Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Newsy piłkarskie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Szkoda gościa nie znałem go ale ten karny to super. Wyrazy współczucia dla całej rodziny.
Almunia wypożyczony do West Ham United Wink
Cytat:Kilka godzin po zakończeniu meczu Nottingham Forest-Birmingham City (wynik 1:3) Steve McClaren zdecydował zrezygnować ze stanowiska trenera ekipy Radosława Majewskiego, które zajmował od 13 czerwca. W ostatnich dziesięciu meczach Forest zdobyli zaledwie osiem punktów i zajmują obecnie 21. miejsce w tabeli.
źródło: anglia.goal.pl

Ostatnio wyraźnie mu się nie wiedzie i od dłuższego czasu nie może sobie zagrzać nigdzie miejsca, czym skutecznie podkopuje swoją trenerską markę Wink
Cytat:Klub z Premier League sprawdza DNA, by znaleźć uzdolnionych piłkarzy, ale też ustrzec się tych podatnych na kontuzje. - Gdzie byłby Messi, gdyby kiedyś po testach uznano, że nie nadaje się do futbolu? - pytają polscy genetycy, ale przyznają: lepszego sposobu, by wyłuskać talent, nie ma.

Za cechy człowieka odpowiada ponad 20 tys. genów. 170 uznano za nośniki talentu. Testy, jakie zafundował piłkarzom anonimowy klub Premier League, sprawdzają około 100 genów, które mogą wpływać na wyniki sportowe- W organizmach badanych piłkarzy znaleźliśmy dobre geny, które korzystnie wpływają na ich sprawność na boisku, czyli dobre przyswajanie tlenu, co przekłada się na wytrzymałość - powiedział Marios Kambouris, genetyk z Uniwersytetu Yale, który przeprowadzał testy.

Wśród badanych przez Anglików genów jest i taki, który decyduje o tym, czy piłkarz cierpi na zespół Ehlersa-Danlosa (ZE-D), czyli na nadmierną elastyczność stawów i skóry. Zerwania więzadeł w stawach kolanowych i skokowych są najpowszechniejszymi kontuzjami wśród piłkarzy.

Według londyńskiego "Sunday Timesa", który opublikował informację o genetycznych testach w Premier League, wiedza o mutacji odpowiedzialnego za ZE-D genu pozwala zmniejszyć ryzyko złapania kontuzji przez piłkarzy, ale też może być przyczyną zwolnienia ich z pracy lub niezatrudnienia. - To pachnie eugeniką - piszą brytyjscy dziennikarze.

Próbki zostały pobrane tradycyjną metodą wymazu z jamy ustnej. Zorganizowano je tak, że naukowcy nie mieli pojęcia, piłkarzy jakiego klubu badali.

- Takie badania to na razie pieniądze wyrzucone w błoto. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy ktoś jest bardziej narażony na powszechne w piłce kontuzje. Zwłaszcza na Wyspach, gdzie grają piłkarze grup etnicznych z całego świata, bo różnice między nimi są duże - uważa profesor Instytutu Genetyki i Biotechnologii UW Paweł Golik. - Poza tym, nawet gdy zdarzy się, że badania genetyczne wykryją podatność na konkretną chorobę, z decyzjami trzeba uważać. Kto dziś miałby szansę oglądać Leo Messiego, gdyby uznano za pomocą testów, że nie nadaje się do futbolu?

Gdy Argentyńczyk miał 13 lat, zapadł na ciężką chorobę kości i przestał rosnąć. W Barcelonie podano mu hormon wzrostu, dzięki czemu mierzy dziś 169 cm. Jeszcze kilka lat temu często leczył jednak kontuzje mięśni. Dziś gra niemal bez przerwy.

Brytyjczycy powołują się też na holenderską gwiazdę Arsenalu Robina van Persiego, który jest liderem Arsenalu, mimo stwierdzonej podatności na kontuzje pachwin.

