Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: PL: Hull City 1-3 Manchester United (27.12.2009)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
[Obrazek: 104jp08.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 1zn0jye.png]

Hull City vs Manchester United
Barclays Premier League
27.12.2009; 17:00
KC Stadium, Kingston upon Hull


Już 27 grudnia w ramach 19 kolejki Barclays Premier League na KC Stadium miejscowe Hull City podejmie drużynę Mistrza Anglii - Manchester United. Czerwone Diabły będą miały okazję zmazać plamę po blamażu z poprzedniej kolejki.

Nasi przeciwnicy zajmują szesnaste miejsce w tabeli z dorobkiem 17 punktów. Udało im się wygrać cztery spotkań, pięć zremisowali oraz siedem przegrali. Najlepszymi strzelcami w drużynie Hull są Stephen Hunt i Deiberson Geovanni, którzy mają na swoim koncie po 3 strzelone bramki.

Czy podopieczni Sir Alexa Fergusona w końcu zagrają tak jak na mistrza przystało? Czy dopiszą do swojego dorobku 3 punkty?
O tym i o wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!



Dane pomeczowe:


Składy:

Hull City: Myhill - Mendy, Gardner, Zayatte, Dawson - Garcia (Vennegoor of Hesselink 78'), Boateng (Geovanni 83'), Olofinjana, Hunt - Altidore (Ghilas 83'), Fagan

Manchester United: Kuszczak - Rafael, Brown, Vidić, Evra - Valencia (Park 63'), Carrick, Fletcher, Giggs (Obertan 78') - Rooney, Berbatov

Ławki rezerwowych:

Hull City: Duke, Barmby, Kilbane, Cairney

Manchester United: Foster, Owen, Welbeck, Fabio Da Silva, De Laet

Gole: Fagan 59' - Rooney 45', Dawson 73' (sam.), Berbatov 82'

Kartki: Evra (Ż), Rafael (Ż)

Sędzia: Alan Wiley
Jest szansa, by któryś z obrońców, prócz Vidica zdążył wykurować się do tego meczu?

Czas najwyższy skończyć kombinować i zagrać, optymalnym ustawieniem.

Kuszczak
Fabio - Vidic - De Laet - Evra
Valencia - Carrick - Fletcher - Giggs
Rooney/Owen - Berbatov


Obrona ma być złożona z 4 nominalnych obrońców. Fabio jest zdrowy, więc zacznie na prawej. Vidic pewnie będzie na przyszły weekend gotowy, do pary z nim młody Belg. Wiem, że De Laet gra jak gra, ale Michael jest nam potrzebny w pomocy. Na lewej oczywiście Evra. Jeśli by jakiś Evans, Brown czy O'Shea doszedł do pełni sprawności, to rzecz jasna w miejsca De Laeta.

Czas najwyższy by Carrick i Fletcher wrócili na swoje nominalne pozycje. Anderson drugi mecz z rzędu gra piach, Scholesa na chwile obecną nie chce widzieć, a Gibson jeszcze jest trochę za słaby na regularną grę w pierwszym składzie. Na skrzydłach Valencia i Giggs.

Jeśli na ławce znów zasiądzie Berbatov, to będę bardzo zniesmaczony. Do pary z nim Owen. Rooneya nie chce widzieć, męczy mnie jego gra...
Foster26 napisał(a):Jest szansa, by któryś z obrońców, prócz Vidica zdążył wykurować się do tego meczu?

Według Fergusona tylko Neville i Rafael. Długa przerwa czeka Evansa i O'Shea. Natomiast na spotkanie z Wigan 29 grudnia powinien być gotowy Brown. Nadal nie wiadomo, co z Ferdinandem i szczerze mówiąc jest to trochę niepokojące.
muszeq napisał(a):Według Fergusona tylko Neville i Rafael
Tak się zastanawiam co gorsze, powracający po kontuzji Neville czy De Laet na środku?

muszeq napisał(a):Długa przerwa czeka Evansa i O'Shea
Jakieś komplikacje czy co? Przeca pierwszy miał być gotowy na mecz z Leeds (3stycznia), a ten drugi na mecz z Birmingham (9stycznia)

muszeq napisał(a):Natomiast na spotkanie z Wigan 29 grudnia powinien być gotowy Brown.
To dobra wiadomość.

muszeq napisał(a):Nadal nie wiadomo, co z Ferdinandem i szczerze mówiąc jest to trochę niepokojące
.
SAF ostatnio mówił, że jeszcze ok 2-3 tygodnie.
Ja liczę,że Fletcher będzie do dyspozycji w środku pola. Odnośnie pary stoperów to Vidic i mimo wszystko Carrick. Boję się, że Richie na środku walnie jakiegoś babola. Fakt, że Carrick przydałby się na środku pola ale jeżeli Fabio będzie gotów na prawa obronę i Fletcher zagra w środku to pokieruje jakos dobrze tą grą mająć na boku Scholesa. Liczę, na zagranie dobrego meczu i odbudowanie się przez Paul'a po tym nieudanym występie na Craven Cottage.
Cytat:Sir Alex Ferguson poinformował, że bracia Fabio i Rafael da Silva wracają do składu Manchesteru United. Oznacza to, że Szkot będzie mógł skorzystać z usług młodych defensorów już w najbliższym meczu z Hull City.
Szkot potwierdził również, że Nemanja Vidić i Wes Brown powinni wystąpić w spotkaniu z Wigan Athletic, które zostanie rozegrane 30 grudnia. Sztab medyczny Manchesteru United pracuje nad tym, by chociaż jeden z nich był już do dyspozycji Fergusona w niedzielnym pojedynku z "Tygrysami".
Bardzo dobre wieści. Mam nadzieję, że jeden z dwójki Vidic Brown będzie gotowy na niedziele, wtedy bez problemu będziemy mogli sklei obronę, a Carricka i Fletchera wystawić w pomocy.
Przecież Fabio zaliczył powrót już tydzień temu.

Cieszy, że zagra Rafael ( a jest inna opcja ? ). Chłopak ma fatalny sezon. Nic tylko problemy zdrowotne.

Ile razy piszemy o meczu, tyle razy musimy wspominać o masie kontuzji. Nie inaczej jest tym razem. Pocieszamy się, że to za niedługo minie, ale tak: Brown, Neville i bracia da Silva co chwila mają urazy, kostka Evansa w dalszym ciągu nie została poddana operacji, a Ferdinand niepokojąco długo dochodzi do siebie po urazie pleców, zresztą już drugi raz w tym sezonie ma dłuższą przerwę, co wcześnie mu się nie zdarzało.

Dobra, do rzeczy.
Kuszczak - Rafael - Vidić/Brown, Carrick, Evra - Valencia, Scholes, Fletcher, Park - Rooney, Berbatov.

Nie 3 - 5 coś tam, tylko to co nam najlepiej wychodzi.

To co, tak jak rok temu zaczynamy marsz po mistrza od Boxing Day ? Wink ( no prawie, bo gramy dzień później Smile )
Nie ma innej opcji, jak pokonanie Hull. Jeśli nie chcemy, żeby Chelsea nam odpłynęła, to musimy pokonać Tygrysy. Przy normalnym składzie pewnie bylibyśmy w stanie ich pojechać 3, 4:0, ale w niedzielę będę zadowolony z jednobramkowego zwycięstwa. Mam ogromną nadzieję, że Vidic lub Brown będzie gotowy na ten mecz. Jeśli nie, to nasza obrona znów będzie przypominała szwajcarski ser.

Pozytywny wariant: Rafael/Fabio, Carrick, Vidic/Brown, Evra
Negatywny wariant (jeśli niezdolni do gry będą również bliźniacy): De Leat, Fletcher, Carrick, Evra.

Ten drugi napawa mnie sporym przerażeniem. Cholernie mi się marzy, by przynajmniej jeden stoper był zdrowy w niedzielę. Wtedy jego partner czuje się pewniejszy. Bo szlag mnie trafia gdy widzę Carricka dyrygującego defensywą. Nie chodzi o to, że spisuje się tam źle, bo tak nie jest, ale to nie to...

Pragnę też zobaczyć normalne zdrowe 4-4-2, bo jak widzę eksperymenty z 4-5-1, 4-3-3 czy to nieszczęsne 3-5-2 przy tak okrojonym składzie, to ręce same składają mi się do modlitwy. Obrona zależy już tylko od postawy naszych fizykoterapeutów. Dalej widzę to tak: Valencia, Scholes, Fletcher, Giggs. Czyli inteligencja dwóch weteranów, waleczność Darrena i dynamika Valencii. Zwłaszcza dwaj staruszkowie mogą się przydać, bo ich przemyślane, błyskotliwe zagrania mogą narobić sporo szumu. W ataku Berbatow z Rooneyem. I spokojnie możemy myśleć o wywiezieniu trzech punktów.

Do boju!
Foster26 napisał(a):Fulham vs Manchester United
Pierwszy post- gramy z Hull Smile

Nareszcie dochodzą do nas optymistyczne wiadomości ze sztabu odnośnie naszych obrońców. Wierzę, że uda tak się skleić linię obrony, że nie będzie potrzeby by grali tam i Carrick i Fletch, bo w chwili obecnej strasznie są potrzebni w pomocy i fajnie byłoby gdyby chociaż jeden z nich zagrał w środku pola.
W ataku chętnie zobaczyłby m Berbę z Roo, ale nie wiem czy jest to możliwe po dzisiejszych informacjach odnośnie stanu zdrowia Bułgara...
Jedziemy tam po 3 pkt i inna opcja nie wchodzi w rachubę. Zwłaszcza, ze Chelsea zrobiła nam prezent i zremisowała ostatnio. Teraz trzeba to wykorzystać!
Nie wiem skąd ten optymizm odnośnie obrońców. Może czegoś nie doczytałem, ale ostatnio Fergie mówił, że co najwyżej na jutro wyzdrowieje jeden z dwójki Vidić/Brown. Na dodatek najprawdopodobniej będziemy musieli liczyć na na któregoś z braci. Nie dość, że obaj dopiero co wrócili po kontuzjach, to nigdy orłami w defensywie nie byli.

Nie zdziwi mnie strata punktów, a zwycięstwo niezwykle ucieszy Smile

Kuszczak - Rafael, Carrick, Vidic, Evra - Fletcher, Scholes, Gibson - Valencia, Giggs - Rooney
Czeka nas bardzo ciężki, a zarazem ważny mecz. Chelsea zremisowała, dlatego jest szansa na zbliżenie się na 2 pkt do Ruskich.

Kuszczak
Rafael - Carrick - Vidić - Evra
Fletcher - Scholes - Anderson
Valencia - Owen - Rooney


Oby wrócił Vida, bo jak nie to znów mogą być eksperymenty typu Fabio, Fletch na środku obrony.
Mecz, który koniecznie trzeba wygrać, ale nie będzie łatwo. Chelsea dostała zadyszki, nadchodzą dla tego zespołu cięższe mecze pod względem kadrowym, więc nadarza się okazja, żeby wyprzedzić klub ze Stamford Bridge.

Mam nadzieję, że wnioski po meczu z Fulham zostały wyciągnięte i ujrzymy 442, a nie 352, bo efekt tej formacji okazał się katastrofalny. Hull jest na przedostatnim miejscu w tabeli, w ostatnich 5 meczach tygrysy doznały dwóch porażek, dwukrotnie zremisowały i raz zwyciężyły, więc ciężko nazwać to wysoką formą, ale kryzysu też nie ma. Mam nadzieję, że obrona United na ten mecz będzie wyglądała jak obrona, a nie jak linia pomocy.

Wariant optymistyczny Wink

Kuszczak
Da Laet/Rafael-Vidic-Brown-Evra
Valencia-Carrick-Fletcher-Giggs
Rooney-Owen

Wariant pesymistyczny

Kuszczak
Rafael/Da Laet-Carrick-Fletcher-Evra
Valencia-Scholes-Anderson-Giggs
Rooney-Owen


Nie spodziewam się łatwego spotkania, ale liczę na zwycięstwo Wink
Ciężko było, ale na szczęście się to wszystko dobrze skończyło.

Dwa punkty straty, to jest teraz najważniejsze.

Pierwsza połowa gorsza w naszym wykonaniu. Skrzydłowi byli tragiczni. Niszczący każdą akcję Giggs, i bez barwny Valencia. Środek prezentował się lepiej. Podobał mi się Carrick. Miał wszystko pod kontrolą, nie tracił piłek. Emanował z niego spokój. W drugiej troszkę słabiej, ale Michael może być zadowolony ze swojego występu.

Rafael to na pewno pozytywne zaskoczenie tego spotkania. Wrócił dopiero do zespołu, na dodatek wszyscy wiemy, że mistrzem w defensywie nie jest, a tu proszę - pewny, nie do przejścia. Fajny rajd w pierwszej połowie. I właśnie takiego czegoś brakowało mi u Valenci. Dynamiczna, na pełnej szybkości akcja do przodu między zawodnikami gospodarzy.

Gdyby Rooney był bardziej uważny, to sądzę, że już do końca spotkania gralibyśmy to, co przez pierwsze 14 minut drugiej połowy - spokojne rozgrywanie futbolówki na połowie rywala, bez narażania się na kontrataki.

Ale nie ma co wybrzydzać. Trzech obrońców wróciło do gry, na dodatek z dobrym skutkiem, Berba się przełamał, a Rooney dał podstawy do tego aby myśleć, że powoli wraca do formy. No i fajnie zaprezentował się Park.
Nie więcej niż przeciętne spotkanie w naszym wykonaniu, ale niezwykle cieszą 3 punkty. Widać było, że defensywa gra po raz pierwszy od dłuższego czasu w takim ustawieniu. Podobnie zresztą druga linia. Mam nadzieję, że teraz tylko będzie lepiej.

