Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: PL: Manchester City 0-0 Manchester United (10.11.2010)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Mnie w ofensywie najbardziej zawiódł nie jak wszystkich tutaj Bułgar tylko Nani, zupełnie sobie dziś nie radził. Słabo graliśmy dziś w ofensywie ale w destrukcji było zajebiście. Lepiej klepaliśmy piłką w środku pola i szkoda tego meczu bo 3 pkt były na luzie do zgarnięcia. Ogólnie jednak jestem z postawy Diabłów zadowolony mimo tylko remisu.
kojot napisał(a):gorzej było z Scholsem, który mógł wylecieć z boiska , za głupie faule, z rozgrywaniem u Niego też nie było najlepiej,

Zupełnie nie rozumiem sądu z drugiej części zdania. Wg mnie świetnie rozgrywał.

A co do tego czy mecz był nudny: owszem, jak na wysokie standardy PL był dość nieciekawy, co zresztą zauważyły ziomki ze SkySports, określając go jako "ponure derby ". I tak nie jestem tu obiektywny, bo każdy mecz ManUtd oglądam z podwyższonym ciśnieniem, a już szczególnie taki. Ale znów nie ma co narzekać, zagraliśmy lepiej od Shitty, nie udało się strzelić, no trudno.

Nie chcę wyjść na "hejtera Berbatowa", ale może on by lepiej grał w pomocy? Technika piękna, piłkę przytrzyma, zwolni grę, popatrzy, poda. Tylko jak się ma przywilej bycia jedynym napastnikiem w zespole to nie można tak grać.
No kurde, czego się spodziewać jak Shitty stawia autobus przed bramką. A mają kogo tam ustawić.

[Obrazek: article-1328516-0C01E686000005DC-27_634x516.jpg]
Reafael - You`re fucking dead!
Tevez - Que?
Cóż powiedzieć, szkoda szans. Możnaby się zasłaniać epidemią ale to trochę niepoważne.
4 punkty do niebieskich, a jeszcze spoooooro do rozegrania.
Lepiej niż bywało, gorzej niż byśmy chcieli - ale nie takie straty się odrabiało.
http://www.youtube.com/watch?v=IZ_yVnkWh5U Rafael <3
O wczorajszym meczu już nie będę się rozpisywał, bo w większości już napisaliście co trzeba i sie z tym zgadzam. Środek pola faktycznie zajebiście, szczególnie w drugiej połowie, dobrze by było do fenomenalnej destrukcji pomocy dodać lepszą jeszcze ofensywę środkowych ;P
Jak dla mnie MOTM Vida Wink
Dni Manciniego chyba już są policzone. Wiecie co, zatrudnijmy go jako ogrodnika na OT. A potem i my wywiesimy sobie jebutny czerwony plakat "Welcome to Manchester" z ryjem Roberto ( i kosiarką).
Z meczu zapadły mi w pamięć dwie rzeczy:

1) parada VDS po strzale twata z wolnego
2) Rafael naskakujący na twata

Nie spodziewałem się raczej po nas jakichś szaleństw, ale i tak było całkiem nieźle. Tylko wykończenia brak. Konkretniej, to ciężko było się przebić przez defensywę city i huknąć coś na bramę. Ale niepokonani jesteśmy nadal. Wink
Meczyk jak na derby nudnawy, mało sytuacji bramkowych... City strasznie się zamurowało, praktycznie żadnych akcji do przodu...nastawiło się na obronę przez 90min... widać że czują respekt... Na uwagę zasługuje świetna parada Van der Sara co zresztą zauważył mój poprzednik paolo... Brawo VDS Smile
Szkoda troszkę bo można było przycisnąć City bardziej... koło 60-75 min strasznie opadli z sił i "siedzieliśmy na nich" ale nic z tego nie wynikało i nie udało się nic ustrzelić... a szkoda... Dzisiejsza gra obrony na medal, wszystko czyścili... Szkoda Rafaela i Evry (najprawdopodobniej opuszczą mecz z Aston Villa :| )

Ale jak to Sir Alex powiedział: koniec z remisami!!!

Glory Manchester United :twisted:
Breakthru napisał(a):4 punkty do niebieskich

Praktycznie 5, bo bilans bramkowy mamy zdecydowanie gorszy, a z naszą ofensywą w tym sezonie jak jest to każdy wie więc cięzko będzie ich dogonić pod względem bramkowym.
fasol napisał(a):Praktycznie 5, bo bilans bramkowy mamy zdecydowanie gorszy, a z naszą ofensywą w tym sezonie jak jest to każdy wie więc cięzko będzie ich dogonić pod względem bramkowym.

Aż tak źle nie jest, w lidze strzelone mamy 24, 4 mniej co Chelsea i tyle samo co Arsenal. Jak już wszyscy będą w pełni sił z podstawowego składu to będzie jeszcze lepiej. Fakt, że stosunek bramkowy wypada już gorzej, ale głównie wynikało to z błędów w obronie, która wczoraj pokazała się z dobrej strony i jeżeli to się utrzyma to bilans można będzie poprawić.
Ale straciliśmy więcej bramek.
Tym meczem Carrick zamknął mordy chyba wszystkim jego hejterom. Rozpierdolił system i właściwie w pojedynkę zdominował centralę. Taki Barry to mu może trzewiki nosić, a De Jong je pucować. MOTM!
Vds - zatrudniany raczej tylko przez swoich obrońców w celu wykopania piłki Wink [ 6.5 ]

Rafael - szkoda kontuzji, ale można być pod wrażeniem jak dojrzale gra ten chłopak [ 7 ]
Vidić - nie obyło się bez głupiej wycinki, ale poza tym świetnie [ 8 ]
Rio - bez zarzutu [ 8 ]
Evra - jeden z naszych najgroźniejszych zawodników w przodzie [ 7.5 ]

Park - nieźle [ 6.5 ]
Carrick - [ 8.5 ] MOTM. Capello patrzył jak Michael zawstydzał Barryego, ale i tak wniosków nie wyciągnie. Pragnę zauważyć, że Michael wyglądał świetnie fizycznie, nie przegrywał walki bark w bark nie tylko z Barrym, ale również i z Toure.
Scholes - spokojny występ [ 6.5 ]
Fletcher - tradycyjnie dużo biegania, ale w przodzie niezbyt użyteczny [ 6.5 ]
Nani - niestety bezproduktywny [ 6 ]

Berbatov - kilka świetnych sztuczek, nieźle utrzymywał się przy piłce [ 6.5 ]

Brown/O'Shea - dobre zmiany. Wes po raz kolejny wchodzi i jest bardziej aktywny w ofensywie niż Rafael [ 6.5 ]
Spodziewałem się więcej po tym meczu. Spotkanie raczej nie należało do najciekawszych. Szkoda tych straconych punktów bo Chelsea nam trochę ucieka.
Co do Carricka trzeba się zgodzić że wczoraj rządził i dzielił w środku. Bardzo dobre zawody Anglika
Dobry mecz, dużo walki, dużo biegania, derby więc testosteron kipiał. Gdybyśmy mieli więcej argumentów w ofensywie kończylibyśmy mecz na COMS jako drużyna wygrana, a tak po prostu byliśmy lepsi i zabrakło tej kropki nad 'i'. Nie wiem jak niektórzy mogą pisać, że mecz był nudny? Bo co bramki nie padły? Sam Rafael wczoraj dobitnie pokazał, że zaczyna łapać czym są derby Manchesteru.
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie