Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Beniaminki: Birmingham City, Burnley, Wolverhampton
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Sezon 2008/09 za nami, pożegnaliśmy się z Middlesbrough, Newcastle United oraz z West Bromwich Albion. W kolejnym sezonie ujrzymy Birmingham City, Burnley oraz Wolverhampton Wanderers. Ostatnio mogliśmy przeczytać o beniaminkach:

- Burnley

- Birmingham City

- Wolverhampton Wanderers

Zapraszam do wstępnej dyskusji, jak oceniacie szanse poszczególnych drużyn, które w tym roku zawitały do najlepszej ligi świata.
Po raz kolejny się złapałem za głowę, bo dotarło do mnie, że Newcastle przyszły sezon spędzi na zapleczu ekstraklasy. Za to ciesze się z awansu Burnley ze względu na byłego diabła Chrisa Eaglesa, którego zawsze lubiłem i na pewno chłopak zasługuje na grę w Premierleague, a nie kopaninę w coca- cola czy pepsi championship.
Birmingham to w ostatnim czasie znany przedstawiciel najwyższej klasy rozgrywkowej, ale klub trochę podobny do Sunderlandu, więc w tym względzie nie daje im wielkich szans na utrzymanie się więcej niż jeden, dwa sezony. Wilki również wracają do PL.
Birmingham inauguruje przyszły sezon na Old Trafford i miejmy nadzieję, że 3 raz z rzędu nie zaczniemy sezonu remisując na OT. Wink

Co do całej trójki to zapewne przynajmniej jeden z nich spadnie po roku w PL. Wolverhampton swój ostatni sezon w elicie zakończył na końcu stawki, ale dla United był to rywal niewygodny. Na OT wymęczone 1-0, a na wyjeździe 0-1 w plecy. Birmingham regularnie spada i wraca do Premiership, czyli jeszcze coś tam nie funkcjonuje na tyle dobrze, by myśleć o dłuższym pozostaniu w PL. Burnley po raz pierwszy zagra w Premiership, a w najwyższej klasie rozgrywek po 33 latach przerwy. Na pewno będzie jednym z głównych kandydatów do spadku, ale Hull też miało spaść, a początek sezonu mieli zaskakujący, więc zobaczymy Wink
Tomek91 napisał(a):Birmingham inauguruje przyszły sezon na Old Trafford i miejmy nadzieję, że 3 raz z rzędu nie zaczniemy sezonu remisując na OT. Wink


Ja się tam nie zmartwię - ostatnio wychodziło nam to w ostateczności na dobre Wink

Martwić powinno się przy remisie Birmingham bo ostatnie dwa sezony, drużyny które w meczu inauguracyjnym remisowały z United spadały do Championship Wink
Birmingham powoli osiąga efekt jo-jo. Razem w WBA są za słabi na Premier League, a za dobrzy na Championship. Myślę, że dla zasady Birmingham spadnie z powrotem do Championship, a na ich miejsce wskoczy - a jakże - WBA.
Burnley? Mając w pamięci ich wyskoki w krajowych pucharach pokuszę się o tezę, że są w stanie zdobyć punkty dające utrzymanie w meczach z mocniejszymi rywalami. Ze słabszymi zresztą też. Nie zdziwię się, jeśli przed Turf Moor pojawi się tabliczka "Uwaga, gryzie". Kąsać mogą, gryźć też, ale wielkich kęsów nie zrobią.
I Wolverhampton wreszcie powracają. Po cichu liczę, że zadomowią się w Premier League, lubię ich. Mamy Tygrysy, teraz Wilki, to może w przyszłym sezonie Szerszenie?
Burnley nieźle zaczęło. Najpierw wygrali z nami, teraz z Evertonem. Może zaskoczą jak Hull rok temu? Osobiście uważam że powinni spaść za karę.
Birmingham na 6. pozycji. Ktoś się tego spodziewał? Fakt, City, które jest oczko niżej ma 2 mecze mniej, ale podopieczni McLeisha zaskakują mimo wszystko. 5. mecz z rzędu wygrywają różnicą jednej bramki, ale punkty lecą. Wink
Poczekajmy jeszcze kilka miesięcy. W tamtym roku początek świetny zaliczyło Hull, a na koniec sezonu musieli walczyć o utrzymanie. Mimo wszystko jak na razie najsolidniej prezentują się z pomiędzy wszystkich beniaminków.
Birmingham rekordzistą ligi. Mogłoby się to wydawać dziwne, ale zespół ten rozegrał 11 ligowych spotkań z rzędu tym samym składem. :| Robi wrażenie i zazdroszczę im nieco zdrowia piłkarzy i faktu, że omijają ich kontuzje. Co innego, że rzadko zdarza im się grać mecze w środku tygodnia, więc między spotkaniami ligowymi mają cały tydzień na odbudowanie sił, ale na mnie zrobiło to niezłe wrażenie. Wink
Przekierowanie