Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Książki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Ostatnio to było:

Terry Prachett - "Niuch". Bardzo fajny kryminał. Vimes wybiera się do swojej wiejskiej posiadłości na wakacje, co bardzo go martwi, ale trafia się morderstwo co doprowadza go do szału. W historię Prachett świetnie wplata krytykę krytykę rasizmu, wyzysku klasowego i ekonomicznego. Jedna z jego najmądrzejszych książek, chociaż niekoniecznie najzabawniejsza.
Neil Gaiman - "Księga Cmentarna" - straszne kupsko. Historia chłopczyka wychowanego na cmentarzu przez duchy, ale wszystko napisane jakby od niechcenia, postacie nudne, historia drętwa. Nie da się przywiązać do bohatera głównego, do nikogo się nie da, w dupie z nimi i ich problemami.
Leopold Tyrmand - "Zły" - świetny kryminał. Warszawa lat 50-tych opisana niczym u Chandlera. Noir na wypasie. A oprócz tego opisy typowego komunistycznego dziadostwa, ludzie dziesięć lat po wojnie gnieżdżący się w jednym pokoju w zrujnowanych kamienicach (na ul. Waliców nawet teraz jedna wygląda jakby bomba w nią walnęła).
H.P. Lovecraft - "W górach szaleństwa" - rekord w używaniu słów "plugawy", "obłakany" i "bluźnierczy". Można się od tego nieźle pośmiać, mimo że to horror. Ale jak się już weźmie poprawkę na to, że to Lovecraft, to bardzo fajny klimat. W sumie jedna z obowiązkowych pozycji jeśli chodzi o jego dzieła.
Stanisław Lem - "Opowieści o pilocie Pirxie" - w podstawówce się odbiłem i bolało długo. A to bardzo fajna książka, trochę hard s-f, ale teraz nawet lubię. Trzeba ją tylko podsuwać później, bo jak taki mały grzdyl ma polubić opisy techniczne i inne takie. Ciężko wskazać mi ulubione, chyba to będzie to o nawiedzonym statku. Fajnie też obserwować rozwój Pirxa, od ciamajdowatego uczniaka do starego wyjadacza.
http://filifionka.wrzuta.pl/film/1Qbxgx7...-_podrywaj

Nie wiem jak Was, ale mnie przekonali.
Mnie też. Właśnie znalazłem "W poszukiwaniu straconego czasu" i lecę czytać do Starbunia.
Kto nie czyta ten nie rucha.
Terry Pratchett "Wolni Ciut Ludzie" - A jednak to jest pierwsza część cyklu o Tiffany, coś się zakręciłem w tym temacie. Po lekturze mogę z całą pewnością stwierdzić, że ten cykl zapowiada się w moim odczuciu na najsłabszy, choć poniżej pewnego poziomu TP oczywiście nie spada.
Janusz Korwin-Mikke "U progu wolności" - Pierwsza przeczytana przeze mnie książka JKMa (to tak a propos mojej rzekomej fascynacji jegomościem). Ciekawie się czyta coś przemyślanego od początku do końca, a nie wklepanego na szybko w Internet czy wypowiedzianego na antenie pod obstrzałem otoczenia. Z nie wszystkim się oczywiście zgadzam, ale wywody są bardzo logiczne i sensowne. Co najważniejsze, nie pozostawia niedomówień, prowokacji tylko wykłada całą treść programu.
David Meek, Tom Tyrrell "Sir Alex Ferguson - 25 lat na szczycie" - Jasne było, że oficjalne wydawnictwo klubu będzie laurką dla Fergiego. Nie pomyliłem się. Książka opisująca jedynie czas, w którym SAF prowadzi United to nieustanne słodzenie kolejnych osób i przebiegnięcie po kolejnych sezonach United.
Patrick Barclay "Sir Alex Ferguson. Futbol, cholera jasna!" - Duuuużo bardziej polecam niż pozycję wyżej. Książka pisana z pozycji zewnętrznej, acz z sympatią, opisuje życie Fergusona praktycznie od początku. Sporo w niej ciekawostek, opisów zachowań, na które nawet w tym przypadku niełatwo machnąć ręką. Opinie, opowieści, historie wielu osób bardziej bądź mniej ze Szkotem związanych. Naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję.

Piotr Zychowicz "Pakt Ribbentrop-Beck" - Dawno nie cieszyłem się w tym stopniu, że wziąłem taką, a nie inną książkę do ręki. Autor skupia się przede wszystkim na latach trzydziestych XX wieku, kiedy to Polska stawała przed najtrudniejszym momentem w dziejach i jednocześnie - co podkreśla autor - miała największy wpływ na rozwój światowych wydarzeń. Główna teza jest taka, iż Polska powinna kontynuować swoją politykę trudnej, ale koniecznej współpracy z Niemcami i razem z nimi przystąpić do II wojny światowej w celu zniszczenia największego wroga - Związku Sowieckiego. Zychowicz w kolejnych rozdziałach analizuje odrębnie wszystkie aspekty decyzji ministra Becka (który już w 1939 zmienił sojusz dotychczasowy na rzecz mrzonki z Francją i Wielką Brytanią), tj. sytuację wojskową, polityczną, kwestie moralne, różne scenariusze rozwoju wypadków itd - na oczywiście pojawiające się wątpliwości znajdowałem odpowiedzi w następnych stronach. Książka słowem świetna i bardzo potrzebna mimo trochę irytującego mankamentu - maniery autora (wynikającej pewnie z chęci dobitnego podkreślenia słusznej według niego linii działania wodzów II RP) zbyt częstego powtarzania tych samych tez i podsumowań. Polecam każdemu, kto chociaż trochę interesuje się polityką, historią lub tym, czego uczą w szkole, a o czym się nie mówi.
Od dłuższego czasu skłaniałem się ku tezie autora, nie będąc jednak pewny swego również z racji braku wiedzy w temacie. Po lekturze, mimo ewidentnej niechęci Zychowicza do nurtów narodowych, zgadzam się z nim niemal całkowicie.
Książka Okońskiego "Futbol jest okrutny" przeczytana. Każdemu, dla którego piłka nożna znaczy wiele i zabiera znaczną część ich życia bez wątpienia powinien po nią sięgnąć. Miałem wrażenie, że wreszcie te wszystkie moje nieuporządkowane myśli dotyczące emocji, które mam oglądając United zostały przedstawione w tej książce.
Z czystym sercem polecam.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Przekierowanie