Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: PL: Manchester United 0-1 Aston Villa (12.12.2009)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
[Obrazek: 1zn0jye.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: rm2z36.png]

Manchester United vs Aston Villa
Barclays Premier League
12.12.2009; 18:30
Old Trafford, Manchester


Przed nami kolejne emocje związane ze starciami Czerwonych Diabłów. W ramach 16 kolejki Barclays Premier League na Old Trafford Manchester United zmierzy się z Aston Villą.

Nasi rywale spisują się bardzo dobrze. Zajmują 5. miejsce w tabeli Premier League, zostawiając za sobą takie ekipy jak Liverpool czy Manchester City. Do trzeciego Arsenalu tracą tylko dwa punkty. Najlepszy strzelec to Gabriel Agbonlahor z siedmioma bramkami na koncie.

Bilans ogółem
Ligowe: 74 zwycięstwa United, 42 zwycięstwa Villi, 34 remisy
Premiership: 23 zwycięstwa United, 2 zwycięstwa Villi, 7 remisów

Na Old Trafford
Ligowe: 49 zwycięstw United, 10 zwycięstw Villi, 16 remisów
Premiership: 12 zwycięstw United, 0 zwycięstw Villi, 4 remisy

Spotkania obu drużyn:
- Będzie to 170. spotkanie obu drużyn w historii. Jak dotąd 86 razy wygrywały Czerwone Diabły, 48-krotnie The Villans, a w 35 meczach padł remis. United zdobyli w nich 306 bramek, tracąc 230;

- Patrząc na statystki ligowe będzie to 151. spotkanie obu ekip;

- United będą bronić wspaniałej serii zwycięstw z Aston Villą. Ewentualna wygrana byłaby ich 15. we wszystkich rozgrywkach (u siebie i na wyjeździe) i 12. z rzędu w lidze;

- Villa przegrała z Czerwonymi Diabłami więcej meczów w Premier League (23) niż jakakolwiek inna drużyna;

- Manchester United nie został pokonany przez Aston Villę w 23 ligowych meczach na własnym stadionie, ostatnia ligowa porażka na Old Trafford (1:2) miała miejsce 5 listopada 1983 roku. źródło: manusite.pl

O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!


Ostatnie spotkanie:
Manchester United - Aston Villa 3:2 ; 05.04.2009 Barclays Premier Leauge

Ciekawostka o rywalu:
Cytat:26 maja 1982 Aston Villa zdobyła jedyny w swojej historii Puchar Europy. W finale pokonała Bayern Monachium 1:0. Niedługo potem Villa wygrała jeszcze Superpuchar Europy po zwycięskim finale z FC Barceloną.


Dane pomeczowe:


Składy:

Manchester United: Kuszczak - Fletcher, Brown, Vidić, Evra - Valencia, Carrick, Anderson (Gibson 68'), Giggs (Owen 46'), Park (Berbatov 63') - Rooney

Aston Villa: Friedel - L. Young, Cuellar, Dunne, Warnock (Collins 63') - A. Young, Petrov, Milner, Downing (Reo-Coker 81') - Heskey (Carew 75'), Agbonlahor

Ławki rezerwowych:

Manchester United: Foster, De Laet, Obertan, Welbeck

Aston Villa: Guzan, Beye, Sidwell, Delph

Gole:
Agbonlahor 21'

Kartki:
Rooney (Ż) - L. Young (Ż)

Sędzia: Martin Atkinson
O'Shea i Evans, Rio wypadli ze składu do stycznia. Fabio i Rafael definitywnie nie zagrają z AV, Roo i Berba są wątpliwi, nie wiadomo do końca jak Vida(choć sądzę, że sie wyleczy, to twardy chłopak) i Brown...
To będzie bardzo ważny mecz, szczególnie jeśli Chelsea wygra z Evertonem, nam nie wolno stracić punktów. Nie wiem jakim składem zagramy, ale na pewno będzie on inni niż chcielibyśmy zobaczyć z takim rywalem. Mam nadzieję, że determinacja i wola walki przeważą szale zwycięstwa na naszą stronę...
Tym razem będziemy mieli problem z zestawieniem nie tylko linii obrony, ale i całego składu. Źle to wszystko wygląda, a zbliża się przecież okres, w którym będziemy grać co 3 dni...

VDS/Kuszczak
Fletcher - Brown - Vidic - Evra
Valencia - Carrick - Anderson - Giggs
Rooney - Berbatov


Jeśli Browna i Vidica nie postawią do soboty na nogi, to czarno to widzę...
Mam nadzieję, że zarówno Roo i Berba będą do dyspozycji Fergusona w weekendowe spotkanie. Jeśli jednak dwójka naszych napastników by się nie wykurowała do soboty to wtedy Giggsa do środka, Obertana bądź Naniego na lewe skrzydło i Owen na szpice, bo nie wierze, że w takim mecz SAF od 1' postawi na Kiko czy Dany'ego...

Lista kontuzjowanych:
Rafael - powrót ?
Fabio - powrót ?
Evans, O'Shea - kilka tygodni, w styczniu mają być do dyspozycji
Rio, Hargreaves - brak sprecyzowanej daty powrotu
Rooney, Berbatov, Vidic, Brown - powrót możliwy już w sobotę
Gary - powrót?

11 zawodników kontuzjowany, w tym 8 obrońców. Piękne kurwa... w tym roku grudniowe spotkanie mogą być dla nas śmiertelne.
AV tradycyjnie jest piekielnie groźna przy stałych fragmentach, więc absencja któregokolwiek z dwójki Brown-Vidić, może się okazać dla nas katastrofalna w skutkach. Na dodatek wypadałoby desygnować do drugiej linii Fletchera...

Mam jednak nadzieję, że w sobotę będziemy w stanie wystawić czterech zdrowych obrońców, a już pod koniec grudnia wrócą O'Shea i Evans.
Fletcher - Carrick - Vidic - Evra


Tak będzie wyglądała nasza obrona w sobotę.
Do zdrowia po drobnych urazach wrócili Rooney, Berbatov i Giggs, także tragedii na mecz z Villa nie będzie.
Ciekawi mnie za to jak SAF zestawi II linię. Scholes pauzuje na 5 żółtą kartkę, Darren i Michael grać będą w obronie. Zostaje Giggs, Anderson i Gibson. Darron grał w trzech ostatnich meczach, więc jakoś nie wydaje mi się by znów zaczął od początku. Skoro Ryana przesuniemy na środek robi nam się wolne miejsce na lewym skrzydle. Nani czy Obertan? Osobiście wolałbym Francuza, który bardzo dobrze rozumie się z Evrą, jest przebojowy i może namieszać. Jak by mu nie szło, w II połowie można Giggsa przesunąć na skrzydło a do środka Gibsona, bądź przesunąć Rooneya na lewe skrzydło, a do przodu wpuścić Owena. Także jest parę opcji, ciekawe na jaką zdecyduje się SAF.
442:
Kuszczak
Fletcher Carrick Vidić Evra
Valencia Anderson Giggs Obertan
Rooney Bebatow

Wariant chyba najbardziej optymalny do kadry którą dysponujemy. Któregokolwiek z napastników można zastąpić Owenem w przypadku gdyby akurat nie zdążyli się wykurować.

Niemniej jednak ja dużo bardziej skłaniałbyś się ku 433 ze względu na większą możliwość asekuracji naszej obrony w środku pola.
433:
Kuszcza
Fletcher Carrick Vidić Evra
Anderson Gibson Giggs
Valencia Rooney Obertan

lub z wykorzystaniem DeLaeta na lewej i przestawienie Pata na prawą (grał już tak kiedyś i radził sobie, ale co to za mecz był, zabijcie mnie nie pamiętam) w celu okiełznania szalejącego lewym skrzydłem Ashleya Younga:
Kuszczak
Evra Carrick Vidić DeLaet
Anderson Fletcher Giggs
Valencia Rooney Obertan

Gibsonowi chyba należy się odpoczynek bo w 2 połowie z Wolfsburgiem jak dla mnie wyglądał na zmęczonego. Oczywiście żeby nie wyszło nazbyt ofensywnie, zamiast jednego ze skrzydłowych można wstawić Parka.
Może trochę za bardzo kombinuję z tym 433 na siłę, ale ogromnie podoba mi się nasza gra tą formacją, zwłaszcza gdy na skrzydle jest Valencia, a w środku Fletcher.
Foster26 napisał(a):Piękne kurwa... w tym roku grudniowe spotkanie mogą być dla nas śmiertelne.

Mamy uniwersalnych zawodników a przeciwnicy poza Aston nie są wymagający ... damy radę

Brown i Vidić pewnie będą grać a Roo i Berbatow odpoczywali bo niby po co mieli w ogóle udać się na mecz do Wolfsburga ...

obrona będzie ok i myślę że w takim ustawieniu
de Leat-Brown-Vidic-Evra

w ataku chciałbym przynajmniej przez 45' zobaczyć Berbatowa i Owena! Roo też może zacząć z ławki Wink
bobsley napisał(a):Mamy uniwersalnych zawodników a przeciwnicy poza Aston nie są wymagający ... damy radę

Mocne u siebie Fulham nie jest groźne, szczególnie w samym środku okresu świąteczno-noworocznego? Rok temu United poległo tam, choć problemów ze składem nie było. Reszta poza Fulham i the Villans faktycznie nie powinna sprawić problemów Wink

W sobotę zapowiada się ciekawy i zacięty mecz. Po wygranej z Wolfsburgiem widać, że da się wygrać grając prawie samymi pomocnikami w polu Wink Do zdrowia wraca kilku graczy, więc nie będzie tak problematycznie jak w środku tygodnia, ale mecz na pewno nie będzie łatwy, a uważam, że jest ważniejszy niż potyczka z mistrzem Niemiec.

Na bramce jeśli albo VDS albo Tomek, wszystko zależy od stanu zdrowia, jeśli Holender nie będzie nadawał się do gry to nie ma wątpliwości, Kuszczak powinien zagrać po raz 5. z rzędu Wink

Obrona, powrót Vidica to dobre wieści, Serbowi powinien partnerować w środku Carrick, na prawo Fletcher, a na lewej Evra. Tak ja to widzę Wink

W pomocy postawiłbym na Andersona i...? Gibson ostatnio dużo grał i nie wiem jak u niego z kondycją. Chciałbym, żeby zagrał, ale jeśli siły nie te to może Giggs to środka. Prawa to oczywiście Valencia, na lewej Obertana Wink

W ataku też dużo zależy od tego, czy Berbatov i Rooney wrócą na czas, jeśli któryś z nich nie da rady to jest Owen Wink

Kuszczak
Fletcher Carrick Vidić Evra
Valencia Anderson Giggs Obertan
Rooney Bebatov
Obrona jest już praktycznie pewna. Pozostaje pytanie kto stanie między słupkami w sobotnim meczu. Jak wróci VDS to chyba właśnie on dostanie szansę zagraniu w tym meczu. W pomocy nie chciałbym zobaczyć od pierwszych minut Gibsona, który ostatnio gra bardzo często i przydałby mu się odpoczynek. Taka sama sytuacja jest ze Scholesem, ale ja bym chciał go zobaczyć w środku pomocy wraz z Ando. Ewentualnie w jego miejsce Giggsa, a wtedy na skrzydle Obertana. Atak to Roo i Berba.

VDS/Kuszczak
Fletcher - Carrick - Vidić - Evra
Valencia - Anderson - Scholes/Giggs - Giggs/Obertan
Rooney - Berbatov


Przed nami cholernie ważny i ciężki mecz. Jeśli mamy się liczyć w walce o mistrza, to właśnie w tym okresie powinniśmy seryjnie wygrywać, żeby nie tracić dystansu do CFC. Mam nadzieję, że naszym zawodnikom pomoże magia Old Trafford (w tym sezonie w lidze tylko jeden remis 2-2 z Sunderlandem) i wygramy to spotkanie.
Czary
Scholes w sobotę nie zagra, ponieważ w meczu z WHU otrzymał 5 żółtą kartkę Wink
Tomek91 napisał(a):Mocne u siebie Fulham nie jest groźne, szczególnie w samym środku okresu świąteczno-noworocznego? Rok temu United poległo tam, choć problemów ze składem nie było

z tego co pamiętam (mogę się mylić) to zdaje mi się,że z Fulham przegraliśmy raz ... ale wcześniej wygraliśmy z nimi w lidze i w jakimś pucharze a potem polegliśmy ale graliśmy z nimi w ciągu miesiąca 3 mecze Tongue

Fulham jest mocne. Nie przeczę, ale trzeba ich pokonać bo takie mecze trzeba wygrywać!

Składu nie typuje bo to za dużo kombinacji ... bo nie wiadomo czy SAF postawi na de Leata na prawej czy da grać tam Fletcherowi, czy Carrick będzie z Vidicem na środku czy Brown ... za dużo nie wiadomych a ja osobiście chciałbym taki atak Roo-Berbatow a po 45' minutach Berabtow-Owen ... Michael musi dostawać więcej niż 10-15 minut w meczach ligowych!

Poza tym myślę,że atak Berbatow-Owen lepiej by się sprawdził ... chociaż nie zdziwi mnie jak zobaczymy nawet ustawienie 4-3-3:
Edwin
Fletcher/de Leat-Vidić-Brown/Carrick-Evra
Valencia-Anderson-Giggs
Rooney
Berbatow - Owen
Na reszcie jakieś dobre informacje na temat zdrowia naszych obrońców.. Vidic na pewno zagra w jutrzejszym spotkaniu. Brown i Rafael zaczęli trenować i zagrają z Wolves. Evans zdrów będzie za ok 10 dni, ma zagrać w meczu z Leeds, a O'Shea wraca za dwa tygodnie.
Wciąż niewiadomo ile pauzować jeszcze będzie Neville i Ferdinand. Martwi mnie fakt, że Ferguson nie wspomniał nic o Fabio.

Rooney i Berbatov trenują wraz z resztą zespołu, czyli wszystko jest już z nimi w porządku. Mam nadzieję, iż obaj wyjdą w pierwszym składzie. Michael swoja szanse otrzyma zapewne w środku tygodnia.
Nie wierzę w Obertana w pierwszym składzie ( aczkolwiek chciałbym go w nim zobaczyć ). Jest chyba na to za wcześnie. Giggs prędzej wystąpi na skrzydle, niż Francuz. Szkoda by było, bo miejsce Walijczyka jest w środku.

Jeszcze jedno życzenie odnośnie składu. Owen od początku.

O wynik spotkania jestem spokojny, chociażby przez wzgląd, że od dawna osiągamy z nimi same pozytywne rezultaty.
Witam wszystkich!

Przed nami mecz z wyjątkowo niewygodnym przeciwnikiem. Pewnie wszyscy mają jeszcze w pamięci spotkanie z zeszłego sezonu, które pomimo wygranej, nie należało do łatwych i przyjemnych (chociaż lepszego "happy endu" wymarzyć sobie nie potrafię). O sile rywala mogą świadczyć wyniki z obecnego sezonu, szczególnie jeśli prześledzimy rezultaty spotkań z zespołami "big 4". Villa ma obecnie wszystkie skalpy z możliwych: wygrali zarówno z Chelsea jak i Liverpoolem, więc jeśli ktoś miałby przerwać ich marsz ku podbojowi teamów "big 4", to nie ma lepszej drużyny do tego, jak Manchester United (szczególnie, że nasi ulubieńcy już przerywali w tym sezonie już chwalebne serie innych klubów vide: niepokonany Arsenal czy Manchester City).

Myślę, że kluczem do zwycięstwa będzie neutralizacja skrzydeł i opanowanie gry w powietrzu. Villa to zespół, który wyjątkowo dobrze sobie radzi w tych elementach gry (obie bramki z Chelsea padły właśnie po zagraniach głową - jeśli dobrze pamiętam), więc nie wyobrażam sobie abyśmy nie wyszli dziś 4-4-2. Trójka zawodników w środku pola jest wg mnie totalnie niepotrzebna w dzisiejszym meczu. Inna sprawa, że kontuzje skutecznie uniemożliwiają wyjście, tak często stosowanym ostatnio przez Fergusona, wariantem 4-5-1. A więc do rzeczy...

Bramka:
Przy dobrej grze w powietrzu, moim marzeniem byłoby zobaczyć VDS w bramce, jednak jak wiadomo, kontuzja raczej zablokuje jego występ w tym meczu. Wybór więc jest prosty: Kuszczak. Nie tylko ze względu na ostatnią serię występów i ich dobrą jakość, ale również wydaje się być pewniejszy w grze na przedpolu niż Foster (jeszcze mam w pamięci jego cudowne wyjście w meczu o Tarczę Wspólnoty, po którym padła pierwsza bramka dla niebieskich).