Czy polscy piłkarze też będą mogli skorzystać z genetycznych testów lub paść ich ofiarą? - Sondowałem już rynek. Siedem klubów ekstraklasy jest zainteresowanych - mówi dr Paweł Cięszczyk z Uniwersytetu Szczecińskiego, współautor książki "Badania genetyczne w sporcie". - Oprócz określenia ryzyka odniesienia kontuzji jesteśmy też w stanie sprawdzić, czy młody zawodnik ma możliwości, by rozwijać szybkość, siłę i wytrzymałość. Dzięki temu trener wie, nad którymi cechami musi pracować. Jeśli zauważa, że piłkarz się nie rozwija i potwierdzają to badania genetyczne, wiadomo, że wiele nie osiągnie. Na podstawie genów jesteśmy też w stanie określić, jakie suplementy zawodnik najlepiej przyswaja. Jeden, by spalić tkankę tłuszczową, będzie musiał stosować dietę wysokobiałkową, a drugi inną, bo każdy organizm działa inaczej. Na świecie już się takie badania robi - mówi Cięszczyk.

Proste testy genetyczne proponował klubom ekstraklasy warszawski Instytut Sportu. Nie miał jednak zamiaru badać, czy zawodnicy mają tendencje do łapania powszechnych w futbolu kontuzji, bo taka możliwość pojawiła się dopiero w ostatnich miesiącach dzięki odkryciom brytyjskich genetyków.

Instytut skupił się na wyłuskiwaniu i monitorowaniu sportowych talentów.

- W programie - zapożyczonym z Australii i Kanady - uczestniczy w tym roku około 630 zawodników, ale tylko z dyscyplin olimpijskich - mówi wiceszef Instytutu Sportu Dariusz Sitkowski.

W polskich testach bada się dwa genotypy odpowiedzialne za uzdolnienia do dyscyplin wytrzymałościowych lub szybkościowych. Naukowcy Instytutu Sportu sprawdzają też około 25 parametrów krwi.

- Badamy genotyp w dwóch genach, które mówią o tym, jak organizm będzie się sprawował w sytuacji niedoboru tlenu - tłumaczy dyrektor Instytutu Sportu dr Andrzej Pokrywka.

Cięszczyk: - Za 10-15 lat badania genetyczne będą standardem. Dzięki nim będziemy mogli nie tylko sprawdzać, czy piłkarze są podatni na kontuzje, ale także je leczyć. Ale trzeba pamiętać, że badania można też wykorzystywać w sposób nieetyczny. W Szwecji opublikowano pracę, w której udowodniono, że zawodnik, który jest nosicielem pewnego wariantu genu, zawsze będzie miał pozytywny wynik badania antydopingowego, nawet jeśli nigdy nie przyjmował niedozwolonych środków. I na odwrót. Taki, który przyjmował doping, może uzyskać negatywny wynik w badaniu, dzięki innemu wariantowi genu.

gazeta.pl

Ciekawe, który klub Premierleague sprawdza DNA :?:
Jaroldz napisał(a):Jeśli zauważa, że piłkarz się nie rozwija i potwierdzają to badania genetyczne, wiadomo, że wiele nie osiągnie

Jestem na nie. Jak można z góry stwierdzić, że ktoś będzie słaby. Jeżeli włoży ogrom pracy to nie raz nie dwa przerośnie gościa, który talent rozmienia na drobne przez brak systematycznych treningów. Uważam, że takie coś jest idiotyczne i jeżeli te badania mają weryfikować przydatność zawodnika kiedykolwiek to ja nie chcę, żeby to ktoś wprowadzał. Pomijając fakt, że futbol polega w dużej mierze na ryzyku, na sprowadzeniu gościa talenta o którym nikt nic nie wie. Przez takie badania nikt nie da takiemu młodemu szansy.

O słabych klubach nie wspominając. Jak każdy będzie wiedział, że ten piłkarz jest dobry a ten nie, to jak mogą wzmacniać zespół skoro więksi będą ich wykupywać?? A nie każdy wychowanek to gwiazda.

Nie wiem czy powinno to iść w TYM kierunku ;o
Na razie nie ma chyba co się martwić bo nawet jeśli coś takiego się przyjmie (w co wątpię) to jeszcze trochę lat minie.

Poza tym, tylko mi się to skojarzyło z Genie Scoutem do FMa? Wink
Cytat:TVN z ITI Holdings rozpoczął na zasadzie wyłączności negocjacje na temat ustanowienia strategicznego partnerstwa w Polsce z Grupą Canal+. Spółka nie podała więcej szczegółów.

Pozornie ta krótka informacja nie ma nic wspólnego ze sportem, ale tylko pozornie. Oto mamy w końcu coś, co chociaż trochę można traktować jako potwierdzenie plotek ze środowiska dziennikarskiego. Jakich? Coraz głośniej mówi się o połączeniu redakcji sportowych Canal+ i nSport, czyli tak naprawdę - o przejęciu przez redakcję C+ kanału sportowego z "n". Gdyby doszło do takiej fuzji, Canal+ skupiłby praktycznie wszystkie istotne prawa do tranmisji piłkarskich: polska ekstraklasa plus Liga Mistrzów plus Puchar Polski - zabójcza mieszanka. A jeszcze liga angielska, hiszpańska, włoska...

Niedawno "Press" poinformował, że nSport zwolnił 20 z 40 zatrudnionych w stacji osób.

weszlo.com

Liga Mistrzów w Canal+ :?: Jestem za :!: Wtedy miałbym już pełny pakiet piłkarski :-D
Ale wątpliwe. Ciężko sobie wyobrazić, żeby telewizja publiczna została bez LM i jedyne mecze do transmisji to mecze kadry.
Hubercik napisał(a):Ale wątpliwe. Ciężko sobie wyobrazić, żeby telewizja publiczna została bez LM i jedyne mecze do transmisji to mecze kadry.

No a co teraz ma telewizja publiczna? I co telewizja publiczna obchodzi n czy Canal+?
Cytat:Polski pomocnik Bartosz Salamon przechodzi po sezonie z Brescii do Sporting Lizbona - podał dziennik Giornale di Brescia. Włoski klub otrzyma za niego aż 4 mln euro!

Salamon był juniorem Lecha Poznań, ale już w wieku 16 lat przeniósł się do Brescii. W klubie, grającym w Serie B (14. miejsce na 22 zespoły) występował ostatnio jako defensywny pomocnik.

Salamon był nawet powołany do reprezentacji Polski na mecze z USA i Ekwadorem we wrześniu 2010 r.

Sporting to trzecia siła Portugalii, po FC Porto i Benfice.

Bartosz Salamon urodził się 1 maja 1991 roku w Poznaniu. W lipcu 2006 roku przeniósł się do młodzieżowego zespołu Brescii. Sezon 2010/2011 spędził w trzecioligowej Foggi.

Interia.pl

Media łączyły Salamona z Barceloną, Milanem, Interem, Juventusem, a okazało się, że przeniesie się do Sportingu. Na pewno w portugalskim klubie będzie miał większe szanse na regularne występy, a po 2-3 sezonach może uda mu się przenieść do jeszcze silniejszego klubu.
Mam nadzieję, że nie skończy tak jak Kaz. Chociaż Przemek parę dobrych meczów w Porto zagrał ale to nie wystarczyło.

W sumie zadecydowało pewnie to, że Sporting był najbardziej konkretny bo chyba jako jedyny klub złożył ofertę.
Cytat:Nie ma rasizmu. Może czasem jeden piłkarz zachowa się źle wobec drugiego - powie coś lub wykona niewłaściwy gest. Jednak ten, któremu to sprawi przykrość, powinien powiedzieć, że to po prostu gra. Uczestniczymy w grze i po zakończeniu tej gry ściskamy sobie dłonie i dzieje się tak, ponieważ ciężko pracowaliśmy by walczyć z rasizmem i dyskryminacją

Słowa Blattera. Najlepiej zamieść sprawę pod dywan i udawać, że nic się nie dzieję. :plask:
Blatter to dinozaur i seksista. Do muzeum z nim.
Oj tak. UEFA dobrze wyszła wg mnie na zmianie Johanssona na Platiniego i tak samo powinno być w FIFIE.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Przekierowanie