Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: CC: Derby County 1-0 Manchester United (07.01.2009)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
[Obrazek: 301iqf5.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 2dqvzbo.png]

7 stycznia 2009 roku o godzinie 20:45 na Pride Park Stadium miejscowe Derby County podejmie Manchester United w ramach półfinału Carling Cup. Będzie to pierwsze spotkanie. Rewanż odbędzie się 20 stycznia na Old Trafford.

W poprzedniej rundzie Czerwone Diabły wyeliminowały Blacburn Rovers, wygrywając na Old Trafford 5-3. Barany natomiast pokonały na wyjeździe Stoke City 1-0, strzelając bramkę dopiero w 94 minucie spotkania.

Ostatni mecz obu drużyn odbył się 15 marca 2008 roku. Na Pride Park podopieczni Sir Alexa Fergusona pokonali drużynę Derby 1-0.

O wszystkim, co dotyczy tego spotkania piszemy w tym temacie. Zapraszam do dyskusji.
Dzisiaj mecz a tutaj cicho jak makiem zasiał :shock:
Wydaje mi się, że będzie to mecz podobny do tego z Southampton: Diabły będą prowadziły grę przez całe spotkanie, ale tak jakoś nie nastawiam się za bardzo na wysoką zdobycz bramkową. Piłkarze z Championship przy dopingu swojej publiczności zechcą wzbić się na wyżyny swoich możliwości w konfrontacji z Mistrzem Anglii.
Tutaj u siebie, muszą zaatakować, bo wiedzą że na OT zostaną zjedzeni.

Cytat:SKŁADY
Derby County: Carroll, Price, Bywater, Connolly, Stewart, Leacock, Nyatanga, Davis, Albrechsten, Hines, Green, Kaźmierczak, Commons, Savage, Sterjovski, Barnes, Davies, Teale, Addison, Barazite, Ellington, Villa, Hulse, Varney, Dickinson

Manchester United: Kuszczak, Foster, Amos, Neville, Rafael, Vidić, Evans, O'Shea, Nani, Ronaldo, Anderson, Scholes, Carrick, Fletcher, Gibson, Possebon, Giggs, Park, Rooney, Berbatow, Tévez, Welbeck

Gdzieś czytałem, że SAF zamierza wystawić podobny skład jak w ostatnim meczu- jedynie jakieś kosmetyczne zmiany. Na pewno od początku powinien wystąpić nasz Apacz, który miał mały urlop ostatnio i czyżby Welbeck jako jego partner? Wg mnie bardzo prawdopodobne, ale jak to będzie widział trener to zobaczymy jeszcze.
Myślę że końcowy wynik będzie 0-2.
Derby jest pomimo wszystko lepszą drużyną od Soton, więc osobiście nie jestem przekonany, że dzisiejszy mecz będzie tak samo jednostronny jak ten niedzielny. Liczę pomimo wszystko na to, że Fergie da odpocząć zawodnikom, którzy wystąpią w niedzielnym meczu na OT.
Dlatego osobiście widziałbym taki skład...

Foster - Rafael (niestety, ale innego wyboru nie mamy), Evans, Neville, O'Shea - Giggs, Gibson, Fletcher, Nani - Welbeck, Tevez

Gibson pewnie zagra na skrzydle, a Giggs w środku, ale cóż...Podobną drogę co Darron przechodził na początku swojej przygody z United Fletcher, więc może to doby znak Wink
Jako, że w weekend gramy z Chelsea w lidze, należy się spodziewać że dziś zagramy nieco rezerwowym składem.
Ja bym to widział tak:
Foster/Kuszczak
Rafael - Vidic - Evans - O'Shea
Nani - Scholes - Possebon/Anderson - Park - nmz dzięki Wink
Rooney - Tevez

W obronie nie mamy zbyt dużego pola manewru. Evra jest zawieszony, Rio kontuzjowany i Brown kontuzjowany. Mam nadzieję iż SAF nie wystawi Gary'ego w środku....

Jeśli chodzi o II linię to na skrzydłach widziałbym Parka i Naniego, Ronaldo niech ładuje akumulatory na mecz z Chelsea.
W środku zaś chciałbym ujrzeć Scholesa, a jego partnerem mógłby być Possebon.
Giggs - nie jest w stanie grać 2 meczy w tygodniu co sam już nie raz mówił
Carrick - uważam, że powinien sobie odpocząć
Fletcher - jemu odpoczynek bardzo dobrze zrobi
Gibson - jego SAF ostatnio wystawia na skrzydle, gdzie moim zdaniem chłopak się marnuje...
Anderson - ostatnio grał rzadko, więc można się spodziewać że dziś zagra

W ataku chciałbym raz jeszcze ujrzeć Welbecka, ale coś wątpię, że SAF na niego postawi, także wydaje mi się że zagramy duetem z poprzedniego sezonu, czyli Rooney - Tevez Wink

Zwycięstwo niczego innego się nie spodziewam Wink
Ja uważam że dzisiaj niestety będziemy mieć większe problemy niż z Southampton. Tak jak Lukas napisał będą chcieli za wszelką cenę dzisiaj zwyciężyć bo wiedzą że na OT będą mieli o wiele trudniejsze zadanie. A że z naszym strzelaniem nie jest najlepiej to myślę że łatwo nie będzie. Do tego w skutek niedzielnego meczu z Chelsea Fergie na pewno da odpocząć kluczowym zawodnikom więc pewnie zobaczymy większość rezerwowych.
Dobrze że Edwin odpoczywa bo musi być w pełni gotów na Chelsea. Myslę że Fergie postawi na Kuszczaka.
W obronie nie ma znów dużego wyboru i pewnie zagramy tak jak zwykle.
W ataku na pewno wystąpi Tevez tylko pytanie z kim z Roo czy z Welbeckiem? Myslę że zagrają po połowie.
Ja bym to widział tak:
Kuszczak
Rafael/Gary - Vidic - Evans - O'Shea
Park(na zmianę Gibson) - Scholes - Anderson - Nani
Tevez - Roo/Welbeck
Mam nadzieję, że wystąpią zawodnicy, którzy w ostatnim czasie rzadziej występowali. Derby jest co by nie mówić słabym zespołem, zajmują aktualnie 18-te miejsce w Championship, a dodatkowo mamy u siebie rewanż za 2 tygodnie oraz ligową potyczkę z Chelsea za kilka dni, nie ma sensu ryzykować jakiejś odpukać kontuzji czołowego gracza. W bramce na pewno zobaczymy Kuszczaka lub Fostera (jednak ciężko wskazać, który zostanie wybrany), w linii obrony widziałbym Nevilla, Evansa, na skrzydle O'Shea, a kto drugim stoperem? Nemanja? Czy też może Neville w środku, a Rafael na skrzydło? Dobre pytanie, za parę godzin się przekonamy... W pomocy z pewnością Nani - stosunkowo mała ilość występów w tym sezonie, ponadto często wypadał słabo - w takim meczu, z takim przeciwnikiem na pewno ma szansę pokazać swoje nieprzeciętne umiejętności, kontynuując Gibson z Andersonem w środku, Park na skrzydle. W ataku Welbeck z Tevezem i zwycięstwo niemal pewne... Wink

( Kuszczak - Rafael, Evans, Vidic, O'Shea - Park, Gibson, Anderson, Nani - Tevez, Welbeck )

@foster26 - w składzie, który podałeś masz 2 razy Naniego - na prawym i lewym skrzydle Wink
Park, niech dziś leży w domu, przecież to jest idealny pracuś na Chelsea, kiedy on gra KGB nie zdołało nam jeszcze strzelić bramki. Jego występ w meczu z Che to mus, a znając jego zacięcie do gry to powinien dziś odpocząć.
Man Utd: Kuszczak - Rafael, Vidić, Evans, O'Shea; Gibson, Scholes, Anderson; Nani, Tevez, Welbeck.
Ławka rezerowych: Amos, Possebon, Carrick, Fletcher, Giggs, Ronaldo, Rooney.

Jestem zaskoczony, nie spodziewałem się, że Welbeck znów wyjdzie w pierwszym składzie Wink Gibson na skrzydle, eh... :/
kurwa sorry, coś tu jest nie tak. Nie możemy nawet takich fryzjerów pokonać. Płakać się...

// mógłbyś się bardziej wysilić pisząc posty... - radzio
Spodziewałem się trudnej przeprawy, ale nigdy w życiu jak najbardziej zasłużonej porażki. Zagraliśmy fatalnie, niestety nie po raz pierwszy w tym sezonie, ale dzisiejszy występ był chyba najbardziej żenującym spektaklem w wykonaniu United jaki mi przyszło oglądać w ostatnich kilku latach. Nie będę się dłużej rozwodził tylko przejdę do ocen indywidualnych

Kuszczak - strasznie nerwowy czyli wszystko po staremu [ 5 ]

Rafael - bez większych błędów, ale mało pożytku w ofensywie, a do tego tradycyjnie kilkukrotnie kiepsko w defensywie [ 5,5 ]
Vidic - bez baboli, ale ogólnie mocno przeciętnie [ 6 ]
Evans - Jonny, ach Jonny...w Sunderlandzie tak się nie dałeś ogrywać. Raz nam uratował dupę, ale też nie obyło się bez przynajmniej jednego błędu [ 5,5 ]
O'Shea - może to mylne wrażenie, ale wydawało mi się, że zaliczył strasznie dużo strat [ 5 ]

Gibson - jak można było się spodziewać niezbyt efektywny na skrzydle, ale nie tracił piłek. Na środku pozyteczny [ 6 ]
Anderson - DRAMAT. Najgorszy na boisku. [ 4 ] !
Schholes - być może jedno dobre podanie. Wraz z Andersonem przegrali po raz kolejny rywalizację w środku pola i aż dziw bierze, że Fergie nadal niekiedy stawia na tą dwójkę [ 5 ]
Nani - jeden z jaśniejszych punktów [ 6,5 ]

Welbeck - grał jakoś bez przekonania, bez wiary. Nie wiem co się stało, bo właśnie od młodziana spodziewałbym się olbrzymiej determinacji i chęci do gry a tego ewidentnie brakło [ 5 ]
Tevez - niewiele lepiej [ 5,5 ]

Rezerwowi byli aktywni, ale niewiele mogli zdziałać - 6
Kurde kolejny mecz w którym nie możemy sie przedrzeć przez obrone rywali. Do tego graliśmy z Derby które jest o wiele słabszym zespołem od United. Ale niestety nasza skuteczność i strzelanie bramek jest tragiczne. Pełno niecelnych podań, wrzutek, strzałów a najgorsze jest to że Kuszczak miał dzisiaj więcej roboty od bramkarza Baranów :cry:
Przy bramce oczywiście nie popełnił błędu bo strzał był bardzo mocny i precyzyjny.
W drugiej połowie cały czas czekałem aż wejdzie Carrick, Rooney , Ronaldo bo miałem nadzieję że coś zdziałają ale niestety żadnej poprawy nie było.
Dobrze że gramy dwa mecze bo tak to byśmy sie dzisiaj pożegnali. A tak na OT myślę że 2:0 ugramy

A w niedziele gramy bardzo ważny mecz z Chelsea i powiem szczerzę że boje sie tego meczu.
Chyba nikt z nas nie spodziewał się tak tragicznej gry United... Nie wiedzieć czy to gracze Derby wyszli tak bojowo nastawieni, czy to nasi zawodnicy tak rozluźnieni, wyglądało to strasznie blado. Od pierwszych minut zostaliśmy zepchnięci do defensywy - szczęście, że już wtedy nie straciliśmy gola. Drużyna walcząca niemalże o utrzymanie w Championship zasłużenie pokonała mistrza Anglii (i w tym miejscu wiadomo - jeszcze parę tytułów można byłoby dopisać) co prawda nie w najmocniejszym składzie, ale mimo wszystko - chyba nie przystoi. Mamy rewanż za 2 tygodnie u siebie, prawdopodobnie "Barany" będą murować bramkę przez 90', także czeka nas deja vu chociażby z meczu ze Stoke. Zobaczymy jak to będzie, jedno jest pewne - na pewno będzie lepiej niż dzisiaj.

Odnośnie meczu z Chelsea jest już założony osobny temat, tak więc krótko - we wrześniu było podobnie(choć tak spektakularna porażka jak tak z Derby się nie zdarzyła), byliśmy po porażce z Livepoolem, oraz remisie z Villareal, Chelsea była rozpędzona, graliśmy na wyjeździe, a było całkiem dobrze, biorąc pod uwagę jakość gry.
Tak słabego, a raczej beznadziejnego meczu w wykonaniu United dawno nie widziałem. Przegraliśmy drużyną z I ligi, która w dodatku walczy o utrzymanie w tej lidze, po prostu wstyd!

We wczorajszym meczu nic nie funkcjonowało. Obrona ostatnio grała świetnie, wczoraj jednak nie raz i nie dwa dała ciała. Tyczy się to i bramkarza.
Pomoc to była porażka, Derby całkowicie opanowało środek pola. Scholes i Anderson nie potrafi sobie z nimi poradzić :|

Gdybyśmy grali całkowitymi rezerwami, to nie miałbym pretensji ale, Vidic, Rafael, Scholes, Anderson, Tevez... przecież to są zawodnicy z pierwszego składu i to oni mają stanowić o sile zespołu....

Kuszczak - jak zawsze "dziki", dalej gra słabo nogami. Bardzo niepewny gdy wychodził do dośrodkowań, no i bodajże w 70 min miał szczęście, że piłką którą Kuszczak odbił zamiast złapać nie wylądowała w siatce ( może podziękować napastnikowi). Ja powiem tak, Kuszczak już swoje szanse miał i powiem szczerze, że nie widzę go w roli pierwszego bramkarza. Teraz czas na Fostera, zobaczymy co on zaprezentuje, teraz on powinien dostawać więcej szans gry, jak też zawiedzie, to będziemy musieli się rozglądać za nowym bramkarzem....

Rafael - w obronie w sumie bez większy błędów, jednak w takim meczu to on powinien ciągnąć prawym skrzydłem do przodu, czego niestety nie robił

Vidic - wydaje mi się że troszkę winny za utratę bramki ponosi właśnie Nemanja. Ogólnie nie było źle, lecz w porównaniu z tym co prezentował w ostatnich 5-6 meczach to było to przeciętnie

Evans - w I połowie grał jak profesor. Nie dość, że wybił piłkę z linii bramkowej to wygrywał każdy pojedynek z ofensywnym graczem Derby. W II połowie jednak nie było już tak dobrze, znów dał się ograć w bardzo łatwy sposób ( 3 razy w ostatnich 3 meczach)....

O'Shea - nie był to najlepszym mecz w jego wykonaniu... ostatnio prezentował się o wiele lepiej

Gibson - przez 70 min marnował się na prawym skrzydle, po wejściu Ronaldo i Rooneya został przesunięty do środka, gdzie widać, że czuje się jak ryba w wodzie. Kilka bardzo ładnych zagrań, było widać jak cały czas szukał piłki

Anderson - było to jego najgorszy mecz w United! Tak źle to Andi nie grał nawet na początku przygody z United.... wczoraj to była katastrofa

Scholes - słabo, słabo... to już nie jest ten Scholes i już chyba takiego nie będzie :/

Nani - nie było już tak dobrze jak w meczu w FA CUP, ale rozegrał solidne zawody.

Welbeck - zawiódł mnie chłopak wczoraj, jak w meczu z Southampton cały czas szukał piłki tak wczoraj grał można by powiedzieć na stojąco...

Tevez - tak na prawdę przez 90 min nic wielkiego nie zrobił, ani razu nie zagroził bramce strzeżonej przez Carrola....

Ronaldo, Rooney i Carrick - miałem nadzieję iż po wejściu odmienią losy tego spotkania, jednak na nadziei tylko pozostało....

A w niedzielę mecz z Chelsea....
nmz napisał(a):Nie wiedzieć czy to gracze Derby wyszli tak bojowo nastawieni, czy to nasi zawodnicy tak rozluźnieni, wyglądało to strasznie blado

Proste, że nasi kopacze wyszli za bardzo rozluźnieni, a dla drużyny takiej jak Derby mecz z mistrzem Anglii to nie jakieś tam spotkanie w championship, wyszli na pełnej kurwie i wygrali.
Nie ma co płakać na rozlanym mlekiem. Rewanż Diabły zagrają na Old Trafford, i jestem pewien że SAF inaczej podejdzie do tego spotkania.

Na wczorajszy wynik złożyło się wiele czynników, mniej i bardziej znaczących.

1. W składzie United wystąpiło wielu mniej doświadczonych, młodych zawodników, od których mimo wszystko nie można oczekiwać gry na wysokim poziomie.
2. W niedzielę mecz z Chelsea, to wiadome że nie ma się co wysilać w meczu z Derby, gdy za kilka dni tak ważne spotkanie. Zawodnicy z podstawowego składy odpoczywali, i bardzo słusznie.
3. Derby ma nowego menadżera, z pewnością zmotywowało to zawodników do lepszej gry, bo każdy chciał się mu "przypodobać".
4. "Barany" w lidze spisują się kiepsko, dlatego tym bardziej zależy im na zabłyśnięciu w Carling Cup. Dla Fergusona są to rozgrywki, w których ogrania mogą nabrać młodsi gracze.

Tyle ode mnie. Nie ma się co martwić. Sprawdzianem będzie niedzielny mecz.
Stron: 1 2
Przekierowanie