Obrona:
Wraca Vidic, więc jest się z czego cieszyć, szczególnie że ostatnio forma mu dopisuje (świetny mecz z Tottenhamem w CC). W sumie to ciekawa sytuacja, bo przychodzi nam się radować z sytuacji, kiedy jesteśmy w stanie zagrać dwoma nominalnymi obrońcami w meczu Smile Dużego wyboru nie ma, więc każdy inny skład formacji defensywnej, niż Fletcher-Vidic-Carrick-Evra, będzie dużym zaskoczeniem. Obawiam się jedynie dyspozycji Fletchera, a konkretnie tego, jak poradzi sobie z Youngiem na lewym skrzydle. Myślę jednak, że przy odpowiedniej pomocy ze strony Valencii, lewe skrzydło przeciwnika nie powinno narobić wielu szkód.

Pomoc:
Jak już pisałem: dwójka w środku i dwóch klasycznych skrzydłowych to mus w tym meczu. Środek wg mnie powinien zostać zagospodarowany przez Andersona i...Giggsa. Konieczność wystawienia Fletchera i Carricka w obronie, eliminuje ich z kręgu dostępnych środkowych pomocników. Scholes ma już swoje lata i pomimo świetnej dyspozycji w ostatnich meczach, obawiam się, że mógłby nie wytrzymać kondycyjnie tego spotkania. Gibson też powinien sobie odpocząć, bo w ostatnim meczu LM nabiegał się chłopak niemiłosiernie. Pozostaje Anderson, który prezentował się ostatnio bardzo dobrze, zarówno pod względem kondycyjnym jak i jakościowym (zwrotność, szybkość, niezłe podania etc.). No i Giggs - przy grającej skrzydłami drużynie przeciwnika, Giggs mógłby okazać się mało pomocny w defensywie, co wg mnie będzie kluczem do wygrania tego meczu. Potrzebny jest ktoś z dużym zapasem sił, będący w stanie biegać przez 90 minut od jednej bramki, do drugiej, dlatego nie jestem przekonany co do wystawiania naszego weterana na skrzydle w tym meczu. Pewne jest jednak to, że zagrać musi, więc środek wydaje się być odpowiednim miejscem (szczególnie, że świetnie radzi sobie na tej pozycji - genialny przegląd pola, dokładne podania etc.). Prawe skrzydło to pewniak: Valencia. Forma dopisuje, a dziś jego szybkość powinna być podwójnie przydatna (asekuracja lewego skrzydła w obronie). Na lewej chciałbym zobaczyć Obertana, który jest wypoczęty, jednak rozum podpowiada mi, że w wyjściowym składzie zobaczymy Parka, głównie ze względu na jego pracę w defensywie. Tak, czy inaczej: dwójka skrzydłowych i środkowych pomocników to dla mnie najlepszy wariant na ten mecz.

Atak:
Po ostatnim meczu w LM, wielu pewnie chciałoby zobaczyć Owena w duecie z Rooneyem, jednak wydaje mi się to mało prawdopodobne. SAF doskonale wie, że nie może sobie pozwolić na "przegrzanie" Owena, więc jeśli go zobaczymy, to pewnie na ostatnie 30-20 minut (ostatnio zagrał pełny mecz w Niemczech, więc kondycyjnie może nie być gotowy w 100%). W ataku podobnie jak w obronie: inna para napastników niż Rooney i Berbatov będzie niespodzianką, szczególnie, że obaj byli oszczędzani w ostatnich dniach tj. nie wylecieli na wyjazd w LM. Na deser, chciałbym ujrzeć Machede na ławce: taki mały gest psychologiczny w stronę naszych rywali: niech mają świadomość, że Kiko może w każdej chwili wejść i powtórzyć wyczyn z minionego sezonu Wink

Po cichu liczę na remis Chelsea w meczu z Evertonem (morale mają spore po świetny meczu z Tottenhamem), a u nas naturalnie na zwycięstwo: miło będzie, jeśli zrównany się po tej kolejce z londyńczykami. W przypadku wygranej niebieskich, nie wyobrażam sobie innego scenariusza, niż nasza wygrana. Zapowiada się świetny mecz. Pozostaje odliczanie do 18.30 Smile Życzę wszystkim świetnego widowiska (chociaż mniej dramatycznego, niż w zeszłym sezonie Smile ) !
ryszard napisał(a):Obawiam się jedynie dyspozycji Fletchera, a konkretnie tego, jak poradzi sobie z Youngiem na lewym skrzydle.

Spokojnie. Fletch zawsze potrafił się zmobilizować na tych najtrudniejszych rywali, a poza tym Young nie gra w tym sezonie tak dobrze jak w poprzednim.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie