Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: PL: Blackburn Rovers 0-0 Manchester United (11.04.2010)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Kolejny mecz, kolejne rozczarowanie, 4 tytuł z rzędu raczej już poza naszym zasięgiem, chyba że w Chelsea wydarzy się jakaś katastrofa, a powrót Roo uskrzydli United tak, że zdobędą wszystkie punkty jakie są do zdobycie, jednak jest to bardzo optymistyczna wizja.

Wczorajsze spotkanie trzeba zaliczyć do przeciętnych, Blackburn przez większą część spotkania było nastawione defensywnie i swój cel osiągnęli. Nierzadko brakowało dokładności, szczególnie przy tym ostatnim podaniu. W obronie wszyscy spisali się bez zarzutu, ale poprzeczka nie była postawiona wysoko, zawiedli ci, którzy mieli stwarzać i wykańczać sytuacje.

Edwin- dużo strzałów wybronić nie musiał.

Neville- w obronie bez zarzutu, w kilku sytuacjach mógł lepiej dograć piłkę.
Rio/Vidic-nic do zarzucenia nie mam
O'Shea- podobnie do Neville'a, tyle że jeszcze mniej aktywny w ofensywie niż Gary

Valencia-powinien zapewnić 3 punkty w pierwszej połowie.
Giggs-Scholes-zaskoczyło mnie to,że właśnie na taki duet postawił Ferguson, nie było źle, ale w kilku momentach Paul mógł zagrać lepiej te swoje długie podania, w sytuacjach gdzie musiały być zagrane co do centymetra, było za dużo niedokładności.
Nani-szukał gry, ale dobre zagrania przeplatał słabszymi.

Macheda-kiepsko
Berbatov- w pierwszej połowie ok, w drugiej frustracja wzięła górę i było słabo. Bułgar w ostatnich meczach rozczarowuje i wcześniej byłem jego zwolennikiem, ale ostatnie spotkania ostudziły mój entuzjazm. 2 jego strzały w 2. połowie były na poziomie dużo niższym niż drużyny walczącej o mistrza Anglii. Nie wiem, czy Bułgar nie radzi sobie z presją, bo ani jako osamotniony napastnik, ani w duecie z Machedą jakoś nie powalił. Z City pewnie usiądzie na ławce. Niby jego pozycja w pierwszym składzie w przypadku 442 jest niezagrożona, ale na pewno nie jest to pewniak pokroju Roo.
Jak tak dalej pójdzie to Arsenal nas wyprzedzi i wtedy o 2 miejsce będziemy walczyli... Sad
Z tego co pamiętam to Chelsea chyba z blackburn też punkty zgubiła, liczę na to że tottenham i Liverpool coś zagrają i zabiorą jakieś punkty. A przed nami wielki mecz z city. Co prawda daliśmy dupy z blackburn ale trzeba wierzyć że się uda, że Chelsea przez presję zagra może z boltonem beznadziejnie. Póki mamy matematyczne szanse na 4 ligę to ja wierzę w Manchester. Teraz trzeba rozwalić City. Do zera trzeba z nimi pojechać. Sobota będzie decydująca o wszystkim.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie