ale sam Mario nic nie zdziała, a to że ma problemy emocjonalne to druga sprawa. Czysto piłkarsko jest jednym z najlepszych napadziorów na świecie. W porównaniu do tego co robił w City to i tak spokorniał i zaczął się ogarniać.
Milan ma w składzie dobrych zawodników np. ''Faraon" tylko niestety zaczął łapać ostatnio kontuzje, taki szybki murzynek co w meczu z Barcą w LM strzelił w słupek (nie pamiętam nazwiska), Abate to też bardzo dobry obrońca. Najbardziej mnie zastanawia dlaczego oddali za bezcen jednego z najlepszych swoich zawodników tj Boatenga, on robił tam różnicę.
Berlusconi już wpompował tam górę forsy, jego konto też ma granice tym bardziej że teraz ma problemy prawne. Abramowicz też wiecznie nie będzie dawać kasy Chelsea i wtedy też będą grać piach.

El Polako napisał(a):on robił tam różnicę.

Przestań, Boateng częściej zmieniał fryzury z głupiej na głupszą niż zaliczał mecze w których robił właśnie różnicę, miał jeden dobry sezon i tyle, strzelił kilka pięknych goli i miliony osób mylnie postrzega go jako jakiegoś supergracza Milanu. Ballotelli jest świetnym graczem ale daleko mu do tytułu najlepszego gracza w Serie A.Milan od dawna cierpi na brak kasy , podobnie jak cała Serie A, dziś największa kasa jest w Anglii gdzie byle Norwich może rzucić 10 mln na pierwszego lepszego grajka, Milan musi budować zespół na Ballotellim,Faraonie i De Sciglio. Z pewnoscią przyda się Rami z Valencii który ma przyjść w zimę bo Zapata to nie ta para kaloszy

El Polako napisał(a):Abramowicz też wiecznie nie będzie dawać kasy Chelsea i wtedy też będą grać piach.

gdzie Berlu gdzie Abramowicz, mimo wszystko nie ta kasa.Zresztą nie lubię takich prorokowań.

"Świetny argument, nie ma co."

Przepraszam. Jest niezrównoważony emocjonalnie, lepiej Ci pasuje takie określenie? Gość mówi sędziemu że to i tamto, no kurwa na co jego geniusz, skoro przestaje myśleć, dostaje debilne kartki i wyklucza - jak sam powiedziałeś - najlepszego zawodnika swojej drużyny z gry, bo nie potrafi nad sobą zapanować? Faktycznie, piłkarz-marzenie każdego kibica i trenera.

(10-10-2013 16:38)El Polako napisał(a): [ -> ]Świetny argument, nie ma co. Akurat Balloteli jest najlepszym graczem w Milanie jak nie w całej Seria A.

Oglądam Serie A regularnie, no i toż to bzdura.

No i IMO Hamsik też lepszy od Balo. A w tym sezonie również i Strootman, który jest takim penerem, że serce rośnie jak oddaj serce na boisku dla Romy. Szkoda, że nie dla United...

(10-10-2013 16:38)El Polako napisał(a): [ -> ]Milan ma w składzie dobrych zawodników np. ''Faraon" tylko niestety zaczął łapać ostatnio kontuzje, taki szybki murzynek co w meczu z Barcą w LM strzelił w słupek (nie pamiętam nazwiska)

Niang? Przecież to tutaj beczka kręcona, nic z niego nie będzie [mimo wieku], poziom Chievo Verona to maks. Jak dla mnie bardzo słaby zawodnik, serio.
A Faraon to zawodnik jednej rundy. W rundzie wiosennej [po przyjściu Balo w sumie] przestał błyszczeć i chyba strzelił jedną-dwie bramki do końca sezonu, potem jak pisałeś - kontuzje.

(10-10-2013 16:38)El Polako napisał(a): [ -> ]Abate to też bardzo dobry obrońca.

De Sciglio >>>>> Abate na dzień dzisiejszy, zero podjazdu.

Pchela napisał(a):El Polako napisał(a): Świetny argument, nie ma co. Akurat Balloteli jest najlepszym graczem w Milanie jak nie w całej Seria A.

Oglądam Serie A regularnie, no i toż to bzdura.

Słowa 'JAK NIE W CAŁEJ' jest kluczowe bo nie powiedziałem że jest najlepszy tylko oznacza to że jest jednym z najlepszych, a to że jest najlepszy w Milanie to oczywista oczywistość więc czytanie ze zrozumieniem się kłania...po raz kolejny w twoim przypadku.

Pchela napisał(a):A Faraon to zawodnik jednej rundy.

Bo? Nie wiem czemu ale skojarzyły mi się twoje wcześniejsze posty na temat Legi jak to ona rozjeżdżała przeciwników w drodze do LM i twoja argumentacja typu bo to Legia i co do faraona wywnioskowałeś to bo to Faraon?

Szymcio napisał(a):bo nie potrafi nad sobą zapanować?

A Cantona nad sobą panował? Wiadomo inna skala powtarzalności zdarzeń ale jednak zalążek do porównania jest. Mario jest młody, jeszcze się ogarnie, przynajmniej na to liczę bo jestem jego zwolennikiem i uwielbiam oglądać mecze w których gra.

El Polako napisał(a):A Cantona nad sobą panował?

Cantona to jeden z najinteligentniejszych piłkarzy swojego pokolenia, prześledźmy sam fakt wczesnego zakończenia kariery i tego czym się zajął później.
Po co w ogóle wspominać jego wyskoki w kontekście do człowieka, który delikatnie mówiąc odstaje od normy przyjętej dla krajów cywilizowanych.

Ballo reprezentuje typową czarną nację po prostu. Nie wybił się intelektualnie ponad resztą, nie wiem czy słyszeliście o nowym występku z poprzedniego tygodnia.ten typ nigdy cicho nie usiedzi.

Teraz zauważyłem.

(14-10-2013 19:31)El Polako napisał(a): [ -> ]Słowa 'JAK NIE W CAŁEJ' jest kluczowe bo nie powiedziałem że jest najlepszy tylko oznacza to że jest jednym z najlepszych, a to że jest najlepszy w Milanie to oczywista oczywistość

Ja tam zrozumiałem "JAK NIE W CAŁEJ" jako to, że można go nazwać spokojnie najlepszym. Ale do tego mu jeszcze duuuuużo brakuje, niech się lepiej ustawi w kolejce. Jest wyróżniającym się graczem Serie A, ot co. Do czołówki się zalicza, true.

(14-10-2013 19:31)El Polako napisał(a): [ -> ]więc czytanie ze zrozumieniem się kłania...po raz kolejny w twoim przypadku.

Konkrety proszę, albo nie pisz głupot.

(14-10-2013 19:31)El Polako napisał(a): [ -> ]Bo? Nie wiem czemu ale skojarzyły mi się twoje wcześniejsze posty na temat Legi jak to ona rozjeżdżała przeciwników w drodze do LM i twoja argumentacja typu bo to Legia i co do faraona wywnioskowałeś to bo to Faraon?

No jak "bo"? Przecież ci napisałem wyraźnie:

Cytat:W rundzie wiosennej [po przyjściu Balo w sumie] przestał błyszczeć i chyba strzelił jedną-dwie bramki do końca sezonu

Coś się nie zgadza?
Sezon 11/12 - dwie bramki strzelone, głównie był rezerwowym w tym sezonie, łapał ogony/połówki, takie tam.
12/13 - tutaj jest na niego ten "boom" i strzelał na zawołanie, ale - tak jak pisałem - przez jedną rundę. Po przejściu na 2013 rok raz strzelił w styczniu, a następną bramkę miesiąc później [w derbach]. Potem, do końca sezonu, nic. Od tamtego czasu wcale już nie gra tak fajnie, nie ciągnie zespołu, nie jest motorem napędowym jak to miało miejsce na jesień. Przykro mi, taka jest prawda.

Nie wiem co do tego mają moje posty o Legii. Akurat argumentować potrafię. Nie wchodzi się do dyskusji, jeżeli się nie ma argumentów, prawda?

Roma ;o

Jestem pod ogromnym wrażeniem co wyczyniają w tym sezonie. Po 8 kolejkach mają komplet punktów i ten bilans bramkowy, 22:1 wow

Strootman w siedmiu meczach 1 bramka i 4 asysty