Kuszczak - może dwie niepewne interwencje, ale ogólnie dobrze [ 7 ]

Rafael - szkoda zmarnowanej okazji. Kilka błędów w defensywie [ 6 ]
Vidić - pewny. Świetnie, że jest już z nami [ 7.5 ]
Brown - wciąż nie jestem pewien, czy faulował w sytuacji z Garcią, ale ogólnie ok [ 6 ]
Evra - chyba najsłabszy mecz w sezonie [ 5.5 ]

Valencia - wydawało mi się, że był całkiem niezły [ 6 ]
Carrick - starał się przejąć kontrolę w środku pola, ale nie zawsze wychodziło [ 6.5 ]
Fletcher - podobnie jak w przypadku Carricka, Szkot wyglądał jakby się nie czuł do końca pewnie w środku boiska. Z Wigan powinno być lepiej. Plus za asystę [ 6 ]
Giggs - marnie. Chętnie częściej widziałbym na tej pozycji Welbecka [ 5.5 ]

Berbatov - niby aktywnie, ale prócz bramki niezbyt produktywny [ 6.5 ]
Rooney - trudny do oceny. Jeden fatalny błąd, ale ogólnie chyba nasz najlepszy gracz [ 7 ]

Park i Obertan [ 5.5 ]
Cieszą trzy punkty, jednak styl w jakim je zdobyliśmy pozostawia wiele do życzenia... Dziś w końcu mogliśmy zagrać optymalnym ustawieniem, a każdy z zawodników grał na swojej nominalnej pozycji.
Udało nam się odrobić 2 punkty do The Blues co bardzo cieszy, należy jednak pamiętać, że tuż za naszymi plecami czai się Arsenal., który ma 2 punkty mniej niż my, jednak mają jeszcze jeden mecz do rozegrania.
Jak już wcześniej wspomniałem, styl naszej gry nie powalił na kolana, jednak z meczu na mecz powinno być coraz lepiej. Carrick i Fletcher w końcu będą mogli robić to co im wychodzi najlepiej, obrona w końcu będzie się składała z nominalnych obrońców, także powoli powinniśmy łapać odpowiedni rytm gry.
Jeśli chodzi o poszczególnych zawodników to:

Kuszczak - dobre spotkanie, wybronił to co miał wybronić. Znów nie popisał się przy rzucie rożnym, na szczęście bez konsekwencji

Rafael - w pierwszej połowie popełnił dwa dość poważne błędy, po których mogliśmy stracić bramkę. Później już spisywał się bez zarzutów. Szkoda, że nie wykorzystał sytuacji sam na sam.

Vidic - jak to dobrze, że jest już z nami. Bardzo pewny, praktycznie nie do przejścia

Brown - nie ustrzegł się kilku błędów, jednak ogólnie było dobrze. Miał szczęście, że w I połowie sędzia nie podyktował karnego dla Hull. Również jego powrót do zdrowia bardzo cieszy.

Evra - bez wątpienia był to najsłabszy występ Pata, w tym sezonie. Wydaje mi się, że Evra potrzebuje odpoczynku. W następnym meczu dałby zagrać Fabio.

Valencia - słabiutko, praktycznie zero pożytku dziś mieliśmy z niego...

Carrick - Michael robi różnicę. Wprawdzie Anglik nie pokazał nam dziś wszystkiego co potrafi, jednak nasza grą wygląda zdecydowanie lepiej gdy gra on, a nie Anderson czy Gibson.

Fletcher - ładna asysta. Dziś Darren zaprezentował się gorzej niż zazwyczaj, no ale nie ma się co dziwić. Podobnie jak Carrick ostatnie mecz rozgrywał jako obrońca...

Giggs - słabo, nawet bardzo słabo. Dziwię się, że Szkot tak później zdecydował się zdjąć z boiska naszego kapitana.

Berbatov - w pierwszej połowie wypracował wie sytuacje Rooneyowi, który w swoim stylu je zmarnował. W II połowie wykorzystał swoją jedyną dogodną sytuacje i strzelił bramkę. Dymitar stać Cię na więcej...

Rooney - po 30 min chciałem by zszedł z boiska, jednak później Wayne zaczął grać tak jak należy. W II połowie gdy sprezentował gospodarzą bramkę, myślałem, że mnie szlag trafi, na szczęście później odrobił straty z nawiązką. Strzelił bramkę, a kolejne dwie wypracował. Szczególnie ta druga asysta robi wrażenie, zachował się niczym Berbatov.


Park - gdyby nie obrońca Hull to Ji-Sung strzeliłby bramkę.

Obertan - nic szczególnego. Zdecydowanie lepiej wygląda na lewej stronie, gdy koło siebie ma Evre.
Stron: 1 2
Przekierowanie