Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Książki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Nie, tylko po polsku czytałem. Może kiedyś, się za to zabiorę, jak będę miał czas. No i podszkolę angielski metodą "na Schliemanna";).
Teraz czytam sobie "Carrie", bo jak można nie znać klasyki horroru. Stephen King i wszystko jasneSmile. Chociaż nie wydaje mi się żeby mnie ta książka przeraziła. Ostatnie horrory, podczas czytania których bałem się, to były "Miasteczko Salem" Kinga (końcówka skasztaniona...) oraz "Widmo nad Innsmouth" Lovecrafta. No, ale "Carrie" warto przeczytać, choćby dla pisaniny Kinga, która jest najwyższej klasy. Główną bohaterką jest Carrie- szkolne popychadło, wychowywane przez ześwirowaną religijnie matkę. Odkrywa w sobie umiejętności telekinezy i wykorzystuje je do zemsty. Bardzo przyjemnie się czyta, jak bardzo bzdurnie by nie brzmiała ta telekineza. Na pewno nie bardziej bzdurnie od wampirów czy wilkołaków.
pan_opticum napisał(a):"Widmo nad Innsmouth" Lovecrafta
Aj, moje ulubione Big Grin Równie dobry jest "Koszmar z Dunwich". Ogólnie to czytając Lovecrafta nocą czuje się taki klimat i naprawdę można się bać, jeszcze jak się poczyta troszkę o samym Lovecrafcie, co on wyprawiał jak był mały :? Polecam cały zbiór opowiadań pt. "Zew Cthulhu" - naprawdę genialne, chyba najlepsze dziełko grozy Wink Polecam także film "Zew Cthulhu"- klimat, że hej, mimo że wygląda z początku... powiedzmy, że nie najlepiej.
Ja mam takie pytanie, czy ktoś z was czytał serie Ludluma, dotyczącą Bourne'a? Film mi się cholernie podoba, mam w domu wiele jego książek bo ojciec jest jego fanem, ale jego zdaniu nie wierzę^^ Bo facet ma mało do czynienia jednak z literaturą. Warto zabierać się za to? Bo korci mnie już od dawna...
Ja czytałem wsjo po polsku i po angielsku, po pare razy Tongue

pan_opticum napisał(a):Ciekawe czy coś jeszcze napisze.

Napisała Fantastic Beasts and How to Find Them, jakiś jeszcze podręcznik, a ostatnio na gwiazdkę Baśnie Barda Beedle'a Wink
Ja czytam wszystko co pisze A.Sapkowski
[Obrazek: screen54.jpg]
Ja w empiku zakupiłem rok temu. Miło się czyta, do tego my fani United mamy do czynienia z ciekawym tłem piłkarskim.

e;

http://www.empik.com/uwierzyc-w-siebie- ... a,363915,p

Wolę 10x tą książkę niż Besta. :-)

e2;

Stefan Szczepłek - Historia Futbolu tom I i II.

Też polecam gorąco nawet. ^^,
A ja polecam "Biało Czerwone Mundiale", świetna kolekcjaa artykułów, zdjęć i ciekawych reportaży z wszystkich mundiali, na których występowała nasza kadra.
Kurde ja już od dłuższego czasu zbieram sie do przeczytania książki Besta ale jakoś nie było czasu..;/ Ale mam nadzieje, że jeszcze w tym tygodniu wyskocze do księgarni i ja zakupie Wink
Pora odświeżyć troszkę temat.

Idąc dzisiaj obok księgarni zobaczyłem, że jest już w gablocie nowa książka Simona Becketta- Szepty Zmarłych
Mając w pamięci jego dwie pierwsze książki- Chemia Śmierci i Zapisane w Kościach, które czytało mi się niesamowicie szybko i przyjemnie, oraz to jak zakończyła się druga część (druga książka jest kontynuacją pierwszej etc) to jestem wręcz zmuszony aby przeczytać Szepty Zmarłych
Dr David Hunter powraca :twisted:
Mi ostatnio wpadł w ręce "Alchemik" Coelho, dzieło znane w świecie. Świetna książka, polecam.

Nie jestem może "molem książkowym", ale czytam sporo i dzięki wyćwiczonemu wzrokowi - szybko. Takiego "Alchemika", który ma może z dwieście stron, przeczytałem w 3 godziny. A co lubię czytać? Zaczytuję się w dziełach Tolkiena. Najbardziej podobał mi się "Silmarillion", co nie dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że po mity sięgam równie często jak po zwykłe książki. Poza tym "Harry Potter", który ledwie wygrywa z "Eragonem", i to tyle z książek, które przeczytałem więcej niż dwa razy.

Poza tym książki nie tylko czytam, ale i pisze. Mam debiut na tej arenie, stustronnicowa książka, którą napisałem w wieku ośmiu lat, później zbijałem dzięki temu szóstki na języku polskim. Ale pachnie dziecinnością na kilometr, i kopie posiadają tylko inni członkowie rodziny.

E: Zwyczajny błąd, Tomassen.
W czerwcu przeczytałem "Zmierzch", koleżanka z klasy zaproponowała mi, abym to przeczytał. Mimo, że skala uwielbiania tegoż dzieła w kategorii: filmowej osiągnęła wielkie rozmiary, to książka jest naprawdę przystępna. Potrafiłem czasami się uśmiechnąć pod nosem, gdy czytałem jak Bella znów się przewraca, itp, na minus: kosmiczne zdolności Edwarda, prawie jak Superman czy Spiderman. Książka zaciągnęła troszkę "Sagą o ludziach lodu" w niektórych momentach. Jeśli miałbym oceniać to 4/6.

Polecam "Rękę Mistrza" Stephena Kinga, King jak King, ale to wydanie tegoż działa imponuje, jak zawsze emocje, piękne opisy, aczkolwiek końcówka taka nawet łagodna. A, jakbyś ktoś pierwszy raz czytał Kinga, początek wydaje się nudnawy ale końcowe 150/100 stron zazwyczaj rekompensuje początek Wink 5 - /6
Intel napisał(a):"Sirmarillion"

No to wczytaj się lepiej. Silmarillion, w języku quenya oznacza posesywność Silmarilli, czyli powiedzmy "silmarilowy" ;P
Wsiąkłem w sagę "Pieśń lodu i ognia" Martina George`a. Jakby ktoś szukał klasowego fantasy to polecam. Intrygi, ciekawe postacie, świetne dialogi, niezły humor. Tylko mam nadzieję że autor nie umrze zanim skończy to pisać, bo jest stary a pisze dosyć powoli.
Co sądzicie o tej książce o Manchesterze United.
Czy ktoś z Was może już ją czytał?

Link do aukcji:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=811549423
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Przekierowanie